Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozbita na drobne kawałki

Błąd który kosztował mnie NAJWIĘCEJ NA ŚWIECIE....

Polecane posty

Gość chinota
Medyk, coś w tym jest i nie ty jedyny na tym wątku tak się wypowiedziałeś, a chyba sam zauwazyłeś że autorka żałuje swojego manewru. A także że nie miała zamiarów żadnych wobec tego kolegi. Kurestwo to jednak dla mnie coś odrobinę innego niż pójść na obiad z kolegą (raz)... powiedzmy że nieco to wyostrzasz. Nie wszystko jest zawsze czarne albo białe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się wypowiem
jakie kurestwo? widze ze kolejny pokroju faceta autorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chinota ona nie miała żadnych zamiarów - ale skąd wiesz, co by było, jakby się dalej spotykali? Uwierz, że gdyby Sławek się nie dowiedział o tym, to z pewnością byłoby więcej potajemnych spotkań. Żałuje swojego błędu, a co ona jest małym dzieckiem, że nie pomyślała wcześniej? Sama pisała, kalkulacja zysków i strat, w tym momencie mogę ją nazwać podłą suką. I wiele innych użytkowników tak samo tutaj twierdzi. Zobacz, co pisze ta Ja się wypowiem... POPIERA KŁAMSTWO. Sławek zły, egoista, no jak takie coś widzę, to mnie coś strzela... Jej inteligencję można przyrównać to autorki.. Kurwa raz, kurwa zawsze. Nie mylić z dziwką, bo mi chodzi o charakter tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze zwiazek to
kompromis. slawek powiedzial, ze TYLKO Mateusza nie trawi, reszta OK. przeciez jej nie bronil znajomosci z innymi, wiec przestancie jeczec o tej zlotej klatce baby. i co? autorka musiala byc madrzejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
do pana dwa posty powyżej - cóż kultury też trzeba się kiedyś nauczyć, szkoda że zabrakło na to czasu twoim rodzicom, aż przykro patrzeć na takie bluzgi. Ale masz jeszcze szanse jak sam popracujesz nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten Pan 3 posty wyżej napisał prawdę, to była zdrada ZAUFANIA. Bo według niektórych bab, facet zdradzi to chuj, a jak ona to była zagubiona. Dorabianie ideologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blada Sprawiedliwość
Nie ma gorszego podgatunku niż zdradzony i nieufny facet, sytuejszyn odnosi się do głównego bohatera Sławka i udzielajacego się tu Medyka. MEdyk chłopcze Tyś się chyba z choinki urwał jesli nazywasz ku**ą dziewczynę tylko za to, że ukryła fakt spotkania się z kolegą, bo ma niedojrzałego faceta, który robiłby jej za to jazdy... Odnoszę wrażenie, że tylko chinota jest tu normalnie myśląca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja odnosze wrazenie ze
Blada Sprawiedliwosc tez ma problemy z czytaniem, a sie wypowiada. Sławek nie jeste niedojrzaly, tylko jest facetem po przejsciach, byly ustalone zasady w zwiazku i autorka ich nie dotrzymala. chinota nie jest tu myslaca niestety, tylko slepa. bo sama jest baba, wiec musi bronic podobnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota kultury szukaj
u ludzi wtedy, gdy bedziesz rozumiala, co sie do Ciebie mowi. 100 razy to samo tlumaczyc, a Ty dalej nie rozumiesz? chyba sama bys sie wkurzayla na takiego faceta, gdybys miala. poza tym nic nie masz wiecej do powiedzenia poza zwracaniem uwagi na kulture.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to naprawde dziwi, ze
kobiety, ktore sie wypowiadaja w tym temacie tlumacza wszystko, doslownie wszystko. a na calej kafterii lamentuja, ze faceci je oklamuja i chca ich zostawiac, bo jak raz sklamal, to sklamie i kolejny. a jeszcze jak ktos jets zdradzony, to juz w ogole w nastepnym zwiazku nie ma litosci dla bledow i klamstw. czy wy naprawde tego nie widzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei_bak
"kurwa", "zdrada" ? ona go "tylko" okłamała ale to gorzej niż gdyby się puściła. a pretekst nie ma znaczenia. dziś go okłamała "żeby się nie narażać" jutro żeby uniknąć orzeczenia o winie. też bym kopnął w dupe. nie za zdradę ale za kłamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blada Sprawiedliwość
"a ja odnosze wrazenie ze Blada Sprawiedliwosc tez ma problemy z czytaniem, a sie wypowiada. Sławek nie jeste niedojrzaly, tylko jest facetem po przejsciach, byly ustalone zasady w zwiazku i autorka ich nie dotrzymala. " A skąd Ty możesz wiedzieć jakie były ustalane zasady? Skąd Ty możesz wiedzieć na jakich fundamentach ten związek się opierał? Ja tu widzę mase faktów świadczących, że wszystko w tym związku było porypane, z facetem na początku związku oznajmiającym "jeden błąd i nara" włącznie:D Dziwki i Ku*wy szukaj w najbliższym otoczeniu, bo musisz mieć złe i zakłamane wzorce, ja na miejscu aktorki bym Ci tego nie odpuściła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blada Sprawiedliwość
" medyk_90 z inso gg@tlen.pl'; Blada Sprawiedliwość ona złamała zasady jest tępą suką. Ty zapewne też, jeśli popierasz kłamstwo, zdradę zaufania. " Czy popieram kłamstwo? Uważam, że nie należy go sprowadzać do rangi zdrady, a osoby do "suki", twierdzić tak tylko będzie osoba, która ma poważne problemy emocjonalne. Ale chcę to usłyszeć od Ciebie, kim jestem??? No powiedz to proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blada Sprawiedliwość
"mnie to naprawde dziwi, ze a jeszcze jak ktos jets zdradzony, to juz w ogole w nastepnym zwiazku nie ma litosci dla bledow i klamstw. czy wy naprawde tego nie widzicie?" Powtarzam, to że ktoś ma problemy z zaufaniem, bo przeżył zdradę w poprzednim zwiazku jest tylko jego problemem i nie ma prawa uprzykrzać innym z tego powodu życia. Nikt nie ma prawa zabraniać nikomu kontaktów z innymi ludźmi. Tyran w domu: od zabraniania przyjaźni się zaczyna, na zabranianiu wychodzenia z domu i pobiciu kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka sama ustalila zasady
wiec juz odpusc. slawek nie bronil kontaktow, ale nie zyczyl sobie widzenia z mateuszem. ty tez nie rozumiesz? gdyby powiedziala, ze sie matuesz odezwal, to slawek docenilby szczerosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej Blada Sprawiedliwosci
nie wyrywaj zdan z kontsketu, dobra? mowa o babach. ======== a jeszcze jak ktos jets zdradzony, to juz w ogole w nastepnym zwiazku nie ma litosci dla bledow i klamstw. ======== to sie tyczy bab, ktore tak postepuja wlasnie. a teraz wielki problem, ze facet mial zasady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naproxen
Odnoszę wrażenie, że spora część z Was nie rozumie jednej podstawowej kwestii, zabranianie utrzymywania kontaktów damsko-męskich nie jest kluczem do sukcesu idealnego związku. JEśli ktoś chce zdradzić - zdradzi. Jeśli czyjeś normy etyczne pozwalają posunąć się do zdrady nic go nie powstrzyma. Debata tutaj toczy się głownie o to, czy należy sprawę kłamstwa popełnionego przez autorkę sprowadzić do zdrady emocjonalnej. Teraz pytanie - co w naszym mniemaniu zdrada emocjonalna oznacza? Dla jednego zdradą emocjonalną będzie czytanie Playboya, dla drugiego sex, dla trzeciego pocałunek. W kazdym bądź razie pojawiło sie tu coś co pojawić się nie powinno, epitet i to bardzo wulgarny "suka, k***a, dzi***" - te słowa paść nie powinny i świadczą o totalnym braku szacunku nie tylko do NAS- czytelników/forumowiczów, ale i do autora (Medyk 90) tej wulgarnej wypowiedzi - braku szacunku do samego siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blada Sprawiedliwość
"autorka sama ustalila zasady wiec juz odpusc. slawek nie bronil kontaktow, ale nie zyczyl sobie widzenia z mateuszem. ty tez nie rozumiesz? gdyby powiedziala, ze sie matuesz odezwal, to slawek docenilby szczerosc." Kochanie.. najwyraźniej to Ty nie rozumiesz, gdybyś czytała ze zrozumieniem doczytałabyś, że w życiu autorki taka sytuacja miała już miejsce dwukrotnie. Prosiła swojego EX o możliwość spotkania z kolegą, nie zgodził się, proponowała żeby poszedł z nim - ale też się nie zgodził. Taka z Ciebie wyrocznia i wszechwiedząca osoba? Ucieleśnienie moralności , które nigdy nikogo w żaden sposób nie skrzywidziło? Rozumiem, że Ty będąc w zwiazku i mająć masę znajomych przekreślisz ich bo Twój partner nie będzie Ci pozwalał z nimi się kolegować?? No chyba, że nie masz w ogóle znajomych... Ale wtedy to już coś musi być na rzeczy... Ciusss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blada Sprawiedliwość
"Hej Blada Sprawiedliwosci nie wyrywaj zdan z kontsketu, dobra? mowa o babach." Baby durne przeważnie stworzenia - to fakt! Dla mnie rzeczą przedziwną jest pozwolić się zmanipulować drugiej osobie. Związek ma się opierać na partnerstwie, a nie totalitaryzmie. Nigdy w życiu nie pozwolę, żeby mój facet nakazywał mi zerwać znajomości ze znajomymi... Albo ma pełne zaufanie, albo niech gdzieś indziej szuka zaufania. I tu moim zdaniem autorka popełnila głowny błąd - pozwoliła mu wprowadzać jego chore zasady:D Ja brzydzę się zdradą, ale nie dopuszczę, by w moim związku pojawiła się chora zazdrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudna Ewcia
Naproken to najmądrzejsza wiadomość jaką przeczytałam na tym całym forum! ten medyk jest poprostu arogancki i chamski! Czego tu w opgóle wchodzisz? Idz pokopać w piłke to się rozładujesz:/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blado to widze, ojjjj blado...
no ale coz - niektorzy nie rozumieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blado to widze, ojjjj blado...
"Debata tutaj toczy się głownie o to, czy należy sprawę kłamstwa popełnionego przez autorkę sprowadzić do zdrady emocjonalnej." Nie trzeba sprowadzac, bo klamstwo Z DEFINICJI JEST ZDRADA ZAUFANIA DRUGIEJ OSOBY! a jak buduje zaufanie? emocjonalnie sie zblizajac do kogos, czy tylko dajac mu dupy? "Teraz pytanie - co w naszym mniemaniu zdrada emocjonalna oznacza? Dla jednego zdradą emocjonalną będzie czytanie Playboya, dla drugiego sex, dla trzeciego pocałunek. " Bzdura. Mowimy o zwiazku, a nie o gazetach, wiec nie splycaj tematu. Najglupsze, co mozna wyczytac na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dlaczego autorka placze , mysle ze 90% meszczyzn postapilo by podobnie jak jej ex . Tam gdzie jest "akcja" , nastepuje "reakcja" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze byloby o wiele lepiej
gdyby autorka powiedziala od razu prawde. moze z czasem naewt i slawek by sie przekonal do tego mateusza. teraz to juz NA PEWNO niemozliwe, wiec autorka na pewno tego mateuza stracila. i slawka. chciala niby dobrze, a stracila obydwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naproxen
"Nie trzeba sprowadzac, bo klamstwo Z DEFINICJI JEST ZDRADA ZAUFANIA DRUGIEJ OSOBY! a jak buduje zaufanie? emocjonalnie sie zblizajac do kogos, czy tylko dajac mu d**y?" Drogi rozmówco, tu pojawia się problem złej interpretacji znaczenia słowa zdrada. Zdrada to niewierność, cudzołóstwo. Ty używasz słowa "zdrada" dla określenia nieszczerości. Jeśli tak bardzo szeroko będziemy pojmować granicę zdrady, to za chwilę się okaże, że każde z nas "zdradziło" już nie raz - rozmawiając z napotkanym znajomym/znajomą. Kłamstwo zdradą nie jest, kłamstwo jest - sfałszowaniem prawdy, ukryciem jakiegoś faktu. Uważam, że powyższy tok myślenia ma związek z niedojrzałością osobnika wypowiadającego się. Mogę przypuszczać, że z biegiem lat zauważysz różnicę między zdradą a kłamstwem. Jestem też przekonany, że z powodu jednego kłamstwa nigdy nie zaprzepaścisz związku z osobą, z którą będziesz silnie związany emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naproxen
Blado to widze, ojjjj blado... Daleko szukać nie trzeba, na kafeterii widnieje wiele tematów, w których głównym problemem związku jest poczucie zdrady emocjonalnej będącej rezultatem czytania przez autorek mężczyzn magazynów w stylu Playboy. Szkoda, że rozmówco muszę Ci to tłumaczyć, człowiek inteligentny by zrozumiał... Nie chcę Cie jej ujmować - jej czyli inteligencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heartbroken
Rozumiem autorke tekstu. Mialam ukochanego mowilam mu wszystko i tez mi to na dobre nie wyszlo. Uwazalam ze to milosc po grob mimo mlodego wieku. Wiedzialam ze mu cholernie zalezy. ze kocha. Do dzis podobno. cos go jak mowi do mnie ciagnie. ale nie chce byc ze mna bo ma dosc glupich klotni...przez takie cos skresla nas razem..choc tak go pociagam i kocha....nie rozumiem? Autorko tesktu, mam ochote poplakac sobie z kims kto mnie zrozumie. Ja Ciebie owszem, mimo iz klamstwa nie popieram. Sama nie wiem jak mam zyc. od 2 tygodni jestem sama. Na niczym sie nie moge skupic. Mysle tylko o nim i o tym co nas laczy. Jest mi tak zle jak Tobie:( wspolczuje Ci i mam nadzieje ze Ci sie ulozy. Bardziej w to wierze niz w moje szczescie u Jego boku ktorego tak pragne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze ze teraz filozoficznie
bedziemy dywagowac o tym, czy klamstwo jest zdrada:D:D:D:D kocham kafeterie!!:D:D:D:D:D:D:D mozna sie niezle usmiac. Naproxen - a kto tu pierwszy uzyl Playboya jako przykladu i wciaz sie nim posuguje? widac, kto czyta te gazety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heartbroken to nie to samo
" Rozumiem autorke tekstu. Mialam ukochanego mowilam mu wszystko i tez mi to na dobre nie wyszlo." ale to juz nie twoj problem, ze Twoj facet szczerosci nie docenia. to zupelnie co innego, nie widzisz tego? autorka ma zupelnie inny probem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×