Błąd który kosztował mnie NAJWIĘCEJ NA ŚWIECIE....

Walka z kurestwem przypomina walkę z Hydrą z mitologii, obetnie się jedną głowę - wyrastają dwie następne.

miales byc tym glupszym, w koncu poziom Twoich odzywek nieco dziwne wyglada ze znajomoscia prawa i mitologii:)

Służąca awangardy?

CISZA POZWE WAS WSZYSTKICH ZA ŁAMANIE CISZY NOCNEJ !!!!!!!!!

Przewrażliwiony dziś jestem.

Jak możesz być znieważona publicznie, skoro nikt nie zna twojego imienia, nazwiska i całej reszty danych kontaktowych? %-) Weź się ogarnij kobieto i skończ pisać bzdury, bo już granicę smieszności przekroczyłaś dawno, pokazujesz tylko jak bezradna jesteś wobec siły argumentów (a czasem trzeba je wyłożyć w twardy sposób). Boli, że przeczytałaś trochę prawdy o sobie? Czas się pogodzić z faktami słonko, a nie odwracać kota ogonem

Szkoda tylko, że Sławkomi jednak zmiękła rura i wycofał się ze swojej decyzji-widać, że miał ku niej podstawy, bo autorka jest co najmniej rozchwiana emocjonalnie.

Poczuła, że Sławeki pękł i od razu zgrywa cwaniarę, teraz wielce kozaczy. Dał palec, to wzięła całą rękę i odwraca kota ogonem. Pewnie za x czasu sama w to uwierzy i jeszcze będzie miała żal do niego. Nic się nie nauczyła. Takie materialistyczne kretynki należy omijać z daleka. to by było na tyle, szkoda czas tracić na takie bezwartościowe osoby i ich problemy z dvpy wzięte

HAHA Medyk z inso na innym wątku doradzał nastolatce żeby KŁAMAŁA swoim rodzicom http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4565934 Haha, ale z ciebie obrońca praw i moralności. W moich oczach JESTEŚ CIENKI BOLEK

tak to bywa że ci co najbardziej bronią moralności, są najbardziej zakłamani...

Nie mam pojecia co i komu doradza medyk, ale jaki to ma zwiazek z zaklamaniem autorki?? To ja tlumaczy jakos? Proponuje nastepnym razem, w trakcie procesu tworzenia posta zdobyc sie na ten ogromny, jak widac po poziomie wypowiedzi, wysilek i zderzyc ostatnie dwie kulki ze soba... Kobieto pod nickiem: " Autorko jesteś śmieszna " Bardzo fajne posty. Cieszy mnie, ze jest jeszcze nadzieja dla Slawkow na tym swiecie, na znalezienie kogos wartosciowego ;)

Oto wypowiex pana Medyka, z cytowanego tematu: "Do tego czasu możesz trochę ich oszukiwać, z koleżanką możesz wyjść? Chodzi mi o to, że mówisz, że z koleżanką gdzieś wychodzisz, oczywiście to przykrywka kolegi Niedługo szkoła, to powkręcaj im coś, że jakieś kółka, zajęcia dodatkowe, no wiesz o co chodzi i masz już trochę wolnego czasu. No proszę - Oto mamy uczciwego pana Medyka - obrońcę praw moralności, nieskazitelnego, nieskalanego kłamstwem MEDYK - Jesteś zakłamanym dupkiem i mendoweszką

Zaraz moment , a co ma piernik do wiatraka ? Jak mozna porownywac zdrawe wobec zyciowego partnera (ewentualnego przyszlego malzonka) ,do sciemy wobec przewrazliwionych rodzicow ? Wam drogie kury domowe juz sie w glowach przewraca ? , ogladanie milionow odcinkow "mody na sukces" i innych "wielkopolskich" zrobilo wam kupsko z mozgow ? Zanim zaczniecie wykladac argumenty , zastanowcie sie nad ich sensownoscia i slusznoscia w danym temacie . Poziom jaki wiekszosc kobitek prezentuje w tym temacie , pozostawia naprawde wiele do zyczenia . Sprawcie sobie prawdziwe zycie .

Teletubisiowa Awangarda25?:D

Kłamstwa są różnego kalibru, co innego skłamać rodzicom w jakiejś nieistotnej rzeczy, a co innego kłamać w partnerowi, w pierwszym przypadku to normalne zachowanie dziecka, a drugi świadczy tak jak pisałem, o kurestwie, które Ty, autorka, i pare innych osób pochwalacie. Szmaty.

"Kobiety czy wy naprawdę wiecie co piszecie? Pozywanie do sądu.. Ludzie robią gorsze rzeczy, a nie odgrażają się rozprawami" hahaha to juz nie k*y, tylko kobiety, tak? zmiekla rura panu Medykowi? :D

Szmaty, kurestwo, dziwki na porządku dziennym u pana medyka. Przykre to. Wypowiadałam się tu, bo pytanie ważne, niezależnie, czy to prowo, czy nie. Wiele osób się zaangażowało, wciągnęło, z rozpalonymi uszami dyskutowało, waliło pięściami w stół ;) Medyk się zaangażował tak bardzo, jakby był Sławkiem, wyruszył na krucjatę przeciwko kłamstwu a co za tym wg niego idzie, kurewstwu i dziwkarstwu. Emocje niewspółmierne do wirtualnych przeżyć. Medyk, nie zostanę pochwalona przez ciebie a miło być chwalonym i posiadać kółko wzajemnej, nie ? Zaprezentowałeś zbyt wiele emocji i złego , niemęskiego zachowania. Bo widzisz, dla mnie facet, który się czupurzy, jest podejrzany ? :D ps. jestem jedną z tych kobiet, które uważały podobnie jak ty, medyk. ps 2. autorka napisała, że skłamała ale nie przespała się z dawnym kolegą. Ty wyzwałeś ją od dziwek, bo pewnie zamierzała. Sąd nie może skazać za sam zamiar popełnienia przestępstwa, ufff..

ze caly pan Slawek byl juz znudzono=zmeczony owym zwiazkiem i czyhal na byle pretekst zeby na dobre sie zawinac,bidula szalala z rozpaczy,plujac sobie w twarz,a kochana to nie chodzilo o ciebie i jakiegos kolege,toz to absurd,chodzilo o pretekst+umycie raczek i zwalenie calej winy na ciebie...szuja i galgan knujacy ten twoj kochas i tyle,znajdziesz lepszego,powodzenia zycze

ja pierdzielę, co z was za ludzie, ile w was nienawiści i jadu!!!! LUDZKIE ZERA !!!

przeginać :O Opanuj się, bo stracisz twarz i nawet ci, którzy się z Tobą zgadzają (ja też), zmienią zdanie co do Ciebie. Zaczynasz grubo przesadzać i tracisz chyba umiar i kontakt z rzeczywistością. Wina autorki (zresztą to prowokacja, ale nieważne) jest bezporna, ale jednak ona tylko się spotkała z tym człowiekiem w miejscu publicznym. Nie zrobiła mu laski w krzakach, więc opanuj się, człowieku z tymu bluzgami :O

Ciekawa wypowiedź osoby o nicku " wydaje mie sie...3po3", w ciekawą stronę to idzie :) Nagle to okłamany i zrobiony w ciula chłopak jest winny! I to jak winny ("szuja", "gałgan" i co jeszcze? :) )

Mam to gdzieś, czy się zgadzacie ze mną czy nie. Tępię po prostu kurestwo. Nazywam rzeczy po imieniu. I do tej osoby kilka postów wyżej, nie, nie zmiękła rura, chce podać, proszę bardzo:D Co z tego, że kolesiowi nie zrobiła laski w krzakach, kłamała, zdrada zaufania. I to nie jest jakieś błahe kłamstwo, tylko spotykanie się potajemnie z innym typem. I nie ma znaczenia, czy rozmawiali, czy wylądowali w łóżku. Są granice, których się nie przekracza. I pisze kolejny raz, że moje oburzenie jest skierowane tylko do osób, którzy to kurestwo pochwalają bądź sami tak robią. Są tutaj normalni ludzie, którzy mają zasady moralne.

Rowniez podoba mi sie wypowiedz "wydaje mie sie...3po3" Bo do cholery skoro tak kochal...tak latwo zostawil? A gdzie ta walka o milosc.? do cholery jest ona przeciez najwazniejsza.

Są granice, których się nie przekracza. To twoje słowa, medyk, z którymi łatwo się zgodzić. Ty tylko przekroczyłeś granice przyzwoitości wypowiedzi. Nie ważne, czy autorka poda cie do sądu, czy nie, mnie to lata. Sąd jednak musiałby jej przyznać rację, znieważałeś. Taki sąd i osąd może też być tutaj, wirtualny. Tyle w temacie.

"wydaje mie sie...3po3 ze caly pan Slawek byl juz znudzono=zmeczony owym zwiazkiem i czyhal na byle pretekst zeby na dobre sie zawinac,bidula szalala z rozpaczy,plujac sobie w twarz,a kochana to nie chodzilo o ciebie i jakiegos kolege,toz to absurd,chodzilo o pretekst+umycie raczek i zwalenie calej winy na ciebie...szuja i galgan knujacy ten twoj kochas i tyle,znajdziesz lepszego,powodzenia zycze" Ty akurat dużo wiesz o doświadczonych osobach i oczywiście wymyślasz na faceta, ze to pretekst. ale nie widzisz, ze NAJPIERW bylo klamstwo?:) hipokrytka. baba.

"Medyk rzeczywiście zaczynasz przeginać Opanuj się, bo stracisz twarz i nawet ci, którzy się z Tobą zgadzają (ja też), zmienią zdanie co do Ciebie. Zaczynasz grubo przesadzać i tracisz chyba umiar i kontakt z rzeczywistością. Wina autorki (zresztą to prowokacja, ale nieważne) jest bezporna, ale jednak ona tylko się spotkała z tym człowiekiem w miejscu publicznym. Nie zrobiła mu laski w krzakach, więc opanuj się, człowieku z tymu bluzgami " skad wiesz, ze mu nie robila laski w krzakach? bo napisala, ze do niczego nie doszlo, a ty wierzysz w slowa na monitorze? bez sensu. mowisz, ze to prowokacja (oczywiscie, przeciez jestes tego pewna), ale jakos tak samo jestes pewna, ze nic wiecej sie nie wydarzylo:D skad wiesz? nie masz pewnosci.

klamstwo swoja droga. tez nie popieram. ale jeslikochal mogl sie pofatygowac by dowiedziec sie jak bylo naprawde.

" zdezorientowana totalnie klamstwo swoja droga. tez nie popieram. ale jeslikochal mogl sie pofatygowac by dowiedziec sie jak bylo naprawde. " DWA RAZY SIE JEJ PYTAL PROSTO W OCZY!! I DWA RAZY BEZ MRUGNIECIA POWIEKA I BEZ DRZACEGO GLOSU USLYSZAL KLAMSTWO! o co sie tu jeszcze fatygowac? :D

rzecza ludzka jest mylic sie. latwo nam oceniac zachowania innych. wiem. jej wina ze sklamala, ale nie rozumiem tez dlaczego tak latwo odpuscil. sa rzeczy o ktore walczyc warto do samego konca. jesli ta milosc z jego strony prawdziwa byla. nie wiem jak teraz im sie uklada. mam nadzieje ze oboje sie czegos nauczyli i zmadrzeli.