Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Penelopka Kubuś kochany jest nie mogę sie na Niego napatrzeć. Wszystkie dzieciaczki które się pojawiły się na naszym topiku są śliczniusie. Też czekam na zdjęcia dzieciaczków x:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojoj narobiłam sobie zaległości w czytaniu .... Kasia, jola, illayla, milka, Emilia, x - GRATULACJE!!! własnie...mnie też nurtuje temat szczepień, bo czytałam o tym dużo i nie ma jasności, dziś byłam z małą u pediatry na wizycie patronażowej i też wyszłam głupsza niż weszłam, na temat szczepień powiedziała że ona by dawała te skojarzone nawet na rotawirusy tez, chociaz ja uważam już od dawna, że te rotawirusy to chwyt marketingowy i nikt od tego raczej nie umiera, co innego moze pneumokoki..... napiszcie jeszcze baby o tych szczepionkach co myślicie, bo ja już nie wiem co robić, a to już niedługo trzeba będzie podjąć decyzję czy wibieracie sie z maluchami na USG bioderek, ja jestem po cc i nie wiedziałam, że jak mała była pośladkowo ułożona to koniecznie trzeba w 3 tyg najpóźniej zrobić to USG, w końcu zapisałam ją prywatnie bo na NFZ czekałabym do połowy czerwca a mi już teraz wypada iść.. szkoda że mi tego nie powiedzieli w szpitalu. Do mam które rodziły SN to na USG macie czas do 6 tyg. więcej większy spokój mała ładnie przybiera na wadze, ale trochę mnie to kosztuje ... ona ciągle głodna jest i wisi praktycznie non stop na cycu, a raz dziennie mamy mały dramat bo jest tak mało pokarmu że dostaje histerii wtedy włączam modyfikowane - to było zalecenie pediatry ze szpitala, za co mnie dziś zjechał lekarz że modyfikowane to najgorsze zło, lepiej smoczek albo wodę dać ... paranoja.... chyba trafiłam na jakąś nawiedzoną babę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terror laktacyjny:o jakie najgorsze zło? jejku jak ja nie lubię takich gadek. to czemu jedne dzieci po modyfikowanym nie chorują, a te na cycu są na antybiotykach??? ja sama jestem dzieckiem mleka modyfikowanego i praktycznie nie chorowałam. znam masę dziewczyn, które karmią dzieci MM i dzieciaczki są zdrowe jak rybki, a te co karmią piersią bez przerwy chore. nie ma reguł. a takich gadek , że tylko pierś bo wszystko inne jest be nie cierpię!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza się penelopka, ja też takich gadek nie cierpię i wróciłam strasznie wkurzona, że jeszcze mi dogaduje ja się staram walczę o laktację, bo jakoś nie zawsze jest dobrze i starcza małej pokarmu, martwię się a ktoś mi sugeruje że wyrodna matka jestem bo daję czasem i to raz dziennie modyfikowane, ciekawe co w takim razie maja powiedzieć mamy które nie mogą z różnych względów karmić piersią normalnie na stos z nimi od razu. Ja też jestem dzieckiem mleka modyfikowanego, bo moja mama miała sepsę po porodzie i jakoś zyję i mam się dobrze ;-) teraz to pediatrzy przesadzają i naprawdę robią matkom traumę niepotrzebnie... stres dla mnie i małej tylko ... a już słowami, że lepiej dać smoczek niż mleko modyfikowane mnie dobiła, mam ja głodzić na smoczku bo nie mam swojego mleka no ludzieee..... poza tym słyszałam od innego pediatry że maluchom karmionym piersią nie daje się za często smoczka z butelki a co tu mówić takiego zapychacza, bo wtedy może zaburzać się naturalny odruch ssania i jak dokarmiałam małą w szpitalu jeszcze to strzykawką a nie smoczkiem na zalecenie lekarza i położnych z tego względu, żeby nie zaburzyć odruchu ssania z piersi... coś nie halo z tą lekarką było dziś, nie chcę jej więcej widzieć .... piszcie dziewczyny o szczepionkach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Nie było mnie parę dni, więc gratuluję wszystkim nowym mamusiom. Rzeczywiście jest nas coraz więcej. U mnie problem z zapaleniem piersi zażegnany. Znów_mamo - dziękuję za ofertę pomocy, ale już skontaktowałam się z panią z poradni laktacyjnej (całe szczęście, że odebrała telefon w sobotę i przyjechała do mnie już w poniedziałek rano). Zrobiła mi masaż guzków, który zrobił mi się w piersiach i gorączka natychmiast minęła. A było już krytycznie, bo zapalenie objęło obie piersi i mała nie miała co jeść. Ja już powoli wpadałam w depresję i wciąż płakałam, z bólu i bezsilności. No ale na szczęście to już za mną i mam nadzieję, że się nie powtórzy. Teraz czekam, aż laktacja mi wróci, bo po tej chorobie zmalała. Czasem dokarmiam Gabrysię mlekiem modyfikowanym. Penelopa - Ty chyba pytałaś o skuteczny środek na zaparcia? Ja w ciąży miałam ten sam problem i żadna z "naturalnych" metod mi nie pomagała, i te syropy też nie. Dopiero w szpitalu po porodzie poznałam skuteczny środek - parafinę w płynie. Tam mi ją podawali 3x dziennie, bo byłam popękana i ważne było, żebym mogła łatwo się wypróżnić. Jak wyszłam ze szpitala, to kupiłam sobie tę parafinę w aptece (koszt jakieś 3 zł) i co 2 dni jem sobie jedną łyżkę. Na mnie działa fantastycznie. Nie wiem, czy to można zażywać w trakcie ciąży, ale jeśli można tuż po porodzie, karmiąc, to w ciąży chyba też. Co do szczepionek - to trudny temat. Jak się policzy te wszystkie szczepionki 5 w 1 czy 6 w 1, a do tego rotawirusy, pneumokoki i nie wiadomo jeszcze co, to wychodzą kwoty rzędu kilku tysięcy. Nie każdy może sobie na coś takiego pozwolić. Ja przy pierwszym dziecku zastosowałam zwykłe szczepionki, te co dają w przychodni i teraz chyba zrobię tak samo. O pneumokokach myślałam, żeby podać wtedy, gdy dziecko będzie szło do przedszkola, bo po pierwsze dawka jest mniejsza (1 szczepienie zamiast serii kilku), a po drugie dopiero w przedszkolu tak naprawdę jest narażone na rozmaite infekcje. Póki siedzi w domu i ma mały kontakt z ludźmi, to jest małe prawdopodobieństwo złapania wirusa. Wielkie gratulacje dla tych, co weszły w spodnie sprzed ciąży. U mnie wciąż to pozostaje w sferze marzeń. Wczoraj z ciekawości nałożyłam takie spodnie i ucieszyłam się, że w ogóle udało mi się je wsunąć na tyłek ;) Ale o zapięciu guzika nie ma mowy. Trzeba będzie nad tym popracować ... A do słodkiego tak ciągnie, ehh... Julietta - mi stopy nie puchną po porodzie, to chyba nie jest typowy objaw, lepiej zapytaj położną. Ja z kolei koszmarnie się pocę w nocy. Któraś też tak ma? Położna powiedziała mi, że to nie jest powód do niepokoju i że tak działają hormony. Ale to nieprzyjemne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trelawinka no to zycze Ci kochana powodzenia, myslalam, ze poczekasz na mnie, ale rozumiem... Mamuskamaj a co u Ciebie? Co do szczepien, to rozsadne wydaje mi sie podejscie Tuly do tematu, ze z dodatkowymi moznaby poczekac do czasu pojscia dziecka do przedszkola. Ja podchodze z rezerwa do tej ogolnej nagonki by szczepic na wszystko co mozliwe. U mnie chyba bedzie zaniedlugo burza, bo starsznie sie zrobilo granatowo. A u nas na forum zrobilo sie cichutko, rozpakowane mamusie opiekuja sie swoimi pociechami i tylko my grubasy cosik piszemy, ale za chwile pewnie sie wszystko zmieni.My nowe mamusie bedziemy mocno zajete a mamusie z duzo wiekszym stazem pewnie zaczna sie tu wiecej udzielac.I oby tak bylo, bo fajnie bedzie tu zagladnac nawet juz po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej. Ja od rana was podczytuje ale co zaczynam do was pisac - mała sie domaga rąk. No niestety - cwaniara z niej. szczepionki: mi lekarka juz wcisła te ulotki o pneumokokach i rotawirusach. Napis wielki na ulotce - SĄ TAKIE GROŹNE TE WIRUSY!!! I odrazu chce sie wziąść dla dziecka. Ja sie wstrzymuje. Tak jak TULa - w okresie przedszkola bardziej. Narazie zapodam jej szczepionki 5w1 bez tych jw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem czerwcówką ale czytam Was.Dziewczyny, ciekłą parafinę w ciąży też można ponieważ ona nie jest wogóle wchłaniana do organizmu tylko działa jako poślizg, jedynie trzeba uważać żeby nie przedobrzyć bo naprawdę można posiedzieć w kibelku, na zaparcia rewelacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 jak tam kochana, wstałaś? :) no i jak pierwsze karmienie? Lorien Kubuś słodziutki :) Faule tka odpoczywaj odpoczywajjuż niedlugo dzien z noca będzie Ci się łączył :P Trelevinaaaa trzymam kciuki za Ciebie! Jeszcze chwila i już mała będzie z Wami :) to już naprawde koncowka dasz rade jutro! Justyna_87 mały ma już po prostu mniej miejsca w brzuszku i pewnie dlatego mniej go czujesz, to normalne, jednym z objawow porodu jest także to ze dziecko prawie w ogole przestaje się ruszac ale oczywiście w tej kwestii zawsze trzeba być czujną Stylowa trzymam kciuki za dobre wyniki z cholestaza! Penelopa jeśli chodzi o szczepienia to widze ze będę tu w opozycji :P bo ja z tych mam co szczepia na większość tego co medycyna XXI wieku oferuje ale może to z racji zboczenia zawodowego (zjadlam przysłowiowe zęby w branzy farmaceutycznej i za duzo się naoglądałam chorob i chorych dzieci). Będę szczepila młodego tym samym schematem co Maje czyli w 1 roku zycia: Infanrix Hexa, Rotarix i Prevenar13. Pozniej ospa wietrzna i po 2r.ż meningokoki. Szczerze mówiąc temat szczepien jest tak indywizualna sprawa ze nie chce tu ani nikogo namawiac ani odradzac niech kazda mama zadecyduje wg siebie i zasobow wlasnego portfela. Pristina może mała pcha się na świat? :) Agnes71 - no jestes wreszcie :) Annjaa ja już zapisałąm Tymka na usg bioderek na 3 czerwca mam termin. Młodemu daje butle z odciągniętym mlekiem z piersi a czasem i sama piers i jest mu obojętne z czego ciagnie byle mlenio lecialo ;) wiec ja nie wiem o co biega z tym zaburzeniem odruchu ssania bo jemu nic nie zaburza Tula dobrze ze już to zapalenie piersi za Toba, przy takich zastojach laktator jest nieoceniony. A Ty nie dajesz Krzysia od wrzesnia do przedszkola? Bo ja tym bardziej zaszczepie małego ze względu na to, ze Maja będzie mi rozne świństwa z przedszkola przynosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Ale dzisiaj mialam ból przy wstawaniu. Nie mogłam sie podnieśc tak rwało cięcie. To jest jednak minus cesarki ze dluzej dochodzi sie do siebie. Ale z perspektywy tej doby i tak sie ciesze ze rodzilam przez cesarke biorac pod uwage slabe tętno i wyzsza wage. Dzisiaj mialam prawie caly czas Adrianka przy sobie. Cudowne mam dziecko:-) jestem przeszczesliwa! Uczymy sie pic mleko piersia, lekko nie jest ale maly stara sie ciagnac wiec wierze że to tylko kwestia wprawy. A Wam dziewuszki skopie tylki za to kuszenie na ciasto. Po cesarce nic nie mozna jesc przez pierwsza dobe. Trelevinka powodzenia jutro. Bedzie dobrze:-) Stylowa tez widze malego uparciucha masz! X a Ty kochana jak tam? Justynka jeszcze troche i tez sie doczekasz.Nie dam Wam rady wszystkim odpisac. Ślemy całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, nie nadrabiam tego co napisałyście wpadłam tylko na chwilkę. Zmusiłam się żeby napisać - mam straszną deprechę, dziewczyny nie radzę sobie ze sobą. Cały czas mam wrażenie, ze nie dam sobie rady, że to wszystko ponad moje siły, że nie nadaję się na matkę. Ojjj okropne uczucie smutku wciąż mnie męczy. Podobno to samo nie przejdzie, nie cieszy mnienic tak strasznie czekałam na małą biedronkę a teraz boję się ją wziąć na ręce, boję się spać w nocy z nią..... Dajcie jakieś rady - gdzie ja mam iść, kurcze straszne to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do tych z Was które są już mamami:) chodzi o pielęgnację pępuszka malucha, koleżanka, która rodziła w Holandii dostała od swojej położnej zupełnie inny sposób niż tutaj w Polsce, mianowicie mogła od samego początku moczyć pępek, potem zakładała lekki opatrunek i mówi, że odpadło samo po 5 dniach, a Wy jak pielegnujecie? Bo z kolei moja mama mówi, że ona nie moczyła w ogóle, że wręcz jej zabraniali tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny właśnie byłam na NK i widzę, że mamuśkamaj się rozpakowała!!!!!!!!! ❤️🌼❤️ w końcu!!!!!!! serdecznie gratulacje dla kolejnej majówki!!!!!! pristina, ja wiem, że moczyć pępka się nie powinno.ja mam zakupiony OcteniSept - bardzo popularny i polecany środek. http://www.novamed.pl/srodek-do-dezynfekcji-octenisept-do-stosowania-na-rany-blone-sluzowa-i-skore kropeczko- nie martw się to pewnie chwilowy baby-blues.. niektóre to dopada. na pewno jesteś cudowną mamą i świetnie dajesz sobie radę. :) dziękuje za inf. o parafinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuskamaj gratulacje!! 🌼 Emilia fajnie ,że dochodzisz do siebie,domyślam się ile radości sprawia Ci Adrianek,na pewno szybko opanuje sztuke ssania:) ..x.. jak z Tobą,pewnie zajęta bąbelkami:) Może podeślesz męża z wiadomościami do nas ;) U mnie dziś pełnia,więc...... :D Aha,mały mało się rusza więc.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilkę wpadam napisać jak tam po badaniu. Jasiu waży 3650 g, jest już baardzo nisko, głową siedzi mi na pęcherzu ;) Wszystkie przepływy prawidłowe, łożysko 3 stopień, wody płodowe w normie, nie za mało, nie za dużo. Od poniedziałku mam co 3 dni chodzić na ktg, chyba że dalej będę słabo czuła ruchy to co 2, a najlepiej jakbym wtedy została już w szpitalu. Moja szyjka miękka, rozwarcie 1 cm, ale jeszcze lekko zagięta do tyłu (mam tyłozgięcie macicy). Pani doktor twierdzi, że nie powinnam przenosić, ale wiadomo, różnie to bywa. Mam też zalecenie codziennego liczenia ruchów. No to tyle ;) Matko, odkomarzają mi podwórko, ale się wystraszyłam :p Jutro Was poczytam, teraz idę się kąpać i spać... Dobranoc 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, z tej strony mąż mamuśkimaj, Zuzia jest juz wśród nas ważyła 3,460gram i mierzyła 56cm, żonka trochę wymęczona odpoczywa w szpitalu najprawdopodobniej do niedzieli, pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muamuskamaj gratuluje dzidzi! KMB trzymaj sie kochana.My tu wszystkie oczywiscie lekarzami nie jestesmy, ale moze to tylko krotki spadek formy, w koncu dziecko to wielka rewolucja w zyciu kazdej z nas, w szczegolnosci pierwsze.Wierze, ze pokonasz te chwilowe trudnosci, w koncu my kobiety jestesmy stworzone po to by byc matkami i lezy to w naszej naturze. Jesli sie nie poprawi, to chyba najpierw wizyta u lekarza ogolnego i szczera z nim rozmowa. Trelavinka dzis wielki dzien dla Ciebie, zycze by bylo szybko, bezbolesnie i 10 pkt.Trzymam kciuki. X Aniu jak Ty sobie radzisz, w koncu u Ciebie wszystko jest razy 2.To samo ze stokrotka.Podziwiam Was dziewczyny. Stylowa ciesze sie, ze ta cholestaza u Ciebie opanowana. Weska tez sie nic nie odzywa a ja mialabym do niej pytanko.Pisala, ze malego zarazili bakteria w szpitalu i dostal antybiotyk.Czy to chodzi o tego paciorkowca?I jak sie to ma do tych zapewnien lekarzy, ze kobieta dostaje antybiotyk przed porodem i nie ma zadnych problemow? A u mnie zapowiada sie kolejny piekny dzien, sliczna pogoda i zapowiedziala sie kolezanka z synkiem z wizyta z rana.Dawno sie z nia nie widzialam, kiedys mieszkalysmy niedaleko od siebie i za "chlopoka" szalalysmy troche, fajne, beztroskie czasy. Przesylam Wam Mamusie duzo usmiechu i buziole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dalej 2 w1 ;] na 10 znowu mam wizytę u lekarza.także odezwę się PO! aktualizacje tabelki zrobię, jak evelinka napisze smsa:) 3mam mocno kciuki za nią! :)❤️ ciaooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam na Nk zobaczyć maluszki ..x.. i tak się wzruszyłam,że się popłakałam ..x.. nasza bohaterko czekamy na wieści od Ciebie :) Penelopka daj znać po:) Mąż mamuskamaj witaj:) Dziekujemy za wiadomość :) Trelevinkaa trzymam kciuki mocno mocno,dziś już maluszek będzie,albo jest już z zTobą :) Emilka jak samopoczucie dzisiaj? A ja dziewczyny po nocy pełnej bóli,które trwaja,boli całe podbrzusze,tak od krzyża ciągnie,mam nudności i cała jestem taka dziwna,naprawde nastawiam się ,że "to" chyba nadejdzie wkrótce. Miałam skurcze,których jestem tym razem pewna,a mały rusza się całkiem inaczej,tak słabiej,ale na szczęście daje znać. Ja jestem taka wyciszona,zgaszona. No nic,poczekamy,zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anieani
stylowaa - no to powodzenia! niech już Twoje małe wyskoczy bo upały straszne zapowiadają :/ Ja też czekam ale doszłam do wniosku że małe czeka na odpowiedni znak zodiaku a ten już jutro wiec.... Ja pewnie po rozpakowaniu będę chciała się tu do Was wkręcić bo widzę że dużo rad udzielacie no ale zobaczymy :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trelev,...... czekamy na wiesci od Ciebie kochana. ...x.... widziałam maluszki - ale słodkie są. Fauletka miałam jechac do Rewala na wypoczynek, ale macie tam zejscie po schodach na plażę, wiec odpada w zupełności Twoja miescina. Kropeczko - jak juz Ci pisałam nie jestes sama. Dziś czwarty dzień mojej wewnętrznej walki ze sobą. Narazie trwam. Musisz być silna, popatrz na małą - ona teraz najbardziej Cię potrzebuje - jest taka śliczna. Powinien wspierac Cię Twoj P. A z każdym dniem będzie lepiej. Pristina86 mojej pępek odpadł dwa tyg po urodzeniu. Nie moczyłam go absolutnie. Ma jeszcze jakąś taką pozostałośc po nim, ale ze wzgledu na nieprzyjemnośc dotykania samego pępka dla SHE mam spray do tego octenisept taki jak ma penelopa. Natomiast kolezanka smarowała kikutek wódką 40% i odpadł jej po 6 dniach. Gdzie ta sprawiedliwosc. no gdzie. mamuskamaj - 🌼 gratulacje dzielna majóweczko. Justyna87 no Jasio duży wagowo. Rozwarcie jak masz na 1 palec to już niedługo pewnie sie zacznie. Czujesz coś jakby sie coś ruszyło??? Penelopo dawaj nowiny tu nam po wizycie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INFO OD EVELINKI: " Jestem już PO 3860 i 59cm, malutka śliczna, długie włoski ma ciemne 10okt dostała i już wisi na cycu" ❤️❤️❤️ evelinko wielkie gratulacje !!!! w końcu Twoja długo wyczekiwana pociecha jest z Wami:*********** a ja po wizycie, no i tak szyjka niby trochę miększa? padło kilka medycznych sformułowań i tyle. w każdym bądź razie na pewno gotowe tam wszystko jeszcze nie jest 😭 nie mam sił... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aktualizacja tabelkowa : NICK..................IMIĘ........WIEK......MIASTO...... ... ........TERMIN/PŁEĆ 1. Natalia256......Natalia......24.......Toruń................ 03.05/(Laura) 2. Kankuun.........Dorota......32........UK..................12 .05/Syn 3. penelopa kruz..Ania........27.......śląskie.................21.05/( Maks) 4. Stylowaa........Ania........30.......Chorzów/Islandia...21. 05/ (Nataniel) 5. fauletka..........Wioletta...........ok.Tarnowa.. .......22.05/Wiktor 6. Kooralinkaa.....Kornelia....21...... Ch-ce................22.05/Syn 7. em_trz...........Magda......22.....Żyrardów..... .......23.05/ ? 8. Zuzi-mama.......Marzena...20.....mazowieckie.........23.05/Zuzia 9. maj._szcz.........Aneta......22.....lubuskie.......... .....24.0 5/ (Karolinka) 10. Dosia255.........Dorota......27......Irlandia......... ......24.05/Amelia 11. tosia204..........Agata.....28.......kuj-pom..............24 .05/ (Mateusz) 12. Pristina86........Natalia....25........Gdynia/Gdańsk .....26.05/ (Julka) 13. dudyska..........Justyna....25........łódzkie............. .28.05/ (Blanka?) 14. Justynka_87.....Justyna...24.........Nad morzem........31.05/ (Jaś) NASZE SZCZESLIWE MAMUSIE NICK .......IMIE.......WIEK.....MIEJSCOWOSC...MALENSTWO.. ...T.C./DATA UR....GR/CM 1) Kasiulaaa s-ce.......22......Sosnowiec.......Julia...........39/22.04- SN......3100/52 2) kari86....Karolina...24......Brzeg Dolny/Wroclaw....Nela.....39/29.04-SN......3100/54 3) annjaa.....Ania......28......Gdansk.........Natalia........ .40/01.05-CC......3700/60 4) Tula.....Asia.....32......Poznan.........Gabrysia........... .40/01.05-SN......3310/54 5) Aniolek81.....Mariola....29.....lódzkie......Milena........ ..40/02.05-CC......4000/58 6) milka78.................33........Kraków ....Milena................38/02.05.-CC...2850/52 7) Znów_mama....Alicja.....33........Poznan....Zosia.......... ..40/03.05-SN......3160/.. 8) Atena_35.....ANETA.....35....BIELSKO-BIALA...Milena......... 40/03.05-SN......3000/54 9) Tigero.....Natalia.......33.......Poznan.......Tymon........ .. 40/04.05-SN......4100/57 10) DeeYaa.....Hania.......28.......WLKP........Anastazja....... 40/04.05-SN......3450/56 11) k_m_b.....Monika......27.....Wroclaw..........Maja.......... 39/04.05-CC......2640/49 12) jaTUSKA....Marta......23.....Londyn.......Alexander......... 40/06.05-sn......3400/51 13) bartolenka...Marzena...30...Bielsko-Biała....Lenka... ........38/06.05-SN......2680/53 14) masterek28...Ania......28....Bielsko-Biała...Jaś.......... ...40/ 06.05.-CC....3500/55 15) Julietta40....Aga....40.....podlaskie.......Maksymilian..... ..39/06.05-SN.....3500/? 16) Weska..........Marta.....27.....Szczecin......Hania......... .. 40/07.05-sn......3340/56 17) esti1983.......Estera....28...Warszawa...Julia........ .......40/07.05 CC......3140/52 18) Lorien........Beata.....24.....Kraków.....Kubuś........... ....40/09.05 CC......3300/54 19) Agnes71......Aga.......26.....Wrocław....Nina.............. .39/09.05-CC......2650/?? 20) klara_23....Magda......24....Warszawa.....Amelia...........4 0/11.05-CC......3960/57 21.)#stokrotka#...Monika...29...dolnośl.......synusie... .38/11.05..3510/54..i..3280/55 22) justz....Justyna.......26.............UK......Filip......... ..40/13.05-SN .....2770/? 23) bunia3....................30..........Toruń......Tymoteusz. .......40/13.05-Sn..3430/57 24) cv......wioletta...........24............Niemcy.....Alex.... ...40/ 13.05..3560/52 25) kasiaGJ.........kasia......22......opolskie.......Michał... ..42/13.05 26) JOLA1237.....Jola......27.....Wrocław.....Mateusz.....38 /15.05-SN......3810/57 27) illayla.............19..............Emilia.................. .....41/16.05-CC..3300/56 28.)milka k-ce........26..............Milena........Karol.....40/17.05 - CC..4100/66cm 29.) Emilia83..........28.............Emilia.........Adrian....39 /18. 05-CC...3980/57 30.)..x..............22.........Ania......Maja&Jaś....39 /18.05- CC...2660/1780 31.)mamuskamaj......25......Arleta.......Zuzia.......40/19.05-SN.....3460/56 32.Trelevinaaa........26.....Ewlina......................40/20.05-CC...3860/59cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trelevinkaa gratki ogromne,szybkiego powrotu do zdrówka:) A mnie dziewczyny tak boli ,że masakra. Ciagnie od krzyża,podbrzusze twarde i bolace jak przy mega miesiączce,ja mam mdłości i biegam do kibelka. Jak to dalej nie to i długo jeszcze to ma trwać to zwariuję Penelopka jutro nasz termin,ja się czuje jakby już drugi,bo tu mam na 14.05,ale jednak polski bliższy prawdy. Nie martw się,przyjdzie pora i na nas. Tobie to nawet zazdrościć może bedzie można,bo nie męczą Cię te bóle tyle dni,ja już wymiękam,jak nie miednica(bo to się okazało miednicą w skutek ucisku na spojenie łonowe) to teraz ten ból już od wczoraj. Wkurzające takie pobieranie,chwyta ,chwyta i chwycić nie może Anieani faktycznie jutro się zmienia znak zodiaku na lepszy:D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie majówki! Melduje się w jednopaku:-):-):-) 17.05 urodziłam swojego synka Alexa!! Ważył 3100 kg,niestety nie wiem ile wzrostu bo u nas nie mierzą dzieci.I zaczęło się tak jak przypuszczałam,odszedł mi czop zabarwiony krwią,po 3 godzinach pojechałam do szpitala i okazało się ze mam juz lekkie skurcze,których ja wogóle nie czułam,tzn. czułam tylko lekkie bóle miesiączkowe,a lekarz mówi,ze to własnie to,zostawili mnie w szpitalu......i zostałam tam az do porodu....24 godziny w sumie miałam nieregularne skurcze,zadnego rozwarcia.Po 34 godzinach pobytu w szpitalu odeszly mi wody,lekarze dopiero na kolejny dzien (czyli 10 godzin po odejsciu wód) zadecydowali ze poród bedzie wywołany.Więc zabrali mnie na porodówke i się zaczęło...na te 10 cm musiałam czekac kolejne 8 godzin!! az wkoncu wyskoczył mój mały oporny książe!! ból od razu minął i mimo tego bólu i 52 koszmarnych godzin warto było tak cierpieć,zeby wkoncu ujrzec tą małą istotkę.Pierwsze dwa dni miałam tzw.baby bluesa,ciągle wyłam bo nie mialam pokarmu i mały ciągle płakał,dokarmiali mi go więc butelką raz dziennie,a ja go co chwile przystawialam do piersi,zeby wyciagnal ze mnie wkoncu ten pokarm.Wczoraj wyszlismy ze szpitala,dzisiaj juz jest lepiej,pokarm minimalny,ale juz przynajmniej cos leci,a mały śpi i je coraz częsciej. Jestem taka szczęśliwa,że mam go juz przy sobie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla nowych mamusiek.No tabelka nierozpakowanych skraca nam się w szalonym tempie.Do końca maja jeszcze 11 dni więc troszkę czasu jeszcze zostało. Ja nadal w dwupaku i mam już dość.Dopadła mnie jakaś depresja przedporodowa, do tego jeszcze ten upał i ciągle spuchnięte nogi.Ja chcę juz urodzić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×