Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

3 bita tez kiedyś robiłam, na święta chyba:) teraz zwykła zebra.a jak mam durś kupować to wolę sama se upiec. przynajmniej wiem co jem:D obiad mam z wczoraj to i no nudzi mi się:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelopa, z domowych sposobów na zaparcia, to dziala na mnie inka śmietankowa z mlekiem:)) nie wiem na jakiej zasadzie, ale jak na śniadanie wypiję to od razu "lżej" mi :) od tego syropu to chyba się już uzależniłam dlatego przestałam łykać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki. Dziekuje za życzonka!!:) Dziś tylko leże, pachne i sobie dogadzam!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pado "zwykła zebra",a ja luknęłam i to wygląda suupeer,ale bym zjadła,cholera. Penelopka powiedz mi jedno,bo ja miałam piekarnik zepsuty na pieczenie "góra ,dó'ł ,dlatego wszystko nauczyłam się robić na termoobiegu i tak się przyzwyczaiłam,że teraz nie wiem czy takie ciasta to się piecze na "góra,dół" czy jak,bo mam nowy piecyk i jak na razie to tylko pizza w nim była robiona i powiem ,że lepsza jak dla mnie z termoobiegu,no chyba ,że to kwestia przyzwyczajenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo, że termoobieg lepszy:) ino w przepisach w większości podają np 170 stopni więc ustawiam na te 170 stopni daje góra i dół. termoobieg piecze inaczej-krócej. ale rzadko kto to oznacza w przepisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec sprawa wyglada tak ze maz poszedl do ordynatora i powiedzial mu o moim stanie psychicznym i pytal o cc. ten przyszedl do mnie porozmawiac. wiec jutro ide na porodowke, juz z niej nie wroce. cc biora pod uwage tylko w przypadk zagrozenia dla dzieci lub dla mnie. jestem cala w nerwach ale z drugiej strony jutro bedzie koniec mojej meczarni. napisze do Was jeszcze potem. gratuluje swiezym mamuskom pociech, kasiaJ sliczny maluch, widzialam na nk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja dziś mam fajny dzień, ale za to boję się, co to będzie w nocy, bo Julka śpi cały dzień, budzi się tylko na karmienie. Aż mi się nudzi, mogłaby wstać:) ale tak zdążyłam w jednym urzędzie wziąć odpis aktu ślubu, bo gdzieś zapodzialiśmy, pojechać do przychodni na zdjęcie szwów i po zaświadczenie do becikowego, i do drugiego urzędu zarejestrować dzidzię. A tata w tym czasie siedział ze śpiącym maluchem, nie może się z nią rozstać:) teraz zdążyłam mu wyliczyć jakieś faktury, a Julka nadal śpi, teraz u mnie na rękach. Chyba ta pogoda ją usypia. Niech już wstanie:) Stylowaa - bardzo Ci dziękuję za miłą opinię o Julci:) Obejrzałam sobie Wasze dzidziusie i Was:) maluchy śliczne, każdy inny i każdy uroczy:) i Wy też świetnie wyglądacie!!! Czytam o tych pysznościach, a ja przez jeszcze jakieś 10 dni mam nie jeść słodyczy, więc jadę na dwóch biszkoptach dziennie, bo zero cukru nie idzie wytrzymać. Ja chcę ciasto!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowa 👄 no tak kochana powiem ze malutka jest niesamowita. Niewiem czy to normalne, dziecko mam bez problemowe (jak dotąd), bez kolek, zje, potem śpi. Skrzywi sie to zmieniam pampersiaka i znów spokoj. Ech - sama radośc w takim wychowaniu. Nocą jest raczejjjjjjjjj dobrze. Budzi sie o północy (+ -) a potem ok 4 rano. zje i spanko. NP dzis spałysmy do 9,30 - i wstała uśmiechnięta, ssała sobie paluszka no wiec znak do karmienia. Karmię cycem przez cały dzień, noca daje jej Nestle PRO 1. Ide na łatwiznę ale mój pokarm niestety chyba jałowy. Bo przystawiam ją czesto przez dzien. no ale sie rozpisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale smaka robicie tymi wypiekami. A ja mam taka chec na tarte z truskawkami albo z malinami. Jak nie urodze i jeszcze stąd wyjde to robie i koniec kropka:-) ale i tak wolalabym rodzic. Dzisiaj wieczorna zmiana jest fajna,to juz mowie Malemu zeby wylazil. Dziewczyny a jak z ta pelnia? Ona bedzie czy byla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia ZYCZĘ CI SAMYCH WSPANIAŁYCH DNI.....w te urodzinki.!!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X, Emilia, Trelevinaa - trzymam kciuki za Wasz krótki pobyt w szpitalu!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś odpadł kikutek z pępka mojej małej SHE. ufffffffffffff wielka radosc moja, nareszcie kąpiel bedzie z prawdziwego zdarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już po wizycie. W sumie to u mnie bez zmian tzn. szyjka gotowa, mała położona nisko ale rozwarcia brak :( Lekarka dała mi skierowanie do szpitala, powiedziała że tam będę się czuła bezpieczniej i nie będę musiała się martwić o małą. Może i ma rację, choć nie ukrywam że wolałabym aby co 2 dni robili mi ktg i sprawdzali poziom wód :) Jutro się wszystkiego dowiem na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja od wczoraj jem jak szalona,aż nienormalne to jest. Nie to że z głodu. Jem ci mi wpadnie w ręce,nie wychodzi mi ograniczanie się,podczas jedzenia czegoś już myślę co mogę zjeść w następnej kolejności. Stwierdziłam ,że to nienormalne i zaczęłam szukać czy coś oznaczać może no i znalazłam,że niektóre kobiety tak mają przed porodem ponieważ zbierają energię do ogromnego wysiłku czyli porodu :) OBY!!! :) tu o objawach zbliżajacego się porodu: http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:jflumsguKOwJ:blog.almamatter.edu.pl/2011/04/11/objawy-zblizajacego-sie-porodu/+du%C5%BCy+apetyt+przed+porodem&cd=6&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&source=www.google.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowa to widzę, że z tym jedzeniem nie jestem sama... do soboty mało jadłam, a jak się zaczęło to masakra... jem i jem i nie mogę przestać a powiem szczerze, że się tak cieszyłam już, że od 3 tygodni waga stoi:) a teraz wolę się nie ważyć:P pochłaniam wszystko co mam pod ręką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena jutro jadę i zobaczymy jak będzie. W razie co mam numery do Was to będę dzwoniła. Stylowa ja miałam tak samo, po prostu jadłam wszystko co wpadło mi w ręce. Było to kilka dni temu i nic. Ja już przestałam czytać o oznakach przepowiadających poród, bo mam już je wszystkie a niektóre nawet od ponad dwóch tygodni i nic. Chyba, że w Twoim przypadku będzie inaczej i tego Ci życzę z całego serduszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowa kochana jedz jedz - wysiłek nie lada będzie, ale efekt koncowy najukochańszy. Ja przed porodem mało jadłam, jakoś mnie odrzucało od wszystkiego, dlatego rano zjadłam tylko płatki..bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, ja juz mialam tyle objawów przepowiadajacych, ze juz w nie wcale nie wierzę. Koleżanka nawet rozwarcia nie miała, a tu dzis sms że jest po. Sprawiedliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuska ja tez nie wierze tak jak Ty:-) powodzenia w szpitalu, juz Cię na pewno samej nie wypuszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuskamaj rozwiałaś moje malutkie nadzieje ,chciałam się ociupinkę pooszukiwać :D Kiedy do tego szpitala idziesz? Atenka ja też liczyłam raczej na brak apetytu niż na nadmiar,a tu proszę,pochłaniam wszystko jak mała świnka Pristina ja już mam w nosie tę wage,niech rośnie,byle by była objawem zbliżającego się porodu :D Emilia za to Ty mnie pocieszyłaś,że można nie mieć rozwarcia a zaraz potem rodzić,ojj oszaleć można od tego myślenia :P Dziś się zdecydowałam nawet na przytulanki z mężem,oczywiście ze względu dla dobra sprawy,ha ha:D Nie no ,tak sobie żartowaliśmy z mężem jak kiedyś małemu opowiemy jak to musieliśmy się poświęcać i dla dobra sprawy czyli żeby go zobaczyć zdecydowaliśmy sie na przytulanki :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam na chwile, ostatnio mam istne wariactwo i to wcale nie za sprawa Tymona tesciowa mam w szpitalu po 2 operacji, jest nieciekawie, w niedziele musiałam jechac do kościoła na Komunie bo jestem matka chrzestna no i pojechałam a tu msza trwala ponad 2h, dobrze ze mogłam usiąść bo bym tam padla ale kościół wielki jak stodola i zimno było jak cholera no i nie wiem czy mnie przewialo czy to ze pokarmu nie ściągałam o czasie ale jak wrocilam taka wyziebiona do domu to weszlam pod goracy prysznic, wypilam herbate i padlam do lozka niezywa po czym po dwoch godz już mialam temperature 39 stopni :O paracetamol w ruch, Tel do poloznej a ta mowi ze nie mogę podawac piersi bo za wysoka temp i jak spadnie poniżej 38,5 to dopiero mogę.mlody ryczal, ja się lałam a m nie było bo wziął Maje na druga Komunie gdzie on był chrzestnymmowie Wam masakra, dopiero w poniedziałek po poludniu jakos doszlam do siebie i temp tez spadla do 37,3. Dzisiaj już się lepiej czulam wiec mama zostala z dziecmi a ja pojechałam do firmy zawiesc akt urodzenia, potem załatwić becikowe, zapisac młodego na usg bioderek, wreszcie do marketu na wieksze zakupy bo w lodowce już malowanie i tak zeszly mi ze 4 h, ledwo wróciłam do domu to już trzeba było młodego karmic, Maja dzisiaj nie spala w ciagu dnia wiec cale popołudnie marudzioszalec można. Aaa wczoraj jeszcze polozna zdjela mi 3 szwy Bogu dzieki już ostatnie wiec mogę uznac ze dupsko wygojone no i wreszcie przestalo ze mnie tak leciec, tzn tak sobie polatuje ale już jestem na normalnych podpaskach a nie tych wielkich :P. Gratuluje nowym mamusiom! 🌻 PS: bunia3 no wreszcie :D no i nasi synowie maja prawie tak samo na imie No i mlody głodomór się obudziłi tyle pisania, trzymajcie się mamuski szczególnie te w szpitalach! Rodzcie szybko i wychodzcie stamtad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ja tylko na chwilke. Chciałam poinformować że 15.05 urodziłam Mateuszka o 1,05 w nocy, waga 3810gr, długość 57 cm, Poród trwał 3 godziny, wody odeszły mi w domu. Dzisiaj wyszliśmy do domciu, Gratuluje innym mamuśką jeżeli jakieś już są bo jeszcze nic nie czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze przy tej pełni mała SHE bedzie spać jak suseł. My juz po kąpaniu, jedzonku i oczy ma takie wiellllllkie jak grochy...hihiihih.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigero ale miałaś historię. Jak dobrze ze juz samopoczucie masz lepsze. A jakie mleko podawałaś jak nie karmiłas cycem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola-moje wielkie gratulacje:) kolejna rozpakowana:) Tigero- ale mialas wydarzenia. Na szczescie juz lepiej u Ciebie. trzymaj sie dzielnie. stylowa- ja mam wilczy apetyt od jakis 2 tyg:P skurczy brak, innych oznak tez:P Jutro dziewczyny mocno zaciskajcie kciuki bo po 7 juz ide na blok porodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×