Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

juz dobrze uffff teraz mi sie smiec chce bo widze,ze na 99% to sprawka mojego S :) ehh te chlopy Justynka gratuluje dobrych wiesci. i nie stresuj sie swoim M. tak jak wyzej napisalam urwania glowy nie raz idzie z nimi dostac! :) to mykam poczytam jeszcze chwile cos i spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wtorkowe, postarałam się was nadrobić ale nie zdążyłam wszystkiego uważnie przeczytać. Cóż, zasypiam pijąc kawę i mając nadzieję, że jednak się obudzę. Nie będę chwilowo uczestniczyła tak intensywnie w naszej dyskusji bo mam egzamin (wyć mi się chce) - dopadła mnie wreszcie sesja no i najgorszy egzamin na moich studiach, ale jeśli już go zdam - w co wątpię, to mam fajrant:) No cóż, muszę się zmobilizować a pewnie wiele z was czuje taki sam brak energii. Mogę przespać cały dzień, i nic - i tak wstanę zmęczona. Nie wiem czy ja coś wydukam, a przede mną dobre 600 stron nauki. Odniosę się tylko do Tigero - masz rację, w sumie długo wczoraj myślałam nad tym co pisałam, i rzeczywiście, moja pierwsza myśl była taka że zanegowałam wszelkie badania, ale stuknęłam się w głowę i pomyślałam, że mogą być one przecież pomocne:) Zmykam do książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITOJCIEEEEEE - HEJJJJJJJ No i nie nadrobie WAS MAJÓWECZKI - NIE MAM SIŁY. ZA DUZO. HIHIHI. Wypijam kawunię, zjadlam droŻdzówke siedze i czekam na kochanych klientów. startujęęęęęęęęęęęęęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę doświadczone mamy o pomoc: mam chyba kilkanaście body (majtki z koszulką lub z długim rękawkiem) No i teraz nie wiem co ja mam kupować żeby moja mała miała się w co ubrać. Czy jakieś spodenki pod te body, czy na te body?? Ja dziewczyny bardzo Was przepraszam, ale ostatnio z ubieraniem dziecka miałam do czynienia w przedszkolu i kompletnie nie wiem jaki zestaw na malucha się zakłąda. Pewnie będziecie się śmiały, ale ja na serio nie mam zielonego pojęcia o pielęgnacji i ubieraniu malucha. Nie wiem nic, dziecko widywałam tylko przez 15 minut i to zwykle gdy było już całe ubrane. Nie mam żadnego doświadczenia i owszem, nakupowałam ciuszków, bzdecików, śliczne są ale jak mam je teraz ze sobą powiązać to siedzę i wyję. Nie wiem kompletnie nic. Liczę na to, że może wy mi powiecie coś o ubiorze malucha, co ja mam teraz z tymi bodziakami robić:) Ale będziecie się śmiały - baba prawie 30 lat a nie wie takich rzeczy. No kurcze nie wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny!! u nas w mieszkaniu od wczoraj panuje totalny chaos :D Remont rozpoczęty... Podobno mają się wyrobić do niedzieli/ max do poniedziałku, ale ja się nie nastawiam bo wiem, że zawsze po drodze coś wychodzi... Wybieram się dzisiaj do sklepu pooglądać łóżeczka i różne inne przy okazji pierdółki, które niebawem będę musiała zacząć kupować. Bo nadal u mnie z zakupami cisza. Julietta - z biustem to widzę, że mniej więcej każda z nas ma podobnie. Conajmniej jeden rozmiar więcej :) w sumie fajnie:) Jak czekolada? pomogła?? ann123 co do tantum rosa to ci niestety nie pomogę, sama stosuję od początku ciąży lactacyd femina (dla kobiet w ciąży) i jestem bardzo zadowolona. Co do kefiru, tamponów nasączonych jogurtami i innych specyfików to raczej odradzam takich praktych zwłaszcza w ciąży. Kiedy u mnie pojawił się jakiś czas temu stan zapalny(bardzo delikatny co prawda) lekarz przepisał mi globulki dopochwowe pimafucin, działają miejscowo i się nie wchłaniają-zadziałały szybciutko :) Znów mama - witaj :) Twoja Zosia to już poważnie duuuża dziewuszka. Kasiulaaa s-ce - meble boskie, sama się zastanawiałm przez moment nad wymianą naszych na nowe, ale póki co zrezygnowałam, poczekam, aż mała będzie troszkę większa i wówczas urządzimy jej piękny pokoik księżniczki ;) Penelopa z tymi tygodniami to faktycznie sajgon, bardzo duże te rozbieżności co?? natalia256 - jednak dobry miałam nos do koloru bo obstawiałm go na pierwszym miejscu hehe ;) Ja też uważam (ale każdy ma własne zdanie i upodobania), że wózek musi być porzadny, stabilny, bezpieczny a co za tym idzie niestety dość drogi. Tak to już u nas jest. Nasz wózek też do najtańszych nie należy, z tym, że póki co kupujemy go sami a czy przyszli dziadkowie się szarpną to się okaże ;) Trelevinaaaa - ja stosowałąm tantum verde, syrop prenalen, mleko z miodem i bioparox - nie pomogło niestety :( byłam chora prawie 2 tygodnie. Ale z tego co pamiętam Penelopie syrop pomógł i była nim zachwycona... bartolenka - migiem do łóżeczka!! x - kolor wiśnia wydaje się bardzo ciepły i podoba mi się :) eni - w przerwach między klintami skrobnij cosik ;) justyna - cieszę się, że u Jasia wszystko ok.to najważniejsze. A starym się nie przejmuj, oni wszyscy są denerwujący ;) jatuśka - dupadupa też fajnie, mąż ma poczucie humoru hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X.. ja kupiłam takie samo łóżeczko i to nawet od tego samego sprzedawcy na allegro kolor K06, bardzo ładnie wygląda, a mam mebelki wenge z kremem tzn boki wenge a wierzch kremowy z motywem żyrawy (to jest kolekcja KLUPŚ mebelków dla dzieci). Dodatkowo kupiłam u niego materacyk kokos-gryka, żeby nie zamawiać poźniej i nie płacić za przesyłkę dwa razy. Pozdrawiam i miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ;) Dzieki za rady, wybiore sie dzisiaj do apteki moze cos mi poleca na kaszel.. bo ani goraczki ani kataru tylko ten kaszel i najgorzej jest rano i wieczorem :( Kropeczko dasz rade nie zakladaj z gory zlego :) co do lumpkow dla dzieci na body mozesz zawsze zalozyc polspiochy - pelno ich w sklepach :) bo poki nie bedzie upalow to slabo trzymac mala w samych bodziakach :P a kupilas jakies spiochy lub pajace?? jaTuska hehe fajny nick sobie twoj luby wyybral :)))) x- z tego co kojarze to kolor olcha miodowa jest cieply mi sie wydaje podobny do tego miodowego lozeczka bo wisnia moze na zdj tk wygladac, a w rzeczywistosci moze miec zimny odcien czerwieni.. no nie wiem agnes - zycze wytrwalosci w remoncie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam porannie stare i nowe forumowiczki,fajnie ,że cały czas nasze grono sie powieksza:) Ja próbowałać nadrobić nawet niestety nie bedę,bo to jest po prostu niewykonalne. Przeczytałam tylko wyrywkowo żeby chociaż wiedzieć w jakich tematach siedzimy i widzę ,że było duzo kontrowersji na temat wielu badań robionych w Polsce w ciazy. Ja tydzień temu rozmawiałam z moja połozną i tak jak Wam pisałam badania na obciażenie glukozą nie bede miała,to samo z toksoplazmozą,a juz w ogóle mnie zadziwiło to,że nie zrobią mi badań czy nie jestem zagrozona ponownie cholestazą,bo okazuje się,że 25 % kobiet przechodzących cholestazę w pierwszej ciąży przechodzi ja ponownie w drugiej-według badań w Polsce. Natomiast moja połozna ma całkiem przeciwne zdanie co do tych wszystkich badań-jeśli chodzi o cholestazę to twierdzi,że w moim przypadku to juz by musiał być prawdziwy pech żeby ponownie to mieć ,a jeśli chodzi o pozostałe badania,to powiedziała ,że ona wie ,że w Polsce kobieta jest kłuta na prawie każdej wizycie u ginekologa i że absolutnie tego nie popiera. Uważa że jest to niepotrzebne nakrecanie kobiet na wszystkie choroby świata.że cięzarna powinna cieszyć się dobrze rozwijajacą ciążą,a nie myśleć,stresować sie niepotrzebnie czy z jej dzieciatkiem wszystko w porządku. Ja nie mam innego wyjścia jak właśnie przestawić sie na takie myslenie i uwierzyć ,że jest prawidłowe;) Kropeczka ja oprócz bodziaków mam jeszcze bluzeczki z długim i krótkim rekawkiem,koszule(jedna z krawatem ,przecudna:))dresiki,pajacyki,spodnie,polarki,rajstopki ,czapeczki,skarpetki-to chyba tyle:) Eni fajnie ,że wyjazd sie udał,She pewnie tez zadowolona;) Agnes szybkiego ukończenia remontu,tylko uważaj na siebie,oszczędzaj się Trelevinaa kuruj nam sie i wracaj szybko do zdrówka;) Miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa - hejka, dzięki za troskę, natomiast w tej kwestii mąż jest na tygodniowym urlopie - pilnuje i pomaga w mieszkaniu a jestem w pracy :) Dziewczyny jak to jest u was z pracą?? jak długo jeszcze planujecie pracować? Szczerze powiem, że ja myślałam o tym, żeby od początku marca iść już na zwolnienie do końca ;) Mam co prawda bardzo lekką pracę, bo biurową przy kompie ale mimo wszystko chciałabym mieć troszkę czasu dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trelevinnaaa jeśli nie prenalen to syrop z cebuli z imbirem i czosnkiem kochana obierasz dwie duże cebule ścierasz na tarce imbir(2 gałązki) i obierasz czosnek(cala główka duza) na spód słoika( dużego )cukier ,później cebula w piórkach później czosnek i imbir zasypać cukrem i ułożyć taka sama warstwę i na koniec znowu cukier w ciepłe miejsce na min 4 godz pić dwie łyżki stołowe rano i później ale nie później niz po godzinie 18 na wieczór na wypocenie proponuję sok z czarnego bzu z ciepła woda Emili10 kochana dla męza tez proponuje te sprawdzone sposoby na choróbsko aco do ciąży to ja sie nia cieszę dopiero ciąza odkad przeszły mi te uporczwe wymioty mam nadzieję ze druga ciaza nie bedzie tak przebiegala Kooralinkaa witaj kochana bardzo ladne zakupy zrobilas dla maleństwa Bartolenka kochana to do lozka i kuruj się kochan bo nie ma zartów z chorobami ania2011 co do toxo to ja tez słyszałam takie opinie ze częściej zarazić sie można z zabrudzonych produktów niz od naszych zwierzaków x mi sie podoba kolor miodowy o taki kolor lożeczka raczej bedzie ci pasował do mebelkow kochan a tigero to witaj w klubie ja mam tak cięzkie cycki ze az mnie kregoslup napier.....a i sa tak obzmiale ze nie moge sie dotknąć justynka_87 czasem tak to jest z naszymi facetami że nas wkurzaja ale co na to poradzic nic nie zrobisz ale fajnie że z synusiem wszystko w porzadku maly wstydzioszek z niego jaTuśka no niezle ci sie porobilo z tym nickiem a kolor rzeczywiscie wydaje mi sie neutralny wiec powino być oki ja tez malej nie kupuje wszystkiego w rózach a pokoik bedzie miala takzowyi jasno pomarańczowya ze snem mam mega problemy kropeczka co do ubierania to ja powiem ci tylko tyle ile wiem jak opiekowałam się bratem to jezeli noworodkowi zakladasz body z krutkim rekawkiem to na to pajacyk albo spioszki iw kaftanik zasada jest generalnie taka ze jena warstwę więcej niz my zawsze mozesz na spacerze kocykiem sprawdzasz karczek jęzeli nie jest spocony i goracy ale ciepły i suchy to ok a jak jest zimny to zawsze mozesz grubszy kocyk albo polarowe ubranko zamiast bawełnianego pozatym kupuj zy z napami w kroku bedzie łatwiej zmieniac pieluche jezeli masz jeszce jakies pytania to pytaj Agnes_71 znam to z autopsjii nie mam juz sily na te remonty a jeszce sesja za pasem normalnie nie wiadomo gdzie rece wlożyć Eni-35 witaj kochan po takim fajowym wypoczynku pewnie siuper wypoczelas no i oczywiscie smacznego sniadanka Stylowa witaj kochan z samego rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes-ja bym chciała jeszcze z miesiac popracować,mam nadzieje,że po tym czasie lekarz juz bez problemu tak jak zaleca moja połozna wypisze mi zwolnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia witaj:) Mnie Twoje podpowiedzi co do ubierania maluszka beda bardzo pomocne,po siedmiu latach też juz zapomniałam jak to dokładnie było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Jejku jaki od rana ruch się zrobił:):) Co do ubierania dzieciaczków to należy jeszcze pamiętać o tym, żeby ich nie przegrzewać, bo to nie jest dobre. Ogólnie się jakoś dziwnie czuje, męczy mnie delikatny (jak na razie) katar. No ale mam nadzieje, że nie rozwinie się bardziej. Mały dziś dawał o sobie znać już o 4 rano:) No i obudził mnie, ale słodkie były te kopniaczki:) W Krakowie znów pruszy śnieg :) I dobrze, bo za tydzień zaczynają się u nas ferie zimowe i przynajmniej dzieciaki będą mieć śnieg:) A jak tam u Was z samopoczuciem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwila przerwy... Cóż, przeszkadzają mi dzisiaj w pracy. Zawsze kiedy chcę się pouczyć to nagle wszyscy zlatują się do firmy i nie mam czasu nawet książki otworzyć. Ale coś jednak przerobiłam. Hmm co do moich bodziaków - mam ich dość sporo, jakoś tak wyszło. Mam też jakieś dwie pary małych spodenek, oczywiście skarpetki i czapeczki, mam chyba dwa pajacyki z długim rękawem. I to byłoby wszystko - czyli przeważająca część garderoby mojej małej to bodziaki:) są słodziutkie, pewnie dlatego je kupiłam nie zastanawiając się w ogóle że przecież potrzeba będzie mi coś pod nie:) albo na nie:) hahaha no właśnie, muszę przejść szybki kurs ubierania malucha. Cóż, nie posiadam zdaje się żadnego kaftanika, żadnej bluzeczki no i nie mam żadnych takich dresików polarowych. Czyli w zasadzie nie mam wiele. Chyba muszę przejść się do sklepu z odzieżą dla dzieciaków i zapytać Panią Ekspedientkę co ja mam kupić... Myślę, że ona chyba najlepiej się na tym zna i chyba mi doradzi - w końcu to jej fach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też polecam syrop z cebuli, tylko ja daje cebule, trochę cukru, sporo miodu i sok z 1 całej dużej cytryny. Mi pomógł bardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majóweczki - zapierdziel niezła u mnie dzis w pracy, no ale cóż sie dziwić jak koniec miesiąca ludzie wpłacają składeczki itp. Czytam własnie na forum o łóżeczkach sosnowych z drewna litego - no powiem wam ze sa ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) ale tu dzis ruch sie zrobil, fajnie:) Dziekuje Wam za pomoc w kolorze lozecze. Dzis z mezem podejmiemy decyzje. Jeszcze tylko chcialam Was spytac o ten kolor venga bo on mi sie bardzo podoba. Chcialam jakby skontrastowac w pokoju, bo kazdy mebel mam w kolorze tej olchy miodowej. Czy jednak nie bylo by za ciemne takie lozeczko dla bobasow? Samopoczucie u mnie niezbyt, glowa boli, katar i bol gardla na szczescie lekki. Wczoraj sie zestresowalam i az sie poplakalam w obawie o moje maluchy. Wczoraj maz przywiozl mi devolaja od tesciowej no a ze bardzo lubie wiec zabralam sie za niego. Tyle ze jem jem i cos mi nie pasuje. Okazalo sie ze byl niedopieczony:( No i dostalam stresa ze zalapie toxo:( ech mowie Wam swiruje... A jak u Was dziewczyny oprocz mezow ktorzy chyba wszyscy nam graja troche na nerwach? mi jak cos nie pasuje to maz obrywa tak ze czasem mu sie dziwie ze nie wyjdzie z pokoju tylko siedzi i probuje mnie uspokoic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...x... - nie martw się, niekoniecznie musiało coś być w tym mięsku... ja wiem, ja sama lubię sobie panikę zarzucić, bo w końcu o nasze maleństwa chodzi. Co do nerwów, to rzucam mięskiem na prawo i lewo jak tylko ktoś wyprowadzi mnie z równowagi, a tak się składa, że najczęściej tą osobą jest mój mąż. Rzecz niebywała bo o ile w pierwszym trymestrze i do połowy drugiego byłam aż zbyt nerwowa o tyle teraz anioł ze mnie i ostoja spokoju. chyba hormonki przestały szaleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam majóweczki :) Ja dzisiaj wstałam z samego rana i powiem, że aż się dziwię że dałam radę. Wczoraj do późna oglądałam filmy i myślałam, że będę leniuchowała w łóżeczku do 11, a tu niespodzianka. Uśmiałam się z tej dupydupy, myślałam że to znowu jakaś pomarańczówka będzie pisała od rzeczy. Ale czytam i czytam a tu normalny post, hehe. Dobry psikus :) Co do stelaży pod wanienkę jestem jak najbardziej za. Fajna rzecz, wygodna i odciążająca plecy. Sama kąpałam chrześniaka w ten sposób i powiem Wam rewelka, no i cena nie za wysoka więc jak najbardziej można sobie pozwolić na taki rarytas :) Przewijaki też jak najbardziej ok, przynajmniej na początku bardzo odciążają kręgosłup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane Ja wpadam na chwilkę jestem już po śniadanko kawka , i biały ser z miodem. W ogóle wczoraj był u nas kolega - i mi powiedział ze słyszał ze kobiety w ciąży nie powinny jeść miodu , jeszcze nie miałam czasu o tym poczytać, może wy coś słyszałyście? Oczywiście od wczoraj wieczór już tyle napisałyście - jeszcze nie przeczytałam , bo muszę się zbierać i do pracki mykać Z Mieszkaniem to w ogóle powiedzieli mi ze oni by woleli wynajmować i mi krzyknęli że min 200tys chcą. Oszaleli wygląda na to że nie chcą nie sprzedawać ale jak znajdą łosia co im sypnie 200tys to sprzedadzą tak to ja też bym mogła sprzedać... A tutaj wszystkie okna do wymiany , drzwi od mieszkania bo są z drewna takie jak od pokoju , łazienka i ubikacja do remontu, w łazience nie ma nawet umywalki. Jestem wściekła ze sypnęli taką kwotą z kosmosu tym bardziej że cena nie jest adekwatna do mieszkania. Mogli już powiedzieć że wolą wynajmować i już. Powoli już zaczynam tracić wiarę że kupimy mieszkanie do kwietnia ;/ Dziś idę dać ogłoszenie do gazety, może się ktoś zgłosi, bo przez te biura już wszystko przewertowałam. Lece Pracować TRzymajcie się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula być może zakaz jedzenia miodu związany jest z toksyną botulinową, potocznie zwaną jadem kiełbasianym:) pamiętam z zajęć z mikrobiologii, że małym dzieciom, nie można dawać do jedzenia miodu ponieważ zawiera on pewną ilość tej toksyny i może się źle skończyć...ale powiem szczerze, że nie wiem bo z drugiej strony polecają ciężarnym łyżeczkę miodu rozpuszczoną w gorącej wodzie na zaparcia;) więc musimy zapytać ginekologa najlepiej:) Dawno nic nie pisałam, czytam Was regularnie, ale ostatnio nie mam weny ani siły na cokolwiek... Trochę przeziębiona do tego jestem;/ Ps. Któraś z Was może stosowała w okresie ciąży Nasivin? potrzebuje czegoś na zapchany nos a ponoć ten lek stosuje się nawet u małych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś od rana czułam się marnie. Skończyło się na tym, że wymiotowałam i teraz jest ok. Dziś idę pierwszy raz na zajęcia do fitness clubu "aktywne 9 miesięcy". W końcu się poruszam:) Trelevinaaaa-witaj w klubie kaszlących:( Dziś od rana mam taki koszmarny ból gardła.... Natalia- ja mam ten stelaż pod wanienkę i sprawdził się świetnie. Kupiliśmy zwykłą, dużą wanienkę i 2,5-letni synek kąpie się w niej do tej pory (oczywiście już bez stelaża). Agnes, Natalia- udanego remontu Agnes- pracuję i planuję jeszcze długo. To praca biurowa, przy komputerze, więc się nie przemęczam. W pierwszej ciąży poszłam na zwolnienie miesiąc przed porodem i to bardziej z przymusu, bo się potknęłam w biurze i róg biurka wbił mi się w brzuch. Leżałam w szpitalu na obserwacji 4 dni, ale poza siniakami na brzuchu i strachem, na szczęście żadnych komplikacji nie było. Jednak ta sytuacja dała mi do myślenia i poszłam na zwolnienie. Myślę, że przy pierwszym dziecku dobrze jest sobie zrobić min. miesiąc przed porodem wolne, żeby się dobrze przygotować.Chociaż ja w domu wariowałam. Teraz wypadałoby, żebym generalne porządki porobiła, ale na zwolnienie pójdę dużo później. Emili10- ja teraz będę miała drugiego synka, więc różnica będzie 3 latka. Planowałam kiedyś z mężem 2-3 dzieci (mąż chce nadal 3). W pierwszej ciąży czułam się świetnie, a w tej 100000 razy gorzej. Poza tym podobnie jak Ty stwierdzam, że to stan nie dla mnie. Mimo tego, że uwielbiam, jak dziecko kopie, ale wolę jak jest na zewnątrz i mogę je przytulić. Wolę być w pełni sił, a nie taka osłabiona, z odruchem wymiotnym, mini pęcherzem itd. Kasiula s-ce- ja jem dużo miodu, ale słyszałam, że nie powinno się przesadzać.Nie ma dowodów na to, że miód może w jakikolwiek sposób zagrażać dziecku. Nie zaleca się jednak jedzenia miodu dzieciom poniżej 2. roku życia, ponieważ ich niedojrzały jeszcze układ pokarmowy nie jest w stanie poradzić sobie z bakterią zawartą w miodzie i wywołującą chorobę o nazwie botulizm. Nasz organizm jednak bez trudu pokona tę bakterię. Odradza się jedynie jedzenie miodu niepasteryzowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pristina- ja mam w domu nasivin dla niemowląt, ale w ulotce jest jak zwykle informacja, że w ciąży nie wolno.Pytałam jednak ginekologa i internistę i mi odradzili stosowanie. Lekarz zalecił stosowanie Tetrisal E (izotoniczny roztwór soli) lub Euphorbium. Stosowałam jeden i drugi, nie mają takiego dobrego i szybkiego działania jak np. nasivin, ale jakąś tam ulgę przyniosły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dzis ponowie juz pod swoim nickiem :) hi hi oczywiscie rano jak opowiedzialam mojemu historie z dupadupa to prawie z krzesla spadl ze smiechu - i niewiniatko chcial udawac, ale sie przyznal, ze to jego wina - takze mamy winowajce! :) kropeczka z tym ubieraniem to dojdziesz do wprawy - prawda jest taka ze kazdy ma swoje jakies przyzwyczajenia. ja pewnie bede ubieralam Malego na poczatku w same spiochy bo bedzie mu najwygodniej, i body (krotki badz dl rekaw)+ ewentualnie bluzeczka, kaftanik, badz bluza + spodenki( Polspiochy). sama doswiadczenia nie mam w tym kompletnie zadnego, ale spokojnie nauczymy sie :) ENI witaj ! agnes71 nikt remontow nie lubi, ale jak juz wszystko skonczone jak milo popatrzec jak ladnie zrobione :) a na zwolnienie jesli tylko masz ochote to pewnie, ze idz miej czas dla siebie poki jeszcze mozesz :) Trelevinaa wracaj do zddrowka stylowa hej! wiem, ze to niewykonalne nadrobienie wszystkiego. ja mialam osttnio problem po kilku dniach :) a co do badan to mnie wlasnei kluja na kazdej jednej wizycie, niezaleznie czy mam tylko spotkanie z polozna czy z lekarzem, zawsze ale to zawsze i do tego nigdy nie moga mi sie wkluc pozadnie tylko celuja po kika razy ;( natalia256 ten Twoj przepis na syrop to chyba musze gdzies zapisac na wszelki wielki, choc mam nadzieje, ze potzrebny nie bedzie :) ...x... nie tak latwo zlapac to toxo, nie martw sie wszystko bedzie ok. ja w I trymestrze to bylam po prostu KOSZMARNA. mielismy swoje przeboje z moim S i ciezko bywalo, teraz poki co jak reką odjął, zdarzą sie jakies male sprzeczki - bo wiadomo jak to z facetami , nie zawsze i nie wszytsko rozumieja. do tego ja zmienilam podejscie - po co sie nie potrzebnie stresowac i klucic. :) kasiula s-ce to obie walczymy z mieszkaniami u mnie tez masakra. u mnie od rana na klatce pieronsko wyja jakies alarmy juz dzwonilam do agencji i nikogo nei przyslali jeszcze, nic nie slychac a glowa to mi peknie zaraz. chyba musze jeszcze raz zadzwonic i ich tam ochrzanic ehhh kase za czynsz latwo wziac ale zajac sie to juz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bunia - ja tez praca, praca, praca. Chce od połowy marca już iśc na urlopik a od 1 kwietnia juz na L-4. taki mam plan. Zostalo mi 1,5 m-ca pracy. Brzuszek mam w miare nie za duzy - więc trwam. ja obsługa bezpośrednia z klientami wiec nie bede świecic brzucholkiem do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znowu usnelam na chwile. jatuśka- wiem ze malo ogolnie jest zarazen no ale mimo to martwie sie bo wiem ze moglo do tego dojsc. Co do miodu, ja jem duzo, nawet bardzo duzo i wiem ze dzieki temu jeszcze przeziebienie nie rozwinelo sie w cos powazniejszego. Moj tata jest pszczelarzem i ma pasieke dlatego mam pyszny miodek bez chemii. I na pewno dzieeciom bede podawala miod juz z mlekiem jesli bede karmic butelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ale gonicie dziewczyny, staram sie podczytywac ale brak mi czasu. A dzisiaj postanowiłam sobie odpuścic jakiekolwiek prace bo coś sie słabo czuje i jak tylko wstałam to musiałam sie znowu połozyć. Szkoda tylko ze nie mam komu podrzucic małej. Ale mam nadzieje ze bedzie grzeczna dla mamy. Kropeczka bodziaki na pewno Ci sie przydadza. A na bodziaka możesz założyć spioszki, albo jakies spodenki i bluzeczke. Pamietaj tez ze nasze maluszki urodza sie w maju a miejmy nadzieje bedzie ciepło wiec moze dokup sobie takie rampersy czyli jakby pajacyk tylko krótkie spodenki i krótki rekawek - tez sie przydaje. A co do zasady ze jedna warstwa wiecej niz my - zgadzam sie ale nie latem kiedy jest upalnie, wtedy nawet sam bodziak wystarczy. Najlepiej zawsze sprawdzac dzieciaczka na karku lub pleckach czy nie jest spocony lub zimny. Dobrym pomysłem jest tez zakupienie sliniaczków takim tylko materiałowych bo niestety maluszkom bardzo czesto sie ulewa a tak zaoszczedzisz sobie przebierania wystarczy tylko zmienic sliniak. Mam nadzieje ze chociaz troche Ci pomogłam. A wszystkim chorym majówkom zycze szybkiego powrotu do formy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×