Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

hej dziewczyny! wlasnie dziś miałam wizyte. jak na razie oki, choc muszę przyznać, że się bardzo niepokoiłam. z usg wychodzi 14 tydzien ciąży. Dzis lekarz powiedział na początku, że to chyba syn ale potem sie wycofał z tego i powiedział, że na nastepnej wizycie zobaczymy:) U mnie to raczej parcie na chłopaka ze strony rodzinki. nawet córa za mną chodzi i woła, ze w brzuchu jest Bartosz. Coś się nie mogę do tego imienia przełamać... moze uda sie go córci wyperswadować?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas kwestia imienia jest ostatnio gorąco dyskutowana. jesteśmy zgodni co do imienia dla chłopca - Mikołaj; spór trwa o imię dla dziewczynki :) mój narzeczony proponuje Antonina - ja natomiast nie jestem przekonana. Bardzo podoba mi się imie Nina. Różnica niewielka ale jednak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się, Moja mama też dziwnie zareagowała, ucieszyła się, ale jakoś innej reakcji się spodziewałam, dziadek za to zachwycony, bo od roku mnie pytał kiedy nim zostanie:P brat też happy:)))))))) JOLA1237- mnie nikt nigdzie jak na razie nie wysyłał, kolejna wizyta 30.11 co do imion tak jak pisałam, dziołszka będzie: Laura chłopiec wielki problem: Mikołaj, Adaś, nie wiem:o mało imion mi się podoba, ja bym chciała Maksymiliana, Aleksandra za to Mój M. kategorycznie nie :o Imię ma się podobać rodzicom, więc nawet jak by wszyscy powiedzieli, że Laura jest paskudne to i tak już jest to ustalone :D także nie sugerujcie się opinią innych ludzi:) dziewczyny czy uważacie, że kobieta w ciąży nie powinna być chrzestną matką?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za mile slowa Kobitki, ale spodziewalam sie bardziej 'ludzkiej' reakcji... widze, ze beda czekaly mnie ciekawe przeprawy z moja rodzinka. zareczeni jestesmy od roku praktycznie dlatego tym bardziej ciezko im zrozumiec, ze nie chcemy przyspieszac i brac slubu przed urodzeniem sie dziecka. A my wychodzimy z zalozenia, ze jak sie Maluch wykluje to wtedy bedziemy myslec... jakos z sil calkowiecie opadlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
penelopa kruz - ja zostalam matka chrzestna jak bylam w 5 czy 6 miesiacu ciazy i brzuszek juz bylo widac i nie widze w tym nic zlego :) najgorsze jest to, ze teraz mam termin na maja a moja chrzesniaczka w tym tym samym czasie komunie, wiec albo dojade na nia znowu z brzuchem :P albo prosto zporodowki kroczac jak na beczce prostowana....jejku biedne dziecko na wszystkich zdjecia z waznych uroczystosci dla niej ciotka bedzie wygladac jak wieloryb :D A co do imion...ja sie nie wypowiadam jakie ladne a jakie nie, moge mowic tylko za siebie tzn. dla chlopca juzmamy Tymon a dla dziewczynki ja chce Pola ale jeszcze m nie mowialam, powiem w ostatniej chwili bo juz wlasciwie na 99% jestem przekonana co do niego zreszta wydaje mi sie ze dwie siostrzyczki moglyby byc Maja i Pola wydajemi sie ze pasuja do siebie te imiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Ja właśnie odpoczywam bo wysprzątałam dziś całe mieszkanie i ledwo żyję... W ogóle dzisiaj wyrżnęłam się wbiegając po schodach, ale przytomnie zapobiegłam upadkowi na brzuch i wsparłam się na rękach. Ale nieźle się wystraszyłam :) Jeśli chodzi o imiona to my już mamy wybrane, pisałam o nich kilka, kilkanaście stron wcześniej. Chłopiec będzie Jaś, a dziewczynka Lena. Macie rację o gustach się nie dyskutuje i prawdą jest że różne imiona kojarzą nam się z różnymi osobami. Dlatego odniosę się tylko do wpisu nade mną. Tigero- imię Pola bardzo mi się podoba, koleżanki 2,5 letnia córeczka ma tak na imię i jest super dzieckiem :) Pozdrowionka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelopa ja słyszałam, że kobieta w ciąży nie powinna być matką chrzestną, ale to jest wybór każdej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :)))) Ale tu sie ruch zrobil przez weekend nie mialam czasu zeby zajrzec.. a tu dzisiaj prawie 4strony do nadrobienia :))) calkiem sporo ale juz jestem w temacie :))) Widze ze po malu kazda dobiera nowa garderobe :))) Penelopko ja juz plaszczyk kupilam miesiac temu.. bo jak sobie zdalam sprawe ze zima trwa kilka miesiecy a moje zimowki takie raczej dopasowane to tak czy siak bym tego nie uniknela, cale szczescie dolozyl mi tato bo za pozadny plaszcz trzeba troche zabulic.. a niestety w takiej kurteczce jaka ty zamowilas na allegro (owszem podoba mi sie i to bardzo) ale ja wygladalabym w niej jak morswin (sorry za okreslenie) ale taka juz mam budowe.. ehehe Missrossini mamy obie termin na 19maja :) JUPI :D czyli odliczasz od 12 sierpnia?? mialas juz USG ? ja juz w sumie 14tydz + 4 :) o ile dobrze licze ;D Wszystkie juz myslimy o imionach.. hehe ale w zasadzie rzecz gustu, nie ma co komu zbrzydzac imion, wazne zeby rodzicom sie podobaly.. Eni moj maz tez sie napalil na imie JAN dla mnie jak i dla Ciebie nie ma opcji.. heeh dla mnie bedzie (jesli syn) Gabrys i kropka ;) W duzej mierze wybor imienia kojarze ze znajomymi osobami lub po prostu z tym co mi sie kojarzy z danym imieniem.. i tak wlasnie mialam kiedys takiego kolege Gabrysia w UK fantastyczny taki optymistyczny chlopak, mily dobry itd a Janek kojarzy mi sie z takim wiesniakiem w gumofilcach przewalajacym sianko i gnoj hehe sorry za takie zobrazowanie tego co mialam na mysli.. heheh dlatego nie ma co sugerowac znajomym imion bo i tak to bez sensu.. Co do brzuszkow mi sie juz zaokraglil szczegolnie w dole :) Mam taka bardzo "serdeczna" szwagierke ktora za kazdym razem sie mnie pyta ile juz przytylam.. nie wkurza wAs takie cos ? bo mnie okropnie - tym bardziej ze nigdy nie nalezalam do szczuplych.. i tak sie cieszylam kiedy jej ostatnio mowilam ze 2,5kg zrzucilam :))) ze az sie zamknela hyh ale dalej juz wagi nie bede gubic a ja zwiekszac i te pytania mnie wkurzaja strasznie.. ale sie rozpisalam.. dobra nie zanudzam juz milego wieczorka i pozdrowienia dla wszystkich przyszlych mamulek MUAAAAA :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS co do tego bycia chrzestna.. rozne plotki slyszalam - ze malzenstwo nie moze byc razem chrzestnymi.. bo niby nie beda mogli miec dzieci.. Z kolei my z mezem w okresie narzeczenstwa oboje zostalismy razem chrzestnymi.. wiec chodzilo chyba o istniejace malzenstwa.. no a co do ciezarnej - tez slyszalam ze nie powinna byc chrzestna - albo przesunac chrzciny albo znalezc sobie inna chrzestna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola Ja w karcie ciąży mam napisane stomatologa. Nawet nie wiedziałam ;) Poszłam na kontrol do dentysty i po sprawdzeniu pani stomatolog zapytała, czy mam kartę ciążową, miałam i dałam. Wbiła swój stempelek i napisała,że zęby wyleczone ;) Co do okulisty-mam iść pod koniec ciąży, bo mam wadę wzroku i może być to wskazanie do cc. Internista-nie nie dostałam przynajmniej na razie wskazań do odwiedzenia jego gabinetu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam w cholerke, ze sie tak wyraze skierowan, do kardiologa, na badania wysilkowe, ekg, echo i wiele innych ale ja mam wady serca, astme i takie tam, wiec u mnie to dlatego. a co do matek chrzestnych w ciazy to ja nic nie slyszalam i mysle, ze nie ma w tym nic niestosownego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wlasnie ja tego nie rozumiem, jak w ciazy to nie powinno sie byc matka chrzestna, slubu tez sie nie powinno brac, no ale ja sie nie wezmie to tez niedobrze bo dziecko nieslubne :/ jakie to wszystko wkurzajace. moim skromnym zdaniem kazdy powinien sie interesowac swoim zyciem i robic wszystko wg swojego uznania, a nie dlatego, ze wypada i co ludzie powiedza. choc wiem, ze czasami latwo powiedziec, trudniej sie uporac z wlasna rodzina i bliskimi (znam to z autopsji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choć mam 25 lat to mało kto mówi mi Milena wszyscy Milenko a znajomi Milka moja crześnica która również ma komunię w okresie jak ja bede na porodówce zawsze mówi ciocia milusia a rozpieszczenie nie zależy od imienia tylko od wychowania dziecka. Moje imię dla dziwczynki Małgosia a dla chłopca może Mikołaj ale tak nie dokońca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trelevina- dzięki za zobrazowanie Twojego skojarzenia z imieniem Jan. Ja dlatego wstrzymałam się od oceny wybranych przez Was imion żeby nikogo nie urazić. Ale spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o bycie chrzestną w ciąży to pierwsze słyszę że nie można. Ale może dlatego że nie wierzę w zabobony i nie mają dla mnie żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka nie przejmuj sie komentarzami nikogo, bo nie zawsze beda mile. mi sie podoba Jan brzmi tak dostojnie i powaznie a zdrobnienie tez fajowe Jasiek, Jasko :) ja wiem, ze do imion na ktorymi sie zastanawiamy beda ciekawe komentarze :) ale sie nie przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pewnie za bardzo się przejmuję, ale zakuło mnie to trochę :) Dzięki jaTUŚKA za pocieszenie :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
byłam dziś na wizycie i lekarz zrobił usg ,i jeszcze miałam usiąść na samolot żeby zbadać szyjkę.myślałam że zrobi takie badanie jak cytologia, a on włożył chyba palec wskazujący do pochwy a drugą ucisnął podbrzusze. co on zrobił?dodam że jestem w 11 tyg ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mam pytanko- powiem Ci szczerze że też zawsze zastanawiało mnie po co tak uciskają ale nie śmiałam zapytać :) Może znajdzie się ktoś doinformowany? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka_87 przepraszam jesli Cie urazilam tym opisem.. chcialam zobrazowac ze nie powinno sie w sumie odradzac komus takiego czy innego imienia.. jakby co to jeszcze raz przepraszam :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi chyba o powiekszona macice.. Badanie ginekologiczne W celu rozpoznania ciąży ginekolog przeprowadza dokładne badanie ginekologiczne w celu potwierdzenia lub wykluczenia ciąży. Badanie takie ma zazwyczaj następującyc przebieg. Oglądanie przedsionka do pochwy, sromu i krocza Lekarz rozchyli wargi sromowe mniejsze i oceni wejście do pochwy w świetle dziennym czy nie stwierdza się zasinienia wejścia do pochwy oraz zasinienia między łechtaczką a cewką moczową albo tuż pod ujściem cewki moczowej w tzw. wałku pochwowycm cewki moczowej (objaw Labhardta). Badanie we wzierniku Badanie to może wykazać zasinienie całej pochwy w skutek zwiększonego unaczynienia w ciąży. Badanie we wzierniku umożliwia również ocenę szyjki macicy. Badane palpacyjne pochwy Badaniem palpacyjnym lekarz może stwierdzić aksamitną szorstkość powierzchni pochwy charakterystyczną w czasie ciąży. Pochwa jest również szersza i bardziej rozciągliwa. Badanie dwuręczne Jeśli lekarz podejrzewa ciążę ważne jest określenie macicy, która pod koniec 1 miesiąca jest nieco powiększona, pod koniec 2 miesiąca ma wielkość gęsiego jaja, pod koniec 3 miesiąca ma wielkość męskiej pięści a pod koniec 4 miesiąca ma wielkość główki noworodka. Lekarz ocenia również rozpulchnienie macicy, która w ciąży staje się miękka i ciastowata oraz zmianę konsystencji macicy, która zmienia się w twardą, mniejszą i kulistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Nadrobiłam kilka stron, rozpisałyście się przez weekend. Powiem Wam szczerze, że nie wiem już, czy zwalić to na ciążę, czy faktycznie mi odbija, ale mój humor jest coraz gorszy. Dziś pół dnia ryczałam, bo stwierdziłam, że nie znoszę facetów :O powód? A. mnie nie rozumie i ignoruje mój zły nastrój, twierdząc, że przecież nie mam 5 lat i poradzę sobie ze sobą. A ja, jak zwykle z przekory, nie wyprowadzam go z błędu. Drugi powód - mój tata dziś przyjechał akurat jak odkurzałam, wparował w zabłoconych buciorach, zapaćkał przedpokój, kuchnię i część salonu. Posprzątałam po raz drugi, ale byłam wściekła, faceci tacy są - mamy szanować ich i ich pracę, ale oni naszej (choćby tej w domu, typu sprzątanie, gotowanie, itp.) już nie muszą, bo to nasz psi obowiązek utrzymać dom w czystości i zapewnić im pełne brzuchy, kiedy oni wracają po dniu (niekoniecznie) ciężkiej pracy do domu. Może Wasi faceci są inni, ale ja niestety mam właśnie takie doświadczenia. Poza tym nie cieszy mnie nic i na nic nie mam ochoty. Piszecie o wózkach, ciuszkach i różnych w ogóle akcesoriach dla dzieci. Ja nie mam nawet ochoty myśleć o tym, a co dopiero oglądać, zastanawiać się i porównywać co lepsze, co gorsze. Nic dla dziecka jeszcze nie kupiłam ani nie wymyśliłam co kupić. Nawet z imionami dałam sobie spokój. Wszystko co robię, robię, bo muszę, a nie bo na coś mam ochotę. No nic... uznałam, że albo sobie poradzę, albo nie. Jeśli nie - wtedy dopiero się zobaczy co dalej. Cały czas mam nadzieję, że to hormony ciążowe i taki nastrój mi w końcu przejdzie kiedyś sam z siebie, tak jak się pojawił. Miłego wieczoru Wam życzę, mam nadzieję, że w lepszej kondycji jesteście niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×