Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alexis carrington colby

Studiuje a rodzice nie daja mi pieniedzy na studia!

Polecane posty

Gość Laura223
,,Poza tym znowy wymyślasz. Nieważne, ze rodzice przez 21 lat łożyli na utrzymanie autorki, ale skoro w dorosłym zyciu nie chcą jej opłacać prywatnych studiów, po których nie oszukujmy się - pracy raczej nie będzie, to ma kopnąć nóżką, wyprowadzić się i zerwać kontakt?" tak właśnie myśle. poza tym skąd wiesz czy nie będzie pracy? zalezy jakie to są studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Dokładnie. Alimentów dostaje się z reguły 400-600zł, a wiadomo, że jak dziecko rodzica pozwie to raczej nie ma po co wracać do domu. Więc ma 600zł na wynajem pokoju, utrzymanie się i opłacenie studiów... Mało opłacalne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura223
no mało opłacalne ,ale jeśli rodzice byliby na tyle bezczelni żeby kiedys pozwac to dziecko o alimenty też wiele kasy by mogli od niego nie dostac ,a na wiecej pomocy by liczyc nie mogli od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Laura, zlituj się, jaka praca po prywatnych? Jeszcze jak autorka pracuje dorywczo, czyli na pewno nie w przyszłym zawodzie? Ludzie po państwowych na elitarnych uczelniach mają problem ze znalezieniem pracy, a co dopiero ktoś po prywatnych. A skoro autorka nie uczyła się i nie dostała na państwowe, to i kierunek pewnie wybrała łatwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura223
tzn bezczelni tylko w tej sytuacji jesli by dziecku kiedys nie pomogli. ja swoim rodzicom zawsze pomoge bo nigdy sie ode mnie nie odwrocili i wiem ,ze nie odwróca . choćby byli biedni to i tak jestem pewna ,ze by mi pomagali jakby mogli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura223
kkkiiikkkaaa- różnie w zyciu bywa. może znaleźć i po prywatnych jesli bedzie miała troche szcześcia ,albo pozna kogoś kto jej pomoże z praca a np farmacja po prywatnych studiach? bez sensu? jesli znajdą sie 2 osoby z takimi samymi kwalifikacjami tzn np obie beda znały 2 jezyki , obsługe komputera itd ,a jedna bedzie miała wyższe wykształcenie ,a druga np średnie to kogo wybiora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgg
według niektórych to rodzice mają obowiązek zapewnić tylko dziecku pryczę z kocem, suchy chleb i wode, a reszta to "zachcianki dzieci" i ich "dobra wola jeśli chcą za inne płacić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lor88
Co za bzdura z tym przekonaniem, że po prywatnych nie ma pracy? Po żadnych nie ma i to jest wielka loteria. Ja się celowo przeniosłam na zaoczne z dziennych państwowych - na zaoczne prywatne, nawet nie było w mieście państwowych z mojego (totalnie nieprzyszłościowego zresztą) kierunku. Studiując zaocznie, przynajmniej nie miałam pustego cv i zdobyłam różnego rodzaju doświadczenie. Obecnie dzięki temu nie mam teraz problemów z pracą. Poza tym nikt mi nigdy nie wytknął prywatnych studiów, a już trochę czasu od nich minęło. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×