Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciąża czy nie ciąża

Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

Polecane posty

aha...to jakoś spokojnie mu wytłumacz, albo daj stronę w necie do poczytania ;) No ostatnio też brat męża wpadł i też podobno przy pigułkach, pisze podobno, bo kto wie jak było na prawdę ;). Więc mój po tym też zaczął myśleć, że od tak i będzie :D. monia, ja póki co nie myślę o tym w kategoriach, że nie będziemy mieli dzieci, bo to zdecydowanie za wcześniej, zresztą jestem optymistką...a nawet jakby co, to my jesteśmy gotowi na adopcję, nawet jak będziemy mieli swoje dziecko, więc jest luzik :), tylko czasem jakiś chwilowy kryzys przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba każdy tak myśli :D. A jak mu czasem mówię, ze dziś na pewno nie, bo np. jestem po okresie, więc jeszcze niepłodne, albo tuż przed okresem, to on mówi, a kto wie, niewiadomo :D, a niby jest inteligenty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u kazdego zdarza sie kryzys nawet u najlepszych małżenstw ale grunt to pozytywne nastawienie:) mysle ze jak sie wyleczysz to szybko wam sie uda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz kochana musicie zawsze sie przytulac jak on chce i jemu sie wydaje ze jestes zawsze plodna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choć tak jak pisałam wiele razy wcześniej, myślałam że długie starania raczej dotyczyć mnie nie będą...bo przecież mam wzorcowy cykle, ogolnie jestem zdrowa, mąż też, nigdy żadnych problemów ginekologicznych, ani hormonalnych. Ale jak z innymi rzeczami, póki się nie przekonasz, to się nie dowiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze sie nei doweisz jak nie spróbujesz ja tez mam te obawy ze nam tez tak szybko nie wyjdzie jak tego chcemy;) ale w sumie cierpliwosc jest cnota:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to znak naszych czasów, niecierpliwość ;). A przecież i kiedyś nie wszystkie małżeństwa miały od razu dzieci, co nie oznacza, że nie mogły mieć...później miały kilkoro...Wiem że u Nas za mało intensywne są te starania, ale może juz niedługo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bardziej czy mniej intensywne i tak zaowocuja dzidziusiem;) a z tego co pamietam jestes cierpliwa to mysle ze bedzie Ci to wynagrodzone:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plus jest taki, że zdążę sobie na spokojnie porobić badania, kończę właśnie brać folik ;). A jak czuję się przygotowana, to czuję się pewniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki chciałabym podejść do staranek, ze tak powiem naturalnie, spontanicznie...ale chyba trzeba będzie trochę kombinować...taką piękną ;) dziś mam owulację, aż szkoda, że nic nie można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka...moj to nawet nie chce teraz sluchac o dniach plodnych i nieplodnych mowi ze to jakis niewypal, skoro ja i tak w ciazy nie jestem. No i dreczy go to ze traktuje go jak narzedzie(a tak wcale nie jest) "zrob co masz zrobic i pa". Ech sie mu tak w glowie przestawilo ze szok, mi zreszta tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że mniej więcej zaczęliście starać od tego czasu, co my...Ale u Nas np. w lipcu było 2 razy 9 i drugi raz 10 dnia cyklu, więc bez przesady, co to za starania, jak to początek płodnych u mnie, a nawet możliwe, że jeszcze niepłodne, owulka 14, 15 dzień..., więc trochę to nad wyraz nazwane staraniami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka...moj wlasnie tez mi powtarza "zdaj sie na nature" i trzeba tak zrobic, przestac liczyc i sprawdzac kiedy ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas bylo podobnie, ale kto tam wie wszystko jest mozliwe, wiec my zawsze liczymy na to ze sie uda:D:D ...tak wlasnie chce zrobic, wogole nie bede sie starac... Mam nadzieje ze u lekarza wszystko wyjdzie oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja do tej pory nie liczyłam dni zbytnio było różnie, ale właśnie przez to często wypadało raz, czy 2 w płodne, to jednak za mało...a jakby mnie lekarz zapytał, jak intensywnie się staramy, to jak bym powiedziała szczerze, że raz, czy 2 w płodne, bo chyba nawet 3 razy nie było, to by mnie wyśmiał...więc trzeba spróbować intensywnie i dopiero wtedy coś działaś konkretnie, jak sie nie będzie udawać...Ale w sumie teraz to mamy treningi, bo wcześniej to sobie ustaliliśmy, że starania od przyszłego roku, więc w sumie pewnie wyjdzie, tak jak sobie ustaliliśmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotka...u nas tez wlasnie slabe te starania, raz lub 2 razy w tyg to zamalo, ale maz ma ciezkie ostatnio tyg w pracy i jest bardzo zmeczony wiec tym bardziej nie bede go "wykorzystywac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No oby wyszło nam dobrze na badaniach....bo ja trochę w niepewności czekam do USG, bo lekarka jakaś tak się wahała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśni mój też ma ciężkie tygodnie w pracy, czasem się po prostu nie ma ochoty i tak, to wychodzi nieregularnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam dni plodne wlasnie...ale nie bede mowic o tym mezowi, bedzie co ma byc nic na sile "matka natura" sama zadziala kiedy uzna to zastosowne :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...taz ma nadzieje ze wszystko u mnie wyjdzie oki, bo z mezem to na 100% skoro ma 11 letniego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz nawet u facetów z czasem płodność może maleć...ja dopiero pewna będę w grudniu, że wszystko jest ok, jak zrobię USG, cytologie i hormony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jak sie staralismy o dzidziusia to bylam zielona w sprawach dni plodnych i nie plodnych a owulacja tym bardziej nei wiedzialam co to jest i szybko wyszlo moze jak zapomnicie o tym to tez wam szybciutko wyjdzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×