Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciąża czy nie ciąża

Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

Polecane posty

Hej dziewczyny! Gratulacje Edzia!!! :) No to jesteś bardzo dzielna, jak 14 godzin rodziłaś... A jak teraz opieka Ci idzie nad małą? ;) monia, a Ty wiesz jak tam Evika i pewnie też urodziła? Oni też ślub w lipcu planują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was babki mam chwilke czasu bo Juleczka spi aniolek jeden. opieka mysle, ze idzie mi dobrze chociaz jestem jeszcze bardzo zmeczona po porodzie, bo strasznie duzo krwi stracilam dlatego w szpitalu musialam dluzej lezec i na dodatek moje dupsko hehe mnie tak boli bo jestem poszyta od pipki az po sama pupe hehe bo tak popekalam,ale bylo warto. szkoda ze tak rzadko piszemy dziewczyny :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia, to życzę Ci dużo sił :), ale pewnie z każdym dniem jest lepiej? Wiesz ja celowo nie piszę, tu tak często, bo mnie częste pisanie nakręca, że póki co nie zaszłam, może by było inaczej jakbym już była w ciąży...No ale teraz znów mam nadzieje, za jakieś 1,5 tygodnia sie okaże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia gratulacje :-) Migotko to czekamy razem :-) u mnie teraz testy owu poszły w ruch - mam nadzieję, że może się udało :-) czego i Tobie życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaiJarek
Witam, chciałabym dołączyć do was dziewczyny, bo wiadomo - w kupie raźniej :-) Jak co miesiąc i to już od roku mam nadzieję, że moge być w ciązy. Czytam różne fora, mam konto na fertilityfriend. Akurat teraz mam dni płodne. Moj planowany termin okresu to ok. 23 czerwca więc jeszcze dalekooo a ja już myślę, czy tym razem się udało? Kilka razy wydawało mi się, mogłam zafasolkowac ale póki co @ zawsze przychodziła. Oby nie w tym miesiącu! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam starą ;) i nową koleżankę :) Uda Nam się dziewczyny, myślę że w tym roku :) bąblinka, i jak Ci te testy wychodziły? ania, rozumiem że na razie w miarę na luzie się starasz? ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki... edzia gratulujeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!! :D och ty szczesciaro :D!!! monia Alexander to sliczne imie :P chlopiec ktorym sie opiekuje ma tak na imie:D :D i jest przekochany migotka co tam u Ciebia juz bylas u nowej ginki? masz racje im czesciej sie tu zaglada tym czlowiek sie wiecej nakreca i mysli... u mnie bez zmian...ostatni okres milam z tyg. opuznieniem a teraz masakra bo od owulki az do dzis mnie tak syski bola...ale ja chyba juz tak mam D :D :D ... acha zapomnilam :D od zeszlaego mies "zaczynamy" ponowne starania :D (planujemy wpadke cd) :D :D pozdrawiammmmmmmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka81 dziękuję za przywitanie :-) Dokładnie, staramy się na luzie czyli w praktyce moglibyśmy zaliczyć wpadkę ale coś nie wychodzi :-( Jesteśmy razem już ponad 10 lat. Ja mam 29 lat i zdiagnozowaną hiperprolaktynemie. Bardzo bym chciała już zostać mamą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgusiaS
Czesc dziewczyny tez czekam, uprawiałam seks w 10-11 dniu cyklu na 3 dni przed owulką,Cykle mam 26 dniowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) dorcia, to jednak ciągnie do staranek :D, nie nie byłam u nowej ginki, bo sie okazało że jest na zwolnieniu lekarskim, w sierpniu planuje badania... ania, a jakoś leczysz tę hiperprolaktynemie? to masz tyle lat jak ja ;), tzn. ja rocznikowo 30, ale jestem z końca roku więc jeszcze 30 nie skończyłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotka no więc teraz uśmiechnięta buźka - (polecam clearblue digital-buźka się uśmiecha albo jej nie ma i wszystko wiadomo a nie jakieś doszukiwanie się na paskach..)pojawiła się w 16 dc i kilka miechów temu tez się uśmiechnęła w 16 dc wiec pewnie jakoś tak mam ta owu 17-18-19 dc - i teraz seksy były właśnie wtedy kiedy należy więc wielkie nadzieje mam :P:P testować bede jakos 16-17-18 czerwiec a Ty? robilas testy czy jak? i kiedy masz termin @???? hej Ania to czekamy razem :-) hej Dorcia :-):-) hej Mamcie :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Bąblinka :) No z tymi paskami, to masakra...ostatnio miała wyraźne plamienie około owulacyjne i dokładnie tego dnia kiedy mi wyszło, że miała być owulka, więc raczej ją mam i oczywiście działo się :D Ja okres w następny czw, pt powinnam mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja testu przed terminem nie robię, chyba żebym miała jakieś dziwne objawy...ale póki co norma jak przed okresem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tydzień czekania nam został :-) ja teraz muszę jak najszybciej wiedzieć bo mam teraz wyszło już po owu.. problemy z kręgosłupem i leżę i muszę lecieć na tomografię albo rezonans i jeszcze znów infekcja się zaczyna dziś zauważyłam..:-(.oby się nie rozkręciła...i ten cholerny wymaz w końcu muszą mi zrobić żeby się dowiedzieć co to i zabić to cholerstwo...więc jak tylko się okaże czy tak czy nie to lecę zaraz do Polski.......dlatego też będę testować ......w przyszły piątek chyba pierwszy test zrobię....a ja wiem, że Ty twardziel jesteś i testowanie u Ciebie to dopiero kilka dni jak nie będzie okresu co nie? :-) ja na razie muszę szybko znać odpowiedz, na betę bym pojechała ale leżę i cierpię od kręgosłupa więc taki kawał nie dam rady......muszę się zdać na testowanko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Ci się z kręgosłupem stało? I jeszcze infekcja, oj biedna jesteś... No ja to mam zasadę tydzień po terminie czekać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejAgusiaS super, że też się przyłączasz! Życzę Ci, żeby tym razem @ nie było tego 26 dnia ani później :-) migotka81 ja jestem z rocznika 1982, moja połówka jest z 1981! Z tym leczeniem mojej hyperprolaktynemii to dziwnie, leczyłam się u kilku lekarzy ale w sumie nie miałam tak wysokich poziomów, żeby się kwalifikowały do dłuższej terapii, brałam castagnus i cykle zawsze miałam regularne no i z owulką, więc nic mi konkretnego przepisano, tylko: "starać się a jak nie wyjdzie to zobaczymy". No ale ja bym wolała się nie starać, tylko, żeby samo przyszło, bo się boje, że się psychicznie zablokuję. Miałam już takie momenty, ze była szansa, się nakręciłam, zrobiłam bete ale dupa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bąblinka6 test zawsze zrobić możesz ale też polecam jak okres się spóźni. Wcześniej i tak za często wychodzi negatywny więc nie ma sensu za bardzo, ale wiem jak to jest jak bardzo się chce zobaczyć II :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, a może jednak powinnaś poszukać dobrego lekarza, tzn. takiego specjalizującego się w staraniach ?...ja zamierzam już uderzyć w sierpniu do takiej kliniki wspierania płodności, może to jeszcze za wcześnie, ale nie chce trafić do jakiegoś przypadkowego gina, który nie zawsze zna się dobrze na płodności, nie zleci odpowiednich badań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, regularne masz cykle? Bo ja mam idealne, ale to niestety jeszcze o niczym nie świadczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piękna zasada ale ja wolę wspierać apteki i dać im zarobić :P:P a robiłam prześwietlenie zwykłe odcinka lędźwiowego i mam zrobić szczegółowe badania i rehabilitacja mnie chyba czeka.może...kręgoszczelinę podejrzewają ale dopóki badań nie zrobię nie wiadomo czemu mnie "nawala"..... jak się coś sypie to kilka rzeczy na raz żeby za wesoło mi nie było....ale ja wszystko zniosę byleby kiedyś się doczekać tego wymarzonego usg i usłyszeć bijące serduszko :-)gin mnie teraz pocieszył że oprócz infekcji to u mnie wszystko gra -ale jak się teraz nie udało to robimy przerwę na moje leczenie i wyleczenie i potem hormony + monitoring....i w sierpniu wracamy na stałe-czeka nas kupno i remont mieszkania, studia, praca, jak coś rehabilitacja więc dużo zajęć mnie czeka..ale wtedy jak miałam w 16 dc buźkę i potem w 18dc były starania to były dwie kreski, no ale pomimo duphastonu ciąża poszła sobie więc może teraz nie pójdzie...może się udało- mama nadzieję, że się nam w końcu udało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, ja też dwa razy miałam prawie pewność, że w ciąży jestem :O, bety nie robiłam, ale miałam powody żeby tak myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piękna zasada ale ja wolę wspierać apteki i dać im zarobić :P:P a robiłam prześwietlenie zwykłe odcinka lędźwiowego i mam zrobić szczegółowe badania i rehabilitacja mnie chyba czeka.może...kręgoszczelinę podejrzewają ale dopóki badań nie zrobię nie wiadomo czemu mnie "nawala"..... jak się coś sypie to kilka rzeczy na raz żeby za wesoło mi nie było....ale ja wszystko zniosę byleby kiedyś się doczekać tego wymarzonego usg i usłyszeć bijące serduszko :-)gin mnie teraz pocieszył że oprócz infekcji to u mnie wszystko gra -ale jak się teraz nie udało to robimy przerwę na moje leczenie i wyleczenie i potem hormony + monitoring....i w sierpniu wracamy na stałe-czeka nas kupno i remont mieszkania, studia, praca, jak coś rehabilitacja więc dużo zajęć mnie czeka..ale wtedy jak miałam w 16 dc buźkę i potem w 18dc były starania to były dwie kreski, no ale pomimo duphastonu ciąża poszła sobie więc może teraz nie pójdzie...może się udało- mama nadzieję, że się nam w końcu udało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, ja też dwa razy miałam prawie pewność, że w ciąży jestem :O, bety nie robiłam, ale miałam powody żeby tak myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piękna zasada ale ja wolę wspierać apteki i dać im zarobić :P:P a robiłam prześwietlenie zwykłe odcinka lędźwiowego i mam zrobić szczegółowe badania i rehabilitacja mnie chyba czeka.może...kręgoszczelinę podejrzewają ale dopóki badań nie zrobię nie wiadomo czemu mnie "nawala"..... jak się coś sypie to kilka rzeczy na raz żeby za wesoło mi nie było....ale ja wszystko zniosę byleby kiedyś się doczekać tego wymarzonego usg i usłyszeć bijące serduszko :-)gin mnie teraz pocieszył że oprócz infekcji to u mnie wszystko gra -ale jak się teraz nie udało to robimy przerwę na moje leczenie i wyleczenie i potem hormony + monitoring....i w sierpniu wracamy na stałe-czeka nas kupno i remont mieszkania, studia, praca, jak coś rehabilitacja więc dużo zajęć mnie czeka..ale wtedy jak miałam w 16 dc buźkę i potem w 18dc były starania to były dwie kreski, no ale pomimo duphastonu ciąża poszła sobie więc może teraz nie pójdzie...może się udało- mama nadzieję, że się nam w końcu udało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka81 mam super ginkę, chociaż cieżko się do niej wbić, to anioł nie kobieta, szukałam dobrego endo-gina ale trafiałam na jakieś okropne babska, badania hormonów też zrobione. Mam cykle 27-33, ładne tempki ale ze skokiem średnio o 1 stopień. Moja młodsza siostra miała prawdziwą burzę hormonów, cykle jak w kalejdoskopie, bez owulacji a teraz ma śliczną córeczkę, w 1 cyklu starań z luteiną im się udało. Wierzę, że nas też takie szczęście spotka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piękna zasada ale ja wolę wspierać apteki i dać im zarobić :P:P a robiłam prześwietlenie zwykłe odcinka lędźwiowego i mam zrobić szczegółowe badania i rehabilitacja mnie chyba czeka.może...kręgoszczelinę podejrzewają ale dopóki badań nie zrobię nie wiadomo czemu mnie "nawala"..... jak się coś sypie to kilka rzeczy na raz żeby za wesoło mi nie było....ale ja wszystko zniosę byleby kiedyś się doczekać tego wymarzonego usg i usłyszeć bijące serduszko :-)gin mnie teraz pocieszył że oprócz infekcji to u mnie wszystko gra -ale jak się teraz nie udało to robimy przerwę na moje leczenie i wyleczenie i potem hormony + monitoring....i w sierpniu wracamy na stałe-czeka nas kupno i remont mieszkania, studia, praca, jak coś rehabilitacja więc dużo zajęć mnie czeka..ale wtedy jak miałam w 16 dc buźkę i potem w 18dc były starania to były dwie kreski, no ale pomimo duphastonu ciąża poszła sobie więc może teraz nie pójdzie...może się udało- mama nadzieję, że się nam w końcu udało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piękna zasada ale ja wolę wspierać apteki i dać im zarobić :P:P a robiłam prześwietlenie zwykłe odcinka lędźwiowego i mam zrobić szczegółowe badania i rehabilitacja mnie chyba czeka.może...kręgoszczelinę podejrzewają ale dopóki badań nie zrobię nie wiadomo czemu mnie "nawala"..... jak się coś sypie to kilka rzeczy na raz żeby za wesoło mi nie było....ale ja wszystko zniosę byleby kiedyś się doczekać tego wymarzonego usg i usłyszeć bijące serduszko :-)gin mnie teraz pocieszył że oprócz infekcji to u mnie wszystko gra -ale jak się teraz nie udało to robimy przerwę na moje leczenie i wyleczenie i potem hormony + monitoring....i w sierpniu wracamy na stałe-czeka nas kupno i remont mieszkania, studia, praca, jak coś rehabilitacja więc dużo zajęć mnie czeka..ale wtedy jak miałam w 16 dc buźkę i potem w 18dc były starania to były dwie kreski, no ale pomimo duphastonu ciąża poszła sobie więc może teraz nie pójdzie...może się udało- mama nadzieję, że się nam w końcu udało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka81 mam super ginkę, chociaż cieżko się do niej wbić, to anioł nie kobieta, szukałam dobrego endo-gina ale trafiałam na jakieś okropne babska, badania hormonów też zrobione. Mam cykle 27-33, ładne tempki ale ze skokiem średnio o 1 stopień. Moja młodsza siostra miała prawdziwą burzę hormonów, cykle jak w kalejdoskopie, bez owulacji a teraz ma śliczną córeczkę, w 1 cyklu starań z luteiną im się udało. Wierzę, że nas też takie szczęście spotka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka81 mam super ginkę, chociaż cieżko się do niej wbić, to anioł nie kobieta, szukałam dobrego endo-gina ale trafiałam na jakieś okropne babska, badania hormonów też zrobione. Mam cykle 27-33, ładne tempki ale ze skokiem średnio o 1 stopień. Moja młodsza siostra miała prawdziwą burzę hormonów, cykle jak w kalejdoskopie, bez owulacji a teraz ma śliczną córeczkę, w 1 cyklu starań z luteiną im się udało. Wierzę, że nas też takie szczęście spotka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×