czy któraś z Was nie robiła loda bo sie tego brzydzi?

jak w temacie.

ja :) próbowałam kilka razy ale tak mnie to obrzydza ze nie moge i juz, mój mąz to rozumie ;)

byłam w związkach, ale nie potrafiłam się przemóc, potem poznałam mojego obecnego towarzysza (:P) i wprost nie moge sie oprzeć by nie liznąc ...ehhh..

Liyah - pewnie cię zdradza, każdy facet chce loda :P

mnie facet wmawia ze kazda to robi!:)

oj nie każda, ale ci wcześniejsi tez mi to wmawiali, że jestem jakas "inna" bo wszystkie robia, a to gówno prawda!! To trzeba CZUC, że sie chce..bo jaka to przyjemność jesli robi sie cos na siłe?

nie kazda zna malzenstwo on 24l ona 23l i mu nie robi bo sie brzydzi a on jest taki przytsojny mniam! on sie żali kolegom dziwie sie jej bo on jest taki przystojny!

oj powtorzylo mi sie. niewiem jak mozna sie brzydzic rozumiem chlopakowi ale męzowi?

jakos nie porafie sobie wyobrazic ze facet sie spuszcza do buzi! przeciez to takie poniżajace!

dziewczyny nie badzcie egoistkami jak facet was rznie to fajnie coo? ale juz od siebie to nie nie bo fuj...jasne ze fuj, lizac sie po genitaliach..ale wiedzac jaka to przyjemnosc sprawia facetowi ...obrzydzenie mija,a pojawia sie nawet rozkosz..trzeba jedynie przestac myslec o wlasnej dupie a skupic sie troche na swoim partnerze i wszystko wtedy jak sie okazuje mozna...

dziewczyny oj dziewczyny wierzcie lub nie- kazdy facet zdradzi predzej czy pozniej jak nie dostanie loda....praktyka,obserwacja, fakty, nauka..a spuszczanie sie do buzi nie jest wcale ponizajace..jesli macie do siebie zaufanie,kochacie sie i traktujecie to jako urozmaicenie zeby zaserwowac sobie jeszcze wieksza dawke rozkoszy to wszystko ok. och...kocham seks...jeszcze tylko 2h i bedziemy sie tak grzmocic jak nigdy wczesniej:):)

tez mysle ze facet nawet najwierniejszy nie wytrzyma bez loda:/ (ps nie musi ci sie wcale spuszczac od buzi ja tego akurat nie lubie i mój mąż spuszcza mi sie np na brzuch). czy twój partner robi ci minetke?

wiem do czego zmierzasz i on sam ten argument podal ale ja go do tego nie muszam! sam chce! jakbym wiedziala ze to że robi mi minetke bezpośrednio sie łaczy ze zrobieniem mu loda to bym tego nie chciala:P

ja nie robie bo mam przy tym zawsze odruch wymiotny:) a jak mu robie dobrze to wkłada go coraz głębiej i boję sie ze sie zrzygam:P

ukochanego faceta ustami? :o brzydzicie sie jego ciala? :O to moze lepiej idzcie do zakonu

uwielbiam swojego meza w ten sposób zaspokajać. kwiczy wtety jak dziecko:)

om :O

:D:D

:D

ciekawe jak robia loda brzydal om współczuję żonom brzydali :D:D:D:D

na dyskotekach :D

myslę, że chłopak czy mąż będzie miał duzo większe szanse kiedy będzie dbał o higienę, zwłaszcza gdy dokładnie wyszoruje ptaszka przed igraszkami z ukochaną. wtedy dla dziewczyny seks oralny może być przyjemny. i wcale nie musi kończyc się ejakulacją w ustach. to akurat trzeba lubic. jak sobie pomysle, że faceci w podróży zatrzymują się na przygodę z taką "przylaszczką" to mimo wykonywanej profesji współczuję im brać do ust smierdzącego, oblepionego kut... na sama myśl mam odruch wymiotny. swoja drogą nie nalezy zakładać, że facet, któremu zona (dziewczyna) nie robi loda zdradzi. jesli naprawdę kocha to znajdzie przyjemność w seksie, tak jak i w dawaniu przyjemności. są większe tragedie niż brak damskich zębów na ptaszku i ludzie sobie z tym radzą.

:)

Każda się brzydzi ale niektóre to robią i wolą sobie wmawiać że wcale się nie brzydzą, ale co jest obrzydliwe to jest, nawet robaki można zjadać podobno glista ludzka wyciągnięta z odbytu seksualnego partnera ..i pożarta z apetytem.....jest też smakołykiem i dowodem miłości do faceta...walcie się i oblizujcie glisty....wy spermożery obrzydliwe

"podobno glista ludzka wyciągnięta z odbytu seksualnego partnera ..i pożarta z apetytem.....jest też smakołykiem i dowodem miłości do faceta..." to jest dopiero chora wypowiedź

tekst faktyczie przedni:D:D:D!!!

pierwszy raz spotkałam sie ze stwierdzeniem ze kobieta nie lubi robic loda swojemu mezowi.jestem w szoku!!! nie piszcie ze zadna kobieta tego nie lubi bo to nie prawda.Ja nigdy nie mialam tego problemu :-) lubie seks i milosc francuską :-)

Bardzo z mężem lubimy seks oralny (w obie strony), nie wyobrażamy sobie seksu bez tego. Ja autentycznie prędzej bym zrezygnowała z minety, niż z robienia mu loda :) Uwielbiam jego penisa, nic mnie tak nie podnieca, jak robienie mu dobrze, jego pomruki rozkoszy... hmm... aż się rozmarzyłam :P Czasem w jakieś stany metafizyczne wręcz człowiek wpada przy takim seksie, jak się złapie rytm i zatraci, to jak jakaś pieprzona tantra :D Robię mu to "do końca", jest to całkiem naturalne, on też mi robi dobrze ustami aż do orgazmu i cały się musi męczyć z moimi wydzielinami :P Poza tym lubię czuć jego orgazm i jeszcze potem go pieścić delikatnie. O kurczę, właśnie sobie uświadomiłam, jak fajnie z mężem mamy :) Kobiety, które tego nie lubią... Myślę, że często jest to jakieś nierozbudzenie seksualne, może nie ten partner, nie wiem. W każdym razie współczuje, bo z tego można czerpać garściami (rozkosz, bliskość, wszystko). I proszę dewoty, o nie wpieranie nikomu bzdur w stylu: "każda się brzydzi, tylko udaje, że nie" :O

"te forum nie jest przeznaczone na zakladanie tego typu niedojrzalych i plytkich tematów" Tak, za to na pewno jest przeznaczone do zakładania głębokich, światłych, śmiertelnie poważnych tematów :D Chcesz porozmawiać o religii, fizolofii, czy pokoju na świecie? A w tej wypowiedzi skrywają się głębokie problemy z mózgownicą i bardzo współczuję tej osobie, która to napisała.

Ja długo nie robiłam tego mojemu facetowi a obecnie mężowi. Po pierwsze się brzydziłam, po drugie on nie nalegał bo mówił że mnie sznuje i nie będzie wymagał odemnie takich rzeczy. Raz nas poniosło i zrobiłam to. Nie dość, że nie było źle to teraz robię to ciągle. Obydwojgu sprawia to radość. Ale nic na siłę.