6 lat związku, a wakacje z rodzicami..

na takie wakacje m in 2500zl trzeba wydac, na okolo 10 dni

try-me_--Koncze i na koniec napisze,ze zal Ci pupe sciska autorko ,ze rodzice funduja wakacje swojemu synowi i tyle :-) Ogolnei to mozliwe,z enie bedziecie razem,bo Ty za bardzo roszczeniowa chyba bedziesz ;-)

o dzizas teraz gowniarze p 16 lat potrafią sami wybrac sie czy to nad morze czy w gory. bardzo dziwny związek tworzycie

Masakra. I nie dlatego, że jedzie z rodzicami, ale dlatego, że nie dąży aby gdzieś pojechać z Tobą...

post wyzej wlasnie mi uswiadomil, ze w rodzinie dalszej byla w tym roku sytuacja, ze rodzice jechali do Wloch, a dzieci (18 i 20 lat) z paczka znajomych w 2 auta nad Baltyk.

poza tym nie wiem na jakiej stopie jestes z jego rodzicami, ale nie widzialabym nawet nic zlego w tym gdybyscie pojechali wszyscy razem. zlego widze w tym, ze szescioletni zwiazek nie spedza nigdzie razem urlopu.

Przez 6 lat nie być na wakacjach! Współczuję...dla mnie to jakieś niewyobrażalne w ogóle

alinkasatinka - ja roszczeniowa? POjechal gdzie chcial i z kim chcial, jak zawsze zreszta, mi jest tylko przykro i zastanawiam sie czy to ma sens dziewczę z kafe - no nie jest za wesoło :(

Autorko, jak pisalam, naprawde czas, by zastanowic sie nad kondycja uczuciowa Twojego zwiazku.

dziewczę z kafe - na wakacjach bylam w ciagu tych 6 lat;)ale nie z nim, z nim najwyzej wypad 3-4 dni wakacyjna milosc? Oj czas, sprobuje jeszcze z nim pogadac, sama przetrawie pare rzeczy i zobaczymy

Oczywiście chodziło mi o to, że nie byliście na żadnym dłuższym wypadzie razem, nie ogólnie o Twoje wakacje ;)

hmm dziwne choc przyznam szczerze, ze wolalabym bez rodziców, nie byloby dla mnie problemem jechac i z rodzicami, ale im chyba nawet do glowy nie przyszlo zeby mial z nimi jechac ktos jeszcze oprocz stalego skladu

try me, nie chce zagladac Ci w portfel, ale skoro juz tak gadamy, to mialabys te 2500zl na Chorwacje? czesto bywasz u jego rodzicow, w jego domu?

Bo jakos mam wrazenie, ze jego rodzice niespecjalnie chyba musza wam kibicowac w tym zwiazku.... Albo sa tak durni i egoistyczni... Pierwszy i drugi wariant do kitu..

wakacyjna milosc? Wiedzac o tym z wyprzedzeniem - mysle ze tak, rodzice tez by sie na pewno dolozyli. Tak ot tak nie mialabym, ale jak mowie, odpowiednio wczesniej zaplanowac i jest ok. Oni chyba od kwietnia planowali, choc ja dowiedzialam sie pod koniec czerwca.. I wlasnie tu dziwna rzecz, bo ja mam wrazenie, ze mnie bardzo lubia..

Wiesz... bez urazy oczywiście, ale chyba trochę sobie marnujesz najlepsze lata przy tym facecie...ja super wspominam wypady sprzed paru lat z byłymi facetami, a teraz jeżdżę często z obecnym i naprawdę takie wyjazdy to przecież świetna sprawa, niezapomniane wspomnienia, coś się dzieje...a kwestia pieniędzy tak naprawdę jest drugorzędna, zawsze można jechać nawet stopem pod namiot-wystarczy CHCIEĆ. No chyba, że facet to totalny domator, z takim to nic nie zrobisz. Ale z tego co piszesz problem tkwi gdzie indziej.

dziewczę z kafe masz bardzo duzo racji, facet moze nie domator, ale za to maminsynek;) i za cholere nie wiem jak to z niego wyplenic

Miałam sie nhie odzywac :-) Autorko,sama napsiała,ze Ciebie nei stac na wyjazd,wiec czego Ty chcesz do licha :-) zeby Ci fundowali wyjazd jak synowi :-) jakbys miała dziecko z Ich synem to dziecku Waszemu na epwno by zafundowali,bo to byłby Ich wniuk,a w tej sytuacji :-) Dziewcze.zacznij wiecej zarabiac,odkładaj i jedz z nimi,a nie wkurzaj sie nadaremno :-) tym bardziej,ze piszesz,ze rodzice chłopaka Ciebie lubią. To,ze lubia nie oznacza,ze Tobie,obcej osobie maja fundowac wyjazd i nie oznacza to,ze Twoj chłopak,jeszczew ani nie konkubent,ani nei narzeczony,ani nie maz nie ma parwa wyjezdzac co rok z rodzicami na wakacje zagraniczne zafundowane przez Nich.

dziewczę z kafe--Kwestai peiniedzy to nei jest taka drugorzedna sparwa. Autorki chłopak po prostu nie smierdzi groszem przez sibie zarobionym .Ma kase tyko na pare groszy na spedzxenie wakacji z dziewczyna. Jak sie dorobi własnych pieniedzy,to nie wiadomo czy nawet autorce nie zafunduje wyjazdu.

try-me_--A Ty zazdrosna o relacje pomiedzy rodzicami a Twoiim chłopakiem i o kase jaka maj Jego rodzice :-)

Kurde No to chyba gorsza opcja niż domator.. wiesz dla mnie facet 25 lat i taki typ to totalna abstrakcja, zawsze wiałam od takich. alinkasatinka-aleś się uparła :D przecież autorce nie chodzi o to, ze jej facet wyjechał z rodzicami i nikt jej nie fundnął wakacji, tylko o to, że nie chce wyjechać z nią.

owszem Alinko, ma prawo, ale Chorwacja to tez nie nie wiadomo co, naprawde.... i w tej sytuacji, gdyby mu zalezalo na Autorce to wolalby z nia pojechac na Mazury czy w Tatry.

Autorko,sama napsiała,ze Ciebie nei stac na wyjazd,wiec czego Ty chcesz do licha zeby Ci fundowali wyjazd jak synowi W zyciu... przeciez nic takiego nie napisalam, napisalam ze pieniedzy na pstrykniecie bym nie miala, a nie ze jechalabym za cudze pieniadze - odmowilabym takiego wyjazdu A Wspolnych wakacji nie chcialam nie wiadomo jakich, na pewno bylyby tansze, nie chodzilo mi przeciez od poczatku o to by z nimi jechac za granice za czyjas kase, tylko by z nim pojechac gdziekolwiek :/

zapraszam na wróżby email zadajesz do maksimum 20 pytań możliwe porady wskazówki jeśli stoisz pod znakiem zapytania... odpłatne 5zł anna_anielaa65@o2.pl

Ja nie wiem gdzie wy wszyscy wyjeżdżacie na wakacje, ale skoro rozmawiamy tu o studentach bez kasy to chyba nikt nie rozpatruje hoteli i wycieczek! Jechać stopem, namiot w plecaku i wakacje prawie za darmo...dajcie już spokój tej kasie bo przecież nie o to chodzi

dziewcze z kafe--Przeceiz jakby chłopak autoreki miała na tyl;e kasy aby z nia na dłuzej wyjechac to na epwno by to zrobił. Postawcie sie na Jego miejscu,Studiuje,pracuje,ale zarabia mało. Chciałby wyjecahc gdzies z dziewczyna na dłuzej,ale nie ma kasy,a o pieniadze nie bedzie prosił sie rodzicow,bo to wstyd aby prosic rodzicow o kase na wyjazd z dzewczyna gdy ma sie 25 lat. Po prostu rodzice widza,ze Go nie stac na wyjazdy za własne pieniedze to funduja jemu wakacje co rok.

Szczerze mowiac, to ja nie przypominam sobie, zeby ktos z moich znajomych jezdzil na wakacje z rodzicami w takim wieku :o Owszem, gdy sa juz mezaci, zonaci i dzieciaci to jezdza czasem z rodzicami, po to, by dziadkowie zajeli sie dziecmi, a oni szaleja w klubach nocnych :D

alinkasatinka - jak sie dorobi wlasnych pieniedzy, to pewnie rodzicow bedzie zapraszal w rewanzu , wiec nie wiadomo kiedy ewentualnie bym sie doczekala ;)

alinko, skoro jego rodzice go kochaja i ciesza sie, ze jest w fajnym zwiazku, i moga mu fundowac wakacje ze soba, to tak samo moga mu dac kase na wakacje z jego dziewczyna. juz Alinko nie przesadzaj naprawde :D

dziewczę z kafe - a ja nie zwialam, zakochalam sie i jest jak jest :D