Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atbrenegade

Zrozum faceta?? Kocha, nie kocha..??!! Masakra!

Polecane posty

Gość atbrenegade

Jesteśmy ze sobą od ponad 3 lat.. Nasz zwiazek od jakiegoś czasu jest związkiem na odległośc.. w bardzo krótkim czasie wiele się zmieniło.. Jakiś miesiąc temu powiedział mi przez telefon, że nie wie czasem czy się do mnie przyzwyczaił , a czasem jest pewny,ze mnie kocha.. Jaki ma sens takie zdanie?? Mieliśmy pogadać (widzimy się średnio raz na tydzień) a on nic.. zachowuje się jakby tej rozmowy nie było.. przytula się, mówi że tęsknił.. nie mówi że kocha, ale zachowuje się tak jakby mi wtedy tego nie powiedział.. Kompletnie tego nie rozumiem.. Nie wiem co myśleć.. a nie chce rozpoczynać pierwsza tematu.. bo to on miał problem i jeśli chciał się rozstać na pewien czas to chyba z jego strony powinna być inicjatywa?? (wyjaśniam już dla pewnych sugestii..nie uprawiamy sexu od jakiegos czasu, więc dla tego ze mną nie jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atbrenegade
Ale to związek na odleglość przez jakiś czas i nie od początku.. NAwet jak mieszkał w tej samej miejscowosci nie widzielismy sie duzo czesciej niz teraz.. ale nie wiem co myslec o tym wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atbrenegade
Ja wiem, że go kocham. Ale związek z jednostronną miłością raczej nie jest dobrym rozwiązaniem.. A ja po prostu żyje w takim zawieszeniu, nie chce sama zaczynać rozmowy.. może gdybym widziała jakiś dystans, albo coś takiego.. Ale nic takiego nie ma. Kocham Go i nie chce go stracić.. Mam mętlik w głowie przez to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja corka nie zrobila nic zl
a ty co, czekasz co ci wyrocznia powie? dziewczyno szanuj sie, kaz mu sie okreslic i albo niech spada, albo nie wiem, cokolwiek, byleby nie widzial, ze to on tu decyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja corka nie zrobila nic zl
kochana, ja wiem, ze wolisz zyc z nim niz bez niego, ale bez niego zyc tez potrafisz. wiec pokaz mu to. on moze podjac decyzje, jesli on tu czegos nie jest pewien - ale czy ta decyzja bedzie na tak czy na nie - to pokaz mu, ze ty przyjmiesz obydwie, ale zeby sie okreslil, bo ty sie za bardzo szanujesz, zeby tracic czas na Niewiadomoco. Niech zobaczy, ze jestes silną kobietka i ze to on ma sie starac o ciebie, nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atbrenegade
Ja mu pokazuje że musi się starać, sama trzymam pewien dystans.. Najgorsze, że to właśnie pierwszy chłopak w którym naprawdę byłam i jestem zakochana.. Chciałabym żeby on poruszył temat w końcu on miał jakieś "ale" i się wahał.. a w jego zachowaniu teraz nic nie widać takiego, nawet jakby było trochę lepiej.. Gubię się, ale jak spędzamy jeden dzień w tygodniu jak dobrze idzie i jest bardzo fajnie jakos nie potrafie zaczac rozmowy na ten temat, a zdaje mi sie ze on powinien.. skoro zastanawial sie czy dać nam czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×