wieczor kawalerski i panienski?

narazie nie bede o tym myslec bo kto wie co to bedzie. my nawet nie mamy jeszcze daty slubu.. po ogladnieciu co niektorych zdjec dostalam dreszczy po prostu. wyimaginowany moze mi tu slodzi konkretnie ale milo uslyszec od faceta, ze wcale tak nie musi byc jak wyobrazamy sobie w czarnych scenariuszach. a poki co ide robic rybe w sosie smietanowym z kaparami :)

Gotować też umiesz? No ideał, no. Teraz dziewczyny to tylko pomidorową od knorra potrafią :P

hej ja tez umiem gotowac :D bo te co potrafia gotowac sie chowaja ;d faceci je ukrywaja;d

http://img801.imageshack.us/i/dsc00082f.jpg/ jedno z moim popisowych dan. moj facet i jego koledzy tez mnie chwala :D

już się nie lansuj bo i tak masz u mnie tyyyyyyyyyyyyyyyyyleeeee plusów :P

zeby kuzwa wiedzial co moze stracic nie? :D

wenus a ty z tego co piszesz i jak wygladasz to moglabys za moja siostre robic :)

Nie chciałem tego pisać ale też tak uważam :)

ach bez przesady :D

a w ogóle to życze szczescia znarzeczonym, nowym kolegą też :P i żeby jakos przeżyć te panieńskie i kawalerskie wygłupy

http://www.crazykawalerski.pl/Galeria/# jestem przeciwna. cholera wytepic te zdziry :P

wytepic :D Swoja droga to tak mi sie skojarzylo jak patrze na te zdjęcia.. Jada na "laski" limuzyną a tydzien pozniej do ślubu :? :o

http://c.wrzuta.pl/wm1012/90183e590016ec8946fffd6d/0/wieczor%20kawalerski NO SORYY PREDZEJ UMRE NIM SIE NA TO ZGODZE :)

http://c.wrzuta.pl/wm1012/90183e590016ec8946fffd6d/0/wieczor%20kawalerski NIE NO W SZOKU JESTEM. KIEDYS SADZILAM ZE TO FAJNA SPRAWA, MOI ZNAJOMI MIELI RACZEJ NIEWINNE WIECZORKI W DOMU, ALBO WIECZORY PANIENSKO-KAWALERSKIE. ALE MOJA KOLEZANKA MIALA SPOKOJNY WIECZOR Z LASKAMI W DOMU,A PO SLUBIE OKAZALO SIE ZE JEJ FACET ZALICZYL DZIWKI NA SWOIM WIECZORZE. I CO WTEDY?

Dokładnie, co to za zwyczaj ze "ostatni wieczor wolnosci" zmienmy ten zwyczaj :) chce facet zebym zostala jego zonką? nie ma ogladania golej baby ! jego wybor.

dokladnie:) ja mam takie poogladay i becziemy mieli wspolny wieczor albo w ogole :) i koniec :D Nawet nie o to chodzi.. nawet gdyby nie bylo laski.. (haha to mozliwe?:D) to i tak bym byla kilka dni na niego zla.. ba kilka tygodni. ciagle bym miala w glowie to ze mogl sie z jakas uprawiac seks... i to wtedy jaka atmosfera jest? wprost zajebista na weselicho

Jak taka jest tradycja :D to prosze bardzo tradycja i zwyczajem jest ze pierwszy raz kocha się w noc poślubną:D:D

w noc poslubna jest tradycja zeby kobieta byla dziewica, mowy o facetach nie ma - oni sobie moga uzywac do woli az do dnia slubu.

ach no tak my jak zawsze poszkodowane :) Ale bedąc z facetem kilka lat i nie kochajac sie z nim to jak gwózdz do swojej trumny :D

ZDESPEROWANA ZONA- a tak wogole chciala bym Ci powiedziec ze jestes bardzo ladna poniewaz weszlam na twoje zdjecie :) wiecie dziewczyny- szczerze- to my jestesmy fajniejsze i ladniejsze od wiekszosci tych zdzir !!!

CUDOWNA WENUS- TEZ JESTES SLICZNA :)

CHCIALA BYM ZACZERNIC NICK ALE NIE MAM POMYSLU NA NICK . TEN CO TERAZ MAM JEST KIEPSKI... BO NAWET NIE MAM TAK NA IMIE :(

tak jeszcze nawiazujac do tematu-to nie zdziry trzeba wytepic,bo one tylko proponuja uslugi,tylko debili,ktorzy chca za to placic...jak nie ma popytu,to nie ma podazy...i to jest wlasnie takie przykre :(

ach tak :) ale ja bym sumeinia nie miala krecic dupa po kroczu kolesia ktory za tydzien wychodzi za maz.. :o wogole bym nie krecila przed żadnym , ale jeszcze zajetym i to przyszlym panem mlodym ? nie no to ich praca...ale ze są tacy kretyni którzy z ich uslug korzystaja..

no wiem wiem,ja tez bym nie mogla..ale mimo wszystko winie bardziej panow mlodych niz te dziewczyny.one szukaja latwych pieniedzy,a kretyni szukaja wrazen po prostu

Ok! zaczernilam nick. mysle ze jest idealny jak dla mnie :)

kurcze a moze my dziewczyny jestesmy za bardzo zaborcze?

to chyba zalezy od wychowania..ja uwazam osobiscie,ze bedac singlem moze robic o chce-striptease codziennie,2 razy w tygodniu dziwka i bog co tam wymysli,orgie itd...ale bedac w zwiazku to zobowiazuje.jesli trafi na taka cholere jak ja,to musi respektowac moje uczucia i tyle :P

plus moj kolejny argument,bo akurat moj facet ma na koncie wizyte u prostytutki jak byl sam: zapytalam czy bylby gotowy sie z prostytutka ozenic,skoro jest taki madry,ze korzystal z jej uslug...skrzywil twarz i powiedzial,ze ciezko by bylo..wiec pytam :dlaczego zatem poszedles do niej?placac akceptujesz,ale juz na zone nie akceptujesz?to jakas podwojna moralnosc :o wiec najprosciej zapyta czy chcialby na zone taka zmacana striptizerke....99% powie,ze nie

jasne oczywiscie powie ze nie, ale popatrzy pomaca to tak- ale przyszle zony nie musza sie zgadzac. mieli lata zeby wyprawiac takie ekscesy. a paradoksalnie wlasnie czas przed samym slubem jest NAJMNIEJ ODPOWIEDNI NA TAKIE COS !!!