Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość josephine x.

złąpałam mojego chłopaka na dziecko.

Polecane posty

Gość josephine x.

Wkręcałam mu że biore tabletki anty a ich nie brałam, no i udało się zaszłam w ciąże, powiedziałam mu że wpadliśmy i będziemy mieli dziecko, najpierw się zasmucił ale teraz jest szczęśliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma to jak szczerość
w związku ! uważaj, żeby on Cie nie okłamał, że nigdy Ciebie nie zdradził ! też będziesz szczęśliwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????????????????????????=?????
beznadziejne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lih
kolejny pustak z kafetriii:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josephine x.
to nie prowo. pomogłam mu sie szybciej zdecydowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogratulować rozumu. ciekawa jestem ile czasu razem ze sobą będziecie. mimo wszystko życzę ci jak najlepiej. i takie male pytanko. ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to Twoja interpretacja
jego pewnie byłaby inna gdyby znał prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max 87
ale po co jakaś kobieta miała by to robić?po co to zrobilaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickonicko2010
biedny facet,nawet jak odejdzie będzie musiał płacić alimenty:( kobiety bywają okrutne ... http://skocz.pl/ciuchy2010

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda mi faceta , gdybym go znała to mym mu o tym powiedziała ... pozwałby cię do sądu i nie powinnaś dostać żadnych alimentów. a on powinien cie zostawić wredna leniwa suko.. to prawie jak umyślne zarażenie hiv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale go nie złapałaś tylko
po prostu wpadliście. Cieszę się, że nie jest to dla Was żadna tragedia życiowa i sobie poradzicie, ale nie wmawiaj sobie, że to jakaś Twoja decyzja bo to po prostu szczęście (lub pech).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to nie jest jej świadoma decyzja , kłamała faceta że bierze tabletki, wredna niedorajda życiowa ,nie ma to jak uwiesić sie na facecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale go nie złapałaś tylko
żeby zajść w ciążę na rozkaz dopiero musiałaby brać tabletki hormonalne. Poza tym kto w to uwierzy: dziewczyna lata do gina po receptę, wydaje kasę na tabletki i codziennie o tej samej porze wrzuca jedną do kibla? I pyk - po trzech miesiącach w ciąży? Może trzeba ten sposób zarekomendować kafeteryjnym staraczkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale go nie złapałaś tylko
No jeśli tak, to ten jej facet jest jakiś nie-ten-tego. Nie musi jej kontrolować - to oczywiste, ale chyba wie, że tabletki przyjmuje się zawsze o tej samej godzinie - i nigdy nie zastanawiał się kiedy ona to właściwie robi? Wie, że tabletki są na receptę i nie są darmowe - nigdy nie pytał o nazwisko ginekologa, nie proponował, że ją podwiezie, nie proponował, że dorzuci się do tych tabletek? Nie pytał o ich nazwę, o to czy dobrze się po nich czuje? Facet uprawiający regularny seks z partnerką nie wie przynajmniej orientacyjnie, kiedy ona ma okres? Nawet z ciekawości nie chciał zobaczyć tych tabletek, poczytać ulotki? A jeśli to wszystko wie, to naprawdę się nie skapnął, że coś nie gra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja:
wcale go nie złapałaś tylko daj spokój - mój z tych rzeczy nic nie pamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale go nie złapałaś tylko
Dla mnie to nie jest zaufanie tylko zupełne olewanie i zostawienie na jej głowie całego problemu antykoncepcji: ja sobie rucham a ty masz brać tabsy, nawet mnie nie obchodzi jakie, za ile i skąd je bierzesz ani też jak na Ciebie działają. Ja bym takiego faceta wcale nie próbowała "łapać" tylko bym zwiewała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja:
no mój się zapytał na początku jak się czuje i ile kosztują, ale po co ma niby śledzić każdą wziętą tabletkę? nie przesadzajmy :o w końcu to nie tylko facet "rucha" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale go nie złapałaś tylko
Nie musi szczegółnie śledzić - wystarczy że wie, o której godzinie ją biorę i chyba za którymś tam razem by zauważył: "kochanie, nie zapomniałaś o tabletce?", "kochanie, nie czas już po nową receptę?". Wyobraź sobie, że ta cala josefina zemdlałaby na ulicy lub miałaby jakiś wypadek: lekarz na pogotowiu pyta: czy pana narzeczona bierze jakieś leki?, a facet: a no bierze tabsy, ale nie wiem jakie, wiem tylko że mnie dzięki nim głowa nie boli. Jeśli tak było, to że tak powiem naprawdę nie ma się co cieszyć, z takiego "łupu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja:
mój nie ma pojęcia o której biorę i jak często chodzę po receptę. właśnie mnie denerwuje takie podejście, że facet ma pytać mnie jak jakąś niepełnosprawną, czy wzięłam, czy się nie skończyły itp. przecież branie tabletek to jest świadoma decyzja dwóch osób, więc jestem na tyle odpowiedzialna, że wiem, że muszę tego pilnować. nie róbmy z tego szopki, przecież facet ma inne sprawy na głowie :o ale to jest kwestia poważnego podejścia do związku - trzeba się szanować i sobie ufać. a tu widocznie była zwykła gierka i niedojrzałość. ale z tą nazwą to masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja:
te Samiec - jak dojść do takiego wyglądu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale go nie złapałaś tylko
Co innego zaufanie, a co innego po prostu zainteresowanie potrzebami medycznymi partnera, zwłaszcza jeśli planuje się wspólne życie. Niedojrzałość to była akurat z obu stron. Jak ona jest teraz w ciązy to facet też ma koło dupy czy ona chodzi do ginekologa i kiedy ma termin porodu? Może nawet nie zapytał czy dobrze się czuje i czy lekarz nie mówił nic niepokojącego? Po co, przeciez jej ufa, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×