Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamanatusi

Topik dla mam roczniaków i nie tylko :)

Polecane posty

witam Was :) jak minal dzionek? ja dzisiaj mialam troszke czasu dla siebie, wiec polecialam na zakupki dla malej ;) Nikolcia dzisiaj troszke lepiej, ale jeszcze ma zatkany nosek... pozdrawiam Was cieplo... - wyrodna matka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama razy dwa....Trzymam kciuki kochana bedzie dobrze!!!!!!!Duzo zdroweczka dla maluszka!!! A ja jakos zmeczona sie czuje chyba za duzo naraz chcialam zrobic i sie przeliczylam...dzieciaczki spi obiad na jutro poczesci juz zrobiony o ile pogoda nie zawiedzie chcemy jechac na wycieczke. Zrobie sobie delikatnego drineczka poslucham muzyki i grzecznie pojde spac:) pozdrawiam cieplutko......też wyrodna matka:):)heheh i alkoholiczka heheheh 2w1:) tak dla informacji wszystkowiedzacych pomaranczowych:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wyrodne mamuśki :D:D:D co u was? mam nadzieje ze dzielnie i z uporem zaniedbujecie swoje pociechy-jak zwykle zresztą ;) my wstałyśmy ok 7mej,jesteśmy po śniadanku,pogoda piękna,chłodno i słonecznie :) natalka szykuje sie do drzemki wiec jak tylko wstanie idziemy na spacerek :) Martynko jak Zuzia sie czuje????czy to angina ropna????? 🌼 dla Zuzieńki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :D moja mała poszla wlasnie spac to mam chwile na spokojna kawke i kompa ;) u mnie pada wiec jesli nie przestanie to ze spaceru nici :( na szczescie wczoraj troche pospacerowalam z wozkiem bo pogoda nawet w miare byla. Przykro mi ze Wasze maluszki troszke choruja, niestety ta pogoda robi swoje, jak sloneczko to cieplo a jak zawieje w cieniu to przeszywa na wylot. Pozdrawiam Was i zycze milej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pada u ciebie? u nas słoneczko na szczescie,desz padal do piątku praktycznie bez przerwy :o juz mialam dosc i prawie depresje zalapalam :D natalcia spi,połówek sie bawi telefonem a ja buszuje sobie po necie. zimno jest strasznie,jakis przymrozek chyba :D ide po ciapłą herbatke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Filipki..................Łódź......................Gosia-23.07.1998 i Zuzia-29.09.2009 oraz Piotruś-ok 30.10.2010 2.Selena1515...........Hatfield/UK..............Dawidek-10.03.2000 i Alicja.....19.09.2009 3.Mamax2-Martyna...Gdańsk/elbląg............Zuzia-20.02.2009 i Córeczka-ok 21.10.2010 4.Diana..................Warszawa................Kubuś-20.06.2009 5.Lolcia26...............Szczecin..................Antoś-01.07.2009 6.July....................Warszawa.................Zosia-04.07.2009 7.Boubzilla-Ania........Birmingham...............Jack(Kubus)-19.07.2009 8.Agawerka ............Zgorzelec.................Nina-29.07. 2009 9.PourPour-Marysia...Poznań....................Olaf-10.08.2009 10.Kwittd................Luton/UK.................Jaś-14.08.2009 11.M.Natusi-Liwia......Harlow/Łobżenica......Natalia-11.09.2009 12.Niuńka-Monika.......Tarnów...................Szymon-22.09.2009 13.M.Nikolci-Marzena...Siedlce...................Nikola-01.10.2009 14.Duszyczkaa24........Bydgoszcz..............Wojtek-02.10.2009 15.Malinka7001...........Nowa wieś..............Julia-15.11.2009 Kwittd zobaczyłam dopiero ze ty z Luton jestes ;) to nie mamy do siebie az tak daleko :D mój Radek pracowal tam często ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wyrodne mamusie . :D . Dołączam :D . Zuzia ma anginę ropną . Gorączka na poziomie 38.5-39.5 . Całą noc nie spałam,jestem padnięta :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobietki-wyrodne mamuśki ;p Moje dziecię śpi już prawie 3h,a ja byłam na siłowni,na zakupach,a teraz gotuje obiadzicho dla Nas(oddzielny dla Jaśka i dla Nas)!!! Mam jakiś skopany humor,pogoda brzydka,M. chory i obawiam się,że mi się Synuś może zarazić,a w środę lecimy do Polski,więc mam stracha! Ja w 5 misiącu dałam zupkę,tak mi gastrolog doradził! Swoją drogą,jak już któraś z Was wspomniała,to prawda,że jak już zacznie się chodzić do lerkarzy to pielgrzymka się zaczyna!My zaliczyliśmy już:kardiologa,urologa,nefrologa,gastrologa,badań mnóstwo itd itp! Zupkę polecam z ziemniaka i marchwi na początek!Zmiksuj warzywa,dodaj do wywaru i zagęść kleikiem!Mój Mały tak wsuwał,że aż uszy mu się trzęsły;)!Łyżeczką od razu! Przesyłam całusy i wracam do gotowania oraz do robienia spisu rzeczy potrzebnych nam do wyjazdu dla Jaśkola!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane widze ze dzis tu cichutko,ojj cichutko. Martyna z Zuzią trafiły do szpitala,niestety z małą jest b.źle ;( lekarz zadecydował ze tak bedzie dla niej najlepiej,ma ostrą angine.dostaje narazie czopki i próbują zbic temperature.na szczescie dostały miejsce w osobnym pokoiku wiec Martyna moze byc z córeczką 🌼 dziewczyny życzymy wam szybkiego powrotu do zdrówka i do domu!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczyny :) Ale tu pustki dzisiaj... Widzę, że weekend mamy pracowity :) Ale jutro zapewne znów spotkamy się w większym gronie na kawce :) Co tam u Was, Martynka? Jak malutka, gorączkuje jeszcze? I jak tam Twój brzuszek i dzidziuś się miewają? Przytulam Was wszystkich mocno 🌼 Mam nadzieję, że dzisiaj uda Ci się wyspać. Kwittd, czasem ma się taki gorszy dzień, kiedy wszystko składa się naraz na głowę... Ale wiecie, dzisiaj czytałam topik o dziewczynie, która musiała usunąć długo wyczekiwaną ciążę, bo nie rozwinęła się czaszka u dziecka, po jakimś czasie zaszła znowu ciążę i też nosi chore dziecko, tylko tym razem się urodzi... Boże, człowiek czasem naprawdę nie docenia tego, co ma... Wiem, że to nieładnie pocieszać się czymś takim, ale daje to nam czasem właściwą perspektywę na rzeczywistość. Tak więc - mam nadzieję, że Twoje problemy dadzą się wkrótce rozwiązać i wszystko będzie dobrze! :) No nic, dzieciątko już sobie śpi w najlepsze, ja mam włączony komputer, ale muszę się uczyć - w piątek egzamin...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, Liwka, okropne wieści... Biedne dziewczyny :( Martyna lada chwila rodzi, a tu takie zmartwienie... Jak masz z nią kontakt, to przekaż uściski ode mnie i życzenia powrotu do zdrowia dla Małej! Dobrze, że Martyna może przy niej być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysiu,tez czytalam ten topik-to straszne ;( niewyobrazalne dla mnie nieszczescie! jezuuuu ty mnie tym egzaminem stresujesz :D na samą mysl mam gęsią skóke :D:D:D ty w piątek egzamin a ja w sobote zaczynam jakby od początku wszystko :o boooooje sie wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie ze jej przekaze,mam nadzieje ze sie odezwie,narazie zalatwia wszystkie papierkowe sprawy w szpitalu.biedulki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co masz w sobotę? Technikę weterynaryjną? Jeśli dopiero zaczynasz, to pewnie będzie tam więcej takich wystraszonych ludzi :) Nikt nie będzie bił ;) A skoro studia zaoczne, to wszyscy mają swoje życie, rodziny, prace i odwykli od nauki. Z czasem na pewno się wkręcisz, po prostu przybędzie Ci dodatkowy obowiązek na wieczór, kiedy Natalka już uśnie :) Wiesz, tak po prawdzie, to ja powinnam dać sobie spokój z komputerem na jakieś dwa nadchodzące, gorące tygodnie :P Trudno się czasem zmobilizować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem,kiedys nawet sobie myslalam ze mając dziecko,dom i swoje zycie to czlowiek latwiej przebrnie przez ''zajecia'' na studiach,atu dupa blada,boje sie jak niegdys przed klasówką z matmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,mam technike wet w sobote.ciekawe jak to wygląda.niby juz zajecia mamy miec.i w niedziele tez :o potem za 2 tygodnie. jutro musze tam zadzwonic i sie dowiedziec,no i te biologie cholerną zalatwic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie potrafie sie uczyc wieczorami,jak jest ciemno to ide spac :D nie mam pojecia jak i kiedy bede sie uczyc przy dziecku :D gosh jak to sie robi?????????? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, jest ciężko uczyć się wieczorem, kiedy po całym dniu masz chwilkę na wyciągnięcie nóg i święty spokój :) Ale w ciągu dnia jesteś zbyt zalatana, żeby się skupić. No i nigdy nie wiesz, kiedy dziecko się obudzi i mnie to trochę demotywuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak znajdziesz jakąś receptę na to, to się podziel ze mną, bo ja już bym sto razy te studia skończyła, gdyby nie moja ogólna dekoncentracja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie,jakos bede musiala dac rade,chociaz licze na to ze jednak podczas jej drzemek bede sie uczyc.musze sie dobrze zorganizowac,to podstawa.jednak 2 kierunki,prowadzenie domu,bo przeciez sprzątac i prac tez trzeba,gotowanie obiadów małej oraz to ze bede sama 24/dobe musze jakos połączyć.podczas jej pierwszej drzemki przed poludniem bede sprzątac i ugotuje obiad/podwieczorek a podczas drugiej bede sie uczyc.moze na spacerze tez mi sie uda-zobaczymy. mysle ze jak bedzie zle i nie bede dawala rady to trudno,pojedziemy do londynu do Radka i na zajecia bede dolatywac,tam przynajmniej bede mogla sie uczyc kazdego dnia,bo Radek bedzie sie Natalką zajmowal. duzo zalezy od biologii-to jest wlasnie to co spędza mi sen z oczu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kiedy biologię załatwiasz? Może pisałaś wcześniej, jeśli nie doczytałam, to sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam innej mozliwosci jak skonczyc biologie w trybie tzw indywidualnej organizacji studiów.na dniach musze wydrukowac sobie ze strony uczelni podanie o przyznanie takiej wlasnie ind.org studiów,podac powód którym motywuję swoją prosbe.powod to dziecko-samotne wychowywanie.potem bede czekala na odp z dziekanatu i odbedzie sie spotkanie z p.dziekan.jesli ona sie zgodzi to musze obleciec wszystkich wykladowców i omówic z nimi dokladny plan nauki :o zapisac wszystko i spowrotem do dziekanatu leciec z tym.potem bede czekala na ost decyzje. jesli nie dostane pozytywnej odpowiedzi to niestety bede musiala zrezygnowac ze studiów ;( bo nie stac mnie na zaoczną biologie a dzienna kompletnie odpada :( jutro bede tam dzwonila i pytala czy juz czas zebym to podanie im przyniosla.w lipcu mówily mi ze na poczatku wrzesnia mam zadzwonic wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam indywidualną organizację studiów i z tego, co wiem, dziecko jest argumentem, z którym trudno dyskutować :) Raczej przyznają Ci bez problemu :) Więc się nie bój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uśmiejecie sie ale co tam :D bylam dzis u babci i poprosilam ją czy moglaby mnie nauczyc robic na drutach :p i nauczyla-tzn starala sie hihi dostalam druty,kłebek wełny i mam sobie szalik zrobic :D:D:D tak wiec zaczynam.bede was informowac jak mi idzie rozwijanie nowego talentu :D aha,Radek stwierdzil ze chyba mi sie nudzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×