Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamanatusi

Topik dla mam roczniaków i nie tylko :)

Polecane posty

Witam najbardziej wyrodne mateczki:):) Tak czyatm i czytam i sie zastanawiam skad wy bierzecie czas i sily na nauke??ja przy dwojce dzieci dom wieczne latanie po schodach,gotowanko,pranko itp nie mialabym sily sie uczyc ksiazke jak czytam w lozku to nawet nie wiem kiedy zasypiam z nia na nosie:)PODZIWIAM WAS!!!!!! dzisiaj mloda miala robiony bilans i tak:)waga 10.3 wzrost 76. mamy czekac na spotkanie z okulista ja i moj M mamy wade wzroku i boje sie ze ja tez to dopadnie.Ja urodzialam sie jako jednooczna ale dzieki rodzicom i ich uporowi widze co prawda nigdy nie bede widziala na to chore oko idealnie ale zawsze to cos:)poprosilam o skierowanie na usg nerki ale czy przysla??:(:( Akcja wporowadzania "naszy"potraw udala sie:)daje jej codziennie cos innego i nie widze zadych niepokojacych sygnalow np.wysypka,bol brzuszka czy problemy z kupka...wszystko jest oky:) Wyczytalam gdzies ze bardzo zdrowe sa potrawy gotowane na golebiu i dzisiaj pytalam sie lekarki potwierdzila to:)jutro polatam po sklepach i zobaczymy czy bedzie jej to smakowalo...ja pamietam kiedys jak bylam mala jadlam golebie moj tata je chodowal na dzialce i calkiem dobre byly:) Spadam kobietki Duzo zdroweczka Waszym dzieciaczkom zycze Trzymajcie sie buzka...wyrodna mamuska:):)hehheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widze jakis odzew... :) super!! wesele mamy 16 pazdziernika, juz robie poszukiwania jakiejs sukienki :P w kazdej ktora posiadam juz oblot zrobilam, wiec trzeba pomyslec o czyms nowym :D chociaz nie bardzo mam czas zeby za czyms konkretnym sie rozejrzec ;/ wiecie jak to jest... dziecko... dom... obowiazki i brak wolnego czasu az tyle, zeby na spokojnie za czyms pochodzic, pomierzyc... no ale jakos trzeba sobie radzic. ja tez jak czytam o Waszych szkolach to az mnie ciargi przechorza... brrr... jak tu znalesc czas i ochote zeby zasiasc w ksiazkach?! podziwiam Was i zycze powodzenia!! swoja droga szkoda, ze weekendy sa takie krotkie i ze tak szybko mijaja... ;/ nie zdarze sie nacieszyc mezem a tu juz poniedzialek i znowu on musi do roboty...a my znowu same... dobrze, ze chociaz Wy jestescie (chociaz dzis cos malo aktywne :P ) przynajmniej tu mozna z kims pogadac... pogoda nam dzisiaj nie dopisuje wiec nawet na spacerku nie bylysmy ;/ ciagle pada, jedyne 10 stopni na termometrze... a mnie chyba bedzie lapala jakas grypa... no ale co sie dziwic: Nikola kicha, katar ma - maz tak samo... to chyba on sprowadzil nam do domu jakas zaraze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki me! Ja na chwilkę tylko,pewno zaraz me Dziecię wstanie! Jestem w nerwach przed wyjazdem do Polski,martwię się jak Jaśko zniesie lot i itp! Poza tym wspominałąm już Wam,że mój M. chory,i już dziś rano podejrzewałam Synka o katarek,ale dzięki Bogu na razie nic,choć marudny dziś okrutnie! I boję się,żeby się nie zaraził od M.! Poza tym dzwoniła do mnie mama "narzeczonej" Jasia,że ma katar,ehhh... 3majcie kciuki,by Nas ominęło! Na razie uciekam,będę późnym wieczorkiem,cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki ;) mam wiadomosc od Martyny: ''cały czas jestem z Zuziulką w szpitalu . Dostaje antybiotyk w zastrzykach,biedna tak strasznie płacze,ale to przecież dla jej dobra:( . Cały czas utrzymuje się gorączka,na zmienę tylko dostaje czopki i robia jej okłady . Dostaje też jakieś leki przeciwbolowe bo cały czas śpi na szczęście . To tyle . Czekam teraz na męża bo ma przyjść i posiedzieć z małą,a ja muszę do domu iść się przebrać,wziąć prysznic . Całą noc siedziałam na krześle,wszystko mnie boli . To tyle . Dziękuję za wszystko i jak będę mogła to będę pisała . Pozdrów dziewczyny na forum,powiedz jaką mam sytuację i jak będę mogła to wejdę i nadrobie tam wszytsko . Buziak! '' ja dzis caly dzien zalatana bylam,w sprawie studiów nie zalatwilam nic :o jutro podejscie nr 2 zaraz nadrobie wszystko tylko wykąpie nakarmie i uśpie natalke :D wtedy usiąde sobie z wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po raz kolejny :) mala spi, a ja wlasnie wypilam mleczko z czosnkiem i miodkiem ... :) jest tu ktos????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,ja jestem ;) ale na momencik tylko mój M jedzie w poniedzialek do londynu,nie wiem kiedy sie zobaczymy,w piątek wyprawiamy roczek na 20 osób,a w sobote zaczynam zajecia na uczelni wiec nie bardzo bede miala czas przysiaść w tym tyg tutaj,ale oczywiscie nie zwieje na zawsze hihi :p tylko tymczasowo. dziewczyny,dziwicie sie jak mozna przy dziecku,zajmowaniu sie domem,praniu,gotowaniu -miec checi na nauke.hmm otóz ja nie mam chęci-to poprostu brak wyboru i innego pomyslu na przyszlosc. mam dzis zły dzien,chodze,rozmyslam,popłakuje ehh :( jak sobie sama ze wszystkim poradze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracajac do szpitalnych warunkow-jak bylam z dzieckiem w szpitalu to mialam lozko ale potem gdy zaczelo sie robic tloczno to juz zaczelo brakowac lozek dla mam i te musialy spac na wlasnym materacu na golych zimnych plytkach, na materacu to jeszcze ok ale jedna kobieta spala tylko na kocu :( ehh szpitale, lepiej omijac z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena mleko z czosnkiem blee ...My tez mamy wesele w pażdzierniku:-) Na moje szczęscie nie miałam jeszcze przejść ze szpitalami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🌼 wpadłam na szybką kawkę, ale nie dam rady poodpisywać na Wasze posty, bo muszę lecieć umyć głowę, wyprasować ciuchy, ogarnąć chatę, a potem się pouczyć :P Może zdążę z tym wszystkim w trakcie drzemki małego hehe :P Ale zajrzałam tutaj, żeby się pochwalić :) Moje kochane dziecko wczoraj nabrało odwagi, przestało trzymać się kanapy, wyciągnęło rączki do przodu i ZROBIŁO KILKA PIĘKNYCH KROCZKÓW :) Jestem dziś mega szczęśliwą i dumną mamusią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysiu gratuluje:-) łezki pojawiły się w oczkach? Ja już nie moge się doczekać kiedy wkońcu mój maluch się odwazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :) Łez może nie było, ale na pewno wzruszenie ogromne! :) Moje małe dzieciątko zasuwające samodzielnie po pokoju... Bo później ćwiczył chodzenie i robił coraz większe postępy :) Nic się nie bój, Wasz moment też niedługo przyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was :) gratulacje dla dzielnego zucha :D piekne przezycie dla matki!! ja tez czekam na ten moment, ale spokojnie - na wszystko przyjdzie czas :) przeziebienie dopadlo i mnie... :( ledwo zyje dzis. na szczescie goraczki nie mam, ale niesamowity katar i strasznie czuje sie oslabiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda taka paskudna i przynosi wszelkie chorobska Podajecie swoim maluchom cos na odpornosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja malej codziennie podaje cebion multi, a jak widze, ze jakis katarek sie pojawia czy kaszelek to robie inhalacje z soli fizjologicznej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha:-) Z takimi imprezami facet ma najlepiej Garnitur zawsze jakiś ma do fryzjera kosmetyczki nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) oj na pewno bedzie udane... wszyscy znajomi beda ci sami co i na naszym weselu sie bawili, wiec bedzie dobre towarzystwo :) nawet druhenke maja ta sama :D z Nikola moja mama zostaje :D wiec nie ma problemu. a to juz nasze chyba 4 wesele w tym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze było zagranicą to został z teściową a teraz zostaje z drugą babcią:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny! ;D bylam dzis z małą na spacerku, pogoda piekna, sloneczko.... oczywiscie mała zamiast cwiczyc "chodzenie" to stanie na dworze jak wryta i KAŻDĄ trawke musi dotknac, KAŻDY listek musi podniesc, KAZDY patyczek itd :) no niestety calkiem sama nie chodzi jeszcze, jedynie 4 kroki calkiem sama a tak to musi sie chociaz za palec trzymac, no ale na wszystko przyjdzie czas, jedne dzieci smigaja same nawet od 9 miesiaca-na spacerku wlasnie taka dzidzie spotkalam- a inne potrzebuja troche wiecej czasu. Zreszta i tak widze ze np.miesiac temu chetniej sama probowala a teraz jakos sie boi, zastanawia sie chwile zanim sama zrobi kroczek. No coz cierpliwie czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panstwo
My mamy takiego syna, ale rzeklabym ze to kawal chuja. Gdy tylko sie urodzil maz planowal samobojstwo, a ja 2 tygodnie temu odstawilam psychotropy. Ma oczy, uszy takie troche elfickie, wlosy ciemne, oczy sztuki dwie, lubi nosic bluze brazowa i tak troche na niej bialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×