Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

dzień doberek:) mój mały cos marudny ostatnio wieczorem może to przez skok bo jak zgłodnieje to krzyczy a zawsze czekał grzecznie:) ze sprzataniem jestem trochę obrobiona ale zaraz muszę za obiad się brac bo po15 przyjedzie moje kolerzanka fryzjerka ufarbować mi włoski:) wczoraj mój mąż wrócił wcześniej z pracy i mogłam jechać i pozałatwiać pare spraw zwiążanych z chrzcinami byłam w restauracji dogadac szczegóły i kupiłam sobie spódnice i bluzkę chciałam sukienkę ale powiem wam ze jak była dobra w biodrach to za mała w biuście a jak dobra w biuście to w biodrach za duża i wyglądałam jak w worku i stwierdziłam ze kupie cos dwuczęściowego wtedy bluzka może byc rozmiar wieksza a spódnica rozmiar mniejsza i postawiłam na klasykę i kupiłam białą bluzkę z kołnierzykiem i takimi ozdobnymi falbankami i czarną ołówkową spódnicę jak się wystroje w przyszła niedziele to obowiążkowo wysle Wam zdjęcia moje i Michalka bo to on będzie główną gwiazdą:)a swoją drogą to już tyle nie karmie i biust mi wcale nie chce zchudnąc przed ciążą nosiłąm 80C a teraz 85E masakra! witaj Luorka napisz coś więcej o sobie:) zielona życzę miłej zabawy:)pamiętaj ze najlepszym sposobem na kaca jest nie pić dzień wcześniej:) he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś więcej o mnie...... Mam 28 lat 3 lata po ślubie, Aleczek jest naszym pierwszym dzieckiem, utęsknionionym. Pracowałam do 6 miesiąca ciąży później poszłam na zwolnienie. Przez całą ciążę nie wyobrażałam sobie aby po macieżyńskim nie wrócić do pracy, teraz jak maluszek jest z nami nie wyobrażam sobie zostawić go przed ukończeniem roczku z kimś obcym. Zatem ja do roku czasu siedzę z Aleczkim w domku. Brakuje mi ludzi i kontaktu z nimi, ale teraz maluszek jest nr 1 dla mnie. Kochane mam pytanie Ostatnio byliśmy na szczepieniu, dr wzięła alka za rączki i podciągnęła do siadu. Synuś nie ciągnął główki i oczywiście stwierdziła obniżone napięcie mięśniowe. Wkurzyłam się bo np na brzuszku leżąc Alek podnosi główkę, ogólnie jest ruchliwy i pogodny mimo iż nie przewraca się z plecków na brzuszek czy odwrotnie. Dano nam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej i tam ta sama śpiewka.......tak się zastanawiam czy wszystkie 3-miesięczniaki ciągną główki przy podciąganiu do siadu, wkurzyłam się bo nie daje się żadnego marginesu dla dzieci ( przynajmniej u mnie w poradniach i przychodniach) . Ja uważam że dzieci są rózne i każde ma swój odrębny cykl rozwoju. Książkowe dzieci zdarzają się rzadko. Jeden szybciej siada drugi później, czemu wszytskie dzieci wrzuca się do jednego worka wrrrr. Oczywiście mamy przepisaną rehabilitację i idziemy na pierwsze zajęcia za tydzień, ciekawe co tam wykombinują.... Dodam że Aluś wodzi wzrokiem za przedmiotami, śmieje się, czasem w głos, chwyta zabawki(nie jakoś pewnie ale łapie za przedmioty), podnosi główkę przy leżeniu na brzuszku, chociaż leżenia tego nie znosi, ssie piąstki...czy to mało na 3 miesiące?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luorka ja nie za bardzo sie znam ale moja mala nie lubi tez lezec na brzuszku, ale jak juz lezy to podnosi glowke, za zabawki jeszcze nie lapie, do siadu sie podnosi jak jest u mnie w pozycji pollezacej i glowke dzwiga, tez nie przewraca sie z brzuszka na plecy i odwrotnie choc widze ze juz cos tam probuje. moim zdaniem z twoim synkiem jest ok, ale lekarzem nie jestem i nie chce cie wprowadzac w blad. w przypadku mojej malej lekarka nic nie mowila na ten temat ze jest cos nie tak itp, tylko powiedziala ze jak najwiecej ja klasc na brzuszku zeby przygotowywac kregoslup itp do siedzenia.oczywiscie w miare mozliwosci bo wiadomo ze jesli tego nie znosi to nie polezy 20 minut ale choc pare razy dziennie chociazby na chwilke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny - nie wiem czy dziś Was doczytam. my w ogniu przygotowań do chrzcin. sprzatanie, ranie, prasowanie i jeszcze zebranie w kościele. na jutrzejszej mszy bedzie chrzczone 9-oro dzieci! to jak znam życie to wyjdziemy z kosciola o 17 a lokal czynny tylko do 20:00 :( trzymajcie kciuki zeby malutka ladnie jutro w kosciele grzech swoj pierworodny zmyła :) lece kapać mała! do poniedziałku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki moja gwiazda już lula w łożeczku, ale może się jeszcze obudzić i wyrazić chęć spania z mamusią, spryciula jedna:-):-). Witaj Luorka moja Emilia podciąga główke jak się ją weżnie do siadu, ale moja kuzynka ma córcie starszą od mojej o kilka dni i ta tej gówki cie podciąga. Córcia nienawdzi leżeć na brzuszku i wrzeszczy jak opętana jak ją tak położymy. Wydaję mi się że masz rację lekarze zbyt sztywno trzymaj się tych ram czasowych dot. rozwoju niemowląt. Może skonsultuj to z innym pediatrom albo neurologiem bo od napiecia mięsniowego chyba jest neurolog, tak gdzieś czytałam. Dziewczyny a mi wczoraj spadł kamień z serca:-). Otóż jakiś czas temu na usg brzuszka wykryto mojej małej poszerzenie miedniczki nerkowej do 1,2cm, lekarz wykonujący usg uspokił nas że u takich maluszków to częsta sprawa i tak małe powiększenie samo się cofa. Za to pediatra tak nas nastraszyła, że pół dnia ryczałam, że strachu o mała i wczoraj mieliśmy wiytę u nefrologa dziecięcego i wszystki jest prawie oki. Wyniki moczu w normie a powiększenie miedniczki jest mniejsze o połowę, czyli cofa się samo nie będzie potrzebny żaden zabieg i antybiotyk tylko do kontroli za dwa miechy. Tęczowa 3mam kciuki żeby impezka Wam się udała a dzieciątko było aniołkiem w kościele:-) i poza też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meisje8 - Emilka - 15.05 - 3250/50 - SN - ok. 5800/60 - Preston - B Anna19810 - Lena - 25.05 - 3570/55 - SN - 6900/65 - Góra/Dolnośląskie -B Elunda - Michał - 11.06 - 3060/51 - CC - 6500/61 - Kraków beti beti541 - Blanka - 13.06 - 2440/51 - SN - 6500/60 - Olsztyn - P Kołysanka75 - Kacper - 24.06 - 3550/53 - SN - 5630/61 - Kielce - P Balbinnkaa - Emilia - 29.06 - 2950/54 - SN - 5900/62 - Lubuskie - B niebowa mamuśka - Miłosz - 01.07 - 4390/57 - CC - 7200/66 - Włocławek - P Porzeczkowa0107 - Kacper 01.07 - 3650/56 - SN - 5460/xx Dolny Śląsk - B Pollyanna77 - Franciszek 01.07 - 4210/59 - CC - 7000/70 Kraków Patusiowa- Patrycja 1.07 -3050/54 - SN - 5900/58 Opolskie - B zielona - Łukasz - 05.07 - 2980/53 - SN - 5700/60 - GW/lubuskie - B miszka - Gabrysia- 7.07 - 3390/53 - SN - ok. 5000/57,5 - Łódź - P Jagodka85 - Filip - 09.07 - 2640/50 - SN - 5200/60 - Poznań - B tęczowa1718 - Marysia - 17.07 - 3370/55 - SN - 4580/59 - wlkp - P QalutQqaQ - Oliwier - 18.07 - 3640/58 - SN - 5200/62 - Kalisz\wlkp - P wima7 - Iga - 19.07 - 3770/58- SN - 5600/xx - Ostrołęka B doris19 - Michał - 20.07 - 2780/53 - SN - 5200/61 - Radomsko/Łódzkie - B Leneczkowa - Lena - 28.07 - 3300/56 - SN - 4760/59 - Sosnowiec/Śląskie - M Hippek - Agata - 12.08 - 3680/56 - CC - 4700/66 - Bydgoszcz- B laseczki wklejam szybko aktualizację proponuje usuwanie z tabelki dziewczyn które się nie odezwą przez 2 tygodnie chyba ze uprzedza ze znikaja jak np. porzeczkowa co Wy na to? moge sie pobawić w złego policjanta? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbbbbinkaaa mój Aleczek też ma poszerzone ukm lewej nereczki. Wykryliśmy to przypadkiem robiąc posiew moczu. Okazało się że nasz synuś ma bakterie w moczu i na tej podstawie skierowano nas na USG jamy brzusznej. Na USG wyszło te powiększenie i babeczka powiedziała że będzie trzeba zrobić badanie UCM. JAk przeczytałam że te UCM robi się przez cewnik to cały dzień miałam z głowy, nie wyobrażałam sobie jak takiemu maleństwu można wykonać takie badanie....poszliśmy do nefrologa i na całe szczęście powiedziano nam że Aluś nie kwalifikuje się do tego badania bo wyniki moczu nie są takie złe. Dawaliśmy przez tydzień malcowi furagin, powtórzyliśmy posiew i wyszedł jałowy hurrra:), kontrolę u nefrologa mamy w styczniu:)a do tego czasu mamy powtarzać posiew moczy co miesiąc. Tez nam powiedziano że dużo dzieci tak ma i to samo przechodzi - bo to niedojrzałość ukłądu moczowego. Trzymam kciuki za nasze skarby abyśmy już do tego tematu nie wracały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meisje8 - Emilka - 15.05 - 3250/50 - SN - ok. 5800/60 - Preston - B Anna19810 - Lena - 25.05 - 3570/55 - SN - 6900/65 - Góra/Dolnośląskie -B Elunda - Michał - 11.06 - 3060/51 - CC - 6500/61 - Kraków beti beti541 - Blanka - 13.06 - 2440/51 - SN - 6500/60 - Olsztyn - P Kołysanka75 - Kacper - 24.06 - 3550/53 - SN - 5630/61 - Kielce - P Balbinnkaa - Emilia - 29.06 - 2950/54 - SN - 5900/62 - Lubuskie - B niebowa mamuśka - Miłosz - 01.07 - 4390/57 - CC - 7200/66 - Włocławek - P Porzeczkowa0107 - Kacper 01.07 - 3650/56 - SN - 5460/xx Dolny Śląsk - B Pollyanna77 - Franciszek 01.07 - 4210/59 - CC - 7000/70 Kraków Patusiowa- Patrycja 1.07 -3050/54 - SN - 5900/58 Opolskie - B zielona - Łukasz - 05.07 - 2980/53 - SN - 5700/60 - GW/lubuskie - B miszka - Gabrysia- 7.07 - 3390/53 - SN - ok. 5000/57,5 - Łódź - P Jagodka85 - Filip - 09.07 - 2640/50 - SN - 6100/60 - Poznań - B tęczowa1718 - Marysia - 17.07 - 3370/55 - SN - 4580/59 - wlkp - P QalutQqaQ - Oliwier - 18.07 - 3640/58 - SN - 5200/62 - Kalisz\wlkp - P wima7 - Iga - 19.07 - 3770/58- SN - 5600/xx - Ostrołęka B doris19 - Michał - 20.07 - 2780/53 - SN - 5200/61 - Radomsko/Łódzkie - B Leneczkowa - Lena - 28.07 - 3300/56 - SN - 4760/59 - Sosnowiec/Śląskie - M Hippek - Agata - 12.08 - 3680/56 - CC - 4700/66 - Bydgoszcz- B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc kobietki. Ja jeszcze rodzinki, ale po obiadku jedziemy do domku. Na szybciutko Was przeczytałam: Tęczowa powodzenia ze chrzcinami, trzymam kciuki żeby było ok, i szybko poszło. A lokal może potrzymają dłużej otwarty. Przeważnie tak robią jak są imprezy.Napisz jutro jak było. Witam wszystkie nowe mamusie. Ale nam się topik rozrasta:) Ciekawe co u Porzeczkowej? Dziewczyny , które miały kłopoty z nereczkami napiszce jak "zbierałyście" mocz od maluszków? Pozdrawiam Was i mam nadzieje, że od jutra wszystkie będziemy ddduużżo pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) teczowa trzymam kciuki i powodzenia, napisz po wsyztskim jak bylo:) luorka, balbinka super ze sie wszytsko wyjasnilo:) my jestesmy juz po obiadku u moich rodzicow, mala spi, a jak wstanie do pojdziemy chyba jeszcze na jakis spacerek bo pogoda piekna mimo ze troche chlodno, ale trzeba korzystac poki sloneczko swieci. mam pytanie do mamus ktorych dzieci maja skaze(o ile takie sa). otoz moja mala ma 3 miesiace i juz powoli mysle o rozszerzaniu diety, oczywiscie dopiero za miesiac po 4 miesiacu. ale nie wiem jak to jest u dzieciaczkow ze skaza? na jednych forach pisza ze dopiero ok 6 miesiaca rozszerzac diete a na innych Ze mozna od 4 ale jeden skladnik(np jabluszko) na 5 dni zeby wiedziec w razie czego co uczula i tak ze wsyztskim. a zapomnialam kurcze spytac pediatry na szczepieniu:O moja siostra np rozszerzala corce diete od 3,5 miesiaca bo podobno mozna troszke wczesniej ale mala nie miala wtedy skazy bo od poczatku byla na mleku hypoalergicznym wiec skaza sie nie ujawnila.ja jednak wole nie ryzykowac i bede czekac do tego 4 miesiaca jesli nie trzea bedzie dluzej. aaaa dziewczyny mnie nie wykreslajcie z tabelki bo do miesiaca czasu bede miec neta i bede sie udzielac, a teraz pisze tylko jak jestem u mamy a wiecie ze pogoda nie zawsze pozwala mi przyjsc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qualut, ale Twój Oliwier wysoko główkę trzyma- szok. Dziewczyny czy Wasze dzieci też tak wysoko główkę podnoszą? Bo Lenka tylko na taką wysokość, aby obrócić główkę z jednej strony na drugą :( Może to za mało...? Jagódka, do ostatniej wiadomości do naszą galerię zdjęcia chyba nie dołączyłaś, bo nie mogę otworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiowa nie pomogę niestety. Ja jak pamiętasz też myślałam, że Lenka ma skazę. Zmieniłąm mleko na NAN hypoalergiczny, ograniczyłam mocno nabiał i mleko i policzki już są ładne. Więc to chyba nie skaza, ale pewności nie mam. Ja myślałam , że po 4 miesiącu będę podawała po jednym składniku raz na 3 dni. Karmię też piersią i jem wszystko poza tym nabiałem więc myślę , że Lenka też nie powinna mieć uczuleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leneczkowa moja Pati podnosi glowke tak jak na tym jednym zdjeciu ktore dalam, czasem troszke wyzej, ale nie klade jej zbyt czesto na brzuchu choc wiem ze powinnam:O ona strasznie tego nie lubi a jesli zaczyna sie denerwowac to z cwiczenia glowki nic nie wychodzi bo wcina piastki i placze. wiec klade ja jak ma dobry humor na troszke chociaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny w niedzielne południe. Jak u Was pogoda...? bo u nas słoneczko !! Hurraaaa Cześć Luorka. Fajnie że do nas dołączyłaś. Ja też jestem od niedawna na tym forum więc obie jesteśmy ,,świeże" ;-) Ja mam 29 lat więc jesteśmy prawie w tym samym wieku ;-) Moja mała w wieku trzech miesięcy też nie podnosiła główki ale kładłam ją choć na chwile jak najczęściej na brzuszku i od jakichs 2 tyg, ładnie główkę podnosi, trzymana za rączki podnosi się do siedzenia i bardzo jej się to podoba. Moja lekarka tłumaczyła mi że każde dziecko jest inne i ma naturalny inny tok rozwoju. Trzeba się martwić jak mija 4 misiąc i nic się nie zmienia. Ale wierz mi czasami mam wrażenie że ile lekarzy tyle opinii. Jak Adrian, mój starszy synek był mały to kazała mi naciągać napletek. Prężył się, krzywił i płąkał jakby go to bolało więc przestałam bo jeszcze w ksiązkach przeczytałam że nie powinno się odciągać, potem koleżanki syn miał chirurgicznie nacinany bo infekcje mu się wdawały a ona mu nie odciągała, więc znowu zaczęłam. Wczoraj w książce przeczytałam, że absolutnie nie wolno... Też macie czasami kołomyję w głowie od tych sprzecznych opinii na jeden temat..???? Dziewczyny dzięki za dodanie mnie do listy mamusiek :-) :-) Tęczowa jak chrzciny??? ja ochrzciłam dwoje dzieci i za każdym razem tak samo się strsowałam. U nas jest mały wiejski Kościółek i jedno i drugie było samo chrzczone więc wszystkie oczy skierowane na nas. Balbinka koleżanka miała podobną sytuację ze swoja córcią...lekarze stwierdzili,. że małej mocz się cofa do nerek czy coś takiego i miała mieć serię bolesnych badań zakończonych zabiegiem, pojechali na jedną, drugą konsultację i okazało się że wystarczą antybiotyki. Pozostawię to lepiej bez komentarza. Dziewczyny sukces!! Moja Lenulka drugi dzień z rzędu jadła jabłuszko :-) Na początku jężyk pracował nad tym żeby wypchnąć to dziwne coś co mama wepchnęła :-) ale później jak załapała co wcinała jak nie wiem. Aż sie bałam że za dużo jej dałam jak na pierwszy raz. A co sądzicie o gotowych daniach ze słoiczków? Powiem szczerze że Adrianowi wszystkie zupki itp sama gotowałam. Ale Lence dałam teraz jabłuszko z Hippa. Zastanawiam się czy nie dawać słoiczków bo nie ma co to jest wygodniej szybciej i też napewno zdrowo...tak przynajmniej chce wierzyć. Ale jak mam gotować obiad dla nas, osobno dla niej a oprócz tego sprzatanie, prasowanie itp.... sama nie wiem Ok lece skończyc obiad i zaraz może znowu zajrzę do Was paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, my już po spacerku, Emi zjadła troszke się pobawiła a śpi, ciekawe jak długo. Od kilku dniu kombinowała, żeby się przewrócić z plecków na brzuszek i w końcu jej się udało:-)Dzisiaj założyłam jej takie śmieszne skarpetki z grzechotkami-żabkami, ale miała radochę:-) Niestety jutro czeka nas szczepieńe które było odorczne o 2tyg ze względu na te nerki. Nefrolog się strasznie zdziwił, że przełożyli nam to szczepienie bo poszerzona miedniczka nie jest przeciwskazaniem do szczepienia, a wyniki moczu i krwi są ok. Leneczkowa zebranie moczu do badania u malucha to dość ciężka sprawa, najpierw trzeba dokładnie umyć pupcię i wargi sromowe, potem osuszyć skórę i przykleić specjalny woreczek. Najgorsze jest to że córcia się wierciła a ten woreczek strasznie ja wkurzał i się odklejał no i wszystko od nowa. Anna19810 super że twoja córcia już posmakowała nowości, też się zastanawiam, żeby za tydzień, albo dwa spróbować poczęstować moją Kluskę jabłuszkiem, lub marchewką. Trochę się boję, bo ona ma dość wrażliwy brzuszek, choć alergiczką nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna- witaj, rzeczywiście trochę nas łączy:)Co do rozwoju maluszków to uważam podobnie jak Ty i Twoja mądra Pani pediatra, że każde dziecko jest inne i nie można tak wszytskich do jednego wora wrzucać:) Co do pobierania moczu To bardzo ciężka sprawa, u nas zebranie moczu do woreczka wykluczyła Pani nefrolog.KAzano nam pobierać do pojemniczka bo podobno mniej bakterii się zbiera, bo samo przyklejenie woreczka już niesie za sobą ryzyko że zbieramy bakterie ze skóry. My wykonujemy to tak( przy chłopcu oczywiście): - myjemy pupcię i siusiaczka mydełkiem pod bieżącą wodą - "psikam" siusiaczka octaniseptem -i czekamy aż naszemu synusiowi zachce się siusiać, z przygotowanym uprzednio słoiczkiem ( nam PAni nefrolog powiedziałą że nie należy trzymać otwartego słoiczka, tzn. otworzyć można ale wieczka nie odchylać) - jak maluszek siusia to dopiero odchylamy wieczko i łapiemy mocz - zakręcamy i jak najszybciej zawozimy do labolatorium Wydawałoby się że to banalne, ale nam dopiero za trzecim razem udało się pobrać mocz w dość sterylnych warunkach:)ale praktyka czyni mistrza;) Co do podnoszenia główki Znajoma rehabilitantka podpowiedziałą nam że jak maluszek nie znosi pozycji na brzuszku, to aby kłaść go sobie na kolanach, tak aby łokcie były poza udem....to ułatwia maluszkom podnoszenie głowki.U nas to podziałało, Alek pięknie unosi głowę i dłużej wytrzymuje w takiej pozycji. Mój maluszek śpi juz od dwudziestej...ciekawa jestem jaka tym razem będzie noc... Spokojnej nocy zyczę wszytskim mamusiom. PApaappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna- witaj, rzeczywiście trochę nas łączy:)Co do rozwoju maluszków to uważam podobnie jak Ty i Twoja mądra Pani pediatra, że każde dziecko jest inne i nie można tak wszytskich do jednego wora wrzucać:) Co do pobierania moczu To bardzo ciężka sprawa, u nas zebranie moczu do woreczka wykluczyła Pani nefrolog.KAzano nam pobierać do pojemniczka bo podobno mniej bakterii się zbiera, bo samo przyklejenie woreczka już niesie za sobą ryzyko że zbieramy bakterie ze skóry. My wykonujemy to tak( przy chłopcu oczywiście): - myjemy pupcię i siusiaczka mydełkiem pod bieżącą wodą - "psikam" siusiaczka octaniseptem -i czekamy aż naszemu synusiowi zachce się siusiać, z przygotowanym uprzednio słoiczkiem ( nam PAni nefrolog powiedziałą że nie należy trzymać otwartego słoiczka, tzn. otworzyć można ale wieczka nie odchylać) - jak maluszek siusia to dopiero odchylamy wieczko i łapiemy mocz - zakręcamy i jak najszybciej zawozimy do labolatorium Wydawałoby się że to banalne, ale nam dopiero za trzecim razem udało się pobrać mocz w dość sterylnych warunkach:)ale praktyka czyni mistrza;) Co do podnoszenia główki Znajoma rehabilitantka podpowiedziałą nam że jak maluszek nie znosi pozycji na brzuszku, to aby kłaść go sobie na kolanach, tak aby łokcie były poza udem....to ułatwia maluszkom podnoszenie głowki.U nas to podziałało, Alek pięknie unosi głowę i dłużej wytrzymuje w takiej pozycji. Mój maluszek śpi juz od dwudziestej...ciekawa jestem jaka tym razem będzie noc... Spokojnej nocy zyczę wszytskim mamusiom. PApaappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze napisałam taki długi list do Was i internet się wyłączył :-( Balbinka cieszę się że małej tak posmakowało bo wiem że niektóre dzieci potrafią pluć na początku na wszystkie strony. Narazie jedziemy z jabłuszkiem, marchewka trochę później żeby nie wszystko naraz Luorka podoba mi się jeszcze w naszej pediatrze to że ona antybiotyki dla dzieci traktuje jako ostateczność. Nie przepisuje ich jak cukiereczki a niektózy lekarze mam wrażenie że tak traktują antybiotyki. Pod tym względem jest ok ale miałam juz niestety z nią starcie. Adi jak miał osiem miesiecy dostał nagle wysokiej gorączki, biegunka wymioty dosłownie wszystko naraz. Byłam raz u niej-stwierdziła PRZEZIĘBIENIE, na następny dzień znowu do niej bo nic lepiej, znowu to samo stwierdziła. Wieczorem 40st., lało się z niego z każdej strony, zadzwoniłam do znajomego lekarza teściowej...bez zawahania stwierdził uczulenie na laktozę w mleku krowim i to w stopniu takim że żołądeczek i jelitka już sobie nie radziły kompletnie, stad te biegunki itd. Mąż w nocy jechał po leki nawadniające itp bo był na skraju odwodnienia mimo ze podawałam mu non stop picie. Teraz ta lekarka jest od szczepienia i od faktycznych lekkich przeziębień a reszta jest konsultowana zawsze z tamtym lekarzem. Dzis była u nas fajna pogoda więc bylismy na spacerku a później pojechaliśmy do mojej przyjaciółki....dziś się doliczyłyśmy że przyjaźnimy się 23 lata już :-) Idę zrobić jakąś kolacyjkę i jeszcze zajrzę tu do Was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, my już w domku. Lenka śpi a ja przyleciałam do Was zamiast bagaże rozpakowywać :) Dziewczyny z nereczkami powodzenia w walce z miedniczkami :) napewno wszytsko będzie ok. Aniu widzę,że moja córcia ma na forum swoją imienniczkę :) Widzę, że zdrabniasz imię - Lenulka, a ja Lenka, Leneczka, Leniuszek, Leniątko :) a mój brat mówi na nią Lentilek ;) Co do słoiczków nto ja mam w planie gotować, ale czas pokaże co zrobię. Jeśli Lenka nadal nie będzie w dzień spała i będę musiała się nią ciągle zajmować, to nie dam rady gotować i pewnie też słoiczki kupie. Balbinka niezły pomysł z tymi skarpetkami, też muszę mojej kupić bo ona cały czas rusza nóżkami to powinna mieć świetną zabawę :) Balbinka, Luorka a długo czekałyście aż Wasze pociechy zdecydowały sie wysiusiać? Luorka opisz proszę dokładniej tą metodę kładzenia na kolana, bo ja nie wiem jak mam to zrobić :( . Mam ją położyć w poprzek nóg i łokcie poza nogami ( udami) ? I podtrzymywać te łokcie czy mają sobie zwisać ? Cos dzisiaj nie jarze, może ze zmęczenia przez podróz :( Dobrej nocki zyczę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leneczkowa to było pierwsze imię jakie pomyślałam żeby dać jak będzie córcia i tak zostało :-) A róznie też do niej mówimy Lena, Lenka, Lenulka, Lenuśka, Niusia :-) Ze starszym to się przyjęło Adi albo Adrianuś :-) A co do obiadków to doszłam do wniosku że mam dwójkę małych dzieci i nie zawsze mam czasu wystarczająco więc jak dam radę to ugotuje a jak nie to będę miała jakiś słoiczek w pogotowiu to po pierwsze. A po drugie jak sobie pomyślę zę zimą nie ma świeżych warzyw i jak mam kupić piękne duże nawożone marchewki czy inne warzywa to wole kupić słoiczek gotowy bo to przynajmniej jest zbadane i dopuszczone dla dzieci. Ok mała śpi a ja lece się wykąpać i do spanka. Spokojnej nocy dziewczyny i spotykamy się rano na kawce/herbatce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Mamusie jak weekend minał:)? u mnie jak zwykle mało czasu na wszystko...nawet nie miałam kiedy Wam odpisac ale czytałam wszystko na bierząco.Do chrztu mamy prawie wszystko załatwione jeszcze takie drobne rzeczy ale to już z górki:)Michasia ostatnio bardzo dziąsełka swedzą i przez to marudny czasem bardzo jest.Wczoraj u nas piękna pogoda była i pojechalismy do stadniny na długi spacerek:) Leneczkowa fajnie ze sobie odpoczełaś i wrociłas już z tych wojazy:)my narazie nigdzie nie pojedziemy ale planujemy już ferie w górach w styczniu albo w lutum Michałek będzie trochę większy to nie bedę się tak bać podrózy.A zdjęcia super:)tylko mało Cię tam widać musisz nam wysłac jakies zdjecie gdzie jestes w całęj okazałości:) Aniu co do słoiczków to wiadomo ze to wygodniejsze i pewniejsze bo są tam niby warzywa i owoce bez nawozów z ekologicznych upraw a nie tak jak te nasze z bazaru nafaszerowane chemią ,jezeli tylko mój mały bedzie chciał to bedę mu dawac słoiczki ale jak będzie w praktyce to się zobaczy:) zielona i tęczowa napiszcie jak tam imprezki sie udały:) Balbinka ciesze się ze juz z nereczkami Twojej małej ok i zabieg nie bedzie potrzebny.Biedne te dzieciaczki które musza sie tak nacierpieć i nie rozumieją jeszcze dlaczego:( porzeczkowa myslimy o tobie cały czas:)odezwij się jak tam Twój bąbelek się czuje. Lecę myć głowę póki mały jeszcze spi:)zajrzę do Was pózniej.Miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze zapomniałam Wam napisac ze w przyszłym tygodniu to u nas same ważne wydarzenia:)... najpierw w niedziele chrzciny Michasia ale to już wiecie:)potem w poniedziałek mamy z Meżusiem rocznice slubu i sobie zazyczył kolacje z winem i swiecami i kompletnie nie wiem co ugotować może macie jakies pomysły to byłabym wdzięczna za podpowiedź:) no a w środę mamy jeszcze szczepienie Michasia:) a wracając jeszcze do wyjazdów to u nas w firmie co dwa lata sa organizowane wycieczki zagraniczne dla najlepszych pracowników w tym roku do Egiptu ja bym się załapała i moglibysmy jechać z mężem ale to jużw listopadzie i na tydzień i wiadomo ze nie pojedziemy bo bym chyba z tęsknoty z michałkiem umarła i wiadomo ze taki maluszek bez mamy też by bardzo tęsknił ja nawet jak do pracy wychodze na te 2 czy 3 godziny to tak za nim tęsknie ze zamiast na pracy się skupiac to cąły czas mysle co robi czy zdadł czy spi itp wiem ze jest z moją mama i ze się zajmie niem najlepiej jak umie no ale wiadomo:)kompletnie już zeswirowałam na punkcie mojego bąbelka:) teraz już lecę naprawdę, cięzko się od Was oderwać ale cóż trzeba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, pisze zebyscie nie myslaly ze was olalam, bylismy w Polsce i nie mialam nawet 5 min. zeby usiasc przy kompie, jak sie jest raz w roku w polsce to kazdy chce sie z toba spotkac, dziecko zobaczyc itp, no i poza tym oczywiscie latanie w kolko od jednej babci do drugiej. A jak juz wrocilismy pare dni temu to mi sie niunia pochorowala idziemy dzisiaj do lekarza zobaczymy co powie. Musze jeszcze nadrobic zaleglosci i poczytac co napisylascie przez ten czas, pozniej sie jeszcze odezwe pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. jak tam nastroje po weekendzie????? ja strasznie nie lubie poniedzialkow......teraz zabieram sie za sprzatanie ale odezwe sie pozniej leneczkowa bylam na poczcie i sa trzy zdjecia odemnie i wszystkie sie otwieraja....chyba ze chodzi ci o to ktore wyslalam tydzien temu???/jesli tak to nie wiem dlaczego sie nie wyslalo.....ale ta twoja lenka to p0ieknie pozuje do tych zdjec.....super dziewczyna.... to zmykam sprzatac aha znowu mam dwojke w domu...piotr ma katar i kaszel do przedszkola go nie poslalam.....kurcze tydzuien chodzi tydzien chory....czy to sie kiedys skończy????!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Doris my bylismy z cora w Egipcie kiedy ta miala roczek wlasnie w listopadzie, o tej porze roku tam jest temp. ok, nie ma juz takich upalow. Jedynie na co trzeba uwarzac to na problemy zoladkowe sie moga przyplatac, nas z mezem pogonilo wtedy, a cora nie miala nic. Wlasnie na wyjezdzie odstawilysmy sie obie od cyca. Jesli nie wyjdzie z Egiptem, to moze na Krete? U nas tez jest spoko temp. 20-25, i jeszcze jest troche turystow z malymi dziecmi tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszcie mi prosze cos wiecej o tych problemach z nereczkami i waszych malenstw. W naszym przypadku ginekolog robiac usg wykryl nieparwidlowosci u malego w lewej nerce tzn byla powiekszona. Po urodzeniu mieli mu zrobic usg jeszcze w szpitalu, niez zdazyli i powiedzeli zebym sama poszla i zrobila to usg.Kiedy synus mial 4tyg, zrobilam to badanie nadal nerka byla powiekszona, 2 pediatrow powiedzialo tylko ze dalsze badania beda jesli maly nie bedzie przybieral na wadze lub mial goraczke. Specjalnie kupilam wage i kontroluje ladnie przybiera, goraczki nie ma. Pediatra powiedziala zeby ponownie zrobic to usg jak maly skonczy 6miesiecy. Nic nie muwila o badaniach moczu. Moze powinnam mu to zrobic jak to jest powiedzcie, tu z tymi lekarzami nigdy nic nie wiadomo, doradzcie, martwie sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ja tylko na chwilke bo zaraz jade na zakupy, do biblioteki musze oddać ostatnie książki i opłaty zrobić. Nie uważacie ze zycie bez opłat byłoby zdecydowanie bardziej kolorowe ;-) No ale musiałam tu zajrzec i zobaczyć co u was po weekendzie ;-) Zabieram ze soba tylko młodsza latorośl bo z nimi dwójka to można paść. Adiego zostawiam z dziadkiem. Poza tym jade tescia mała Fiesta wiec z dwójka dzieci i wózkiem to jest masakrycznie ciasno. Nasz samochodzik niestety stoi na podwóku poszkodowany w wypadku i czeka az uzbieramy na jego naprawe. później zagląnę do Was papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×