Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

teczowa no widzisz jaki z niego glodomorek......dlatego strasznie szybko zrezygnowalismy zpiersi bo nie bylam wstanie go wykarmic caly czas na cycku a starszy tez uwagi potrzebuje..... anna19810 wlasnie tez to zauwazylam ze twoj synek jest o 1 dzien mlodszy......powiedz mi jak to jest u ciebie......synek interesuje sie dzidzia czy raczej nie????jak dajesz rade????chodzi do przedszkola???? bo np. piotrus niby mowi ze bardzo kocha filipka i ciagle ze razem z nim pojdzie na auto do zoo na karuzele i takie tam ale jak go ostatnio z nim zostawilam doslownie na minute to go po glowie podrapal...nie jakos mocno ale sam fakt innym razem probowal go z lezaczka wypchnac...takie ma jakies chore pomysly....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie w południe byłam z rana z łukaszem na bioderkach i wszystko ok, od razu zapisałam się za 2 miesiące do nastepnej kontroli. jak wracałam to mie piorun strzelił bo mi sie przypomniało że musze isc do fryzjera no bo jak na wesele taka zarośnięta! mały na szczęście spał całą droge a teraz sobie leży i wierci. łukasz wypija mleka tak od 90-120 co 3 godziny w miedzy czasie szasem herbatke dostanie - ale sie papuśny robi i ma celulitis na brzuchu hehehehe co do walki miedzy GW a ZG to niestety ciągle jest a już najbardziej na temat zużla . aż wstyd żeby dwa miasta w jednym województwie tak się żarły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny moja mała ma dziś jakiś humorzasty dzięń i nic jej nie pasuje albo na rączkach albo ryk. No niestety wojna między ZG i GW jest ciągle ostra i nic nie wróży jej końca, a szkoda bo oba te miasta lubię i są bardzo ładne. Aniu ja mam z teściami podobną sytuację, niby mieszkamy w osobnej części domu ale patrzenie na ręce i jakieś głupie uwagi są na porządku dziennym, nauczyłam się to olewać a i tak niedługo jak wszystko dobrze pójdzie to będziemy na swoim. Jagódka moja mała też miała taki etap że jadła i jadła i ciągle było za mało, już niewiedziałam co robić. Jak miała ok 1,5mca to czasami potrafiła wszamać 150 ml aż się pediatra za głowę łapała, ale jak dostawała mniej to ryk niesamowity. Teraz wszystko się uregulowało i Emilia je ok130-140ml co 2,5 lub 3 godz. Może twój synek intensywnie rośnie i potrzebuję tyle jedzonka. A próbowałaś zagęszczania mleczka? Moja córa strasznie ulewała i pediatra poleciła zagęszczać mleko specjalnym preparatem Nutrition dostępnym bez recepty. Jest to preparat bez smaku i bez zapachu dodajesz troszkę do mleczka i mleko jest ciut gęściejsze. Emi z ulewania też powoli wyrasta i teraz prawie wogule nie trzeba mleczka zagęszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbinka dzieki za rade moze to jest wyjscie sprobuje z tym zageszczaniem....tak on rosnie ale narazie na szerokosc....nosi rozmiar 62 ale tylko dlatego ze w 56 nie miesci sie na szerokosc......dziewczyny wam tez wypadaja tak wlosy????u mnie masakra....normalnie po myciiu nie moge ich rozczesac mimo ze uzywam odzywke,takie koltuny mi sie robia z tych wypadajacych wlosow ze nie wiem juz sama jak mam to rozczesac....jak patrze na ta ilosc wlosow to zastanawiam sie kidy bede lysa....jak bym myla codziennie o mysle ze za dwa tygodnie ich nie bedzie.....moze macie jakies cod odrzywki??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy w przychodni wszystko jest ok Pani doktor kazała tylko dawać mu do picia herbatkę rumiankową zamiast koperkowej czy wody z glukozą bo bardzo ułatwia trawienie i nie ma po niej zaparć jak po wodzie z glukozą. mój mały zjada 170-200ml co 4,5 godziny pediatra mówi ze to trochę dużo ale jak on chce tylke jeść to co ja mu poradze no to chyba dobrze ze ma apetyt:) jagodka twoje zdjęcia tez bardzo ładne:)każda z nas jest piekna zresztą już o tym pisałam:) dziewczyny ostrożnie z tymi zageszczaczami bo maja dziecaiczki po nich czasem zaparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris ciesze sie ze nie tylko ja mam takiego glodomora....a jak ci michalek noce przesypia???ile razy sie budzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi niestety też włosy lecą smaruje od kilku dni tonikiem Radical ale zbytnio nie widzę efektu, myśle nad wizytą u fryzjera żeby je jakoś pocieniwać i żeby optycznie było ich więcej. a co do zagęszczania to my ja daję tylko odrobinkę nawet mniej niż jest napisane na opakowaniu, właśnie w obawie przed zaparciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris :) Marysia jakby wypiła 200 ml to by pękła wzdłuż jak Boga kocham :):):) Aniu mamy galerie zdjęć - jeśli zostaniesz z nami na dłużej to Ci wyślemy namiary :) Zielona - co robisz a włosami? Mańka śpi w wózku po spacerze. za chwile i tak ją obudze na jedzonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagodka u nas noc wygląda tak kapiemy go koło19 o 19.30 daje mu 200 ml mleczka czasem zje całe a czasem pół to zalezy od tego ile zje w ciagu dnia:)a potem zasypia i spi tak do 1-2 w nocy u siebie i jak sie obudzi to bierzemy go do nas do łózka i karmię go dopiero koło 4-5 nad ranem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z włosami nic nie robie, no dobra, czasami je myje :p na razie mi nie wypadają ale pewnie mnie to nie ominie. koleżance zaczeły dopiero wypadać pół roku po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\Czesc dziewczynki :) Ale ja za Wami tęsknię! Jedziemy właśnie z Gdańska do |Kalisza i próbuje Was doczytać na laptopie w samochodzie. Niestety tyle napisałście że mam jeszcze baterii na 10 min :( Nie dam rady Wam odpisać, napisze ttylko, że trzymam kciuki za Porzeczkową, oby wszytsko było dobrze. Szkoda , że nie podała jakiś nAMIARÓW w galerii, mogłybyśmy z nią esemesować :( Oualut ciarki mi przeszły po tym co przeczytałąm :( Ja nie wiem co bym zrobiłą, gdyby Lenka się dusiała. W jekiejś gazecie była instrukcja co robić w takim wyypadku z dziećmi a nie przeczytałąm:( Tęczowa od poniedziałku jestem w domku i obiecuje regularnie pisać.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisze jeszcze trochę o nas , póki mi bateria nię siądzie. Wzięliśmy wczorej Lenkę na plaże w Jalitkowie, ale nie była za bardzo zainteresowana. Nawet na morze patrzeć nie chciałą:( Ciekawe czemu ? ;) Może jeszcze za małą :) Ale może trochę jodu się nawdychała. Na plażę wjechaliśmy wózkiem - x-landerem -= super, zasuwał jak nie wiem.Nie było problemó z piaskiem. A jeszcze co do podróży samochodem- Lenka od 11.30 śpi z przerwą na karmienie i przewijanie. |Więc super. A mamy jeszce 60 km. Także dziewczyny wyjeżdzajcie jak jesteście przemęczone. Obojątrnie gdzie byleby poza dom. Ja już widzę ogromną różnicę . Co prawda Lenką i tak się zajmowałąm cały czas , ale już nie myślałam o gotowaniu, sprzątaniu.........Od tygodnia butelki nie spaliłam a trakcie sterylizacji....... Więc sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się strasznie bałam jak to będzie z nią. Ale tak naprawdę ona nic z tego nie będzie pamiętała, a ja ochoty do życia i macierzyństwa nabrałąm. Pozdrawiam Was kochane. Postaram się cvoś w weekend podczytać, ajk się uda. A od poniedziałku zasypę \WaS postami i wkleje zdjęcia. Co do urody, wszytskie jesteście piękne !!!!!!! Buziaczki dla Was i dzieciaczków od cioci Leneczkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Mnie w końcu udało się dziś z małym wyjść na spacer, ostatnio byliśmy w niedzielę, do tej pory codziennie padało. Teraz mały śpi więc mam chwile dla siebie i doczytuje zaległości. Mnie włosy wypadają masakrycznie, zastanawiam się kiedy będę łysa:) Jagoda85 - jak tylko możesz to zostań na wychowawczym, ja gdybym miała taką możliwość na pewno bym została z dzieckiem, ale u mnie nie da rady, muszę wracać do pracy, jedna pensja nie wystarczyłaby nam na życie i opłaty. Dziewczyny jaką macie teraz temperaturę w mieszkaniach i jak ubieracie swoje pociechy tak po domu, czy grubiej ubieracie dzieci na noc? u mnie jest tak 21-22 stopnie, mały ubrany jest najczęściej w śpiochy i kaftanik, czasem zakładam mu jeszcze skarpetki, na noc ubrany jest tak samo i przykrywam go takim grubszym kocykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a czy w pomieszczeniach w których kąpiecie dzieciaczki to podgrzewacie czymś dodatkowo, ja tego nie robię, ale mam koleżankę która grzeje w pokoju przed kąpielą tak do 25,26 stopni, zastanawiam się czy może ja też powinnam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff zrobiłam,pranie, obiad i pozmywałam dopiero bo późno jemy, dopiero jak Mój wróci z pracy po 16tej....i nic mi sie juz nie chce. Mały dzisiaj w kość daje. po tym jak napisałam Wam ze ide po niego do spania to przezyłam szok....był u dziadka obok....teraz popadało i błoto maja na podwórku i to jeszcze takie rozciapkane przez traktor....ja nie wiedziałam co mam z nim zrobić...był taki brudny od błota. Do pasa to było poprostu błoto. w wannie go rozbierałam bo tyle co podłogi pomyłam. Takze Jagódka nie jest łatwo mi z dwójka maluchów....ogólnie jest wesoło...nigdy nie załowałam decyzji zeby miec dwójke dzieci ale czasami wysiadam. Adi ma dopiero 3 latka i wymaga jeszcze wiele uwagi a tu takie maleństwo które non stop tej uwagi wymaga. Poza tym on jest strasznie ruchliwy, stale cos robi biega, ja sie smieje ze to takie moje małe adhd. Nie jest jakos tak bardzo zazdrosny o małą ale tez ja gdzies tam nieraz za mocno przytuli itp. Nie chodzi do przedszkola bo my w sumie na wsi mieszkamy i dojezdzac by musiał autobusem z innymi starszymi dziecmi. u nas jest tylko jeden chłopiec w jego wieku a tak same 7,i wiecej latki. Postanowiłam ze jeszcze ten rok bedzie ze mna w domu, skoro i tak siedze w domu z Lenką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kołysanka ja nie dogrzewam niczym, nie ma co przegrzewac dziecka. A kapie w łazience ( wczesniej stawiałam wanienke w sypialni na łóżku ale mała teraz tak wierzga nogami w wodzie ze wszystko jest mokre), i przebieralnik mam koło grzejnika wiec nie trzeba jej dodatkowego ciepła. W nocy spi w spiochach i body na długi rekaw a w dzien to spodenki, bluzeczka i obowiazkowo body. Dzis na dzien załozyłam jej dodatkowo rajstopki pod spodnie bo w dzien jeszcze nie palimy i czasem może jej być chłodno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha a na włosy a raczej na ich ubywanie świetny jest szampon Dermena, ale trzeba go częśto systematycznie stosować zeby zauwazyć efekty. To fryzjerka mi poleciła jak po ciąży z Adim mi wypadały i teraz mi znowu wypadaja i znowu go uzywam Dziewczyny sorki za pisownie ale pisze 1 reka bo druga karmie mała:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez wasz wiek dziewczyny powalil na kolana moglybyscie byc moimi corkami zreszta moj maz ma syna z pierwszego malzenstwa ktory w lipcu skonczyl 20lat no ale fakt ze malzonek przyszalal troche i mlody sie urodzil jak on mial 17lat ale mimo to byl i jest bardzo dobrym i odpowiedzialnym ojcem. no i ciesze sie ze nie jestem taka jedyna tu po tej 30 a raczej w moim przypadku ciut przed 40 choc kolysanka mnie wesprze w tym przedziale wiekowym.ja niczym nie dogrzewam i wogole sie nie czaje dzieci trzeba chartowac nie mozna tak za bardzo chuchac i dmuchac bo potem chorowite beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ale pusto, pewnie kąpiecie, karmicie i usypiacie swoje maleństwa mój szkrab już śpi, usnął o 20.30, wcześnie jak na niego ale tak jakoś wyszło, mam chwile dla siebie zanim się obudzi na jedzonko betibeti541 - wesprę Cię na pewno:) ale Ty to już doświadczona mama jesteś, pewnie fajnie mieć taką gromadkę w domu, starsze dzieci pewnie Ci dużo pomagają przy malutkiej, ja mam brata który jest młodszy ode mnie 11 lat i jak się urodził to dużo mamie pomagałam, pilnowałam go, zabawiałam i wychodziłam na spacery, czasem to nawet zła byłam bo koleżanki bawiły się na podwórku a ja musiałam z bratem zostawać, ale nie było tak źle dziewczyny ja dopiero jutro idę na kontrolę do gina - trzy m-ce po porodzie - wstyd się przyznać - ale tak mi jakoś zeszło, mam nadzieję, że wszystko będzie ok dobra moje miłe panie ja już znikam, szybki prysznic i lulu, życzę Wam spokojnej nocki, do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz kolysanka dzieci mi pomagaja najbardziej syn ale raczej w domu gotuja robia zakupy sprzataja oczywiscie nie tak same z siebie bo to zdrowe nastolatki i trzeba troche pogonic ale przy malej to na razie nie koniecznie bo ona jeszcze taka wiotka no i ryczaca bardzo ze raczej nie wiadomo co z nia robic a jak ja nie daje rady to co oni dopiero ale moze jaj podrosnie to pomoga. ja tez mam 11lat mlodsza siostre ale ja nic nie pomagalam wrecz odwrotnie powiedzialam matce ze jak ja ze szpitala przyniesie to ja z 4pietra przez okno wyrzuce taka bylam kochana coreczka teraz sobie nie wyobrazam zeby moje dzieci mialy tak zareagowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść dziewczyny Podczytuję Was od czasu do czasu...Czy mogę się do Was przyłączyć, byłam uczestniczką poprzedniego forum, ale przez to że ostatnie 2 miesiące ciąży spędziłam w szpitalu, wypadłam z tematu. Jeśli chodzi o kilka słów o mnie, to jestem przeszczęśliwą mamą 3 miesięcznego Aleksandra, który urodził się 26.06 przez CC. Rodziliśmy 10 godzin naturalnie ale maluszek był ułożony zadartą główką do góry przez co tyle godzin męki zakończyłam CC:) Synuś jest bardzo grzeczny, karmię od 2 miesiąca tylko butlą bo pokarmu brak:/Zaburzono nam laktację w szpitalu, bo bez mojej zgody w nocy nakarmiono Aleczka butlą i od tamtej pory zaczęły się perypetie z przystawianiem synka do piersi. Karmię Bebilonem, który nam b,dobrze służy. Wczoraj nasz synek pobił rekord bo zasnął o 20-stej a wstał o 6-stej. Ale to jakiś wyjątek, tak to zasypia ok 20 budzi się o 3-ciej a potem o 6-stej. Pozdrawiam wszytskie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc luorka!!!jasne ze mozesz dolaczyc im nas wiecej tym lepiej....witamy.....to ladne mialas przeboje z porodem.....i tak dlugi sen w nocy....hmmmmmm.....marzenie.....u mnie jak codzien pobudka o 1,30 dwie godziny niespania i do 6 spokoj.....maz niestety dzisiaj do pracy poszedl a ja z ta nasza dwojka sama.......ale cale szczescie kolezanaka przyjezdza z coreczka to sie dzieciaki pobawia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Ja dziś też sama bo mąż w pracy.......synuś teraz ucina sobie drzemkę, która za parę minut powinna się skończyć bo nadchodzi pora karmienia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, cały czas Was czytam, ale kompletnie nie mam czasu odpisywać. Cholernie za Wami tęsknię :) Może w poniedziałek się uda...Wszyscy chory, babcie chore, także przez te dni byłam sama, więc proszę zrozumcie, że kompletnie nie mam czas :( Witam, Laurka. Kojarzę Ciebie z poprzedniego forum :) Chociaż tylko podczytywałam. Ściskam Was mocno dziewczyny i wasze dzieciaczki!!! Postaram się wrócić niedługo, czekajcie na mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwile żeby podpisać liste obecności (jutro moge być w stanie wskazującym wiec nie bede tu wchodzić i cuchnąć ) łukasz coś mi mało je, wypycha językiem butelke, jak go wezme w połowie jedzenia i mu sie odbije to jeszcze troche pociągnie z butli hmmm dobra coś jeszcze posprzątam i chyba sie zaczne malowac bo juz zapomniałam co i jak :p witaj luorka, tez cię kojaże z tamtego forum .... cicho podczytywałam tamten topik... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) niebowa przytulam cie, trzymaj sie kochana, dacie rade🌼 balbinka moja tez tak robi ale czesciej w dzien bo wieczorem dosc szybko usypia. kolysanka no co ty, 35 lat to nie jestes stara, jestem jeszcze mlodziutka kobieta:) wazne na ile sie czujesz;) ja akurat mialam to szczescie ze tatus Pati to moj pierwszy mezczyzna i jest dobrym ojcem, szczegolnie teraz jak jestesmy na swoim swietnie sie dogadujemy itd:) doris ja poki co nie mam na szczescie za duzych problemow z kupka malej a w razie czego daje troszke sab simplex i pomaga:) jagoda w sprawie pracy nie pomoge bo nie pracowalam przed ciaza a poki co nie bede szukac, jeszcze troszke chcce z mala posiedziec:) teczowa powodzenia na wazeniu malej, bede trzymac kciuki🌼 anna wspolczuje, najgorsze jest to przewozenie, kupowanie ustawianie mebli, zastanawianie sie czego brakuje:O juz mnie glowa boli od tego wszystkiego:P Pati wypija ok 90-120 ml co ok 3 godzinki, zalezy od dnia od jej humorku itp, czasem cos jej sie przestawia i zjada 60 i musze za pol godziny dorabiac a czasem zje i 150 naraz.czasem daje jej tez zwykla przegotowana wode miedzy karmieniami. jagodka mi tez wlosy zaczely wypadac ale nie jeakos mocno, choc wczesniej nie wypadaly wcale.odzywke mam nivea do wlosow farbowanych tylko po to zeby jakos je rozczesac po umyciu. choc nie mam z nimi duzego problemu bo jak widzialyscie sa krotkie;) leneczkowa ja czytalam takie instrukcie ale jednak w takiej syt czlowiek traci glowe i nie pamieta o tych "ksiazkowych"zasadach. super ze wypoczelas, i wracaj szybciutko do nas:) ja mam nadzieje ze niedlugo nam neta podlacza to bede egularnie pisac z wami:) kolysanka, nie wiem jaka mam temp w mieszkaniu bo nie mam termometra no i zalezy to od tego czy jest napalone w piecu czy nie;) ale przewaznie mala jest ubrana w body kr rekaw jakis kaftanik/bl;uzeczka i spodenki /rajstopki plus skarpetki. sprawdzam zawsze karczek czy cieply. na noc ja przykrywam juz kolderka bo kocyk odkopywala i troszke marzla.noe dogrzewam niczym przed kapiela ale palimy dosc solidnie w piecu zeby bylo cieplutko podczas kapieli. witaj luorka kojarze cie poprzedniego topiku:)widze ze twoj maly spi podobnie jak moja Patrycja;) ja wczoraj bylam z mala na szczepieniu, nie plakala prawie wcale:) nic tez po szczepionce poki o sie nie dzieje wiec mysle ze tak zostanie juz. wazy 5900prawie i mierzy 58 cm. nie wiem czy nie za malo??? po porodzie mierzyla 54, nie wiem moze dziwnie ja mierza? pani doktor jak powiedzialam o ulewaniu stwierdzila ze ksiazkowo dzieci przestaja ulewac ok 3 miesiaca a nie ksiazkowo to moze byc tydzien lub 2 w jedna lub druga strone;) i rzeczywiscie mala tak jakby troszke mniej od paru dni ulewa ale i tak kazala kupic kleik ryzowy i odrobinke zageszczac mleko. tylko ona mowila o takim do gotowania a ja nie umialam znalezc i kupilam z nestle taki po 4 miesiacu. daje jej oczywiscie mniej niz na opakowaniu bo ok 1 lyzeczke mala i poki co nic jej nie dolega. poza tym wychwalila mala ze ma piekna skore, gladziutka jak alabaster itd i ze zadnych dodatkowych kosmetykow nie trzeba stosowac tylko mydelko.. ja oczywiscie dumna jak paw bylam:D przepisala tylko masc na ciemieniuszke ktora powinna zejsc po niej za ok 3-4 dni:) to chyba na tyle, jak cos sobie przypomne to napisze;) poki co zegnam sie z wami znowu na jakis czas, jak bede jeszcze u rodzicow to sie odezwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×