Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

Aniu nie no proszę przestań he he he miałam iść spać ja już nie mogę ze śmiechu :-):-):-) te mądrości są fantastyczne:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde spać to ja chyba nie pójdę dzisiaj przez Was, a podobny koszmary są od tego że jada się kiełbachę na kolację:-);-) to mądrość mojej teściowej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest nas coraz wiecej, suuper;) moja tesciowa na szczescie nie dawala mi dobrych rad, ominela mnie ta przyjemnosc plucia na wszytskie strony i wycierania jezyka siuskami dziecka:D o lizaniu:D:D tez nie wspominala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebowa a matka jaka była bo jak matka sztywna jak drąg to co ma dziecko począć...napewno nie jest mu do śmiechu :-) A że Ty równa babka to Miłoszek po mamie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny stałam pod prysznicem i sie sama do siebie śmiałam. Jutro pożyczę od Leny pampersa , zeby Was doczytać. Albo 2 pampersy , po jednym na każdy półdupek , bo to przeciez przedział wagowy 3-6 hihihi. papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz sąsiad żeby kolega spał to dawał mu parę łyczków wódki.....minęło 30 lat i on do mnie że nie ma lepszego sposobu na to żeby dzieciaka uciszyć....masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno nie obcinać dziecku paznokci jak najdłużej, bo się rozum dziecku obetnie:-) mojej ciężarnej szwagierce, a swojej córce teściowa radziła jak najwięcej seksu, co by lekki poród miała, a że dziewczyna miała ciąże zagrożonąi lekarz kategorycznie zabronił to juz szczegół. jak przyjechałyśmy z mała ze szpitala teściowa nie mogła się nadziwić, "jaką to Emilka ma śliczną śniadą cerę" mała miała lekką żółtaczkę fizjologiczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha Balbinka przecież to mały szczegół żółtaczka czy śniada cera....kto by się tym przejmował :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja to chyba byla muzynka,bo przez 2 tyg.byla zolta jak kurczaczek.Teraz dopiero zaczyna sie sniada robic,ale od marchewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra teraz to już naprawdę spadam kto do dziecka wstanie jak mamusia zaśnie na kamień:-) dzięki dziewczyny za super wesoły wieczór pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Mamusie :)normalnie opanowac sie od smiechu nie mogłąm jak was czytałam:):):)a musiałam bo jeszcze mały spi i nie chciałam go budzić :) co za ciemnota nie mogę poprostu.Ja słyszałam no takiej rzeczy ze jak dziecko niby ktoś zauroczy to trzeba wziąźć halke albo koszule napluć w nią i przetrzec bużke dziecka mnie tak mama przecierała i niby pomagało masakra:) teściowa powiedziała mi ze po chrzcie dziecka nie wolno kapac i ze ona każdego ze swoich synów po chrzcie nie kapała a ja i tak Michała wykapałąm bo to dla niego relaks bardzo lubi sie kapać wie ze po kąpaniu trzeba iśc spac i co miałam mu burzyć jego rytm bo teściowej coś się upitoliło w głowie.Pytałam się mojem mamy i chrzesnej i one nic takiego nie słyszały. ale z tym obcinaniem paznokci to mnie zastrzeliłyście ja mojemu zeby się po bużce nie drapał to tak lekko dwa razy w tygodniu musze obcinac. Leneczkowa co do przydupasów to mi po porodzie jednen wyszedł ale położna w szpitalu powiedziała ze jak nie miałam z nimi wczesniej problemow to zeby go nie ruszać bo te poporodowe same się wchłaniają i po jakiś 3-4tygodniach nie było po nim sladu mój maly tylko do22 spał u siebie bo go obudziłam zeby temperatrę zmierzyć na szczescie nie miał ale już nie usnął i spał z nami ,mój mąż notorycznie kładzie mu łokcia na głowie już nie raz się budziłam jak mały z ojca ręką na głowie spał nie beudził się wiec jakoś mu to szczególnie nie przeszkadzało a ja żeby znów na niego tej reki nie zarzucił musiałąm go na bok odwracać:) poodpisywałabym wam wszystkim ale mam do pracy na 10 i musze się trochę podszykować zanim królewicz sie obudzi i na 13 ma do okulisty bo powiem wam ze od porodu gorzej widze czesto bola mnie oczy i głowa a jak łzawią to masakra niby od parcie może się wzrok pogorszyć tak czytałam gdzieś i musze isć to sprawdzić bo co Michałkowi będzie po slepej mamie:) miłego dzionka Wam zyczę zajrze po południu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki:-) Jak tam brzuszki po wczorajszym uśmianiu się ;-)Ja sama co sobie przypomnę i pomyślę jakie to są bzdury to poprostu masakra. Tyle co jest zabobonów odnośnie małych dzieci to człowiekowi łeb moze pęknąć. A ile jeszcze słyszałam odnośnie ciąży ale to już były chyba takie bardziej oklepane :-) bo nieraz w jakichś artykułach o zabobonach w ciąży czytałam Leneczkowa kochana zapomniałam Ci odp. że te przydupasy ( rewelacyjnie to określiłaś :-) :-) ) to ja niestety też mam. Byłam u lekarza jakoś krótko po porodzie i karmiłam jeszcze piersią....wiecie co lekarz tak się kompletnie zagubił bo nie wiedział co mi może przepisać a co nie że miałam wrażenie że ma pierwszy raz do czynienia z kobietą karmiącą piersią która przyszła z pzrydupasami do niego....siedział, gapił si w komp. tak jakby modlił się zeby mu tam jakaś podpowiedź wyskoczyła, potem gruba kniga aż w końcu przepisał mi syro lactulosum i czopki Hemorol. Obydwa są bez recepty. Syrop pare razy wypiłam ae czopków aani jednego nie wzięłam...jak robiłam srututu :-) to z krwią bo mi za każdym razem pękał i jeszcze miałam sobie czopka wpakować. Teraz nie bolą, nie pękają więc udaje że ich nie ma ale mam nadzieje że przez to moje udawanie nie skończy się na chirurgu. Doris fajnie masz że chociaż na trochę masz możliwość wyrwania się z domu, odetchniecia trochę. A z kim masz w tym czasie bąbla? A z tym pogorszeniem wzroku to jest całkiem możliwe. Moja teściowa...ta od tych zajebistych zabobonów no wiecie...;-) przy 3 porodzie miała jakieś komplikacje bo nie mogła urodzić i wzrok jej strasznie siadł. Najgorsze jest to że dziecko przeżyło 1 dzień :-( Od dawna w sumie nosiła okulary ale ponoć przyparciu silnym i bardzo długim ciśnienie w oczach się podnosi i może coś tam pękać. Więc Doris zasuwaj do okulisty i sprawdź to lepiej. Acha zamówiłam te firanki co Wam linka wysyłałam, ale znalazłam przypadkiem jeszcze tańsze bo za 15,99 kompl. 2 szt. Aż jestem ciekawa jakie będą A u nas nocka ok. Mała zasnęła po 24ej. Wczęsniej się zawsze trochę zdrzemnie a później bawi się do późna ach....a Adi rano wstaje ok 7ej i normalnie mam tyle snu że szok. Wczoraj dałam jej znowusz jabłko ale nie ze słoiczka tylko tarte i zawsze robiła koło południa raz dziennnie kupkę a wczoraj zrobiła dwie i to dość rzadkie. Muszę ja teraz obserwować bo jak Adiemu dawałam jabłko to zaraz miał rzadszą kupkę a jak miał zatwardzenia to jabłko zawsze na niego działało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, my już po śniadanku i po kupce :) Co ja bym dała , żeby moja Lenka pospała do 9-10 a nie wstawała o 6-7 :( i nie budziła się 3 razy w nocy na jedzenie. Z naszych dzieciaczków jest jedną z najmłodszych, więc mam nadzieję , że się szybko to wszytsko zmieni i w końcu kiedyś się wyśpie . Co do przydupasów to dobrze, że nie zaatakowały tylko mnie :( Juz myslałam, że im tak dobrze na mej pulchnej pupie i dlatego siedzą tak długo ;) Co do wczorajszego wieczoru , to było super :) A pisało się z Wami jak na gg, tak szybko odpowiedzi sie pojawiały. Tylko tak dalej :) U nas 1 stopień na dworze, masakra jakaś aż sie z domu nie chce wychodzić, mam nadzieje, że koło południa się ociepli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Leneczkowa Faktycznie wczoraj niedosyć ze troche dziewczyn przybyło to jeszcze uśmiałyśmy sie Ja tez wole z Wami pogadać niz z kims w realu, tu własnie nie odczuwam skrepowania rozmawiając chocby o przydupasach :-) A poza tym tu głównym tematem sa dzieci a w realu co pogadam z kolezanka ktora dzieci nie ma ale na wszystko ma swoje zdanie....tylko nie wiem gdzie je wyrobiła i na kim sie uczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko kobiety ale naprodukowałyście :) katkaZiom - witaj! Biedne Twoje maleństwo z tymi 3wkłóciami ale w sumie naszczęście nie będzie pamiętać. Co do teściowej - oh temat rzeka..... jednym słowem ja swojej nienawidzę ale to moze kiedyś indziej napiszę... Laleczkowa mama - ja też mam problem z bolacymi stawami a zwłaszcza kręgosłupem jak duzej ponoszę mojego klocusia - jak coś znajdziesz co ukoi choć trochę ten ból to koniecznie napisz :) Przydupasa mam jednego - wyszedł 2tygodnie przed porodem i do dziś jest ;-/ narazie nic z nim nie robię ale wkurza mnie wrrrrrrrrrrrr Bablinka - Twoja córcia też Emilka :) i widzę że taka sama cwaniara jak moja! przy kimś aniołek a jak jest sama ze mną to daje popalić :) anna19810 - dobrze ze feneterol Ci pomóg! u mnie niestety dzieci zmarły nagle w brzuszku i poród miałam wywoływany :( cieżkie przeżycie ale tłumaczę sobie że widocznie tak musiało być... niebowa mamuśka - nie przejmuj się obwodem głowki - jedne dzieci rosną szybciej drugie wolniej - na pewno jest ok i to tylko profilaktycznie to usg. A kochana skąd jesteś? hehe ale się uśmiałam czytając o teściowej :D o i moja królewna się obudziła więc trzeba iść! potem zajrzę! miłego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bąblowa boję się brać coś na właśną rękę na kręgosłup i stawy. jak będę następnym razem u lekarza to zapytam. Pewnie można apap , ale to będzie tylko działało objawowo a nie przyczynowo. Chociaz przyczyną jest moja Lenka i jej raczej nie wyeliminuje:) W kolanach to tak jakbym mazi nie miała. Może na basen powinnam iść , może to by pomogło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny witajcie w klubie! A ja myslalam,ze tylko ja czuje sie jak 60 cio latka.Kurcze najgorzej jest z prawa reka i szyja,bo od tego mam okropne bole glowy.Mam nadzieje,ze jak dziunia w koncu sama usiadzie,to nie bedzie sie domagac tyle noszenia,chociaz i tak saram sie to ograniczac. A co do przydupasow ha,ha,to jest malo babek,ktore ich nie maja.Mnie pomaga picie activii,wtedy stolec nie jast taki twardy.Nie jedzcie za duzo bananow,bo powoduja zatwardzenia.Moja mala wkoncu padla,dzisiaj nie ma dobrego dnia,chyba przez pogode.Polozna mowila,ze dzieci tez reaguja na zmiany pogody,a u nas dzisiaj szaruga,brr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a napiszcie jak w dzień usypiacie dzieci? Ja, jak Lenka zaczyna marudzić biorę ją na ręce, siadam na łóżku, przytulam i ona tak zasypia. A i smok obowiązkowo. Ale potem jak chce ją odłożyć, żeby sama leżała to się wybudza :( Już nawet do łóżeczka ją nie odnoszę , tylko śpi na naszym łóżku. Macie może jakiś patent na odkładanie dzieci , tak żeby sie nie wybudziły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leneczkowa mama ja swoja osypiam w ozku,to tez nie jest najlepszy sposob,bo nie jest jej najwygodniej.O przenoszeniu nie ma mowy ,bo bardzo czujnie spi.Od kilku dni zamyslila nawet jesc w wozku,pozwalam jej nato,bo mamy problem z piciem mleczka.boje sie,zeby przez sloiczki nie odrzucila butelki.Mnie ostatnio wypija,ale moze to przez zabkowanie?Musze ja dokarmiac kaszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! My jak zwykle walczymy z jedzeniem, narazie mały zasnął w leżaczku na wibracjach i może tego leneczkowa spróbuj :) a drugi sposób mam taki że trzymam go na rękach otulonego kocykiem i jak już zaśnie to w tym kocyku odkładam go na nasze łóżko, mały jest otulony i nawet nie orientuje się że go odłożyłam ;) tzn. CZASAMI się nie orientuje ;) poza tym to prawie wcale w dzień nie śpi - łącznie może max 2 h :( Co do przydupasów to u mnie pojawiły się jakieś trzy tyg. po porodzie, nawet nie wyobrażacie sobie jaki przeżyłam szok jak zobaczyłam tam krew! słyszałam już chyba o wszystkich dolegliwościach ciążowych i pociążowych ale jakoś nikt mi nie wspomniał o hemoroidach! nawet nie weidziałam dobrze jak to się objawia, mój mąż tak się ze mnie śmiał bo ja w tej panice myślałam że to może rak jelita grubego albo co!! ;) poszłam do lekarza i kazał mi kupić procto glyvenol czopki i pomogły :) 10 szt. i po przydupasach ;) Też wczoraj strasznie się śmiałam z tych dziwnych historii, chciałam mężowi przeczytać ale nie dałam rady ze śmiechu z siebie słowa wydusić i musiał sobie sam przeczytać :) to niewiarygodne jak można wogóle głosić takie bzdury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda jest okropna ale idziemy po południu na dwór do przychodni po receptę na najpyszniejsze mleko na świecie i skierowanie do nefrologa. Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaaaaaa! potem Was doczytam dziewczyny. Czytam właśnie sobie o kryzysie laktacyjnym. Napisali - wyklucz ciąże! aaaaaaaaaaaaaaaa! no to juz jestem posrana i czekam do jutra rana i robie test! aaaaaaaaaaaaaaaa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leneczkowa ja tez usypiam małą w leżaczku, poprostu noga ja bujam i nawet moge obiad przy tym robić.....ach kobieta jednak musi być wielofunkcyjna ....ze tak powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×