maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Annaa,masz trochę racji.My mielismy chrzest z 6 innymi dzicmi w różnym przedziale wiekowym. Powie szczerze im było starsze tym gorzej,bały sie bardzo i plakaly.Nasza miala 3 m-ce,bylo ok,ale drugie ochrzczę zaraz po porodzie,bo te maluszki spaly cala msze,nawet nie pisnely.Mysle,ze po prostu te starsze juz wiecej rozumieja i dlatego wiecej sie denerwuja.No ale czsami nie da sie inaczej,my musielismy czekac na urlop.a obaiad jedlismy w restauracji i nie żałuję,bo to strasznie duzo szykowania na 10 osob.Kawe i tort mielismy juz na ogrodzi,bo pogoda była super.czasami pienieznie wychodzi to szmo,bo my za 10 os.zaplacilismy 450 zł.Mysle,że to nie jest dużo.

Porzeczkowa.Dla mnie to jest o.k.z tym węchem,to może przesadziłam,a malej krzywda się nie dzieje.Ja jestem tego zdanie,że im mniej chemii,tym zdrowiej dla dziecka,bo przecież wszystkie żele do kąpieli to jest chemia.Mała nigdy nie miała odpazen,nawet zaczerwienionej pupy.A jak zrobi kupke,to dupke myje sama woda.

Porzeczkowa.Dla mnie to jest o.k.z tym węchem,to może przesadziłam,a malej krzywda się nie dzieje.Ja jestem tego zdanie,że im mniej chemii,tym zdrowiej dla dziecka,bo przecież wszystkie żele do kąpieli to jest chemia.Mała nigdy nie miała odpazen,nawet zaczerwienionej pupy.A jak zrobi kupke,to dupke myje sama woda.

do patusiowa coś chyba nie doczytałam .:) do Leneczkowa mama super ze mieliście wypad całarodzinka, my jak narazie mozemy pomarzyć. Planowalismy wypad do Druskiennik ale ja nie chce zostawiać Kamilka na cały dzień z babcia , jakoś ciezko mi sie z nim rozstac:( mamanatalki a jak Ty sie czujesz jak sie nie wykapiesz?? Tak samo jest z dzieckiem ,( ja jak rodizłamto faktycznie przez pierwszy tydzien w klinice pediatra mowila zeby nie kapać codziennie bo naskórek ten ochronny sie zmywa ( ale to tyczylo sie tylko pierwszego tygodnia )) Po kąpieli skóra może oddychac swobodniej .Ja nie wyobrażma sobie myć dziecka na "Wech" .Ale to jest kazdego indywidualna sprawa.Matka wi najlepiej co jest dobre dla jej dziecka . Ja kiedyś diclofor podawałam jak moj synus miał rozwolnienie hmmmm Jutro popytam jescze pediatry

aaaaaaq dicoflor to probiotyk tez podaje się go właśnie przy biegunkach i jako ochrone przed infekcjami. Kiedyś podawałm bio-gaię ale dicoflor jest podobno lepszy.

Porzeczkowa,dla mnie to jest normalne.Mala nigdy nie miała odparzeń,żadnej wysypki.A lekarz powiedział,że imnie dziecko ma stycznośc z chemia tym lepiej,bo przecież te wszystkie zele do kąpieli to sama chemia. a przeciez krzywda jej sie nie dzieje.Moz e z tym wechem to przesadziłam.Jak mała zrobi kupke ,to ja umyje w zlewie,samą wodą .Jak była mniejsza to uzywałam wacików.Wiele moich koleżanek tez tak robi.Ja myślę,że zwyczaj codziennego kąpania jest tylko w polsce,ale broń Boże nikogo nie krytykuje.Każdy robi ,co uwaza za słuszne.

mamonatalki już 3 razy mi to napisałaś :)

komputer mi sie zawiesil i nie wiedzalam,czy wyslalo."Sorry"

hej, u nas nocka spokojna, z jedna pobudka na jedzonko. juz z rana bylismy pozalatwiac pare spraw i zorientowalam sie ze konczy sie mleko i jednoczesnie ksiazeczka malej i musze jechac to zalatwic zaraz:) porzeczkowa to nie moje pediatra tak kazala robic z ta glowka tylko dermatolog:) niezrozumiale chyba napisalam. a moja pediatra nie jest zla, ale czasem trohe niezdecydowana ale poki co jak malej cos dolega to leczy ja dobrze no i ma swietne podejscie do dzieci. mala nie placze nawet jak ta jej wsadza patyk do samego gardla zeby obejrzec;) co do mycia dzieciaczkow to mysle ze te zele dla dzieci sa na pewno zrobione tak zeby nie szkodzily za bardzo. jak dla mnie 4-5 dni nie kapac dziecka to zdecydowanie za dlugo, rozumiem ewentualnie 2-3 dni... no ale tak jak ktoras z diewczyn napisala kazda mama robi tak jak uwaza za sluszne.

Cześć dziewczynki, nareszcie Was doczytałam :) Wiem już o czym pisasłyście i że u wszystkich , wszystko ok. Porzeczkowa daj znać co u lekarza. Jak nie chce jeść to pewnie przeziębienie :( Izuś współczuje Ci z tymi 13 razami. U mnie budzenie nieraz co 2 godz. to istny sajgon :( Iza może to nie od jedzenia, tylko ma taki niespokojny sen. Urodził się trochę wcześniej, problemy z napięciem, może to wszystko na sen też wpływa. Musisz być dzielna, nie masz innego wyjścia. W końcu napewno przejdzie. A wyobraź sobie jaka będziesz szcześliwa jka oboje całą noc prześpią :) Co do kąpieli ja tez kąpe codziennie. Głównie chodzi tak jak pisała Iza o rytuał dnia. Lena nie była chyba z 4 razy kąpana codziennie i zasypiała gorzej niż normalnie. Poza tym 2 razy to było teraz w Zakopcu, bo tam był prysznic i trochę się bała, więc ją tylko w piątek kąpaliśmy a tak to ją porządnie chusteczkami wycierałam. Ale widać było, że między paluszkami u rączek i stópek miała brud ( pewnie od rajtuzków paprochy) no i szyjka też świeża nie była od ślinienia i ulewania. Także ja kąpie codziennie. Ale to sprawa każdego z nas. A czapeczki nigdy jej nie wkładałam a uszka w kąpieli ma zalane zawsze i nic jej nie jest. Kurcze piszecie o tych chrztach , ja tez muszę się chyba za to zabrać :(

Dziewczyny ma pytanko, bo Wasze dzieciaczki starsze od Leny. Muszę kupić większą butelkę, bo w tym Bebiku po rozpuszczeniu w małej robia się krupy. Mam jeden duży AVENT 260 ml a wiem , że są też 330 ml. Myslicie, że potrzebna mi będzie taka duża butla czy 260 ml wystarczy? Czy nasze dzieci na jeden raz wypiją więcej nić 330 ml płynów?

Sorki, miało być więcej niż 260 ml płynów?

JA wcześniej małej nie chrzciŁAM bo miała kolki właśnie, więc w kościele na pewno by 5 min nie wytrzymała. A co do kąpania to też nie kąpałam przez 3 pierwsze dni pobytu w domu. W szpitalu też jej nie kąpali ze względu na tą warstwę ochronną. Ale 4 dnia była już wykąpana i kukutka też miała bo odpadł jej jak miała 10 dni. Także myśle, że nie ma co tylko kąp małą codziennie to zawsze jakiś unormowany rytm dnia zastosujesz i mała nie będzie się denerwować. Bo może lubi się kąpać i czeka na pluskanie w wodzie a tu nie ma nic.

Leneczkowa,ja mam butelki z Nuka.Moja jest 300 ml,ale w zasadzie niewykorzystana,bo mala na razie nie pije wiecej niz 170 ml na raz.Tyleze lepiej kupic wieksze,bedziesz miala na dluzej.

do Leneczkowa mama ja równiez używam butelek tylko z Avanta . I mam 3 butelki po 125 ml , jedna 260(teraz coraz czesciej z niej korzytam) i 300 to jak narazie wogóle.Jak ddziecko bedzie starszeto bede penie sok z niej podawała bo mleka to nie sadze zeby wypil az tyle. Moj raczej je po 125 + mleko to wychodzi ok 140 ml .( ale ja rozrabiam i tak w kubku bo nie chce mój juz za bardzo jesc z butelki). Proponuje kupić butelke 260 ml :)

witam Was Kobietki:) u nas nocka spokojna tylko jak mały je o4 to pozniej zasnac nie moze i ja tez nie spie tak robi juz od kilku dni i nie wiem czemu leneczkowa ja uzywam tylko aventa mam dwie butelki 260 ml one sa do mleczka jedna mam 125ml do herbatki a teraz kupiłam ta 330ml ze smoczkiem trójprzepływowym do kaszek zeby było mi lepiej je mieszac jeszcze co prawda nie podawałam ale nie długo mam zamiar:) porzeczkowa ja uwielbiam gotowac moze dlatego własnie schudnac nie mogę :)a z praca czasem jest ciezko to wszystko pogodzic ale przynajmniej nie mam czasu na nude:)

Leneczkowa ja mam jedna butelke 125ml i chyba 4 250 ml. teraz i tak daje jej w tych wiekszych, ta mala jest tylko do wody/soczku. wrocilysmy z drugiego spaceru, zalatwilam co mialam do zalatwienia, i zlapalam flaka w wozku:O i teraz nie wiem czy kolo przebite czy tylko powietrze uszlo.mam nadzieje ze tylko powietrze bo nie mam pojecia co zrobic w przypadku przebicia kola:D

Patusiowa, no jak to co ? Wulkanizator ;)

:) mam jeszcze jeden wozek, roan kortina, tyle ze tam spacerowke sie zaklada osobno i nie wiem czy rozklada sie na plasko. jest w stanie bardzo dobrym tyle ze jedno kolo cos odpada nie wiadomo dlaczego:O

Patusiowa, byrdzo mi się podobają te Roany. Goldole są śliczne. Niestety spacerówki jakieś takie starodawne są. Ale widzę Ty przygotowana na wszystko, nawet 2 wózki masz :) Gdzie Ty je zmieściłaś u siebie w mieszkanku?

leneczkowa mam jeszcze typowa spacerowke;) roan i ta spacerowka stoja u mamy bo ma duzo miejsca a ja mam tylko ten ktorym jezdze u siebie;)

ehhh ja mam dziś kiepski dzien mój Kamil dostał jakiegoś uczulenia , jak codzien ogladam jego brzuszek , raczki nóżki czy go nie wysypało a tu pech chiał całe plecy : I tak naprawde nie wiem od czego (dostałam paczek z hippa i podałam mu deserek z bananem i jabłkiem) albo od zupki jarzynowej : No nic odstawiłam i jedno i drugie . O plecach nawet nie pomyslalam .Jak na brzuszku lezy to zawsze w ubranku a tu dziś przez przypadek odsłoniłam .Dosłownie załamka;(

Aaaaaaaaaq spokojnie, Kamilkowi napewno nic nie będzie i szybciutko krostki zejdą. A swędzi go to? Ma jakiś gorszy humor? Może to od tego banana , bo wklejałam Wam nawet kiedys tekst, że niektórzy uważają, że banan jest alergenem i nie powinno go się szybko podawać.

Moja po bananie nie mogła zrobic kupy.Też o tym pisałam.

aaaq, na pewno to nic groznego, dostaw tylko to co mu dawalas to bedziesz wiedziec ze ktoras z tych rzeczy, jesli uczulenie mu zejdzie. ja dawalam PAti i zupke jarzynowa i bananka i ani po jednym ani po drugim nic nie bylo. dziewczyny a jak z czestotliwoscia kupek u waszych dzieci po wprowadzeniu stalych pokarmow? bo Pati dzisiaj np nie zrobila, ale nie widze zeby sie meczyla, tylko sobie pruka, a kupki nie widac.wczoraj zrobila 3 , jedna rano taki bobek twardy tylko, dalam jej troche soczku jablkowego to pozniej byla taka jak plastelina, zielona i cos pomaranczowego bylo w niej choc marchewke dawalam 2 dni wczesniej, a 3 juz byla taka zolto pomaranczowa, z malymi grudkami, taka robi czesto. sory za dokladny opis ale nie wiem czy takie kupki to norma po wprowadzeniu innego jedzonka?

dziewczyny własnie ni wiem czy to zupka czy banan.Hmmmm jak coś nowego wprowadzam to daje max po3-4 łyżeczki i obserwuje czy sie nic nie dzieje.Ale nie spojrzałam na plecy .Mam wyrzuty sumienia;( ;( Chyba go nie swedzi bo raczej ormalnie sie zachowuje . Moze faktycznie to po bananie , ale na buźce nic komplenie nie wyskoczylo na brzuszku tez nie Moj standardowo robi 2 kupy.Jak sie budzi zawsze i tak w południe . Tylko jak zmienialismy mleko miał problemy . Wydaje mis ie jak bączki puszcza to brzuszek go nie boli i wszystko jest ok :)

do patusiowa jak czerwona kupka to dokladnie marchewki nie strawił . A jak brzuszek boli małego to jest kupka czarna :> na nastepny dzien . Eh dziewczyny ja mam dziś straszny dzień :( Nic mi sie nie udaje i wogóle czuje sie jakbym wstala lewa noga:( Dobrze ze dzień sie konczy ;(

aaq kazda z nas ma takie dni, ale jutro bedzie lepiej:) na szczescie czarnej kupki nie ma, brzuszek tez ja nie boli, bo nie prezy sie i nie placze wiec chyba wsyztsko ok.

patusiowa to sie nie stresuj :) U mnie cały dzien sie wali dosłownie .I jeszcze z pracy zadzwonili do mnie ze zle wylicyzli mi urlop macierzynski ;( ;( Miałam miec do 6 grudnia a wyszło ze mialam sie stawic do pracy 10 listopada .Jestem załamana jutro jade wyjasniac sprawe .

ojjj to rzeczywiscie nieciekawie:O ale moze jakos pomyslnie sprawa sie wyjasni:)