maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Madzia mały n arzie jest tylko nemec,he,he.Paszport musi miec,zeby w razie podrózy miec dokument. Natalka tez na razie ma tylko niemeickie pbywatelstwo.bedziemy wszystko załatwiac na miejscu.Beda miec na pewno obywayelstwo podwójne. Anetka ma racje-trzeba cos pomyslec,bo na razie to do bani.

M składa mebelki dalej heheh nawet paneli nie mamy założonych w pokoiku a meble już będą poskładane:-))) Katka nic nie piszesz o porzeczkach!!!! ;-) ;-);-) U nas pada więc mam alibii..nie mam jak zerwać heheh Mi tu tez nieswojo pisać. Za luźno miałyśmy tam a tu znowu trza się kontrolować

mala wrocila ze spaceru z dziadkiem, zjadla troche pomaranczy bo sobie zazyczyla bo ja salatke z owocow jadlam, zagryzla chlebem z serem i ogorkiem i znowu pomarancza wcina:D zaraz idziemy sie kapac i do spania, chyba jakas burza u nas bedzie bo sie zanosi ale to dobrze bo kurde juz nie ma czym oddychac;/

u nas nie ma takich upałow.dzisiaj było 20 st.troche odpoczniemy.

Doris - ja ciągle mam nadzieje ze forumowisko ruszy bo czuje sie b. nieswojo mania znowu jakies cyrki odstawia, siedzialam z nia specjalnie pol godziny zeby M szedl na silownie a on zalegl na kanapie w duzym pokoju ale sie wkurzylam!! grrr.. Iza - a od czego zalezy wasz przyjazd? Ania - my na pewno zostaniemy na obiedzie bo raczej wyjedziemy poznym popoludniem - w koncu mamu 80km.

już mnie to wkurza, nie wpisałam hasła i g...wno, wszytsko ksasowało :( Katka dam Ci jeszcze dziś znać dokładnie z posiłkami. M się ucieszył że to jednak inny Wieleń to może deskę sobie weźmie- dzieci będą miały na czym pływać :) Tęczowa Ty nie szlej i przyjedzcie wcześniej, bo do 18.30 mogę nie wytrzymać ;) Jak nie Ty to chociaż Ty Karola się postaraj, bo dziewczyny mało pijące są ;)

Tomek przebąkuje, ze my też wyjedziemy popołudniu bo mamy tylko 350 km :)

jaaa i tamto dalej nie działa ;( Aniu już nic nie pisze o porzeczkach :D Madzia spoko loko nawet jak jutro jej wyśle z rana te posiłki to nic się nie stanie:) To jak wszystkie bedziecie koło wieczorka to my też tak jakoś mniej więcej przybędziemy;) ze mnie Madzia pożytku alkoholowego i tak nie będzie miała hehe ;P Iza napisała, że będą tylko na sobotę bez noclegów :( Viola fajnie tak jak dzieciaczki będa miały dwa obywatelstwa :) a Ty pewnie już na walizkach siedzisz co? a to z Twoją Mamą już wracacie czy ona jakoś wcześniej sama? Nie zapomnijcie o nianiach, gdyby faceci się zbuntowali i nie chcieli z nimi w pokojach siedzieć tylko też się integrować;P W ogóle jak my mogłyśmy wcześniej tak długo pisać na tym forum? masakra jakoś tu się dziwanie pisze. Marta a tak bdw to w końcu jakaś z koleżanek z tego pokoju 256 się do Ciebie tutaj odezwała? odnalazła się jakaś?

a ja fajny film z lopezka ogladam. no juz prawie na walizkach.musze jakies kartony kombinować i cichy powoli pakowac.

Viola ja to bym już dawno była spakowana i chodziła w jednych ciuchach z tej radości chyba heheh :D ja idę robić coś z tymi czerwonymi kuleczkami których nazwy nie mogę napisać;P

Hej mamusie, czy macie tu tabelkę z narodzinami? ja rodzę w lipcu.

Kasia ja jzu bym dawno pakowała,ale mój szogun by te kartony w strzepy rozniósł,he,he.Zreszta nie mam gdzie tego trzymac.musze jeszcze poczekac.na razie bierzemy sie za odswierzanie mieszkania.

fresiia to jest temat z 2010 roku.nasze pociechy juz 2 lata skończyły.

Viola moja dopiero będzie miała 28 lipca i Marysia jeszcze przed urodzinami... a rodzić to może będę w lipcu ale dopiero za rok :) fressio powodzenia :)

hejka komoda i regali odhaczony na liście:-D jeszcze jutro druga partia i mebelki skręcone heheh ale mi się humor poprawił bo przeniosłam do szafy (która mamy w jadalni) sukienki małej i koszule małego i w naszej już sie troche luz zrobił. Jutro jeszcze przeniosę małej ciuszki do tej dziś złożonej komody (która stoi w salonie) i w naszej komodzie bedzie luz. Wtedy przeniosę naszą bieliznę która jest w komodzie w jadalni (ale tej jadalnianej komodzie) do komody w sypialni i zacznie to mieć w końcu ręce i nogi. A tej która to zakumała składam szczere gratulacje hehe Viola te mieszkanie w Niemczech wynajmowaliście tak?? a meble wszystkiie zabieracie?? Kasia jutro ja też sie biorę za te małe czerwone kuleczki wiec jak już sie zabiorę to wtedy bedziesz mogła pisać nazwę....:-D dam Ci znać:-D Madzia jesteś dobra!! piszesz o 350km jakby to były 35 km :-D zaprawiona w bojach podróżniczka jesteś No własnie Kobity nianie prosze wziąść:-D przyda się na bank:-)

kurcze, czemu jestem na kolorowo? :) myslcie nad forum bo tu jakos dziwnie sie pisze :) My przybedziemy najprawdopodobniej w sobote rano i spedzimy z wami dzionek nie bede pisac o detalach ale M jest nie w formie( problemy rodzinne :( ) no i łóżeczek nie mamy do młodych a z nami nie chca spac no i Klaudia odstawia takie cyrki od 2 dni ze spaniem ze M smiał sie ze dzieciaki by miały weekend bezsenny z nami. Kasia- wiec jak da rade to nam poprosze zarezerwuj obiadek i kolacje w sobote jesli reszta bedzie zamawiac...... jesli dojedziemy to i tak bede sie mmmegaaa cieszyc ze zobacze wasze buziaki :)

ja zaraz szału dostanę z ta moja kuchnia!!!!!!!! 17 mln zdjęc do wyboru! kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu................... :) Leneczkowa no my moze bedziemy wczesniej jak M z pracy sie zerwie A jak Wam idzie ^^ ??? bo ja ten cykl spisuje na straty - za duzo w pracy siedziałam i sama juz nie wiem gdzie śpie i czy rano ny noc... Fajnie ze Iza choc na chwile dojedzie! Super i szacun mała! :)

madzia przepraszam-zapedziłam sie . Ania he,he to biegałas do tej pory z majtusiami po całym domu. Fajnie ,ze w koncu bedziesz miała wszystko na soim miejscu. Ja tez juz bym tak chciała-kurcze jeszcze troche. Na razie czeka mnie jeszcze wiekszy bajzel zanim bedzie lepiej.

nastepne spotkanie przed porodem Madzi trzeba organizowac skoro rodzi w lipcu 2013 :)

Ania - ja nie zakumałam ale juz 2 drinka pije przez te zdjęcia...wiec nie moge po prostu nie moge... :P

Leneczkowa ja tam w lipcu nie rodzę starczy tych raków w jednej rodzinie! ja na wiosnę chcę - gdzie ten M???????? :P

ciekawe kto u nas bedzie kirowcą :) heh chyba ze ja od rana bede drinkowac i do wieczora wytrzezwije :))))) Madzia- fajnie ze mala tak dobrze znosi podróż, moi te 140km to pewnie na raty pojadą ....

Nie przyjedzie bo ona o suchym pysku biedna nie wytrzyma btw - Lene jak my ześmy te 9 miesięcy + cyc wytrzymały bez drineczków? :P

kirowcą ....chyba juz jestem pod wpływem Porzeczka cos pisała jak młody zniósł pobyt???tez juz jest zaprawiony w podrozach :)

Tęczowa zakup testy owulacyjne i po sprawie, jak swojego cyklu nie jesteś pewna. Ja mam jeszcze czas do ok 10 lipca :)

a wogole to uwazam ze trzeba juz myslec nad nastepnym spotkaniem - tak zeby mamanatalki, Doris i Patusiowa mogły być Aniaqqqqqq to tak daleko biedna ma do nas! moze wrzesień?? :)

Lene ja w nie nie wierzę :) Jak mój synuś gdzieś tam na mnie czeka to będzie i już taki jaki ma być :)

Mamanatalki - kirde ale dziwnie po psudonimach....ja jak pomysle o remoncie w sierpniu too mam dreszcze, nie wiem jak ja wszystko spakuje ....M sie zastanawia czy nie zmienic terminu na przyszły rok....chyba mu sie malowac nie chce

Lene - to 10 będziemy Ci wszystkie kibicować! Zdawaj relacje na bieżąco :P

Wy tu nic nie spisujcie na straty tylko bierzcie się do roboty albo bierzcie M obroty!!!!:-D Marta jeszcze nic nie wybrałaś?? współczuje:-/ i to fakt ...czasami im większy wybór tym gorzej marta ja piwko popijam więc mogę ,,niewyraźnie" już pisać;-) Viola latałam z wszystkim po całym mieszkaniu i wszędzie ciasno, dlatego teraz tak nam śpieszno żeby porobić bo mamy serdecznie dość tej ciasnoty. Niby mieszkanie duże ale mebli za mało na 4 osoby:-/ Iza super że dojedziesz:-) Karola Kacperek nie bedzie rodzynkiem bo bedzie Adi jeszcze:-D no i teraz Igorek:-)