Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lena1612

moja pierwsza ciąża-radości i obawy

Polecane posty

Gość mała mika
witajcie. jestem w 10 tyg ciąży i chciałam się dowiedzieć o co chodzi z testami prenatalnymi co aśia pisze? jak to się robi ? i pewnie są płatne? jak wygląda to badanie ? czy jest potrzebne konieczne? Czy jak coś wyjdzie z dzieckiem nie tak ,to da się leczyć czy już nie ma wyjścia? mi co prawda nie mówił jeszcze lekarz o nich ale pytam i denerwuję się tak na zaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiniMaus poród nie jest taki straszny. Boli, ale da się wytrzymać :) I mówię Ci to ja - bardzo delikatna, niewytrzymała na ból istota, która przy każdym okresie wymiotowała i traciła przytomność z bólu :) A do tego miałam te gorsze bóle krzyżowe + kroplówkę, po której jak mi to położna oznajmiła "będzie bardziej boleć, ale szybciej pójdzie". Więc jak taki słabeusz jak ja przeżył takie atrakcje, to znaczy, że nie jest tak źle :D I zdecydowanie chcę jeszcze mieć kiedyś córeczkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rila..... no trzymam cie za słowo! Ja oprócz zerowej odporności na ból jestem chodzącą paniką :P Mami?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mika
witajcie. jestem w 10 tyg ciąży i chciałam się dowiedzieć o co chodzi z testami prenatalnymi co aśia pisze? jak to się robi ? i pewnie są płatne? jak wygląda to badanie ? czy jest potrzebne konieczne? Czy jak coś wyjdzie z dzieckiem nie tak ,to da się leczyć czy już nie ma wyjścia? mi co prawda nie mówił jeszcze lekarz o nich ale pytam i denerwuję się tak na zaś. rilla a ty robiłaś te badania prenatalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mami to juz na bank jest rozpakowana bo sie tak dlugo nie odzywa.teraz pozostaje czekac az sie pochwali swoim maluszkiem. mi moj tygrysek daje codziennie w kosc kopniakami i chyba bedzie mial adhd bo non stop sie rusza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała mika ja nie robiłam żadnych badań prenatalnych. Mam 26 lat, jestem zdrowa, dzidziuś rozwijał się prawidłowo, ciąża była książkowa więc nie było potrzeby. Jeśli wszystko jest ok to lepiej tego nie robić bo to dodatkowy stres. No i musiałabyś znać odpowiedź na pyt co zrobisz jeśli po tych badaniach okaże się, że dzidzia jest chora. Mnie to pytanie przerosło więc wolałam czekać na poród i wierzyć, że będzie ok. lena Patryczek też w brzuchu dawał czadu non stop, myślałam, że ma adhd, a teraz taki śpioszek, że szok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała mika ja będę robiła takie badanie: Badanie genetyczne USG w I trymestrze do 14 tygodnia Mimo, że to pierwsze USG jest dla Ciebie najważniejsze, bo po raz pierwszy widzisz swoje dziecko, to jednak dopiero następne wizyty w gabinecie USG pozwolą nam na dokładniejsze zbadanie Twojego maluszka. Pierwszym ważnym badaniem jest badanie między 11 a 14 tygodniem ciąży. To jest tzw. badanie genetyczne. Oczywiście nie jesteśmy w stanie wykluczyc tym badaniem wszystkich wad genetycznych, ale możemy z dość dużą dokładnością (ok. 83%) wyliczyc ryzyko najczęstszych wad wrodzonych takich jak zespół Downa, czy zespół Patau. Jest to możliwe dzięki zmierzeniu tzw. przezierności karku, czyli przestrzeni płynowej, znajdującej sie na karku twojego dziecka. Nie ma norm dla tego parametru. Wszystko jest zależne od Twojego wieku, czasu trwania ciąży i wielkości dziecka CRL. Dopiero mając te wszystkie parametry możemy wyliczyć jakie ryzyko wystąpienia niektórych wad wrodzonych dotyczy Twojego maluszka. W tym okresie ciąży możemy jeszcze wstępnie ocenić budowę serduszka. Zwykle oglądamy cztery komory serca, jego położenie w klatce piersiowej i wielkość. Wykonujemy badania przepływów przez zastawke trójdzielną, czyli przedsionkowo-komorową prawą. Nieprawidłowy przepływ przez tę zastawkę częściej występuje u dzieci z zespołem Downa.Pamiętaj, że nawet nieprawidłowe wyniki USG nie stanowią 100% pewności o chorobie Twojego maluszka. Trzeba wykonać wiele badań dodatkowych , aby stwierdzić lub wykluczyć daną patologię. i być może test PAPP-A i potrójny, opis jest tu: http://www.genetyka.hg.pl/test_PAPPA.htm http://www.genetyka.hg.pl/ One nie są obowiązkowe, są płatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena, ja ostatnio byłam u koleżanki i jej syn to na pewno ma ADHD. Tak zwierconego i ruchliwego dziecka to je jeszcze nie widziałam. On w 5 minut zdążył wynaleźć wkrętarkę i wwiercić śrubki w znaleziony styropian (są w trakcie przeprowadzki) i robić wiatraczek, wejść do lodówki, wejść na kominek i do komina (nie podłączony jeszcze), zjeść frytki i jakiś makaron, oblać nas sokiem z butelki, rozebrać się, przyciągnąć odkurzacz i porobić głupie miny do lustra. Aaaaaaaa, ledwo nadążałam oczami za nim wodzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
aśka ale ty oczytana w tych tematach:-) kawałek przeczytałam i się sama przestraszyłam ...bo nie wiem czy ja mam też to robić czy nie .ginek pewnie coś wspomni jak pójdę za 2 tygodnie .ale nie wiem co zrobię . niby tak jak rilla myślę co potem jak coś nie tak. a badania prenatalne i usg genetyczne to to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem oczytana (ten tekst powyżej wkleiłam z jakiejś strony), ale poszukałam, co to jest i czy iść czy nie. Mój lekarz mnie namawia, znajoma robiła, a że jestem po 30-stce i do tego różne rzeczy w życiu przechodziłam (miałam problemy z tarczycą i z hormonami i takie tam), jestem straszną panikarą i nerwusem, więc idę. Tylko nie wiem, czy na wszystko (wszystkie badania), czy tylko na to pierwsze. Zobaczymy (mogę zdecydować dopiero w trakcie wizyty). Jednak mam nadzieję, ze testy wykażą, ze mój maluch jest zdrowy i nic mu nie dolega :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wyników- jak np. wyjdzie, ze coś z serduszkiem ODPUKAĆ nie tak, to już teraz można zacząć leczyć i wyleczyć albo mocno ograniczyć rozwój wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
kurczę posta mi wcięło :-( ja mam 26 lat nigdy jakoś poważniej nie byłam chora jedynie grypa zapalenie płuc .nie pamiętam czego ale nie miałam świnki albo ospy w dzieciństwie:-) także mam dylemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, pójdziesz na wizytę, to zobaczysz co Ci lekarz powie. I wtedy się zdecydujesz czy robisz, czy nie. A jak się czujesz? Bo u mnie średnio, strasznie mnie mdli, choć nie wymiotuję. A do tego męczę się, jakbym miała ze 100 lat, wejście na drugie piętro bez zadyszki nie jest możliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie żałuję, że nie robiłam. Nie przeżyłabym chyba takiego stresu. Wystarczyło mi, że na USG genetycznym było wszystko ok, potem na połówkowym też. I nie zamierzam robić takich badań w następnej ciąży. Zresztą badania prenatalne, które są inwazyjne zawsze niosą za sobą jakieś minimalne ryzyko. Zgadzam się z aśką, że np. wadę serca lepiej wykryć wcześniej (ale wady serca wykrywa też USG połówkowe). Ale mówiąc o chorej dzidzi nie miałam na myśli wady serca. Próbowałam sobie wyobrazić co bym zrobiła gdyby się okazało, że np. dziecko ma zespół Downa. Nie potrafiłam sobie odpowiedzieć, więc nie chciałam wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rilla, a mi teraz przyszło do głowy, ze skoro się od Was (nie pamiętam, czy to Ty się śmiałaś, ze zarażasz, czy Mami czy Lena) "zaraziłam"ciążą, to zarażę się i tym, ze będę miała takie grzeczne dzieciątko jak Twoje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
ja ogólnie to czuję się dobrze ,uczucie osłabienia już minęło . co do mdłości ,to jakoś od 2-3 dni wymiotuję ale do południa ,czyli po śniadanku :-( potem ok . kurczę jutro mam szkolenie po południu ,mam nadzieję że nie będę zle się czuła . a usg genetyczne to robiłyście u swego ginka czy w jakiejś instytucji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja zarażałam na potęgę :) Wiesz co nie wiem, na razie z tych zarażonych dwie urodziły już, ale nie mam z nimi kontaktu, więc nie wiem jakie są ich dzieciaczki ;) Niemniej mam nadzieję, że w ten sposób też to działa i życzę Ci aniołka takiego jak Patryk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaa
znalazłam jakieś badania w pobliskiej klinice. to niby te badania warto zrobić? USG ciąży z obrazowaniem 3D/4D 160 zł USG PRENATALNE + Doppler kolor 3D/4D 180 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja usg genetyczne mialam u swojego gina, na szczescie w cenie wizyty. Na 3d lub 4d musialabym sie wybrac gdzie indziej i nie wiem czy sie oplaca... zostawiłam decyzje Łukaszowi - jak zafunduje to bedzie miał :) :) :) Test Prisca mialam w laboratorium zaplacilam 110 zl. też sie zastanawialam czy warto... takie badania sprawdzają ryzyko wystąpienia u plodu wad typu zespół Downa i Edwardsa.. co do Downa to nie widze potrzeby wiedzieć przed urodzeniem - i tak nic sie nie da zrobic, trzeba poprostu życ i kochac takie dziecko. Jeśli chodzi o Edwardsa to wolałabym wiedzieć - bardzo niewielki procent chorych dzieci przeżywa 1 rok - mysle że lepiej wiedziec by moc się jakoś przygotować.. jesli w ogole da sie przygotowac na takie ryzyko śmeirci dziecka. Ostatecznie sie zdecydowalam ponieważ, mam 29 lat a przeziernośc karkowa na usg wyszla dosc duża 1.8 przy normie poniżej 2.0. Ten test polegał na pobraniu krwi, wiec nie jest bardziej inwazyjny niż zwykla morfologia. Gdyby to badanie wykazało duze ryzyko to musiałabym podjąc decyzje czy pojść na bardziej inwazyjne badanie, nie wiem czy bym sie zdecydowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tego testu na pewno nie zrobię, czytałam o dziewczynach, którym na teście wyszło, że będą miały chore dzieciątko i płakały do końca ciąży a potem rodziły zdrowe dzieci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To kwestia nie wyjaśnienia przez lekarza, takie testy wykazuja jakie jest RYZYKO wady płodu a nie okreslają jej. Żeby potwierdzić sama wade trzeba zrobić amniopunkcję, czyli badanie ktore polega na wbiciu w brzuch igly i pobrania materialu... to oczywiście jest ryzyko więc nie zawsze lekarz to zaleca. Sama nie wiem czy bym sie na to zgodzila, na szczescie nie musialam decydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie robiłam niczego więcej poza tym USG genetycznym i połowinkowym, wszystko jest ok, mam 27 lat, wyniki dobre, nie mam w najbliższej rodzinie przypadków dzieci obciążonych genetycznie, ciąża puki co książkowa więc stwierdziłam że nie będę się nakręcać bo nie mam pojęcia co bym zrobiła jak by coś wyszło nie tak! A ja dzisiaj wpadłam na pomysł żeby zrobić metrowca - całe wieki nie jadłam tego ciasta! Placki wyrosły ale masa budyniowa wylądowała w kibelku :P Nie wiem jakie trzeba mieć zdolności żeby masę budyniową spitolić Ugotowałam kolejny budyń i jak wystygnie robię kolejne podejście ... Oj i lepiej żeby wyszło bo w czarną rozpacz wpadnę :P Jeśli macie jakieś pewniaki na tą "prostą" masę to nie bądźcie zołzy i zdradźcie sekret bo jak się zrażę to będę tylko gotowe kremy z paczki Gelwe robić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój lekarz sie nie pytał, czy chcę prenatalne, czy nie. powiedział,że robimy to robimy, ja go tam będę słuchać i co każe mi zrobić to zrobię, jakoś mu ufam. z dugiej jesli jest szansa na zapobieżenie jakiejść chorobie jeszcze w brzuchu to nad czym się zastanawiać. stres i tak zawsze będzie, aż do porodu, z badaniami czy bez. (a potem juz chyba całe życie żeby se sam nie szkodził ;) ) na razie to taka kinder niespodzianka jest i nawet płci nie mozna być pewnym tak na 100% nie liczę też kosztów badań, wydatki dopiero przed nami, szczepionki, akcesoria..., wolę kupić używany wózek, część rzeczy z lumpeksu, ale zadbać o zdrowie. szmaty dla siebie też kupie z drugiej ręki bo na kija mi np kurtka, która będzie potem o 4 rozmiary za duża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rilla, Twój synek jest rewelacyjny! Mam nadzieję, że tak się zaraziłam od Ciebie, ze mój też taki będzie :) A ja dziś jestem po mega ciężkim dniu, na szczęście jutro wolne, to trochę odpocznę :) I dziwne, bo teraz zaczęło mnie mdlić bardziej, do tego stopnia, że dziś spędziłam romantyczne chwile w objęciach sedesu... A na te badania prenatalne idę 29 listopada - własnie się zapisałam. A co u Was słychać? Jakie macie plany na jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiniMaus ja tego ciasta w ogóle nie znam, wiec nic nie pomogę :( Ale własnie przyszła mi ochota na coś słodkiego - pierwszy raz od ok 3 miesięcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×