Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo to jakieś bez sensu jest

przyjaźnię się z byłym facetem. powiedzieć o tym mojemu chłopakowi?

Polecane posty

czyli, że nie chcesz? wole juz te pletwe w dupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzaca, doswiadczajaca
ale Ty nadal nie widzisz związku własnej indolencji intelektualnej a właściwie Twego upośledzenia w postrzeganiu otoczenia jakie nam tu prezentujesz oraz okropnego charakteru swojego byłego z rozwojem duchowym, którym podobno się pasjonujecie... gdybyscie czytali od poczatku moje wpisy z godna temu uwaga to byscie wiedzieli ze moj byly byly reprezentowal taka a nie inna postawe bardzo dawno temu i ze wlasnie dzieki sowjej pasji ktora rozwija w przeciwienstweie do mnieZ(ja sie tylko nadal interesuje) zmienila sie na lepsze. ale ok wybaczam wam ten rozgardiasz umyslowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"alenadal podtrzymuje przekonanie o waszej ciasnocie. plus braku logicznego wiazania faktow. a dlaczego? to zagadka dla was. a problemdotyczy postawy mojego bylego. ciekawa jestem czy na to wpadniecie" Jak uduchowiona kobieta zaczyna się wypowiadać na temat logiki to koniec dyskusji. Zwłaszcza gdy problem dotyczy byłego, z którym się rozwija duchowo, więc nie może być taki zły jak to usiłowała nam przedstawić. Kto to udźwignie? Ja wymiękam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzaca, doswiadczajaca
jego penis jest zbyt tepy by na to wpasc:) oj glupki z wasjuz ide naprawde bo musze pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwłaszcza gdy problem dotyczy byłego, z którym się rozwija duchowo sprostowanie - to byly byly i tylko on sie rozwija lub wlasnie przestal bo sie juz calkiem rozwinal a niunia lewituje nad jego rozwojem sama pozostajac niepraktykujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybyscie czytali od poczatku moje wpisy z godna temu uwaga to byscie wiedzieli ze moj byly byly reprezentowal taka a nie inna postawe bardzo dawno temu i ze wlasnie dzieki sowjej pasji ktora rozwija w przeciwienstweie do mnieZ(ja sie tylko nadal interesuje) zmienila sie na lepsze. ale ok wybaczam wam ten rozgardiasz umyslowy." - piekne, pozwol ze zrobie nadruk na rolke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz nie wiem nic
medytują nad rozwojem waginalnym chyba.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"z godna temu uwaga" - to mnie urzekło :) "byly byly to w zasadzie obecny chyba" - ZS, nie bierz się za wysnuwanie logicznych wniosków, bo biędziesz nam wszystko tłumaczył od pierwszej strony! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzaca, doswiadczajaca
ale kto ci powiedzial ze ja jestem uduchowiona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, a ja wierzę w taką przyjaźń, gdyż sama jestem w takiej sytuacji. Byłam z chłopakiem rok czasu, rozstaliśmy się, gdyz przyłapałam go kilkukrotnie na zdradzie. Ja zakochałam się w kimś innym, on też. Ja jestem sama, a on ma dziewczynę. Spotykamy się raz na jakiś czas na pogaduchy i świetnie się dogadujemy. Możemy na siebie liczyć, zawsze o każdej porze dnia i nocy jest w stanie mi pomóc, gdyż ja mu bardzo pomogłam z jego obecną dziewczyną, gdyż mam do niego sentyment i chciałabym by był szczęśliwy, ale miłość między nami już prysła, pomimo że on chciał kiedyś wrócić wyjaśniłam mu że nie ma na to szans i on uszanował tą decyzję. Często jak ma problem pisze do mnie, a ja staram się pomóc. O dziwo żadne z nas nie robi sobie na złość, tylko szczerze i w dobrych inetncjach pomaga. A więc coś takiego istnieje, zapewniam. Autorko, nie przejmuj się tym co piszą inni. Wierzę w coś takiego.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piekne, pozwol ze zrobie nadruk na rolke skonczyly ci sie rozklady sudoku?" :D jakbys zgadl, moze zanim dotre do tekturki to rozwiklam logiczna zagadke dotyczaca pasji bylego obecnego ktorej dziewczyna nie dzieli ale podziwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pomimo że on chciał kiedyś wrócić wyjaśniłam mu że nie ma na to szans i on uszanował tą decyzję" a jakie miał inne wyjście? brać Cię siłą? wytłumaczę Ci jak wyglądają wasze stosunki naprawdę... Ty może faktycznie już nic poza przyjaźnią nie czujesz, ale on nadal jest w Tobie zadurzony i gdybyś tylko kiwnęła palcem, byłby Twoj... a obecną laskę ma z braku laku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasji bylego obecnego ktorej dziewczyna nie dzieli ale podziwia cholera przepraszam ale ja wpadłam tylko na "walenie konia" przy niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale miłość między nami już prysła, pomimo że on chciał kiedyś wrócić wyjaśniłam mu że nie ma na to szans i on uszanował tą decyzję" Odnoszę wrażenie, że to niejako potwierdza naszą opinię o facetach, nie pomagasz koleżance takimi tekstami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja jestem sama, a on ma dziewczynę. Spotykamy się raz na jakiś czas na pogaduchy i świetnie się dogadujemy. Możemy na siebie liczyć, zawsze o każdej porze dnia i nocy jest w stanie mi pomóc, " - w czym? jak ci sie baterie wyczerpią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy krok do dramatu
dobra wierzaca, to przejdzmy do sedna. Czyli co poradzisz autorce, jezeli powie swojemu facetowi o bylym, a ten sie wkurzy i zacznie sie psuc miedzy nimi? Co jej wtedy poradzisz? Moze powiesz jej, zeby powiedziala swojemu ze inne dziwczyny moga i ich faceci nie maja nic przeciwko temu, wiec dlaczego on ma? Bronisz zaciekle sama nie wiesz chyba czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie po co powiedziałby mi, że na mnie już mu nie zalezy, a ją kocha nad życie kwintesencja dojrzalosci i prawdziwych przyjazni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" komiczne - w takim razie po co powiedziałby mi, że na mnie już mu nie zalezy, a ją kocha nad życie? No wybacz, po tym co mu powiedziałam dał sobie spokój." czyli tak - zależało mu na Tobie, Ty powiedziałaś "nie" i od razu zakochał się nad życie w obecnej :D wiesz co to są emocje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kwintesencja dojrzalosci i prawdziwych przyjazni" Bo to trochę na zasadzie chciejstwa. Ona chce mysleć, że jej były jest jej najlepszym przyjacielem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzaca, doswiadczajaca
co poradze autorce? to proste jezeli dla jej chlopaka okaze sie to zbyt bolesne-siwadomosc jej relacji z bylym to powinna ja zerwac. tu nie ma zadnego ale. i ja zrobilabym absolutnie to samo -gdyby moj chlopak poczul sie niekomfortwo wiedzac ze przyjaznie sie z moim bylym. Poniewaz ta przyjazn jest dla mnie wazna ale moj zwiazek jest wazniejszy i jestem gotowa na poswiecenie jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×