SZOK! pierwsze spotkanie a on taki tekst zarzucił!

podsumujmy generalnie umowilas sie z gosciem na seks i pretensje masz jedynie o to ze uzyl slowa "kutas" i "cipka" nad wypietym tylkiem zamiast najpierw wlozyc ci przyrodzenie do buzi i rozkrecic zabawe tak?

"niech zaprosi do domu pierwszego lepszego faceta z ulicy. Nie wie o nim nic. O swoim napalencu z neta tyle wie co jej powiedzial, czyli mogl historie swiata jej opowiedziec a ona by i tak uwierzyla" jeśli tak do tego podchodzisz to równie dobrze w momencie kiedy poznajesz jakiegoś gościa i gadacie ze sobą realnie 3 miechy to też może cie sciemniac o swoim zyciu.. nie ma rady, albo ktos klamie albo mowi prawie i nie wazne czy to internet czy real w/g mnie nie ma w tym nic dziwnego ze spotkali sie na noc po tak intensywnych rozmowach przez taki czas

no właśnie przecie mówię chłopak nie zrobił ci nic złego kulturalnie zapytał tylko, że ja bym to inaczej rozegrała... widać ze jakiś niedoświadczony albo oczekiwał że odmówisz nie chciał wyjść na ciote, ale też i nie chciał sie spieszyć jak bedzie czesto zostawał u ciebie na noc, oczywistym jest ze predzej czy później dojdzie do zbliżenia;)

czy był anal??

no ale mógł powiedziec cos bardziej romantycznego np "PRAGNIESZ MNIE ?' znaczenie w sumie to samo, tak bys wolała?

AUTORKO ALE CO NIE ROZUMIEM jesli cie to tak zgorsilo to dlaczego w koncu mialas seks z nim co???????? bo nie rozumiem...mi by sie taki oblesny tekst nie podobal i bym powiedziala,ze koles ma sobie isc:-O dlatego nie rozumiem problemu teraz:-O ja bym nie miala ochoty juz na niego. a jesli chodzi o to,ze zaprosilas go na chate i w 1 wieczor seks to spoko-nie zyjemy w sredniowieczu... mi by sie taki tekst nie podobal w dluzszym zwiazku a co dopiero w 1 wieczor..dlatego nie wiem dlaczego jednak doszlo do seksu,jesli cie to obrzydzilo:-O

katarinastolica to samo chciałem napisać człowiek widziany na żywo też może kłamać może to robić nawet przez dłuższy czas chyba że ma oznaczenie prawdomówności Unii Europejskiej ale ono wyświetla się na czole dopiero po wsadzeniu kutasa do cipy więc na jedno wychodzi

Moze chlopak nie wiedzial jak sie zabrac do seksu, dlatego taki tekst wypalil? :O Ale przeciez oni byli prawie juz para, znali sie bardzo dobrze, jak autorka powtarza! Takze taki tekst nie powinien zdziwic, no chyba, ze facet udawala kogos innego przez neta a jest kims naprawde innym w realu (mowie o charakterze, sposobie bycia i sposobie wyslawiania sie)

Ale przecież pisałam, że mimo to był sex.. i było bardzo przyjemnie tylko że ciągle mnie ten jego tekst męczy do gościa pytającego o anal... nie, nie było analu, nie lubię tego

Niezle. Ja rozmawiam z facetem 3 miesiace.GG, rozmowy.Sms. 1 spotkanie bylo w sobte.Przyechal do mnie az 250km.Spedzilismy ze soba 4 h i weczorkiem pojechal do siebie. Wiem ze chcial zostac ale powiedzialam ze Nie. Mimo tego ze mialam chote na wspolny wieczor.Wiadomo czym by to sie skonczylo.SEKS. Ale nie chcialam do tego dopuscic na 1 spotkaniu. Dziwie sie tobie autorko ze "przespalas sie z nim na 1 spotkaniu". Ja bardzo sie ciesze ze nie doszlo midzy nami do niczego. Pomijajac przytulenie i 2 buziaki w usta( taki cmok).

TO SEX BYŁ?? A FU A FE BRZYDKO on teraz myśli że cię rozpala tekst o wsadzaniu kutasów i teraz będzie ci powtarzał na okrąkło

Mam nadzieje, że jak do mnie przyjedzie w sobotę to mi wsadzi kutasa w dupe... a potem zrobię mu z połykiem lodzika

kaaaaskaaakaa no dobrze jestes sietosza i sie ciesz, autorko odpowiedz mi prosze!!!!!!! jesli cie ten tekst tak zgorszyl to w jaki sposob doszlo do seksu co??? znam to tez,facet odpali cos i sie po prostu seksu nie chce i koniec. a wiec jakos cie jednak podniecil, moze nawet tym tekstem,tylko ty o tym nie wiesz:-)

kaaaaskaaakaa no dobrze jestes swietoszka i sie ciesz*** mialo byc

"britney.. to by mu się nie opłacało, przyjechał pociągiem, jakby miał zrobić tak jak napisałaś to by prawie cały dzien spędził w pociągu a ze mną jakies 2h..." - to chyba jakimś podmiejskim, z czterema przesiadkami i opóźnionym... "oboje tego chcielismy i tak zrobilismy, no ale znawców zycia z kafeterii to boli, no cóż wasz problem" - podobno chciec to móc, no i on zdecydowanie mógł, za to Tobie przeszkadzał jeden niewinny tekst od faceta, którego podobno doskonale znałaś. Może trzeba było powiedzieć, że oczekujesz od niego poematu do pochwy? "my mamy się ponownie spotkać w najbliższy i ponownie na noc u mnie i mam nadzieje, że będziemy się kochać całą noc tylko już bez takich tekstów !!!" - myślę, że facet profilaktycznie w ogóle nie będzie się odzywał.

autorko, nie wiem w czym masz w takim razie problem.. cały czas bronisz "ukochanego" i siebie ( nie znam osób które się spotykają na pierwszym spotkaniu na sex znając się jedynie "wirtualnie":O) więc? po co ten topik?

kaaaaskaaakaa na miejscu tego faceta juz bym nigdy sie do ciebie nie odezwal co za pizda.. facet zapierdala 500km zeby chwile pogadac i ta mowi zeby wracal, zal mi cie cnotko jebana

"britney.. to by mu się nie opłacało, przyjechał pociągiem, jakby miał zrobić tak jak napisałaś to by prawie cały dzien spędził w pociągu a ze mną jakies 2h..." - to chyba jakimś podmiejskim, z czterema przesiadkami i opóźnionym... dokładnie:D ja mam 260km do domu, pociągiem 3h, łatwo policzyć ile zajmuje 150km.... i jak na pierwsze spotkanie to jak najbardziej było wskazane, żeby te 2h w pociągu się przemęczył i wrócił do domu ale nie oceniam, znam mnóstwo par, których związek zaczął się od seksu na pierwszym spotkaniu i to są naprawdę szczęśliwe pary, czasem chemia działa...... Tobie autorko dziwię się o tyle, że przecież ten net to cała wielka ściema, skąd miałaś pewność, że cokolwiek o nim jest prawdą?

Tanich lekarstw już nie kupisz. Wprowadzenie urzędowych cen i marż leków finansowanych przez NFZ planuje resort zdrowia. Część ekspertów ostrzega, że doprowadzi to do wzrostu cen lekarstw w aptekach.

Pytanie więc w jaki sposób doszło do sexu? hmm po tym sławetnym tekście, ja się troche zniesmaczyłam i zmieniłam temat... ale po około godzinie poszliśmy już do łóżeczka (wtedy leżeliśmy na kanapie w gościnnym pokoju) no a wiadomo, jak już się położyliśmy w łóżeczku, ja w samej bieliźnie, on w samych boxerkach.. zaczeliśmy się gilać, miziać, całować no i doszło do stosunku to chyba logiczne? a do tych świentoszek co to się tutaj wymądrzają ze nigdy by nie zaprosiły faceta na noc... spoko, nie interesuje mnie to, kazdy robi to na co ma ochote, dla mnie możecie uprawiać sex dopiero po ślubie i przynajmniej 10 lat związku aby go DOBRZE POZNAĆ, bo przeciez może was oszukiwać haha

Myslalam ze mnie olal.Ale wczoraj odezwal sie na gg ale akurat mnie nie bylo wiecej zostawil wiadomosc. Ja mialam ochote na niego a on na mnie.To bylo czuc ale nie moglam do tego dopuscic. Wiedzialam ze jak to zrobie bede sie zle czula. Powiedzialam ze lepiej bedzie jak wroci do siebie. Powiedzial ze szanuje mnie i moje zdanie. Ze to poiwnna byc nasza wspolna decyzja o zostaniu na noc.

Dziobaka cechuje wiele dziwacznych cech. Składa jaja, wydziela jad, posiada kaczy dziób, ogon bobra, futro wydry. Ujrzawszy go po raz pierwszy, europejscy przyrodnicy byli bardzo zdezorientowani, niektórzy sądzili nawet, że mają do czynienia z dobrze spreparowanym oszustwem.

poszliscie do lozeczka? :D zmiesciliscie sie chociaz w tym LOZECZKU? :D :D

"sa dzieci okropne i opetane" bez przesady, jeden stosunek a Ty już o dzieciach i to opętanych :P

Ale zaproponwalam mu nastepne spotkanie i ze fajnie by bylo spedzaic razem romantyczny wieczor.Zgodzil sie.

"autorko dziwię się o tyle, że przecież ten net to cała wielka ściema, skąd miałaś pewność, że cokolwiek o nim jest prawdą?" a nie uważasz, że to działa w 2 strony?

madchen_12345 co ty pierdolisz człowieku... chyba kurwa leciałeś pociągiem jakimś zajebistym pociągiem japońskim , który na dodatek kursuje co godzine by móc wrócić.. ja miałem kobiete, która mieszkała odemnie 220km i pociągiem jechałem do niej 4.30 min :O i były tak ustawione że gdybym chciał wrócić tego samego dnia to.. przyjechał bym do niej o godzinie 14:30 a już o 18 musiał bym wracać no to sorry.. ale nikomu się nie chce zapierdalać 11 godzin w pociągu po to zeby przez 3 godziny pogadać z dziewczyną..

Dziobaka cech*je wiele dziwacznych cech. Składa jaja, wydziela jad, posiada kaczy dziób, ogon bobra, futro wydry. Ujrzawszy go po raz pierwszy, europejscy przyrodnicy byli bardzo zdezorientowani, niektórzy sądzili nawet, że mają do czynienia z dobrze spreparowanym oszustwem." zs szukasz konotacji w swiecie zwierzat? :)

jak zawsze uroczo wyglądasz

wy jesteście popierdoleni co poniektórzy :O jak dla mnie dużo większe ryzyko ponosił tutaj chłopak który jechał w ciemno dobry kawałek do innego miasta