Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anabelle spod latarni

Porozmwiam kulturalnie o PROSTYTUCJI

Polecane posty

Gość ???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też spytam o zarobki
Na noc tzn. dokładnie co? Nie było takiej sytuacji, że np. ty wychodzisz, a on mówi: jest czwarta nad ranem, więc ciągle noc, chce mi się ruchać, a Ty ze swojej strony: już jest jasno, słońce wstało, więc noc się skończyła, figę poruchasz? W "zwykłej" pracy takie rzeczy są ustalone w umowie, a Ty nie możesz przecież liczyć na przyjacielski stosunek sponsora, który przecież płaci nie po to, żeby nic z tego nie mieć. Czy przed zawarciem "układu" przeprowadzałaś jakiś casting, test, próbę, by przekonać się, że akurat ten facet nie będzie Ci raczej stwarzał problemów jesli pojedziesz do chorej babci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????????
a wygląd?? oczywiście twój w tym przypadku wymaganie pod względem wyglądu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
alez pisalam przeciez ze wybieralam, to nie byl casting ale sposrod wielu odpowiedzi wybieralam zawsze 2 gora 3, pisalam z nimi i po tym pisaniu wiedzialam ktory mi odpowiada. Co do wyjascia o jakiejkowliek porze to zaden nigdy nie mowil ze chce poruchac:O Jeden nawet raz mnie zawiozl do szpitala do pewnej osoby z rodziny o 2 w nocy. To bylo na zasadzie przyjazni. Jezeli np. uprawialismy seks 2 razy w ciagu wieczora a on chcial trzeci raz a ja nie to nie bylo seksu bo to rozumial. To nie bylo tak, ze on chce a ja musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
Moj wyglad? Jesli tak to jestem zadbana,drobna i atrakcyjna dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez mam pytania
Czy twoi rodzice wiedza, czym sie zajmujesz. Jesli tak, jak reagują? Czy zamierzasz miec dzieci i jak bedziesz im mowila o tym, jak zarabiaas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
"a Ty nie możesz przecież liczyć na przyjacielski stosunek sponsora, który przecież płaci nie po to, żeby nic z tego nie mieć. " Bzdura czy tez kolejny mit. Moge liczyc na przyjazn ze sponsorem, nie jest tak jak wszyscy mysla ze on mi kaze cos robic a ja musze. Bardzo bledne myslenie, gdyby wszyscy zobaczyli jak mnie traktowal kazdy z nich to pewnie bardzo by sie zdziwili. Nie jedna by chciala tak byc traktowana w zwyklym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
nie umawiam sie juz tak. Pisze niby w czasie terazniejszym ale na poczatku wspomnialam ze te spotkania to juz przeszlosc. Rodzice nie wiedza ale moga sie domyslac- malo mnie to obchodzi. Dzieci poki co nie planuje, obecnie jak juz tez pisalam jestem w stalym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????????
zadbana:) ale jakieś wymogi tez maja takie osoby i nie biorą pierwszej lepszej osoby prawda ?? powinno się mieć duże piersi czy małe itd. ubiór ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????????
jak drobna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
piersi to nie wiem, ja mam akurat duzy biust mimo ze jestem drobna, ale preferencje sa rozne. Nigdy nie ubralam sie na spotkanie seksownie czy wyzywajaco. Zawsze z klasa, czyli nie za krotka spodniczka, nigdy dekolt do pepka. I zawsze makijaz tak delikatny by podkreslal urode a nie mocny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
160cm (zawsze na spotkanie jednak zakladam szpilki), 48-50kg, biust wiekszy. Jestem szczupla ale nie chuda, mam ksztalty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????????
wzrost? waga? chce się porównać przez to pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfkvk
czy mialas duze doswiadczenie seksualne zanim zaczelas te prace:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez mam pytania
z twojej wypowiedzi na temat rodzicow wnioskuję, ze twoje dziecinstwo nie było szczesliwe. Mysle,ze to tłumaczy twoj obecny sposób na zycie. Na ogól prostytutki wywodza sie z domów, gdzie brakowało ciepła. Nie chcilabys jednak sama stworzyc szczesliwej rodziny? Twój partner nie chce dzieci? Czy myslalas o twojej przyszlosci za - powiedzmy 15-20 lat? Jak to widzisz? Bo czas predko mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????????
jak wpadłaś na pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
prosze bez analizy psychologicznej, bo wywodze sie z normalnego domu, malo tego bylam kochana, dobra coreczka. Nie to ze grzaczna i najlepsza musialam byc, ale mialam swobode i zarazem podkreslano ze jestem inteigentna, dobrze sie ucze wiec moge szalec. A wiec nie pochodze z rodziny, ktora malo sie mna interesowala i nie dawala mi ciepla. Skad pomysl? Brak kasy, na studiach zostalam sama z oplatami (rodzice mieszkali w innej miejscowosci) i musialam jakos zarobic z czegos sie utrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
zanim zaczelam mialam male doswiadczenie bo tylko jednego faceta w lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
moj partner mysli o dziecich, ja z reszta tez jedno dziecko chcialabym miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????????
gdzie w pierwszej kolejności szukałaś sponsorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
pierwszy raz na czacie ale to bylo naprawde kilka lat temu. Potem dawalam ogloszenia na pewnych stronach i podawalam adres mailowy, zawsze bylo duzo odpowiedzi i wybieralam. 90% to niepowazne mlode chlopaki badz zonaci chcacy seksu w zamian za zakupy, ciezko znalezc konkretnego i powaznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez mam pytania
skoro piszesz,ze "malo cie to obchodzi" co pomysla rodzice, to nie jest to jednak normalny uklad ( moze go za taki uwazasz, innego nie znajac)> gdy kogos kochamy, to wlasnie jak najbardziej nas"obchodzi". Dla rodzicow to straszna porazka i smutek, jesli wiedza, ze ich corka z tych czy innych wzgledów zostala prostytutką. Padaja tu pytania o wymiary, o szczególy techniczne, o zarobki - a jednak w koncu w zyciu najwazniejsza okazuje sie milosc, przyjazn, rodzina, spokojne sumienie - to jest prawdziwe szczescie, ktorym mozna cieszyc sie do poznej starosci. Ciekawi mnie, czy zastanawialas sie nad tym kiedykolwiek, czym jest wg ciebie szczescie? ( kazdy czlowiek do niego dązy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
moje stosunki z rodzicami byly i sa na dobrym poziomie i niczego rodzicom w wychowaniu nie moglabym zarzucic oprocz tego ze chcieli bym poszla na studia a jak sie okazalo pomoc mi nie mogli. Szczescie dla mnie?To dobra praca (mam juz), kochajacy maz (mam wspanialego narzeczonego) oraz zabezpieczenie finansowe, a nie zamartwianie sie o kasa od pierwszego do pierwszego (poki co na pewno nam to nie grozi) i moze za kilka lat upragnione dziecko. Ale tak czy siak nie wierze w pelne szczescie, bo zawsze sa problemy, zawsze chcemy lepiej, zawsze cos nam staje na drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
klade sie juz spac, ale jutro zajrze. Moze znow znajdzie ktos chetny do dyskusji:) A poki co to dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez mam pytania
a jak wyobrazasz sobie ew. spotkania w przyszlosci z ex klientami/sponsorami ( chyba nie mozesz liczyc na ich pełna lojalnosc i dyskrecje, bo jak uczy doswiadczenie, tego typu męzczyzni nie sa raczej kryształowi.) Co zrobisz, gdy ludzie w pracy czy gdzie indziej beda komentowac twoj dawny sposob zycia? ( nie zyjesz na pustyni, a ludzie sa rózni, komentarze moga byc bardzo niemile. W koncu taki sposob na zycie jest na ogól potepiany przez spoleczentwo) Jesli takie komentarze dojda do twojego dziecka czy rodzicow? nie boisz sie, ze to ich skrzywdzi? Nigdy sie nie chce ranic tych, ktorych sie kocha. Myslisz o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelle spod latarni
odpowiem jeszcze. Do rodzicow to nie dojdzie, a jesli nawet to powiem prawde. W pracy? Hmm... powiem tak, zonaci faceci chca dyskrecji wiec po co mieliby sami pod soba dolki kopac chwalac sie? To by bylo bez sensu. To, ze facet nie jest krysztalowy to sie zgadzam, ale tez nie jest tak bic glupi by trabic o romansach na prawo i lewo. A teraz naprawde ide spac, dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sake sake
oj przyebalas sie. takie jakies glupie pytania zadajesz ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoj maz wie?
jesli tak - jak zareagowal? jesli nie - chcesz mu kiedykolwiek powiedziec? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez mam pytania
czy rodzice nie dziwili sie, skad masz pieniadze? Skoro nagle pozostawili cie na studiach bez srodków do zycia, a ty sobie dobrze radzilas? Czy rozmawialas z nimi przed podjeciem studiów, jak masz zamiar sie utrzymywac? Skoro naciskali na studiach, jak to widzieli? Czy przyjaciolki, znajome, nie pytaly cie, gdzie pracujesz? Mysle,ze gdyby rodzice wiedzieli,,za co sie zabierasz,pewnie nawet by sie zapozyczyli,zeby ci dolozyc ( tym bardziej, skoro do tej pory cie utrzymywali),, moglabys dorobic sobie chocby korkami, moze stypendium i nie mialabys nerwow,ze ktorys z tych 9 jednak pusci farbe i prawda wyjadzie na jaw, a jak rozumiem nie chcesz tego. Czy ta kasa , nie oszałamiajaca w końcu, byla warta takiego ryzyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez mam pytania
co do dyskrecji zonatych - oni moze tak, ale zona moze sie zainteresowac kontem, na ktore facet wplaca co mesiac 4 tys, a nie jest to np organizacja charytatywna. Czasem rachunki sie przeglada, chocby zeby sprawdzic, czy np zeszly z konta stale oplaty na mieszkanie itd. Niby skad mialas pewnosc, ze zadna z zon nie ma dostepu do konta meza. No i sponsorzy mogli byc owszem, dyskretni, ale tych paru facetow na godziny? Przeciez nie przysiegali ci zachowania tajemnicy, mozesz ich w kazdej chwili spotkac gdziekoliwek, chocby w innym miescie, nie masz przeciez pewnosci, jak sie zachowają. Np podejdzie ktorys z kumplem w jakiejs knajpie i zaproponuja numerek, bo niby czemu nie? Na "tajemnicę zawodową" nie masz co liczyc, bo niby dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×