termin czerwiec 2011

Ja ma na każdej wizycie sprawdzane ph tymi paskami i jak na razie wszystko ok. Mam pytanie czy podliczałyście już ile was wyniesie cała wyprawka?

kasia 19877777 Ty masz wszystko najlepsze :D Rodzisz też w najlepszym prywatnym szpitalu, więc boisz się ile wydasz na rzeczy dla dziecka? Soryy, ale jesteś na każdym forum i obnosisz się z tym Twoim "prywatnym" porodem :D

Cześć Dziewczynki! Ja dzisiaj byłam na zakupkach z Mamą, kupiłyśmy sobie kilka rzeczy, kilka rzeczy i człowiek uśmiechnięty;) Dzisiaj na szczęście maleństwo dało troszkę o sobie znać, kilka razy poczułam delikatne kopniaczki, co za ulga jejku...bo rano już płakałam ze stresu zdenerwowania i już szykowałam się do szpitala, sprawdzić co się dzieje. kasia ja nic nie podliczałam, nic też jeszcze nie mam, no ale wyjdzie na pewno duuuuużo. Nastawiam się na dużą kwotę wyprawki.

A co zazdrościsz żal dupę ściska że nie stać Cię a kogoś tak. Chciałam się dowiedzieć ile inne mamy wydają na wyprawkę z czystek ciekawości.

kasia 19877777777777 nie, nie zazdroszczę Ci ani trochę, bo nie ma powodu. Tylko po co aż tak się z tym obnosić?

Tylko twoje zachowanie świadczy o czymś innym. To nie moja wina że pracujesz w publicznej służbie zdrowia, zarabiasz grosze. Może jeszcze mam Cię przepraszać za to że wybieram prywatną służbę zdrowia i gardzę publiczną. Niestety ja mam takie doświadczenia i zdanie , mam do tego pełne prawo. A ty nie masz prawa mnie oceniać.

kasia 19877777777777 zdziwię Cię, bo groszy nie zarabiam. Z resztą widzę Twój poziom, nie ma o czym rozmawiać .

Dobra mi kitu wciskać nie musisz.

kasia 19877777777777 skąd możesz wiedzieć o zarobkach w publicznej "służbie" zdrowia, skoro leczysz się w prywatnej ? Pewnie z opowidań koleżanki znajomej ciotki ? która też tak jak Ty nie ma o tym pojęcia? Koniec tematu

Daria-nie wiesz,że takie osoby zawsze wszystko lepiej wiedzą,niż my sami? ;-) Czasem nie ma sensu z takimi osobami dyskutować, szkoda naszych nerwów ;-) A my jeszcze troszkę odpoczywam i skikamy na kolację ;-)

Tak mojego taty siostra jest pielęgniarką i wiem ile zarabiała w publicznym szpitalu a ile teraz zarabia w prywatnym. Ale oczywiście tylko ty możesz mieć monopol na wiedzę o zarobkach pielęgniarek.

agnik83 masz rację, tylko po co robić z siebie poprostu głupka ?

kasia 198777777777 pracowałam w prywatnej i publicznej i mam porównanie. Ale co będę Ci tłumaczyła ,że istnieje coś takiego jak 100 % za święta, weekendy, nocki, premie, dodatki za uciążliwe warunki pracy, wysługa lat, tytuł naukowy. A to jest tylko z państwowych szpitalach. Więc przestań pisać bzdury. A to że ktoś mało z Twojej rodziny zarabia to nie znaczy ,że każdy inny też tak ma.

Daria daj się dowartościować dziewczynie;) Nie ma co się stresować jakimiś zbędnymi docinkami;)

Szkoda słów naprawdę.... Przecież istnieją ludzie wszystkowiedzący nie mający pojęcia na dany temat. No ale cóż :) Macie rację dziewczyny :)

A co ja Ci będę tłumaczyć że niektóre pielęgniarki w prywatnym szpitalu potrafią zarabiać 100% więcej niż ty z tytułem i wysługa lat. Ale oczywiście ty jesteś ekspertem.

Oj uwierz są, są i to tak wszechwiedzący, że można oszaleć;)

kasia 19877777 już Ci pisałam- Ty masz wszystko najlepsze, wszystko Ci robią i badają, Twoja rodzina najwięcej zarabia. Chodzący ideał :) JESTEŚ THE BEST i niech tak zostanie droga Kasiu :)

Idąc twoim tokiem rozumowania publiczna służba zdrowia jest najlepsza, wszystkie pielęgniarki są miłe i zarabiają fortunę. A ty jesteś najlepszą pielęgniarka na świecie i osiągnęłaś już wszystkie szczeble awansu zawodowego tyko pogratulować.

Dziewczyny jeśli macie mocne nerwy to obejrzyjcie sobie poród kleszczowy: http://www.dailymotion.pl/video/xaz6j9_porod-kleszczowy-i-przy-pomocy-pron_tech

Pewnie takich narzędzi używają w twoim publicznym szpitalu. Znasz to z autopsji.

Nawet szkoda komentować wypowiedzi tej dziewuchy....

Daria ja wyłączyłam.ni nadaje sie do ogladania takich rzeczy...

izunia1986 pisałam, jeśli macie mocne nerwy :D ale fakt, fajnie to nie wygląda, ale finał fajny- jak wyciągają Maluszka :)

witam:) daria nie ma sensu dyskutowac z kim kto wie "lepiej":o szkoda sobie nerwow psuc:) meczy mnie bezsennosc.. chyba jestem uzalezniona od mojego M hehe a on dopiero za tydzien wroci:( no i malenstwo daje mi codziennie popalic od 23 do 2 w nocy wariuje:) ale czuje sie spokojniejsza jak kopie. teraz zajelam sie namietnym czytaniem ksiazek w te dlugie samotne wieczory.... byle do wiosny zycze Wam milego weekendu.. ja dzis upieklam rogaliki i karpatke bo jutro mam mala imprezke w domu:) przynajmniej nie bede sie nudzic pozdrawiam;)

hejka Daria nie ma sensu przejmować sie takimi tekstami. Po co sobie nerwy psuć przez takiego kogoś. Jesteśmy dorosłe i same wiemy ile zarabiamy. Nie ma co się stresowac. Ja też nie mam mocnych nerwow i nie moge tego oglądać! Co do bolow brzucha to ja tez tak mam..jak podniose nogę wyżej to mnie boli...ale wydaje mi sie ze to przez dziecko..poprostu je uciskamy i czujemy bol,.Z erykiem tez tak mialam. a powiem wam ze mi nie bylo ciezko zrezygnowac z cotygodniowych imprez. Gdy Eryk sie urodził..byłam najszczesliwsza kobieta na swiecie. chcialam pokazywac go calemu swiatu..bylam przeszczesliwa ze mam kogos kto non stop ze mna bedzie. jak wyjezdzalam na uczelnie to byla dla mnie masakra. teraz powiem wam ze tesknie za imprezami ale czasami z mezem wychodzimy,wiec az tak zle nie jest:):P

kasia ileś tam - ty się tak nie denerwuj według mnie opinie powinno sie wydawać na podstawie własnych doświadczeń - czyli ma do tego prawo daria oraz pacjentki - najlepiej obu sektorów prywatnego i publicznego to, że ciocia powiedziała...heheh jutro mam imprezę w domu - urodziny mojego TŻ ale mi sie nie chce.................o ja cie...........:/

daria ale ci się trafiła koleżanka na forum:-) jak się oddaje ostatnie pieniądze na prywatny szpital , to potem się głowi jak to kupić wyprawkę najtaniej :-) pewnie po mnie pojedzie koleżanka:-)

Dzięki Dziewczyny :) Poprostu żal czytać takie wypowiedzi.

Widzisz moja droga nie wydaję ostatnich pieniędzy na poród nie jestem tak nie odpowiedzialna jak co niektóre. A to że chciałam się dowiedzieć ile inni wydają na wyprawkę to z czystej ciekawości. Ja już mam prawie wszystko kupione i nie muszę myśleć aby było jak najtańszym kosztem jak niektóre z was.