Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Mój termin jest wg OM, wg USG bardzo często bywa wcześniejszy, bo Dzieciątka mają różne wielkości. Mój wg USG też był na 2 bądź 3.06. Nie pamiętam dokładnie, bo mój lekarz trzyma się OM. Zapytaj o tego paciorkowca i nie daj się spławić, lepiej wiedzieć i dostać ew. antybiotyk. U nas w szpitalu, jeśli pacjentka nie ma aktualnego wyniku to profilaktycznie dostaje antybiotyk. Może u Was też tak jest? Ja muszę jeszcze raz zrobić odczyn Coombsa, WR i Hbs, pomimo, że wyniki były ok, ale w szpitalu wymagają z 9 m-ca ciąży. Wstałam o 3 a nadal siedzę ubrana w ... piżamę ;) Czas najwyższy to zmienić! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaaniuska
Witam! No i już po Dniu Mamy, powzruszałam się trochę, a wróciłam do domu tak padnięta, jakbym na Kasprowy Wierch szła. Wczoraj myślalam, że wyląduje na porodówce, bo tak mnie co chwile coś w podbrzuszu bolało, że myślałam, ze cos się zaczyna, ale to chyba Mała zeszła główką niżej, bo dziś się nawet wyspałam, żebra tak nie bolały. Mamy jak nie możecie spać, to proponuje herbatkę z melisy z gruszką, pyszna, ja zaparzam dwie torebki w dużym kubku i lepiej się śpi. Dora ja też sobie folguje z jedzeniem, wszak to ostatnie dni. Gamedesire Ty jesteś nie do zdarcia! Podziwiam! Alina taka krzątanina to podobno zwiastun zbliżającego się porodu! Angua mój lekarz pobrał mi wymaz na tego paciorkowca, nie mogłabyś tego nie zauważyć. Powiedział, że wynik tego badania jest niezbędny przy przyjęciu do szpitala. Ale widzisz, Ty latasz na ktg, a ja nie mam w ogóle, więc nie wiadomo, co który lekarz uważa. Mi termin z miesiączki i USg pokrywa się praktycznie - różnica 1 dzień. Licze więc termin z OM. Chociaż ja już wiem, że najpóźniej równiutko za tydzień Tosia będzie na świecie. Boję się jak nie wiem. Chyba lepiej jak coś się dzieje spontanicznie, tak jak z pierwszym porodem, poszłam na wizyte kontolną, a lekarz do mnie, ze przecież Pani rodzi i jak mnie badał odeszły mi wody. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
Witam Was. Znów kiepsko dzień się zaczął. Trochę się z mężem posprzeczałam, bo kiepsko u niego w pracy sie robi i chce zmienić. No ale przecież to nie jest takie proste. Tu dziecko w drodzę, kredyt na głowie, a on chce rzucić pracę :( Położna nam mówiła że od 37 tyg można jeść ananasa i piś z niego sok, aby podziałał na dzidzie, więc dziś zaczęłam pić:) Angua ja miałam wymaz na paciorkowca i bardzo dobrze, bo okazało się, że mam, więc jak Ci lekarz nie zlecił, to może lepiej zrób na własną rękę.Mój termin podałam wg OM. A jeśli chodzi o terminy z USG to podobno wiarygodne mogą być te które są zrobione do 6tc. A jakie badanie musicie mieć do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w weekendowy dzień :) Oj nie odzywałam sie bo jakos taka zajeta bylam tymi przygotowaniami do zaliczen... ten weekend zaliczenia i pozostaje czekac na malenstwo :):):):):):):):):):):):):):) Ostatnio jak chodze mam takie bole/pieczenia pecherza - bo tak naprawde nie wiem jak wygladaja skurcze :P Pierwsze i ostatnie ktg podobno dobrze - maluszek caly czas kopal i serduszko bilo ale z lekarza powoli zaczynam byc niezadowolona :/ jego poglad na ktg wygladało tak ze rozlozyl karte i ja zlozyl spwrotem. A ze bylam z mezem to ten spytala co na te puchniecie stop - lekarz na to ze wszystko dobrze i dowiedzenia :/ totalna olewka (nie chodze prywatnie, ale podobno jest dobrym lekarzem - a w lape nie dostanie za cholera, bo to jego praca) tym czasem jad ejeszcze do biedonki po marchewki :) sa pyszne :):):) pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, ja już po badaniu KTG wszystko jest dobrze mam małe skurcze ale nie groźne, za to tętno u małej było dzisiaj dość wysokie od 160 - 187 ale lekarz powiedział ze to jest normalne że dziecko się porusza i włącza się tak zwana rezerwa serca. przesuszona do mokrej nitki, ja tez mam taki ból w okolicy pęcherza aż promieniuje do nogi raz prawej, raz lewej. Dzisiaj noc miałam przespaną nawet do toalety nie musiałam wstawać...:) Ja podałam termin według OM, bo według Usg mam termin na 12 czerwca. Marzycielka ja właśnie wcinam sałatkę z truskawki, ananas, maliny, z bita śmietaną....:) wczoraj zjadłam jakieś pół kilo czereśni.....tak mam teraz ochotę tylko na jakieś owoce. Co do Paciorkowca ja też to miałam robione, ale musiałam za to zapłacić po tygodniu był już wynik ale na szczęście był negatywny. Następną wizytę mam w środę , może nie doczekam bo mała będzie chciała wyjść na świat...:) Ok dziewczyny znikam prasować pościel i robić obiadek miłego popołudnia ... później do was wpadnę....:) Aha lekarz zakazał mi dźwigania rzeczy powyżej 1 kg, tak do kilograma mogę ale powyżej to już nie bo może się łożysko odkleić....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kruszynki :) Alina.... poszłaś po bandzie tym rannym wstawaniem: ja to jestem przy Tobie wielki śpioch :P Angua..... wymaz mam we wtorek rano i wtedy też robię wszystkie pozostałe badania potrzebne do szpitala :) aaaa czas porodu u mnie to termin cc podany przez lekarza na podstawie jego obliczeń bo dzieciątko podobno za duże do naturalnego a poza tym i tak miałam miec cc z uwagi na siatkówkę :) mamuskaanusika...... to nie tak, że ja codziennie tak wojuję w ogrodzie lub w innym miejscu ale generalnie mało poleguję bo zawsze w domu znajdzie się coś do zrobienia, a czego nie zrobię teraz to potem będzie leżało odłogiem :D przesuszona..... dobrze że się odezwałaś bo już zaczynałam się martwić .... już niedługo przestaniemy puchnąć ...oby:D mgielkusia..... najważniejsze ze wszystko dobrze a te skurcze to powoli każda z nas zaczyna odczuwać :) Ja wczoraj wieczorem pierwszy raz zaczęłam mieć boleści takie jak przy bolesnym okresie.... potem krzyże zaczęły dawać o sobie znać z tym, że był to ból ciągły w obu przypadkach. W poniedziałek idę do lekarza więc zobaczymy jak ma się moja szyjka i reszta. a jutro w szpitalu którym bede rodzić robią badania USG 4D za free więc dostałam termin na południe i zobaczę co za zbója mi tam pokażą :D Teraz zrobię koktajl z truskawek i może pomyślę o jakimś cieście ..... do potem moje drogie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka200819919
Witam Wszystkie duże Panie;) Ja jestem w 36 tygodni ciąży, późno do Was dołączam ale nie miałam wcześniej czasu za bardzo ponieważ jestem tegoroczna maturzystką także nauka była najważniejsza;p Ale wszystkie matury juz napisane i raczej zdane, ustne także zdane. Jeszcze tylko 13-14.06 egzaminy zawodowe i oczekiwanie na Antosia (będzie synuś, termin z OM mam na 26.06).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem1 Dzięki za odpowiedzi. Wyjaśniło się . Lekarz potwierdził, że bylo przeprowadzone badanie na paciorkowca. Ale... zrobiony w 35 tc posiew z pochwy, myslałam, że jest tylko zwykłym wymazem (bo do badania trzeba pobrać dwa wymazy, a nie jeden), no ale koniec końców skoro było zrobione to mi ulżyło, wynik był negatywny, więc ok. Dziś na ktg w porządku, lekarz ostrzega mnie przed przenoszeniem dzidziusia (a dla skrajności - 1,5 tyg. temu mówił, że na pewno będzie wcześniej maluszek- rety jak ja tego nienawidze, mógłby nic nie mówić i lepiej by było). Alina- resztę badań już mam zrobione, Tobie życzę dobrych wyników! Mamuskaanusika- o tak kiedy maluszek zejdzie w dół, to od razu lepiej się oddycha, ale gorzej chodzi...też życzę podobnego porodu jak poprzedni, tzn. szybkiego! marzycielka- tylko spokój nas uratuje, pamiętaj o tym!a z tym sokiem to ciekawe, spróbuje!a badania do szpitala to:Hbs, WR, krzepnięcie krwi, mocz, krew, GRUPA KRWI. Przesuszona- do lekarzy trzeba mieć anielską cierpliwosć, no i tez trzeba na dobrego trafić, ja nie narzekam- odbiera każdy telefon, moge śmiało się zwrócic w każdej sprawie (czasami, aż mnie ta otwartosć krępuje!), ja tez uważam, że dodatkowych profitów nie powinien dostawać (ale fakt chodzę na priv) mgielkusia- no to super, że z dzidzia ok, a ten ból w spojeniu łonowym to taki przygotowujący, przy czym u mnie wygasł, albo się do niego przyzwyczaiłam i nie czuje. Przepyszna bombę witaminowa sobie szykujesz i pewnie już zjadłaś- smacznego! Uważaj na siebie! Gamedesire- ty to masz fajnie, wiesz kiedy i bez paniki 10 szykujesz sie do szpitala i wiesz , że zobaczysz swego rozrabiakę, a my czekamy, jak na godota...pochwal się potem tym wynikiem z 4d!! No to lecę, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia102
Dziewczyny ja prawdę powiedziawszy tak sobie czytam i czytam to forum i widzę, że wam nogi puchną, mnie za to strasznie rwą szczególnie wieczorem. Prawdę mówiąc bez magnezu nie zasnę, ale widzę, że żadna z Was nie pisze, że zażywa magnez. Mi lekarz zalecił magnez skurcz z firmy ZDROWID i nie powiem, bo pomaga ulotkę też czytałam i niby jest dla kobiet w ciąży, ale troszkę się tym przeraziłam, że żadna z Was o tym nie pisze, teraz się martwię czy nie zaszkodzę maluszkowi tymi tabletkami. U nas podają dwa terminy porodu pierwszy mam na 25 czerwca, a drugi na 16 czerwca, ale znowu z badania 3D wyszło na 10 czerwca, teraz w zasadzie pozostaje mi czekać, aż się zacznie. 3 czerwca, idę do kontroli może lekarz troszkę bardziej się określi. Koleżanki, które już urodziły mówiły, że najlepiej sobie policzyć tak: od dnia pierwszych ruchów maleństwa doliczyć 20 tygodni i wyjdzie termin porodu. Ciekawe jak to wyjdzie z moich obliczeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia- ja od bardzo dawna, praktycznie od 20 tyg. biorę magnez (Asmag 3 x 2). Ja się zbieram już ze 2 tyg., żeby zrobić te badania do szpitala, ale w poniedziałek idę na pewno! Mąż wróci z nocki i od razu jedziemy do laboratorium! W ogóle power mnie nie opuszcza :) Wysprzątałam dziś chyba już wszystkie kąty w mieszkaniu! Aż mnie plecy troszkę bolą ;) Zastanawiam się, co będę robiła jutro?! Dziś odebraliśmy wózek :) Jeszcze tylko muszę torbę spakować! Spokojnego wieczorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia+ ja tez biore magnez, tez od ok. 20 tc, wiec nie martw sie, on jest bezpieczny, a z tymi terminami, to ja tez takie rozne mam, teraz to nic tylko czekamy!! Alina+ pochwal sie jaki wozek!szalejesz z tym sprzataniem niezle! to instynkt wicia GNIAZDA!Mnie nie opuszcza mega energia od 9 dni!! no koncze, misiek ma czkawke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia ja tez biorę magnez. Angua cieszę się, że sie wyjaśniło z tym paciorkowcem. Alinka zapraszam do mnie, bo ja nie daje rady ze sprzątaniem. Przeslij trochę tej energii. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie dziewczyny, ja juz okapana i leze sobie w lozeczku malutka daje mi dzisiaj popalic. Gamedesire super ze jutro zobaczysz swojego aniolka w 4d to jest niesamowity widok ja mam zdjecie mojej malej w 4d jak bylam w 18 tygodniu ciazy jak macie ochote to link znajduje sie ponizej. Karolcia ja tez od 18 tygodnia zazywalam magnez bo mnie nogi rwaly ale od 35 tygodnia ciazy mam spokoj i lekarz zalecil mi odlozenie magnezu bo podobno on tlumi skurcze nie wiem na ile to jest prawda ale juz nie zazywam magnezu tylko kwas foliowy i pije zelazo:-). Dzisiaj poprasowalam posciel i baldachim do lozeczka i zalozylam na materac mate wodoodporna na to przescieradlo, kocyk. Wlasnie dziewczyny mam pytanie czy wy dajecie juz do lozeczka koldre i poduszke czy kocyk i ewentualnie rozek wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprzątać lubię, ale oprócz odkurzania, więc jeśli odpowiada to nie ma sprawy, przyjmuję zapisy ;) Odnośnie tłumienia skurczów przez mg to może i faktycznie coś w tym jest, bo ja go dostałam jak moja macica trochę szalała (twardniała)... Może trzeba odstawić, bo nigdy mnie skurcze nie nawiedzą ;) Co do wózka to kupiliśmy Sd Boldera. Zobaczymy jak się będzie sprawował. A Wy jakie autka dla Bobasów kupiłyście? Jeśli już ni zajrzę, to życzę kolorowych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry! Nocka przespana mimo wieeelkiej burzy z piorunami, ale, za to rzeskie powietrze rano i świeżej na dworze. Tylko mogłoby koło południa słonko wyjść, bo strasznie szaro jest. Misiu grzeczny, śpi, od czasu do czasu daje znać o sobie, więc jest ok. Z tym magnezem to prawda, że tłumi skurcze, dziś jeszcze wzięłam tabl., ale myslę brac co drugi dzien, bo rzeczywiście te skurcze nigdy nie przyjdą! Mgielkusia- ja też łóżeczko zaścieliłam, i również zastanawiałam się nad podusią i kołderką - czy już kłaść, czy wystarczy kocyk, myslę, że na noc będę przykrywać kołderką a w dzień wystarczy kocyk, żeby się nie przegrzał, a podusię odstawie na razie, w rożku myslałam misia nosić i karmić, ale wyjdzie w praktyce,, bo doświadczenia nie mam. Alina- kusząca propozycja z tym sprzątaniem, ale nie skoprzystam, bo sama teraz z tych nudów myslałam nawet o mysiu okien i zmianie firanek!!Jesli do wtorku nic się nie zmieni, to zacznę szaleć na całego! A co do wózka, też go oglądaliśmy, fajny jest ten SD Bolder, ale wybraliśmy Espiro EnZo Evo- mało kto go wybiera (zwłaszcza u mnie na osiedlu widać, że zazwyczaj kupują X-landery), ale póki co kareta świetnie sie prezentuje w dużym pokoju!, oby spełniła swoje zadania1 No dobra, życzę wszystkim przyszłym mamusiom baaaardzo miłego dnia i humorku!! A ja wracam do łozia, na cd. zabaw z m!! (zgodnie z zaleceniem lekarza)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytująca maminka
podusi do 6 m-ca życia dziecka nie dawajcie bezpieczniej jeśli już to klin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He :) Burza w nocy, u nas to w ogóle prawie ukrop! Aż się boj, bo jak w końcu burza i do nas przyjdzie to zapewne świata nie będzie widać! Deszcz jest na prawdę niewskazany, bo mamy awarię w mieszkaniu. Cieknące okno :/ Na naprawę czekamy już od zimy!!a sami zrobić nie możemy, bo Wspólnota! Mam ochotę powystrzelać zarząd całej tej wspólnoty, bo skończy się na tym, że będę musiała się do Rodziców przenieść z Maleństwem jak mi tu przeciągi zaczną robić! Aj, szkoda gadać! Temat rzeka! A się rozpisałam ;) Miłego i spokojnego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po frekwencji wnioskuję, że weekendzik nie jest nudny ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wy co? Rozumiem, że sobotnie obowiązki wzywają. u mnie m ogląda ligę mistrzów, to mam trochę czasu dla siebie! A propos tej podusi, tak wiem nie będę małemu dawać, bo to niebezpieczne. Alina- życzę ci, aby udała się naprawa okienka, bo rzeczywiście przeciagi dla maluszka nie wskazane! Ale może będzie wszystko w porządku? Misiek dziś mało aktywny, ale miał dwa razy czkawkę, więc mam nadzieję, że wszystko ok. Z nudów jutro robie przegląd jego ciuszków, bo już zapomniałam jak wyglądają... lilka, przesuszona, mgielkusia, justka- dajcie znać czy macie jakieś "objawy", bo u mnie cisza kompletna. Czekam na odejście czopa, ale nie wiem czy się doczekam, może przecież odejść "w trakcie' porodu. Skurczy brak, tylko twardnienie brzucha. A może któraś sie rozpakowała w międzyczasie? No to pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie :) Tak sobie myślę, że albo nie macie czasu albo właśnie rodzicie/ urodziłyście ;) Ja niedzielę spędzę poza miastem :) Spokojnej niedzieli życzę :) Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PodwójnaMamuśka
Hej dziewczynki! U nas super :) Maluch rosnie jak na drozdzach i jest cudowny. W nocy tylko jedna, dwie pobudki. Ogolnie jest niesamowity - spokojny, grzeczniutki. Najedzony, przewiniety, lezy sobie i oglada swiat, az sie znudzi i zasypia :) Malo sie odzywam, bo wiekszosc dnia spedzamy na dworze. Starszy brat jest zachwycony dzieciatkiem i lubi go przytulac i calowac :) Cale szczescie wogole nie jest zazdrosny. Nie pisalam wam jak to bylo z nami. Otoz w 36 zaczely odchodzic wody. Pojechalismy do szpitala. Zostawili mnie. Wody nie odeszly calkowicie, tylko caly czas sie mocno saczyly. Musialam caly czas lezec i ciagle mialam ktg. Wod bylo juz prawie tylko tyle, co moj organizm dawal rade doprodukowac :( Przez kilka dni mialam takie akcje, ze byly skurcze, regularne co 10 minut, a potem zanikaly. I tak przez kilka dni i nocy :) No i w koncu po tygodniu zaczela sie akcja. Sam porod byl super - szybciutko i na temat :) Wlasciwa pierwsza faza trwala 3 h. Parcie, urodzenie dziecka, zdjecia i urodzenie lozyska zajely mi 7 minut ;) :) :) Wszystkich zycze takich porodow, a szczescie, gdy sie trzyma swiezo urodzonego maluszka na piersi - nie do opisania! I ten zapach! Moj maluszek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Choć nie wiem, kogo witam , bo większosć pouciekała! Jakże się cieszę PODWOJNAMAMUSKA- naprawdę lejesz miód na moje skołatane serce! Strasznie Ci Gratuluje i Twojemu Synkowi też!!!Rzeczywiście miałas dobre przeczucie co do sączących się wód, Twoje doświadczenie podpowiedziało Ci, że coś jest nie tak! Akcja niesamowita!!I taki krótki poród! Rety a ja już nie mogę doczekać się naszego szkraba!!! Ale u nas w ogóle oznak brak, misiu ładnie się rusza, wód jest dużo, skurczy brak, więc zastanawiam się czy może nie zastosować jakiejś metody naturalnej na pospieszenie naszego dzidziusia! Naprawde serdecznie gratuluję jeszcze raz! Oby Synek był cały czas takim Aniolkiem! (Super, że starszy synek tak zareagował na braciszka:)!) Alina- zostałysmy same na posterunku! Reszta baluje!! Pozdrawiam Was wszystkie!Miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellou kruszynki :D nie baluje nie baluje tylko korzysta z ostatnich wolnych chwil tylko dla siebie :D PodwójnaMamuśka........wspaniale, że oboje czujecie sie doskonale i, że masz tak grzeczne dzieciątko :) Również chciałabym żeby mój Franek był taki milutki dla mamusi :D Wczoraj byłam na usg 4D i naoglądałam sie jego gębulki, uśmiałam się bo będzie miał chyba tak samo pyrkaty nos jak ja :D:D:D ale generalnie machał do mnie łapkami więc może ciut mnie lubi :P Obstalowałam już położną i generalnie robię się ciut spokojniejsza :) Wczoraj pojawiła mi się chyba siara, w każdym bądź razie miałam pierwsze wycieki takiej przeźroczystawej substancji z obu piersi ..... może nie będzie jednak problemu z karmienie ( oczywiście nie wiem czy ten wyciek ma jakiś wpływ na dalszy przebieg laktacji ). Dzisiaj mam zamiar poleniuchować bo jutro znowu na KTG i wizytę u mojej ginki potem marsz do pracy z ostatnim L4 i jakieś małe zakupki owocowe..... nakręciłam się na truskawki a nie powiem że wchodzą jak w masło :D Przestawili mi czas cc na 14 czerwca bo mój lekarz wyjeżdza i wróci dopiero 13-go więc uznał, że maluchowi nie zaszkodzi jak urodzi się dzień później :D z jednej strony bardzo se cieszę że posiedzi sobie jeszcze te kilka dni w ciepełku brzusia a z drugiej już chciałabym mieć go przy sobie :) Teraz ten czas strasznie mi sie dłuży :D ehhhh Odpoczywajcie sobie spokojnie .... Buziaki dla Was, potem sie odezwę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielne popoudnie mam jusz dość tych skurczy przepowiadających męczą mnie codziennie tak do 16 a puźniej cisza dzisiaj miałam kilka takich mocnych że łzy pociakły ale jak zwykle się uspokoiło idę jeszcze na mały spacerek a potem spać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, nie było mnie chwilkę tutaj, ale myśli były takie jak ostatnio pogoda....smutne, szare, a niebo płakało...jak ja:( Moja Mama jest ciężko chora, nie chcę myśleć co to będzie..Modlę się, żeby wszystko jednak było ok. Ciężko mi, ale mam nadzieję że córunia w brzuszku nie odczuwa tego tak mocno, jak ja. Choć mam wrażenie, że ją zaniedbałam ostatnio, nie "gadamy " sobie, nie śmieję się...ale będzie dobrze!!Musi, dla niej, dla mnie, dla wszystkich!! Ok, koniec smuteczkowania (ale potrzebowałam się wyżalić) A z nowinek...chyba urodzę szybciej, niż myślałam:):) Na ostatniej wizycie we wtorek szyjka już się skracała, a dziś..byłam w klinice na dyżurze u mojego doktorka po receptę. Zrobiliśmy usg, żeby sprawdzić, czy mała jeszcze przybrała.I...szyjka bardzo już króciutka, pojawił się nawet pierwszy śluz podbarwiony krwią, chyba nie tylko w wyniku badania:) Córeczka ma ok.2750g, zaczął się 38 tydzień i nic, tylko czekać, bo do porodu jestem gotowa:) Jak to, juuuuuuż:):):)??? ucieszyłam się i troszkę przestraszyłam:) tak że termin 18go czerwca chyba raczej nieosiągalny, córunia chyba już tęskni za nami i chce być po drugiej strony brzuszka:) wrócę do poprzednich stronek, w wolnej chwili. Na szybko: podwójna mamuśko - ale masz szczęścia przy sobie:) A braciszek pewnie dumny - super:)Tak się cieszę, że Maluszek taki grzeczniutki, a tego zapachu dzieciątka to już Ci zazdroszczę. Ja się rozczulam na sam zapach świeżo upranych ubranek Nadusi. miłego wieczorku, dziewczynki, będę zaglądać.Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ja właśnie po swoim ostatnim zjezdzie... nie było kolrowo zawsze (jeden tak mnie przemaglował - widzac jak ze mnie poty ciekna :/ )ale jezdzić już nie musze :). teraz tylko pare prac wd omu przygotowac i przez kolezanke podac i spokój :):):) Jak wyjezdzałam do szkoły w piatek to maluszek malutko sie ruszał. Poszłam na zbadanie tetna i połozna powiedziala ze jak sie powtorzy to mam isc do szpitala na badania. Ale dzieki Bogu w sobote zacza wariowac jak to ON :) No a dzisiaj tak jak zawsze czyli jestem spokojna :) Ogólnie to jest mi bardzo bardzo bardzo ciezko :( przewrocenie sie z boku an bok sprawia mi juz ból brzucha, a odziwo bole krocza i kolan mi poprzechodzili. Do tego spiaca. Caly czas bym jadla i jadla. Jakos maly wszytsko ze mnie wysywa od razu :P Tym czasem :) lece sie polozyc bo nogi jak balony i spac sie strasznie chce :/ Pozdrawiam wszystkie :):):) Ciekawe Czy Jasio pojawi sie za 9 dni :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie czerwcówki! Wczoraj upiekłam pyszne ciasto (ale jestem skromna) z bakaliami, a dziś zostały tylko okruchy!Oczywiście główny pożeracz ciacha to ja,! ale nie mogłam się opanować. Zaraz idę spalic choć z parę kalorii z m na spacerku! Gamedesire- super wrażenia musi robić takie 4d, ja nie miałam, ale czekam na rzeczywisty obraz mojego dzidziusia!Wyciek siary ja mam od 1,5 msc. ale taki skromny, mimo to muszę nosić wkładki laktacyjne czały czas, bo inaczej koszulki bym wszystkie zalała!Ja też mam jutro KTG! Daj znać jak tam wyniki- a może jakieś skurcze?!Widać , że jesteś cierpliwa- ja bym oszalała, gdyby mi tak termin bez pardonu przesunęli. Ja poluję na czereśnie, truskawki mi już bokiem wychodzą! lilka- to znaczy, że się powoli akcja rozkręca!!! daj znać, jak będzie już cos bardziej pewnego!!! choc_ella- nie myśl negatywnie, uszy do góry!, nie na wszystko mamy wpływ, pamiętaj o tym, a o maleńką dbaj, ona to czuje co i ty!mam nadzieję, że wszystko z Twoja mamą dobrze się ułoży! A z tą szyjka i czopem śluzowym podbarwionym krwia, to rzeczywiście nieźle- ROZSYPUJESZ SIĘ KOCHANA:)))!!! Już niedługo zacznie się akcja!!!I poczujesz swoją kruszynkę na własnej piersi!!! Przesuszona- gratuluję zakończonych jazd do szkoły, teraz przynajmniej masz więcej spokoju! Korzystaj z wolnego czasu - to ostatnie dni luzu!! Pozdrawiam was wszystkie! i dobrej nocki!! Przygotujcie się na jutrzejsze upały!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjikhng
popołudnie, już, później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia102
Cześć mamuśki Ja dziś rano byłam już w Lidlu po termometr i kocyk z Disneya. Bardzo fajne rzeczy, tym bardziej, że u mnie taki termometr kosztuje ponad 100 zł a w lidlu 44, 99 zł. Dziś mam dzień leniuszka, bo wczoraj pochodziłam po sklepach, a wieczorem strasznie mi krew z nosa leciała, także dziś odpuszczam sobie wszystko. Pozdrawiam i życzę równie słonecznego dnia jak u mnie w pomorskim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ja dziś od rana byłam w laboratorium. Wreszcie dotarłam ;) Teraz robię obiadek, ale popołudnie mam zamiar spędzić na dworze, bo pogoda cudowna! Może nad morze podjadę... :) O godz. 8 były 24 'C :) Na prawdę współczuję choroby Mamy :( Mam nadzieję, i tego też życzę, żeby wszystko się szczęśliwie skończyło! Niech Mamusia szybko zdrowieje, bo przecież wnuczka będzie potrzebowała rozpieszczania! Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×