Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mama_agatki

gdzie kupię perfumy, błyszczyk i lakier dla malutkiej dziewczynki?

Polecane posty

nie będę się wdawała w tą dyskusję. powiem tylko patrząc na mojego prawie 2 letniego synka ze za nic w świecie nie dałabym mu tego typu zabawek! bałabym sie ze wypije, rozleje itp. lepiej kup dziewczynce nową lalę, wózek, ciastolinę. tego przynajmniej nie zje :P ps. ja też jako mała dziewczynka malowałam lalki, ubierałam, czesałam ale miałam wtedy 4-6 lat a nie 2!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedmówczynio - wszystko pięknie, ale widzisz różnicę między spontanicznym jednorazowym maźnięciem paznokcia przez ciotke, a wręczaniem dwulatce paki z kosmetykami do makijazu w ramach prezentu (przez matkę chrzestną, dodajmy), aby regularnie robiła z siebie małą kokotę, w ramach "zabawy"? bo ja widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem gdzie się- masz rację szkoda tłumaczyć i tak nie zrozumieją:) dobrze, że im to tak ładnie wytłumaczyłaś, ja już się zdenerwowałam trochę na te złośliwe baby, cieszą się że komuś umarło dziecko i one mają uczyć wzorcó, faktycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam jest wklejona pełna taktu i kultury TWOJA wypowiedź. Do obory czy tam stodoły wysyłałam koleżankę, która właśnie w takim miejscu ma zrobione "stopkowe" zdjęcie. Wyzywam od wieśniaków - ale wieśniak to dla mnie nie miejsce zamieszkania, a stan umyłu. I ty właśnie jesteś podręcznikowym przykładem wieśniary prostaczko :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sugar_kane jak Cię nie lubie to wiesz, ale wybacz ja tam nie pisałam, myślałam że Ty tam wkleiłaś moją wypowiedź, aby się posmiać. Ja jestem zaczerniona od momentu jak ktoś się zaczął pode mnie poodszywać!!!!!!!!!!!!!!! Poza tym nie przeklinam powinnaś zauważyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vera trochę przegięła, trzeba przyznać. Ale z tym zmarłym dzieckiem nie przesadzaj, z tego, co pamiętam miało 7 tygodni, a to nie dziecko tylko płód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem gdzie sie
mi mała to ze dasz komuś cos w prezencie to nie znaczy ze to dziecko bedzie tym zarzadac rozumiesz? moja dostała jak miała rok ciastolinę, zabawa ze hej a lody z tego takie zrobiła ze chciała nawet zjesc i tu JEST MOJA ROLA ze tłumacze ze to tylko zabawka i nie wolno tego jesc a po zabawie zabieram i chowam na półkę tak podejrzewam ze z kosmetykami nkt chyba nie zostawi dwulatki samopas, ktoś bedzie nadzorował zabawę, potem to zmyje i schowa do szafki, a po jakims czasie moze znów da sie pobawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieśniak z prawdziwej wsi nieraz lepszy od tych małomiasteczkowych, nuworyszowskich panienek "z chłopa pan", pedzacych na zakupy do galerii handlowej, a z tyłu słoma sie ciągnie nadal, oj ciągnie...;) i tak szczerze mówiąc, jak czytam o kosmetykach kolorowych z biedronki dla kilkulatki, to nie wiem- czy się smiać, czy płakać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ona nie pisała tylko do mnie ale do innych też, a poza tym 7 czy ile kocha się dziecko mocno... a na podszywy proszę nie zwracać uwagi dlatego się zaczerniłam, bo ktoś wulgaryzmy pisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stigma
sugar_kane - polecam urodzić najpierw dziecko i poznać smaki macierzyństwa, a nie rzucać postulatami o zdrowym żywieniu i innych zdrowych nawykach. Wiadomo - matka powinna dążyć do tego, aby dziecko było zdrowe, ale powinnaś wiedzieć, że dziecko to żywa istota i matka musi sobie poradzić z jego humorami, zachciankami i czasami przymknąć oko, bo zabranianiem czy zmuszaniem niczego dobrego nie zdziała. Jeżeli dziecko się czymś zafascynuje to bardzo ciężko mu to wyperswadować, a jeśli to jest relatywnie nieszkodliwa sprawa jak błyszczyk to po co to robić? Jak byłam dzieckiem marzyłam o różowych szpilkach i mocnym makijażu i mama odkupiła od swojej koleżanki z USA małe różowe buciki na niewielkim obcasie, w których mogłam chodzić tylko po domu. Czasem mnie też malowała jak bardzo prosiłam. Piłam też colę hektolitrami i jadłam różne świństwa. I co? Dziś jestem wegetarianką, nie noszę obcasów NIGDY i prawie się nie maluję. A radość z dzieciństwa pamiętam i jest bezcenna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się skąd się biorą kobiety pełne egocentryzmu i zapatrzenia w siebie i swoje ja. Patrząc na waszą dyskusje to jednak sugar_kane, mi mała ziejecie jadem gdzie popadnie i chyba na kogo popadnie. To że macie inne zdanie to nieznaczy że osoby o innym są - puste, prużne, mało inteligentne. Ja swoją inteligencje wyceniam po tym że nie oceniam innych i nie staqram się udowodnić jaka to ja jestem inteligentna, myśląca, szczęsliwa i poukładana. Bo wybaczcie ale nawet najbardzij trzeźwo myślące osoby, do jakich wy się oczywiście w swoim mniemaniu zaliczacie, popełniaja błedy. A kto jest bez grzechu niech pierwszy żuci kamień :) Idąc waszym jakże logicznym tokiem myślenia, jeśli ja mojej siostrzenicy pare razy, dla zabawy przeprostowałam włosy to wyrośnie na głupią dziewuche myslącą tylko o wyglądzie. i na nic się zda wartości jakie wpajają jej rodzice, wszelkie zabawy edukacyjne, gry i czas spędzony z kochającą rodziną, bo nasza dwulatka ze swojego dzieciństwa zapamięta tylko te chwile przed lusterkiem. paranoja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stigma
Z tego, co pamiętam to sugar_kane kończy psychologię - niech sobie dołączy screeny z kafeterii do swojego CV, kariera murowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem co niektóre
Tak oburza. Jestem mamą 3 latki i córcia ma swoje kosmetyki. Kilka rodzajów perfum (są śliczne z biedronce dla małych dziewczynek, z królewnami, syrenką albo hanną montaną), własne blyszczyki i pomadki (kupuje lepsze takie z niwea żeby mialy w sobie witaminki i filtry chroniące przed slońcem, mrozem, wiatrem) To super sprawa. Już noworodka się smaruje filtrem ochronnym, a blyszczyk czy pomadka bezbarwna lub z lekkim poblyskiem brokatu wlaśnie takie zadanie spełnia. Lakierów nie ma. Mam bezbarwną odżywkę do paznokci i jej co jakiś czas maluje jak widzi ze sobie maluję i prosi. Odżywka paznokci nie niszczy, a wręcz przeciwnie. Ma spineczki, gumeczki, grzebyczki, wisiorki, koraliki, bransoletki i malutkie pierścionki z kwiatuszkami, krolewnami itd. Ma swoją toaletkę z berłem które po naciśnięciu otwiera lustro w toaletce i sprawia ze ona gra i swieci a w lustrze ukazuje się postać królewny http://allegro.pl/piekna-toaletka-berlo-krzeselko-akcesoria-mp3-i1230224845.html Polecam bo to coś przeuroczego. Do tego jest suszarka która na prawdę działa i suszy włoski delikatynie cieplym powietrzem (dziala na baterię paluszki) Sama mam toaletkę i w niej moc kosmetyków i biżuterii. Córeczce się spodobało więc dostala w prezencie swoją wlasną i super się nią bawi. Czesze misie i lalki, ubiera w opaski i spinki, bawi się we fryzjera. Na prawdę nie widze nic zlego w takich kosmetyklach dla dzieci. Nikt nie mówi o cieniach do powiek i eyelinerze, ale dziewczęce wody toaletowe (bo to nie są perfumy), witaminowe pomadki ochronne i blyszczyki, czy kolorowa biżuteria to na prawdę nic zlego. Moim zdaniem to slodkie i urocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla was nigdy nie ma niczego po środku, bo są albo dzieci naśladujące dorosłych w pełnym makijażu i maminych ciuchach, albo dzieci wiecznie czytające książki i grające w gry edukacyjne. Nie istnieją dzieci bawiące się kosmetykami i czytające książki? Jeżeli tak myślicie, to jesteście w błędzie, bo znam od groma małych dziewczynek, które piszczą na widok lakieru do paznokci czy pomadki do ust, które przy okazji są obyte w grach edukacyjnych i uwielbiają, kiedy im mama czyta na dobranoc. To samo z upodobaniami kulinarnymi, są dzieci albo jedzące marchewki albo hamburgery? Nie można jeść warzyw gotowanych na parze, ryb i gotowanego drobiu, a od czasu do czasu hamburgera z McDonalda? Nie można mieć zróżnicowanych upodobań? Te perfumy, lakiery i błyszczyki, to element zabawy, a nie stały rytuał dnia. Nie wierzę, że jakakolwiek matka da 2-latce do ręki pomadkę i zostawi ją samą w pokoju, takie zabawy z reguły odbywają się pod nadzorem rodzica i dzieci od tego nie umierają, a raczej bawią się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki wszystkim sympatycznym dziewczynom, kupię jej w smyku chyba te kosmetyki i do tego coś jeszcze może tą ciastolinę, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa orurkova
sugar- my juz wiemy , ze ty STUDIUJESZ NA NAJLPSZEJ PRWATNEJ UCZELI I , ZE WSZYTSKO TY MASZ NAJ I JESTE NAJ ... wiec zmien topik na ten o uczelni i nic juz nie pisz tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co to za psycholog, który mówi, że 7 tyg ciąża to nie dziecko, tylko płód i że przesadzam... no z pewnością nie chciałabym do takiego trafić. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie...ale dla jednej plod dla drugiej dziecko.Dla mnie dziecko owoc milosci i gdyby przezylo a moglo byloby czlowiekiem kazdy z nas byl plodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eterno niech każdy ma swoje zdanie na ten temat, ale jak mnie i Ciebie również spotkało to nieszczęście to już wypada takiej osobie, za którą uważa się sugar_kane zachować z klasą. Chyba jednak nie potrafi tosamo vera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewno to juz było ale napisze
❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewno to juz było ale napisze
[ serce ] usuń spacje miedzy nawiasem a napisem i wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki wielkie zawsze mi się to podobało:) eterno a czy Ty masz dzieciaczki? Bo z tego co pamiętam to tak, ile ma lat dziewczynka czy chłopczyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×