Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lepiej byc singielka

po 4 miesiacach mam juz DOSC meza!!!

Polecane posty

Gość lepiej byc singielka

dopeiro minely 4 miesiace a ja juz mysle nad rozwodem!!!!!! jestem nieszczesliwa! nudze sie z moim mezem ,on mudzi sie ze mna . dopeiro jak czasami uda mi sie spotkac z przyjacoilmi to dopiero czuje ze zyje,a moze ndopiero sobie usiwadomilam ile rzeczy chcialabym zrobic a nie zrobilam np. zawsze chcialam wyjechac do inengo kraju na jakis czas nawet jako nianka, nauczyc sie salsy ale mojego faceta nie interesuje taniec i nie isc ze mna na kurs..... moglam sobie znalezc innego faceta !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmonauta jebaka czolg
Niektorzy ludzie nie nadaja sie do zwiazkow. Na przyklad ty stara, glupia kurwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej byc singielka
najwazniejsze jest to ze moj maz nie wie ze jego siusiak nie sluzy tylko do siusiania ale ma go wsadzac do mojej cipki, on tego nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda bez piegów
U Was ten ślub to chyba przerost formy nad treścią. Pewnie ważna była realizacja marzenia o białej suknii itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwjoekmeomroer
no wlasnie po co decydowalas sie na slub skoro wiedzialas ze cos nie tak? Myslalas ze slub cos zmieni? Slub nie zmienia, kjedynie na gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No. Mogłaś. Ale wybrałaś tego. To był Twój wybór. Nikt Cię nie zmuszał. Jest ciężko. Ja ze swoim też czasami się nudzę. Też go chyba zostawię. A popracować nad związkiem to nie łaska? Nie masz brata? Kumpla? Kolegi geja? Kogokolwiek z kim możesz iść na tą salsę? Tak, facet będzie zazdrosny. I bardzo dobrze. Wkurzy się, ale jak mu powiesz że będziesz na to chodzić I JUŻ bo chcesz to albo odpuści, albo pójdzie z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej byc singielka
kocham, a moze kochalam go... nie wiem, kiedys mi sie wydawalo ,ze ebdzie tak cudownie. ja wracam z pracy , a on jest juz w domu i razem sadziemy do kolacj i ibedziemy gadac o roznych sprawach ,a potem moze jakis film ogladniemy , no i moze jakis' deserek' i bedziemy spac przytuleni do siebie ....chyba sie naogladalam za duzo telenowel ,bo od czasu slubu wspolzylismy 4 razy !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zomek
Ten wątek wygląda mi na jakies trollowanie. W zyciu nie slyszalem zeby dorosla kobieta mowila "siusiak". Jak jestes na tym etapie to idz sie bawic lalkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci, mam podobnie
z tym ze mam narzeczonego z ktorym w maju biore slub. Mieszkam z nim od 2 lat i tez strasznie sie nudze..ale nie odejde bo nie mam pracy na stale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez gdybym ze swoim bylym wziela slub pewnie bym sie jeszcze szybciej z nim rozwiodla.... a bylismy ponad 6 lat... co jak co ale slub nie bierze sie co tydzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej byc singielka
no wczesniej jakos bylo inaczej, moze ze wzgeldu na to ,ze ja bylam odsyc zabiegana no i jakos tak wlasnie sie skladalo ,ze zawsze mialam z nim o czym pogadac i bylo calkiem fajnie,a teraz jakos tak starsznie monotonnie.......poza tym wczesnie nie meiszkalismy razem, chcoiaz spedzalismy ze soba bardzo duzo czasu i ja czesto psalam u niego albo on u mnie w,eic w sumie tka jakbysmy razem meiskzali.... ale bylo ianczej niz teraz. i nie wiem co robic!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuskjdfcnas
powiedz mi, jak moze nie byc nudno jak wy nic z tym nie zrobicie? nie wychodzicie nigdzie? nic nie robicie?? Ja nie wiem, sama zaniedbujesz a zganiasz na meza, on tez zaniedbuje.. ale winni jestescie obydwoje! czy wychodzisz z jakas inicjatywa zrobienia czegos ciekawego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie rozwiodlabym sie bo NUDA... byl temperament ale moj gonil za pieniadzem.... najpierw pieniadze pieniadze a potem ja :) choc twierdzil inaczej ;) lubie zasmakowac temperamentnego zycia ale lubie tez docenic cisze spokoj... moj kochal wysokie obroty i jak klocilismy sie to zawziecie o kazde slowo... teraz ukladam zycie od nowa i chwilami wale sie reka po czole jak moglam tyle czasu zmarnowac... :) do calej ukladanki brakuje mi tylko fajnego faceta co umie obslugiwac pile spalinowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej byc singielka
a to o siusiaku to byl podszyw.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuskjdfcnas
zamieszkaliscie po slubie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej byc singielka a moze troche temperamentu dodaj.... rzuc przynete moze sie zlapie :) wprowadz jakas fajna bielizne nocna w zycie.... po kilku dniach zaproponuj ze moze kino moze kregle (sa super).... wprowadz cos czego nie bylo u Was.... kup szpilki do tanca i sproboj z nim porozmawiac na ten temat.... ale pamietaj faceci sa tacy dziwni ze jesli chcesz cos do faceta to mimo ze ledwo przechodzi ci to przez usta zawsze pytaj go przez "Czy... pojdziesz ze mna.... Czy... moglbys to zrobic bo ja sama nie dam rady... itp " to dziala sprawdzilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyrektore-> To teraz czekaj aż Cię zostawi bo powie , że się nudzi:) Autorko co do Twojego dylematu to nie podejmuj pochopnych decyzji bo jednak przysięga małżeńska to nie umowa z operatowem sięci komórkowej , żeby ją zerwać bo warunki nam się nie podobają i tu regulamin się nie zmienia. A wyszłaś z jakąś inicjatywą jak można urozmaicić czas razem czy tylko rośnie w Tobie flustracja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej byc singielka
hmmmm....no najczesciej to ja wychodze z jakas inicjatywa ,typu wyjscie na pizze czy zaproszenie znajomych ,ale nie weim ,ajkos to przewaznie niew ychdozi . np w ten weekend moiwe ,chodz pojdziemy na pizze, piwko ,moze aga i kuba pojda z nami ,a on ,ze nie jest glodny ,bo w piatek byl u kolegi ocs tam zjadl i teraz ma prbolemy z zoladkiem i nioe chce mu sie nigdzie ruszac...... ostatnio chcialam zaprosic zanjomuych ,ale albo mieli juz jakies plany, albo musieli isc do pracy albno ktos chory albo na urlopei ,ech........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej byc singielka-> to może postaraj się zmienić taktykę. Być może Twój partner nie jest duszą towarzystwa lub nie chce wychodzić w większej grupie. Pomysl o czymś we dwoje. Może prowizoryczna lekcja masażu po kąpieli itp. Coś co podudzi ciało i zmysły to może będzie 5 raz po ślubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuskjdfcnas
i seks raz na miesiac? moj narzeczony to raz na dzien ledwo wytrzymuje :D wątpie zeby po slubie mu się coś zmieniło :D chyba ze na wiecej :P a rozmawialas z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej byc singielka.... błąd. najpierw sama z nim tylko pojdz gdzies na pizze nie bierz znajomych.... nie wszystko naraz :) wprowadzaj powoli.... :) np w jeden weekend pizza w sobote wieczorem... potem kino.... a jesli bedzie wciaz oporny to zrob po kawie i siadzcie do stolu i powiedz co ci lezy na sercu... szczera rozmowa daje wiecej furtek do wyjscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie byłaś gotowa na ten ślub i teraz to wyszło . powiedz tak szczerze czy zrobiłaś to dla siebie z miłości do męża czy dla rodziny, żeby się wyrwać , albo żeby już nie gadali. człowiek uczy się na własnych błędach. jestem z mężem 11 lat 7 po ślubie zero nudy, ciągle robimy coś nowego mój mąż ciągle realizuje jakieś swoje pasje, ja mu kibicuje, ja realizuje się jako matka w tej chwili, chcę trochę odpocząć od pracy, mimo że pracuję ale nie tak intensywnie jak kiedyś ( własna firma).i zajmuję się dziećmi. jesteśmy szczęśliwi bo jak podjeliśmy decyzję o byciu razem byliśmy wystarczająco dorośli, i nasza decyzja była przemyślana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×