Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamaAnia

BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się

Polecane posty

Witajcie co tu tak cicho? MamaAnia jak Ilutka lepiej? Coś pogoda się na popsuła a Rajka pod maniotem z Maksem mam nadzieje ze ich nie zaleje i bedą mieli pogode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry że nie zaglądałam ale miałam pogrzeb babci a jeszcze wcześiej to jeździłam do niej żeby się nią opiekować no i umarła mi na rękach. Dzisiaj synek mi coś stęka chyba te dwie jedynki już wyłażą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mzebr- współczuję z powodu babci. Ja jakoś nie w formie:( W weekend miałam doła, nic mi się nie chciało. Coraz ciężej mi się ruszać i ten upł mnie wykańcza. wczoraj jak wyszłam odwiedzić mojego chrześniaka to myślałam, że nie dojdę, tak było gorąco i słabo.. Lubię słońce, ale te upały już zaczynają mnie męczyć:( Maluch jeszcze się nie odwrócił, coraz mniej czasu zostało.. W sobotę posprzatałam porzadnie mieszkanie i tęskniłam za M bo był w delegacji. A wczoraj po piołudniu skurcze miałam- takie bolesne, więc położyłam się wcześniej. Dziś trochę lepiej mi, ale nastrój i tak wisielczy mam..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa mamusiu jak ja ci współczuje. Zwwłaszcza teraz przy takich upałach. Jeszcze troche a juz bedziesz miała to za sobą. A tak to na kiedy masz termini gdzie planujesz rodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Sierpniowa- chyba najlepiej wiemy co czujesz bo same chasalysmy latem w ciazy. Mzebr-wspolczoje z powodu smierci babci. A u nas walka z katarem nadal trwa. Ok 10 dostala lekkiej goraczki 37,5 dalam ibufen i teraz spi. Kuzwa oby zadne cholerstwo sie nieprzyczlapalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mzebr- u mnie jeszcze miesiąc został:( planowo mam termin na 18.08, wiec jeszcze muszę się trochę pomęczyć.. :( Chciałabym rodzić na Zamenhoffa, ale zobczymy jeszcze, bo jak się mały pośpieszy to mnie tam nie wezmą. Teraz mam 36tc więc jeszcze 2 tygodnie i już będę pewna, że tam mnie przyjmą. Dobrze, że dziś słońce nie praży.. Chyba ruszę się przewietrzyć i do sklepu po arbuza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NowaTu - zdrówka dla Patrysi. A tak na marginesie - to lepsza dla dziecka do czyszczenia nosa mała gruszeczka czy taki "aspirator" co się przez rurkę zasysa powietrze samemeu i fluki są łapane w takie coś przypominające długopis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 zdrowka dla Patrysi a moze to zęby stąd ten stan podgorączkowy? sierpniowa mama 2011 ---> pamietam siebie rok temu MASAKRA mialam dosc tego brzucha a co do czyszczenia noska to ten przyrząd to frida ja mam ale ani razu nie uzywalam bo moja Zuza nigdy nawet kataru nie miala wiec nie pomoge. mzebr --- > wspólczuje z powodu straty bliskiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, teraz 38,5 znow dalam ibufen i spi. KUZWA!!!!!!! Ja czyszcze frida, gruszka do bani, i mam aspirator katarek podlacza sie pod odkurzac do 1500v. Sciaga szybko i bezbolesnie bo z frida to trzeba miec niezle pluca hehe. O 17 dzwonilam do dr po wizyte domowa i juz zapozno niech to ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mzerb - moje kondolencje :* sierpnioweczko - ja pamietam jak chodzilam w ciazy (termin poczatek wrzesnia) z synem to od ok 11 do wieczora siedzialam w domu w przeciagu lub pod wiatrakiem.. wiem co przezywasz i wspolczuje. a ja mam sopelek (odpowiednik fridy ale 2 razy tanszy i tak samo dziala) ale rzeczywiscie pluca trzeba miec niezle, ja uzywalam takze gruszki ale to zalezy na jakie gile.. nowaTu- oby to nie bylo zadne chorobsko!!!! niech to beda TYLKO zabki... podajesz tylko 1 syrop? ja zawsze podaje ibufen/nurofen na zmiane z paracetamolem tzn co 3 godziny. ale w sumie 37,5 to jeszcze nic takiego u dziecka -38, 5 to juz cos... trzymam kciuki za Patrysie!!!! ja natomiast kolejne pol nocy mam nieprzespane :( mala budzi mi sie po polnocy i marudzi. ssie piers, po 10 sek przewraca sie, znowu ssie i znowu zmiana pozycji i tak niemal dorana. Wysypka juz ustepuje (teraz tylko blisko stop i dloni), plesniawki w polowie zwalczone (czytalam, ze niby takze od stresu powstaja) ale wyniki nieciekawe. Krew slaba- np malo zelaza a w moczu cos nie tak wiec musialam dzis posiew robic- wyniki za kilka dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj, patrzę u wszystkich jakieś problemy narastają... mzebr - serdecznie współczuje z powodu straty babci, niech spoczywa w spokoju. Nowa - ja to nie wiem, na Twoim miejscu to ja bym dawno zwariowała, podziwiam Cię dziewczyno. Jak nie katar to kaszel, to inhalacje, to antybiotyki, to szpital, a mateńko... Biedna Ty i Patryśka ;/ mamaAnia - 3maj się jakoś, jak tak dalej pójdzie to się nam wykończysz ;/ sierpniowa - do nosa to albo Frida albo właśnie Katarek. Do Fridy to płuca zdrowe i pojemne muszą być ;] A Katarek to właśnie pod odkurzacz. My mamy Fridę i sprawdza się rewelacyjnie. A jeśli chodzi o Zamenhofa to koleżanka miała termin na 8 lipca a przyjęli ją 18. Czyli 3 tygodnie przed terminem. Nawet jak zacznie się wcześniej to Cię nie odeślą. A jak ja miałam ważenie Małego miesiąc po porodzie, to leżał wcześniaczek z 36tc właśnie. Także bez stresu ;] A pogody współczuję. Ja to Bogu dziękowałam, że końcówka ciąży wypadła mi na zimę. U nas chyba WRESZCIE wyjdzie jedna jedynka - lewa. Zrobiła się taka rana na dziąsełku, to znaczy, że idzie wreszcie ten ząb?? No i marudny jest, jeść nie chce, kupy zielonkawe "nerwówki" jak ja to mówię ;] Mamy nową nianię, ale chyba będzie lipa, bo nie stosuje się do naszych zaleceń... A bez niani to z mężem widuję się od 23:30 do 9 rano... I tak codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być, że koleżanka miała termin na 8 lipca a przyjęli ją już 18 czerwca ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, my dzisiaj się ważyłyśmy i malutka przytyła 20g na dobę czyli podobno osiągnęła minimum. Dokarmiałam ją tylko 300 ml sztucznego mleka na dobę więc bardzo się cieszę bo może jest jakieś światełko w tunelu. Mam nadzieję tylko że przez moje ambicje żeby karmić naturalnie nie zagłodzę dziecka :/, no cóż zobaczymy. NowaTu24 również życzę zdrówka dla córci mzebr współczuję z powodu straty babci sierpniowa mama ja to nie wiem co to znaczy chodzić w ciąży w takie upały ale domyślam się bo normalnie jest to straszne, więc trzymaj się w domku albo w dużym cieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalej walka z temp. MamaAnia- daje na zmiane czop z paracetamolu z ibufenem. Taka pogoda a my w domku sie kisimy. A buuuu Sierpniowa- dasz rade odpoczywaj, za miesiac po narzekaz na co innego heheh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, dzięki za pocieszenie:) Kochane jesteście! Ja po prostu wymiekam w te upały. Dziś co prawda słońca nie ma ale powietrze duszne okropnie. Ale dziś już mam lepszy nastrój i lepsze nastawienie do życia;) Dziś zamierzam robić ogórki małosolne:) Miłego dnia wszystkim!! mamaAnia, NowaTu - żdrówka Waszym córciom. Naprawdę współczuję Waszym maleństwom, że tak się męczą...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja milczłam kilka dni bo miałam przejścia z potomkiem - jakieś bunty mi odstawiał... jedno wyjście na spacer taką awanturą godzinną się skończyło, że aż wścibskie baby w parku komentowały wycie małego. Zniechęcił mnie na kilka dni do wszystkiego... Ale już dziś rano zaliczyliśmy krótki spacerek. sierpniowa mamo - wspólczuje chodzenia w ciąży w takie upały... ale pomysl, że to jeszcze chwilka dziewczyny zdrówka maluchom NowaTu24 - co cI ta córa tak choruje - szkoda malucha... Człowiek stary i źle znosi temperatury a co dopiero taki małolacik - zdrówka i jeszczeraz mzebr - przykro mi z powodu babci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle napisałam i wcięło wszystko... od początku zatem... milczałam kilka dni bo mój ukochany syn dał mi wycisk, spacer kilka dni temu zakońzcył się ogromna awanturą, aż wszystkie baby w parku za nami się oglądały - zniechęciło mnie to na kilka dni do wsyztskiego, czasami mnie to przerasta; sierpniowa mamo - współczuję tych upałów na koniec ciąży - ale to jeszcze chwilka mzebr - wspołczuję z powodu babci dziewczyny a waszym pociechom zdrówka MamaTu co ta Twoj amalutka tak choruje... człowiek stary źle znosi temperatury i choroby a co dopiro taki brzdąc - życzymy zdrówka właśnie jest jakieś urwanie chmury????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie już po wszystkim. Skończył się już różaniec, babcia się dalej mi śni. A synek cierpi bo ida zęby a jeszcze ta pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowaTu a co to te crp? bo u Ilutki jakis kiepski ten wynik... dzis mloda wypierniczyla sie z lozeczka na podloge :( :( ma guza wielkosci mandarynki. bylam z nia w dsk-usgok... ale ten maly czort nie usiedzi 1 min na tylku. ciagle gdzies sie wspina, czolga sie i raczkuje nie patrzac na przeszkody-jak taran! i non stop na buzi laduje... wybaczcie, ze ja tak krotko i tylko o sobie ale coraz gorzej ze mna bo mala ciagle w nocy odstawia harce i tylko na cycku wisi i spac nie daje :( nie wiem co jej jest.... "nowsze" mamusie do jakich pediatrow chodza Wasze dzieci? czytalam opinie ntdr zdaje sie kozlowskeigo (augustowska), ze niby rewelacyjny ale on raczej homeopatycznie leczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ja na Witosa chodzę z małą,dr Koronkiewicz-polecam. u nas ok.mała chodzi trzymana pod paszki,wspina się na łóżeczko,aparatka z niej jednym słowem. może uda mi się z wami spotkać teraz jak przełoże rehabilitacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pediatrę na dziesięcinach - dr Szymczyk - jestem zadowolona, ale póki co młody nie chorował więc nie wiem..... ale za każdym razem fachowo i dokłądnie ogląda młodego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja chodzę z małą na Bema do dr Boużyk-Masłowskiej. Uważam że jest dobrym lekarzem bo mnie też leczyła od niemowlaka, moją siostrę mojego siostrzeńca no i teraz moją córeczkę więc można powiedzieć że taka lekarz rodzinna. Zawsze jest miła, rzeczowa no i uważam że dobry z niej pediatra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. a u mnie ciezka noc.. znowu... spędzona nad WC i potem na siedząco, bo tak mnie ciągało na wymioty.. i tak aż do rana:( Wymęczona dziś jestem:( Nie sprzątam. Ogarnę mieszkanie w poniedziałek.. mamaAnia - biedna ta Twoja Ilonka, ale łobuz z niej też niemały;) Taka malusia a jednak tak ruchliwa. Życzę poprawy wyników małej i żeby tobie było lżej.. Trzymaj się dzielnie! NowaTu - współczucia dla Patrysi. Co lekarz powiedział? To raczej coś poważniejszego niż zwykłe przeziębienie..:( Mam pytanko do Ciebie odnośnie tego fotelika do wózka Tako, bo robię kalkulacje jaki kupić 2w1 czy 3w1. Ewentualnie ile byś chciała za ten fotelik? atiseni - a gdzie na Bema chodzisz? do tej przychodni na początku Bema? (tak prawie na przeciwko miejsca gdzie kiedyś ABC było?) Bo ja tam chodzę do rodzinnego. Powiedziano mi że dwóch pediatrów tam jest. A do rodzinnego to do kogo chodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzę do przychodni na samym skraju Bema, tak jak mówisz na przeciw kościoła co się buduje i starego ABC. Tylko że tam są dwie przychodnie rodzinne, to ja chodzę do tej co jest na wprost głównego wejścia. Tam rzeczywiście jest dwóch pediatrów - dr Chojnowska i Boużyk-Masłowska ale tej pierwszej nie polecam. Tzn wg mnie jest dość oschła w kontakcie, nie wiem jaką jest lekarką ale jako człowiek to tak nie bardzo (moje zdanie). Natomiast dr Boużyk tak jak wspomniałam wcześniej jest naprawdę doświadczona (ja mam 27 lat i ona już przyjmowała w tej przychodni jak byłam niemowlakiem) a do tego miła, o wszystko można spytać i ma bardzo dobrą pamięć. Jeśli chodzi o lekarza rodzinnego to też ona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Wam o poranku dzieki za odp dotyczace lekarza. ostatnio w dsk rozmawalam z neurochirurgiemi pytalam co trzeba zrobic by zmienic pediatre na jakiegos, ktory pracuje w szpitalu a on, ze musze miec skierowanie od lekarki rodzinnej i sru... czytalam ostatnio artykul, ze najlepiej miec lekarza przyszpitalnego bo taki jest na biezaco z chorobami, lekami, doksztalca sie itp. a inni to czesto rutyniarze i traktuja dzieci jak towar (tak jak ginekolodzy ciezarne) u nas troche lepiej. Ilutka juz spi spokojnie, 1 pobudka na karmienie i zaczela jesc kaszke i obiadek. wczoraj ugotowalam jej galki z krolika , ziemniaki i marchewke. skubana sama tą gałkę do buzi pchala :D NowaTu jak Patrysia? Chcialam sie na jutro na sacer z Wami umowic ale znowu musze cos z autem kombinowac bo te ktorym jezdze musze juz oddac a nie mam skad wziasc innego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnia - filmik bomba ;] wspina się jak kot ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylismy na wsi. CRP- to czy jest infekcja wirusowa w organizimie, jesli jest powyzej 10 tzn ze jest i mus antybiotyk. U nas 120 i mamy zinak Sierpniowa- niezatstanwialam sie , fotelik wyniosl nas 250, wozek 950 a z fotelikiem zaplacilismy 1200. Jak nie zniszczycie to moge pozyczyc za free :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×