Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamaAnia

BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się

Polecane posty

Ja tez bym to skonsultowała. Moja miała nietolerancje laktozy i to najwyzszy stopien - IV w teście Kerrego, nie musialam przechodzic na diete bezmleczną ani rezygnwac z karmienia tylko Antosiuk zalecił dwa-trzy karmienia Nutramigenem i lek nie pamietam juz nazwy, zeby odciązyc układ pokarmowy. Na szczęscie nietolerancja laktozy szybko mija u tak małych dzieci i obecnie nie ma po niej śladu :). I tez nie miała kolek tylko luzne, zielone kupki ze śluzem. Sierpniowa jedz do Antosiuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to umowie sie po niedzieli na wizyte.. bo cora bardziej mnie martwi tte zwracanie pokarmu:( Mam nadzieje ze mały z tego po prostu wyrośnie, ale sprawdzić warto czy to nie coś poważnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo! Co tu taka cisza..? Moj M wrocil, wyslalam chłopaków na spacerek a sama zakasałam rękawy i wzięłam się za porzadki..Mieszkanie lsni a ja juz mam chwile dla siebie:) Uwaga -moj Szymek dzis pierwszy raz odwrócił się SAM z plecków na brzuszek!!!:))) Siedzielismy z M i obserwowalismy gimnastyke i udalo mu sie!!!:)) Jestem dumna jak paw:))) Ale mam zdolne dziecko:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa no to korzystaj!!!! Rajka no sorki za te piwko hahah. Ale tak czy siak bysmy niewpadli. Bo sciagnelismy tesciowa, bo porzadki na podworku porobic. I takie . ognicho rozchajcowalismy, ze cala wioske zadymilismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie widze, ze temat refluksu jest poruszony.. otoz w szpitalu dr Nowowiejsa uwaza, ze Ilonka ma refluks choc wogole nie ulewala ani nie wymiotowala. Natomiast Ilonka wierci sie podczas snu, spi z otwarta buzia i cos tam jeszcze (jest rano wiec slabo mysle przed kawa) a! i chyba chodzi o niedokrwistosc (niby pojawia sie przy refluksie. I jeszcze w nocy czesto sie budzi na picie... napiszcie mi cos wiecej o tym Antosiuku- czy to nie ten znany "czarodziej"? slyszalam o nim rozne opinie.... Ilutka ma teraz swietna pediatre a nie wiem w czym Antosiuk mialby byc lepszy. doradzcie :) Zastanawiam sie jakie on moze porobic badania/ testy na wykrycie alergii, refluksu czy czegos innego. Usg Ilonka miala 2 razy i nic nie wykazuje- a! i tym razem torbieli juz nie bylo ale i tak powinnysmy do nefrologa chodzic na kontrole a zapisow w dsk nie robia jeszcze.... z tego co wyczytalam bylo jakies spotkanie- u rajki? szkoda, ze ja nie mialam jak ale moze w koncu doprosze sie muffinek- co Rajka? hi hi Jestem u NowaTu, rajka i sierpniowka na NK ale zaraz poszukam Was na FB :) A co do Ilonki: miala zrobionych kilka badan, niektore wyniki dopiero w poniedzialek a niestety gastroskopii i PHmetri jej nie zrobili bo limity sie skonczyly na ten rok- ku**wa a na co ida moje skladki??? Mloda ma kilka nowych lekow m.in. debridat, losec, kreon i cos tam do nosa a ze starych- ketotifen. Ogolnie to jakos mam przeczucie, ze mala wcale nie ma alergii na bialko krowie bo od kilku dni za zgoda lekarki podjadam nabial i kompletnie nic nie widac po Ilonce... za to obawiam sie czy przypadkiem nie ma celiakii i dlatego chcialabym porobic badania w tym kierunku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaAnia a dlaczego podejrzewasz celikate?? Ja do dzis nie wiem czemu jestesmy na diceie bezmlecznej. Bo wg lekarzy tak lepiej przy jej czestych chorobach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wrocilam!!! bylo REWELACYJENIE obaliłysmy 0,5 i tradycyjnie musialysmy obejrzec Lejdis. Zuza swietnie sie bawila z dziadkami. MamaAnia ja bym Ci radziła przejsc sie do Antosiuka zeby uslyszec jeszcze jedna opinie to nie zaszkodzi, no moze z wyjątkiem 100 zl za wizyte. Moja tez brala Kreon - to takie malutkie granulki co nie? ona je brala na nietolerancje laktozy wlasnie od Antosiuka. Wlasnie tez przez mysl przeszla mi celiakia, moze wlansie to nie bialko, nie laktoza a wlasnie gluten? moze jego nietoleruje. NowaTu a czmu nabialu nie mozna brac jak dziecko czesto choruje? myslalam ze wrecz odwrotnie, bo dobry przetwory mleczne mają duzo kultur bakterii kwasu mlekowego co niezykle korzystnie wplywa na odpornośc. a co z wyjsciem do smyka? djacie znac my bardzo chetnie np w srode?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniluap - tylko pozazdrościc swietnej zabawy!:):) Dziewczyny, a slyszalyscie cos o pediatrze Jacek Skorochodzki? Jego ojciec mnie leczyl i bys swietny, o synu tez slyszalam pochlebne opinie. Moze Wy cos slyszalyscie albo mialyscie z nim kontakt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa foch na całej linii hihihi a miejsce na samochodzik jest juz .a czy na nastepne ognisko mozemy sie w prosic proszęęęęę mamaAnia ja cie kręce bedzie dobrze :) A ala mufinki były . aniluap fajnie że było super :) nam wystarczy dac znac i sie zjawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rajka- hahah, miejsca jeszcze nie ma, ale juz blizej niz dalej. A na ognicho zapraszam, zaraz moge rozpalic :D Aniulap- no wlasnie ja wogole nie rozumiem teori lekarzy. Bo patryska byla na pepti od 3miechu zycia, przez te kolki nieszczesne. Zaczela chorowac jak skonczyla 4 miechy. Doktorzy stwierdzili ze to uczulenie na nabial (ale jakim cudem, skoro ona nigdny nie miala z nim doczynienia). dr. z poradni alergii pokarmowej stwierdzila, ze dzieci uczulone na nabial czesto choruja wlasnie na zap. oskrzeli. To ja do niej, ze jak patryska moze byc na cos uczulona skoro nigdy nie miala doczynienia z nabialem. To ta, ze lepiej zapobiegac niz leczyc. Ot 21 wiek, medycyna robi szal, a na glupie pytanie nie znaja odpowiedzi. Wiec moze wogole jestesmy bezsensu na tej diecie bezmlecznej. Juz nie raz mnie korcilo zeby sie wymadrzyc i zaczac jej wprowadzac. no ale coz nie bede ryzykowac zdrowiem dziecka. Nastepna wizyta 10 stycznia, moze dr. stwierdzi ze Patryska juz nie ma alergii na cos czego nigdy nie miala w ustach hahaha. Co do smyka. My w tym tyg odpadamy. W czwartek mamy szczepienie. A zreszta taka pogoda ze mi sie doopska nie chce ruszac hahah. No i sama musze sie wybrac do lekarza. Strasznie dretwieje mi lewa reka. Dzis nawet jak autem jechalam to mnie bolala i dretwiala. Malej nawet nie moge trzymac na tej rece bo az prady od lokcia po nadgarstek przechodza. eh starosc nie radosc :P Sierpniowa o tym dr nic nie slyszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny słyszałyscie NOWA na ognicho zaprasza nas :P to ty lepiej zaba nie sprzataj bo przyjedzie miejska chołota i i znowu nabałagani :P ( a tak serio serio mówię ze na ognisko chcesz czzy nie to sie wpraszam hihihi )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Moje dziecko na kolejnym spotkaniu z innym dzieckiem, także dziewczynką starszą prawie rok od niego, znów płakało, a później źle spało :( Teraz co tydzień będzie widywał jedno dziecko :) i mam nadz. że jakoś przywyknie albo tak jak pisałyście wyrośnie (wszyscy mi to mówią, a ja sie dołuje, że synek tak emocjonalnie to przeżywa i jak będzie z naszym życie towarzyskim....) Także dla nas narazie odpadają wszelkie krainy smyka itp. Poza tym w nast.tyg. w końcu wybierzemy sie na zaległy bilans roczny i szczepienie i nie chcę go narażać na zbyt wiele wirusków :) Od piątku nie wychodzimy na spacery, bo albo mi sie nie chciało, albo mieliśmy gości, albo sami wychodziliśmy do rodziców na obiad, albo padało itd. Pogoda do d...py

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa Tu u mnie pediatra powiedziała żeby dawać powoli nabiał a też jest na bebilonie pepti. Wprowadzać powoli po 2-3 łyżeczki jogurtu jakiegoś i sprawdzać. A jest mniej więcej w wieku twojej córki. A lekarze tak maja że jeżeli dziecko ma na coś alergie to i od razu na nabiał..a tak naprawde to w większości to na konserwanty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochaniutkie- ale sie za Wami stesknilam Dzis mezus pojechal w delegacje do Warszaway wiec chcac-niechcac musze jakos zabic nude ;P wiec siedze i czytam nowaTu - z wielu opinii jakie czytalam to po roku mozna probowac wprowadzac nabial- moim zdaniem najlepiej od jogurtu naturalnego (zdrowe bakterie jak pisala aniluap) i najlepiej zadnych jogurtow smakowych czyt z chemicznymi barwnikami itp (kilka dni temu slyszalam, ze jogurty te specjalne dla dzieci moga bardziej uczulac niz jogurt naturalny). Ja podalam malej w sobote kilka lyzeczek jogurtu i jakos nie zauwazylam u niej zadnych dolegliwosci... mysle, ze mala wogole nie ma alergii czy tam nietolerancji na mleko... celiakia? eh... kilka obajawow by sie u Ilonki znalazlo... A na tej Twojej wsi to bedzie gdzie i jak zima kulig zorganizowac? bo ja juz chce sniegu, jazdy saniami i ognicha z kielbachami :D aniluap - z 2 tyg temu czytalam artykul zdaje sie w miesieczniku "dziecko" nt mleka i jego STRASZNYCH skutkach dla czlowieka a szczegolnie dla malego dziecka. Pozniej odnalazlam jakas stronke, gdzie byly polecane ksiazki slynnych badaczy, naukowcow, lekarzy, w ktorych takze mozna wyczytac o negatywnych skutkach mleka krowiego na organizm czlowieka. Mleko (w roznej postaci) albo to co sie wydziela w trakcie trawienia moze powodowac wiele chorob np: zapalenie uszu, oskrzeli, pluc, bezplodnosc, prochnice zebow, astmy, miazdzyca, choroby watroby i trzustki, chroniczny katar, swinka, odra, choroby oczu a co najgorsze- RAK Pomysle o tym antosiuku ale najpierw jeszcze spytam moja pediatre o jakies dodatkowe badania a jak mnie nie zadowoli jej odpowiedz to pojde do ANtosia jesli macie czas i ochote poczytac w necie o mleku to jest link http://www.noni.com.pl/pacjent_nalogi3.html a jak nie zadziala to szukajcie mleko cichy morderca biala smierc mc-dulka sadze, ze niedlugo powinnas czesciej amlego zabierac do dzieci to z czasem sie oswoi- lepiej teraz po troszeczku niz jak pojdzie do przedszkola i bedzie dziki :D Ja chetna na zapoznanie naszych dzieci- Ilonka jest towarzyska, moze dzieciaki sie polubia :) (choc jej chlopak ze zloba moglby byc zazdrosny he he) familijka, sierpniowka - pozdrowka dla Was i dzieciakow i oczywiscie Zuzi, Patrysi i Maxiowi rowniez :) dobra spadam do sklepu i bede wypoczywac przy jakim filmiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaania - myślę, że nasze dzieci (i innych mam) w końcu się poznaja. Inne dzieci są towarzyskie, ale chodzą na dwóch nogach :P albo szybko biegają i niechcący są przy tym niedelikatne i w tym problem, ale program oswajania już rozpoczęty, jedynie w ten weekend nie spotkamy się z innymi dziećmi bo wychodzimy na ten bal :) a tak to dzieci, dzieci, dzieci i już :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HC- moja Patryska nie chodzi. Raczkuje. Maks Rajki taki nieszkodliwy, za to Aniulap pisala prawde jej Zuzia to tajfun, na nic nie patrzy. Ale jakos wszyscy wyszlismy ze spotkania calo. :D MamaAnia poczekam juz do stycznia z tym nabialem. co do kuligu, da sie da. NAwet stare sanki sa hahaha. Ale jeszcze kilka klotni ze eM i rozwodzic sie bede, a nie kuligi urzadzac ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski u nas szpital w domu wszystkich rowno polozylo mamy grype żołądkową albo rota ale to chyba jedno i to samo. Jedynie Zuza sie trzyma ma tylko lekka biegunke a my temp po 39, mdlosci, biegunke masakra. Boze jak ja sie ciesze ze ja zaszczepilam na rota!!!!! jak nas tak powaliło ze ledwo dychamy to co dopiero z nia by sie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniluap - współczuję :( Zdrówka życzę! NowaTu - oooo, to nie tylko mój Szymek ma już roczek za sobą a nie chodzi ;) Co do facetów, to... dużo można by powiedzieć, napisać itd. a i tak nie opisze i nie powie się wszystkiego. Każdy przypadek indywidualny i zazwyczaj - beznadziejny :P haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anluap - ja takze zdrowka zycze, wspolczuje Wam tego chorobska i jak widac w przypadku Zuźki szczepionka pomogla :) pochwale sie, ze dzis pierwszy raz w zyciu trybowalam krolika- zawsze to robil moj maz a ja nigdy nie patrzylam no ale skoro kupilam to musialam cos z nim zrobic :) czyli poporcowac dla Ilonki na obiadki p.s. ktos ostatnio pytal skad bierzemy krolika (atiseni?) - no wiec z PSS spolem- slyszlaam, ze tam zawsze swieze :) iza-iza a co z Toba, ze sie nie odzywasz? Czy Wasze dzieci tez Was gryza? bo moja Ilonka jak np chce spac a ja nie chce dac jej piersi to mnie gryzie az siniaki mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja żyję, wracam do pracy i już na starcie dyrekcja robi mi pod górkę z godziną na karmienie, która mi się należy. Szkoda gadać, masa nerwów i złych emocji. Chodzimy na basen i spotkania Klubu Mam, więc wszędzie nas pełno. Mały nie choruje, i już prawie mamy zęby na wierzchu. Ja też karmię królikiem i swoim kurczakiem-mam od teściów. Na początku grudnia zaczynam wprowadzać żółtko. Kurde kiedy to moje dziecko takie duże się zrobiło... Poza tym zostałam ciotką:) w końcu mamy dziewczynkę w rodzinie. A czas leci jak oszalały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaania - Jak chcę spr.czy Szymkowi wychodzi kolejny ząbek to on od razu zaciska szczękę i wiem że rozumie że mi się to nie podoba. Czasami próbował mnie też ugryźć ze złości w łydkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, tak to ja pytałam o mięsko, no i też kupiłam już królika, ale strasznie nie smakuje małej :/. Wydaje mi się że to chyba tylko kwestia przyzwyczajenia. Codziennie rano gotuję Gabrysi kompociki i już nie mamy problemu z kupkami :) Byłam już u szefowej po urlop wychowawczy, o dziwo nic nie mówiła, podpisała wniosek bez złośliwych komentarzy. Gdybym ja teraz wracała do pracy i karmiła to raczej nie miałabym problemu z tymi przerwami na karmienie ale za to nie miałabym wstępuj do mojego miejsca pracy, zostałabym zesłana na pracę zastępczą tak jak było w czasie ciąży (ciążę rozumiem, choć i tak można było to zrobić inaczej) ale podczas karmienia już nie rozumiem). W każdym razie ani kobiety oczekujące dziecka, ani karmiące matki nie mogą przebywać z moją szefową w jednym zakładzie. Ale nie karmię już w ogóle, i na razie nie wracam do pracy (do maja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniulap zdrówka życzę :) Tak jak pisałam na pr zapraszam jak wszystkie sie wykurują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniluap -wspolczuje bardzo tej grypy... wiem co to, bo miesiac temu tez chorowalam i moj bat. Na szczescie mojemu małemu nic nie było.. Trzymajcie sie dzielnie i zdrowka zycze:) atiseni - a gdzie Ty pracujesz ze nawet wstepu do pracy nie masz w ciazy i jako karmiaca? Z chemia jakas czy cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzisiaj chce sie wybrac z Zuzia do galerii Podlaksiej do tej krainy smyka kto ma ochote to piszcie smsa numer na prywatnym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety odpadam... a co do mojej pracy to faktycznie jestem chemikiem. Tylko pracuję głównie głową, zgadzam się że praca z niektórymi odczynnikami jest bardzo niebezpieczna, szczególnie w pierwszym trymestrze ciąży, ale kiedy zaszłam w ciążę nie stałam się kaleką, ciąża to nie choroba. Ja chciałam pracować, nie miałam przez całą ciążę żądnych dolegliwości, ani razu nie byłam w toalecie z powodu nudności więc czemu mam siedzieć w domu? Rozmawiałam o tym z moją szefową, ale ona skreśliła mnie za sam fakt oczekiwania dziecka. Mój umysł (wiedza) nie zmieniły się, mogłam nadal pracować lecz okazało się że już nie jestem potrzebna. Zostałam "zesłana" daleko od szefowej. Pogodziłam się z tym, ok, w sumie to było dla mnie na korzyść bo uniknęłam wielu stresów i niepotrzebnych nerwów. Ale czułam się jak trędowata, którą należy odsunąć aby nie zaraziła innych. Zresztą od razu szefowa oświadczyła że to przesunięcie jest nie tylko na czas ciąży ale również karmienia piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniluap jatez odpadam bo po 1) Ilonka ma od kilku di katar a od dzis kaszle :( a po 2) mam meza w domu wiec chcemy razem czas spedzic bo jeszcze nie nadrobilismy zaleglosci z jgo pobytu za granica atiseni- jesli nie mialas stresow a nie bylo Ci zlw innym dziale to tylko siecieszyc noa jak idzisz na wychowawczy to wogole nie ma sie czym przejmowac :) spadam na zakupy bo na obiad nic nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej ja jestem, faktycznie alez tu pusto wułazić laski z krzaczorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×