BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się

Nowa - no jak człowiek w necie nie doczyta to nic nie wie haha :) A co do za szczepionka?

mc-dulka po kazdym szczepieniu do 48 godzin po moze byc temperatura tylko przy tej dodatkowo wystepeuje tez pozniej ze wzgledu na dluzszy czas rozwijania sie odry i to jest nietypowe przy tej szczepionce.

NowaTu wzięlas recepte na Ribomunyl?? bedziesz szczepic Partyske?

Aniluap - no jednak i-net to skarbnica wiedzy :) A poważnie to nie wiedziałam, dzięki

ja akurat mam lekarza w rodzinie wiec mam info jakies

Aniulap tak wzielam, a noz widelec. Patryska czesto choruje wiec sie lapie jak glupia wszystkich mozliwosci :) Net- co my bysmy bez niego zrobili, nic, nie no moze swoje brzdace jedynie hahah

Aniu oby pomogła Patrysce. A ile ona kosztuje?

ja to moze zaszczepie ja tym ale jak pojdzie do przedszkola, zobacze czy i jak czesto będzie wtedy coś łapała. Bo narazie odpukac nic

61zl 12saszetek. a 2x trzeba wiec wychodzi 120zl Moja bratowa dala swojej 8latce i nie wie czy zbieg okolicznosci, czy fajtycznie pomgla ale juz nie chorowala tak jak wczesniej.

mc-dulka - a czy twoj Szymek tez mial podejrzenie o refluks? i ile mial jak przestal ulewac? NowaTu - z tą gimnastyką po jedzeniu to chyba masz rację, hehe:) też chyba by mi się zwróciło jakbym skłony robiła po obiedzie:):) Aniluap - pytałam o ten złobek żyrafki -wiesz moze coś więcej? W piatek jade tam zobaczyc jak to wyglada na zywo.. Jeszcze sie zastanawiam, ale nie mam za duzego wyboru.. a w lutym musze wrocic do pracy..

Ja to bym mogla poradzic tylko panswtowy zlobek. Wiem, ze jest jakis w bialym ze masz ponglad z neta na to co sie dzieje w zlobku. Ale nazwy niepamietam.

Hej, u nas też Gabrysia ulewała głównie jak na brzuszku leżała, tylko że strasznie w tym czasie płakała, źle spała więc się wystraszyłam i poszłam do lekarki. Tam ją zważyła i było ok, to jeszcze chciała sprawdzić czy to nie uszy bo niby może się zdarzyć że przy ulewaniu będzie zapalenie ucha więc od razu skierowała nas do laryngologa ale okazało się że jest ok. No to tylko kazała obserwować, często karmić małymi porcjami (tylko że ja karmię butelką) i zagęszczać mleko. No i obserwować jeśli nie pomogłaby ta zmiana to wtedy miałam przyjść po leki. Okazało się że stopniowo coraz mniej ulewała a teraz to praktycznie wcale (zdarza się od czasu do czasu ale to sporadycznie) teraz nawet nie zagęszczam już mleka i też nie ulewa, dodaję kleik tylko żeby było bardziej sycące. Wydaje mi się że tak jak któraś z was napisała (nie pamiętam która) że jeśli dziecko dobrze przybiera na wadze, nie płacze i jest pogodne to z tego wyrośnie. Oczywiście nie lekceważę tego bo niestety u mojego chrześniaka późno wykryto refluks i przez ładnych parę lat męczył się dzieciak licznymi chorobami, potem dieta i leki a w sumie wystarczyło by gdyby w wieku naszych maluszków zapobiegać ulewaniu...

Nowa - no to właśnie ten zlobek zyrafki mam monitoring, ale jeden komentarz o tym zlobku mowil, ze ciagle rozlaczony i tylko działa w sali gdzie dzieci śpia.. A który panstwowy mozesz polecic?

atiseni - ja tez bym nic nie robila z tym ulewaniem tylko czekala az wyrośnie. Ale wszyscy tak straszą, ze potem moze chorowac na uszy i oskrzela.. No wiec wolałam sprawdzić, ale wlasciwie ta wizyta nic mi nie dala.. poczekam jeszcze az skonczy 4 mce i jak nie bedzie poprawy to podam te leki co lekarz przepisal..

o masakra! oglądałam Top Model półfinał dziś. Porażka. Nie wiem czy któraś z Was w temacie ale nie moge zostawić bez komentarza - moim zdaniem widać ze w programie wyraźnie promują niektóre osoby a po innych jeżdźą na maksa.. Oglądam od początku w necie a dzis w TV akurat, bo mały ładnie zasnął więc mogłam sobie pozwolić i o dziwo nie padam dziś na nos, więc dotrwałm do konca:) Juz nie ma po co oglądać finału bo wiadomo kto wygra.. jeszcze pare odinków wcześniej ta Anka działała mi na nerwy i chciałam żeby ja wywalili ale teraz wygląda, że najlepiej wypadła w Paryżu. Myślę, że to też częściowo manipulacja autorów programu, bo nagle z takiej totalnej idiotki zrobili z niej kobietę sukcesu.. i pokazują ją teraz od najlepszej strony. Jejku , ależ emocje wzbudził we mnie ten program!:P

a ja tez chce sie wprosic na cos do picia :) ale aniluap mnie nie wieźmie ihihi u Mnie maksymilian gorączki po tej szczepionce nie miał ale miał z dwa trzy pryszczyku kóre utrzymywały sie z 3 dni a tak spoko maroko o ulewniau nic nie powiem bo Maksymilian nie ulewał ale wasze dzieciaki zuchy ciocia Paulina zrobi im cos smacznei zdrowego do amkowania :) aniluap bedzie dobrze wiesz ja sama sie boję tej chwili kiedy bede musiała wrócic do pracy może w weekend kraina smyka wiecie co ale mam pietra mam w nastepnym tyg egzamin na prawko wr................. sierpniowa lipa wiem ogladałam

Witam z samego rana Rajka co to znaczy ze aniluap nie weżmie? no wiesz Ty co, weźmie weźmie nie ma problemu A w weekend oczywiscie ze kraina smyka my sie wybieramy ale w sobote chyba. Rajka to Ty bez prawka? ja myslalam ze Ty smigasz autkiem, w takim razie trzymam kciuki. Sierpniowa slyszalam ze opieka pozostawia duzo do zyczenia, ze dzieci sa zostawione same sobie, nie przewinięte. Monitoring owszem jest ale.... tylko na pismie bo w rzeczywsitosci nie działa co dla mnie jest podejrzane. Jezeli cos takiego oferują i tym kusza to powinno działac w 100%. Rozumiem ze moze cos sie popsuć itp ale nie non stop. Nie maja podwórka wiec nie wychodza z dziecmi na dwor co dla mnie jest mega minusem w okresie wiosennym i letnim. Slyszalam ze nawet fajny jest żłobek na sienkiewicza nie pamietam nazwy.

Sierpniowa na Broniewskiego. Sporo moich kolezanek poslalo tam dzieci, zadna nie narzekala, wszystkie wychwalaja. Patryske tamn zapisalam ale byla rok temu na 194 miejscu teraz nie wiem nawet.

Odnośnie żłobków prywatnych to też się zastanawiałam, szukałam ale nic nie znalazłam. Teraz chcę zostawiać Gabrysię tak na 3 godziny dziennie i nie mam gdzie. Na sienkiewicza byłam i muszę powiedzieć że zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Chodzi o wygląd wizualny bo w tym samym dniu byliśmy na Piasta i tam to tragedia. Więc w porównaniu to na sienkiewicza wygląda super. Mają swój ogródek po drugiej stronie (bo to jest w mieszkaniu na parterze w bloku) zejście z balkonu. Dwie sale do spania (oddzielnie dla maluszków i starszych dzieciaczków) gdzie są łóżeczka (na Piasta tego luksusu nie było i dzieci spały na podłodze). Jadalnia z takimi słodkimi małymi krzesełkami no i sala do bawienia się. Gdybym musiała to chyba bym tam oddała Gabrysię, ale jeszcze czekam na Wąskiej też jest żłobek ale oczywiście nie ma teraz miejsca dla takich maluszków (mają możliwość wykupienia mniejszej ilości godzin więc taniej wyjdzie) no to czekam może w końcu będzie wolne. Na Dąbrowskiego nie byłam bo uznałam że za daleko więc nic nie wiem.

A może znacie jakiegoś dobrego dermatologa? Tak strasznie nie lubię tych lekarzy bo mam wrażenie że to ja mam mówić diagnozę co mi jest a oni tylko kiwają głową że tak. Ale teraz to naprawdę potrzebuję bo nie wiem co mi jest. Mam strasznie suche dłonie i pojawiło mi się to tak po porodzie. Jak byłam z tym u lekarza to mi babka powiedziała że taki mój urok, niektórzy tak mają i tyle, jakąś maść wypisała i koniec. Nie wiem tylko do kogo mogę pójść żeby naprawdę mi pomógł.

Ja tez zapislama swoją do 3 żlobków miejskich i niestety nie oszukujmy sie nasze dzieci juz nie mają szans sie dostac bo jezeli będą nabory np 100 dzieci na nastepny rok to glownie malutkich do roku bo w tych najmlodszych grupach zwolnią sie wszystkie miejsca bo te najmlodsze dzieci staja sie starszakami a w tych grupach starszakow zwalniaja sie pojedyncze miesjca. Wiec nie mamy szans juz. Ja dzisiaj nie moge sie skupic na pracy cały czas mysle co Zuza robi. Juz dzownilam 3 razy, narazie wszystko ok. Teraz pewnie niania ja usypia wiec zobaczymy czy zasnie cos cienko to widze.

atiseni ja mam identycznie, strasznie suche dlonie glownie na kosztach i między palacami prawej reki. Nigdy tak nie mialam ale to prawdopodobnie od ciąglego mycia, uzywania detergentow itp

mialo by na kostkach a nie kosztach ;)

sierpniowa - Szymek mocno ulewał od urodzenia. Jak go podnosiłam do odbicia to czasami chlustało z niego (możliwe, że niechcący mu brzuszek naciskałam). Jak po jedzeniu przewracał się na brzuch to ulewał, ulewał nawet po 3 godz.Było raz lepiej raz gorzej. Pogorszenie znaczne wyst.jak skończył 8 m-cy i wtedy zdecydowałam sę na własną rękę podać gastrotussbaby. To syrop, można go kupić bez recepty. Nam bardzo pomógł. Może spróbuj? Szymko brał też Debridat i gasprid. Niektóre niemowlęta ulewaja bo mają nietolerancję laktozy. Z wprow. nowości trzeba uważać. Najlepiej zero owoców, zwłaszcza surowych jabłek. Może przejdź sie do szczepańskiego. On jest ordynatorem na nonatologii w PSK.Z tego co wiem to dużo ludzi do niego chodzi. Można do niego dzwonić żeby sie poradzić także też fajnie a nie od razu wizyta. Tyle że on przypisuje gasprid, ale wszystko dokładnie tłumaczy i przeprowadza szczegółowy wywiad.

Dziewczyny na sucha skore polecam krem aqua stop no i zabiegi z parafiny. Moj brat chodzi do darmnatologa ale NFZ ma luszczyce, ale czy jest dobry to nie wiem on chodzi raz na 3 miesiace po masci.

NowaTu24 Parafina własnie!!!! zapomnialam o niej kupie w aptece i zrobie sobie w weekend

ja mam to samo z dłońmi. sucha skóra tak jak Aniluap opisuje. Ale mysle ze to przez czeste mycie i detergenty. Teraz jak jestem w domu i dotykam małego to myję bardzo często -policzyć nawet same zmiany pieluch i mycie rąk jak ulewa (bo i na mnie też mu się zdarza..) Ja na noc (jak mam siły) smaruję grubo kremem i zakładam rękawiczki. Jest wtedy nieco lepiej, ale często padam na nos i zapominam o tym i skóra sucha na drugi dzien..

a słyszałyscie moze coś o żłobku "Nasze Krasnoludki" na marczkowskiej. Są tam wolne miejsca -dzwoniłam dzis. Pojade w poniedzialek obejrzec na żywo bo ich stronka niezbyt chodzi.. W Żyrafkacch tez sa miejsca -jade jutro zobaczyc. Atiseni - co do żłobków to sie zgodze, nawet w prywatnym cięzko o miejsce. Dzwoniłam na wesołą i moze sie zwolni miejsce w styczniu. Jeszcze zobacze klub niezaominajka ale to daleko bardzo ode mnie... Niestety nie bardzo mam wybór bo musze wrocic do pracy..

Sierpniowa no moja byla zapisana do Naszych krasnoludkow wlasnie na marczukowska i rozwiązuje umowe - miala isc od stycznia bo wlasnie w tym zlobku pracowala moja niania i szczerze mi go odradzila, powiedziala ze w zyiu nie oddalaby tam swojego dziecka. Zrezygnowala z pracy tam zeby nie patrzec na to co tam sie dzieje. Dzieiom dawano nie ich mleko a jakie popadnie, mylono pampersy i dziecko zamiast swojego w rozmiarze 4 nosil czyjes rozmiar 3, dzieci plakaly a nikt nie reagowal tylko byl tekst zostaw niech placze, wyplacze sie to przejdzie mu. No masakra chyba faktycznie te prywatne zlobki sa do dupy, placzisz fortune a opieka gorsza od tych miejskich. Jak pisala Nowa miejskie chyba lerpsze są.

Aniluap -no to mnie załamałaś..:( Kurcze,co ja mam zrobić teraz? O każdym żłobku prywatnym złe opinie.. :( A muszę jakąś opiekę dla szymka znaleźć przecież.. A opiekunke to się boję.. Myślałam, że właśnie w prywatnych lepiej niż w państwowym.. ale to widać odwrotnie.. A może o Klub Niezapominajka na Grzecznej coś słyszałaś?