Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ratunku ratunku

Mam na cały miesiąc 60 zł HELP!!!

Polecane posty

Gość ratunku ratunku
przezyjecie ;) Kilka przepisów na tanie dania : kopytka lamieszka placki ziemniaczane zupki chinskie z biedronki (60gr za paczke, a jak zapychaja hohohoho) zacierka kluski z sosem pomidorowym Wow, a co to jest lamieszka? Sprawdzę. Zacierka, no fakt... Zapomniałam, że coś takiego w ogóle jest. Mam chyba resztki kostek rosołowych. 19:00 [zgłoś do usunięcia] chduchdsuvhfdsuvhfdsufvhdifd makaronu w markecie nakup, w auchan czy real dostaniesz paczke za okolo 1 zl, mozesz jesc z keczupem, lub cebulą, tez nie droga 19:01 [zgłoś do usunięcia] chduchdsuvhfdsuvhfdsufvhdifd sos pomidorowy z koncentratu mozesz jeszcze zrobic Dobre, dzięki :) 19:01 [zgłoś do usunięcia] bazienka ale dlaczego to ty masz ich utrzymwac? niepelnosprawny powinien miec zasilek pielegnacyjny i moze z mopsu \a jak ktos nie ma pracy to niech idzie chocby do biedronki czy na inwentaryzacje a nie je za twoje nie daj sie wykorzystywac!!!!! Ma, ale niestety jest go niedużo i naprawdę jest wykorzystywany na zabiegi pielęgnacyjne. Częściowo to np zabiegi rehabilitacyjne na specjalne bony itd. Nie daję się wykorzystywać, to tylko w tym miesiącu tak wypadło. z zapychajacych rzeczy, chocby kartoflanka, ziemniaki sa tanie, jakas wloszczyzna, moze kasza i masz zupy na 3 dni jak masz przyprawy to polecam kasze rozne, sa strasznie zapychajace, mozesz jesc z maslem samym chleb, popytaj w pekarni czy nie maja przecenionego z poprzedniego dnia z samej maki i wody to jha plackow smaze z ciasta takiego pierogowego tez zapychajace, z kethupem sa pycha frytki, wracajac do tnich ziemniakow, kopytka z maslem Kaszę chyba jeszcze też mam. Odzyskuję dzięki wam dobry humor. dobry pomysl z tym caritasem Dobry, ale jednorazowo nie wiem, czy mi przyznają... Oni na dochodach wstecznych jadą, a wsteczne nie były AŻ tak tragiczne... Sądziłam, że brat się gdzieś załapie, ale na razie się nie udało. Nawet na czarno go nie chcą. Są niewielkie szanse, że załapie jakieś zlecenia, ale nie mogę tylko na to liczyć. Dzięki za odzew, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikam ile wlezie
nie wyglada to na prowo... powodzenia autorko:) w koncu musi byc lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku ratunku
To nie jest prowo. Po prostu tak wypadło. Sądzę, że jeszcze jakoś pokombinuję, ostatecznie coś opchnę w lombardzie :O Od przyszłego miesiąca będzie lepiej - obiecano mi umowę na stałe i więcej kasy, a później, jak sądzę, brat znowu coś załapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup koniecznie
Pospisuj sobie wszystkie pomysły. Staraj się wykorzystać wszystko. Resztki naprawdę możesz smażyć z makaronem. mięsko z porcji rosołowych możesz poobierać, doprawić i zrobić farsz to naleśników lub pierogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku ratunku
przezyjecie ;) znam tę potrawę, ale pod nazwą "zupa z ziemniaków" :D Tylko w tamtej wersji był chyba jeszcze pieprz. No, to faktycznie chyba przeżyjemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyjecie ;)
możesz też zawsze zrobić lane kluski.. zagotuj na wodzie kostkę rosołową, a w kubeczku rozrób jajko z mąką i wlej do rosołu, pycha i nie drogie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka1234567
ja mam duzo jedzenia w domu , a my tego nie zjemy ... skad jestes autorko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup koniecznie
Jeszcze ryż jest tani a też możesz podać na słodko ze śmietaną lub gotować lub smażyć. Grunt to fantazja i urozmaicenie. Z jajek możesz jeszcze zrobić pastę jajeczną na kanapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku ratunku
kup koniecznie ze śmietany i tak chyba zrezygnuję, a resztki w pierogach to niezły pomysł... Jeszcze wpadłam na pomysł naleśniki z takiego ciasta bez mleka i do tego sos z przecieru. Myślicie, że to się będzie dało zjeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyjecie ;)
wiem w jakiej jestes sytuacji, bo ja tak mialam 2 razy, a wiec podaje ci dania na ktore wiem, ze bedziesz mogla sobie pozwolic :) Spisz wszystkie dania jakie ci tu podano i wyjdziesz na dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidiaaa
juz pisalam i pytałam sie ciebie i ponawiam pytanie: a nie mozesz sobie dorobic sprzataniem albo czmys innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyjecie ;)
jadłam naleśniki bez mleka, ale wyszło ich bardzo mało chyba z 4, ale bardzo smaczne ! Trzeba poszukac dobrego przepisu i zwiekszyc ilosc skladnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyjecie ;)
podobne do kopytek, ale bardziej gumiaste i tez pyszne to kluski śląskie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku ratunku
anulka1234567 ja mam duzo jedzenia w domu , a my tego nie zjemy ... skad jestes autorko ? Ze Śląska. Ale naprawdę umarłabym ze wstydu :( Poza tym to naprawdę jednorazowy przypadek - głupio byłoby mi np korzystać z pomocy, z której mogliby skorzystać naprawdę potrzebujący. Po prostu spanikowałam - ale dzięki waszym radom już mi przechodzi. Ostatecznie to 20 zł tygodniowo, powinnam dać radę, przyjmując, że w pracy mam możliwość zapchania sobie czymś żołądka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku ratunku
Lidiaaa mogłabym, ale niestety pracuję, a po nocy raczej nie będę u nikogo biegać z odkurzaczem ;) No i w niedzielę, podejrzewam, też nie. A brat ma dobre serce, ale umiejętności gospodarskie zerowe. Mogłabym po pracy dawać korepetycje, ale nie sądzę, żebym tak szybko znalazła ucznia. Liczę, że on znajdzie :) Zaczął się rok szkolny przecież. O Boże, może nie będzie tak tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup koniecznie
Na twoim miejscu ze dwie śmietany duże bym kupiła, Zobaczysz, że w ciężkich chwilach zechcesz chociaż odrobinę umilić sobie życie czymś słodkim a to zaspokoi wielka micha ryżu lub makaronu ze śmietaną i cukrem. Usiądź zrób sobie listę, bo mąki i jajek i ziemniaków i makaronu np. musisz kupić dużo bo przydają się w wielu kombinacjach. Kupuj w jakiejś biedronce czy innym sklepie gdzie akurat takie produkty są za grosze. Unikaj chińskich zupek i tym podobnych tworów przez tak długi okres czasu na sztucznym pustym w składniki odżywcze gównie nie przeżyjecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku ratunku
Ej. Jesteście takie miłe, że się popłakałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidiaaa
widac ze nie chce jej sie szukac dodatkowego zarobkowania echhh. a niech zyje za 60 zł miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyjecie ;)
Polecam jeszcze takie cacko, ktore wymyslilam sama, moze i istenije gdzies w internecie, ale ja robie je sama Składniki: kilka kromek chleba patelnia, albo toster masło lub margaryna czosnek Kromkę przypiec na patelni/ w tosterze gdy bedzie juz chrupka i przypieczona posmarowac ja maslem lub margaryna pod wplywem ciepla maslo sie rozpusci, pokroic zabek czosnku i nalozyc na nasza kromke. Smaczego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iduuuuuńka
jak to nie prowo o współczuje a swoja droga to chyba lepiej z internetu zrezygnowac niz glodować wiec wierzyc mi sie nie chce ze to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OJ trudno ale można przeżyć
Kup koniecznie worek ziemniaków- około 15 zł (na bazarku) Sosy w torebkach- około 1,2 zł szt. (w marketach) Makarony, kasze, ryż- 1zł,1,5zł, 2zł Parówki ceny nie znam:( (koniecznie część zamroź) Jaja, mąka, olej Dużo cebuli. Krokiety ziemniaczane- Ziemniaki zagotować i wystudzić, dodać jajko i przyprawy (w zależności co masz), na panierkę mąka lub bułka tarta. Podawać z sosem z torebki (dowolnym) bardzo syte i smaczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup koniecznie
Jak smażony chleb to i grzanki z czym popadnie. Jak widać tanich dań jest cała masa a chwilowy kryzys zdarza się każdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku ratunku
iduuuuuńka jak to nie prowo o współczuje a swoja droga to chyba lepiej z internetu zrezygnowac niz glodować wiec wierzyc mi sie nie chce ze to prawda Z tym, ze ja ten internet mam z pracy :) Dlatego wykorzystuję, żeby zapytać. Grzanki z czosnkiem robiłam, ale najpierw wcierałam czosnek, a później na to tłuszcz. Faktycznie, to też można :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź legalnie do Caritasu tam nikt cię nawet o dochody nie zapyta ,tylko kto pracuje ,ewentualnie nie dostaniesz nic dla ciebie,ale dla matki i brata dostaniesz :) maja tam mleko,kasze ,mąkę ,cukier,zupy w puszkach ,makrony ,płatki kukurydziane ,nusli a jak trafisz to ser żółty będzie ,ciastka herbatniki wiem bo czasem pomagałam wydawać jedzenie znajomej ,która się tym zajmuje :) czasem mają końcówkę ,ale bez pustej torby nie wyjdziesz to ci gwarantuję :) jak jak pomagałam to przychodzili ludzie na rentach inwalidzkich ,starsze kobiety z najniższą emeryturą albo renciną ,rodziny gdzie tylko mąż pracował i podjeżdżali autem i ładowaliśmy ,nikt się ciebie nie będzie pytał czy masz internet czy auto :) przychodzisz jak jesteś w potrzebie i tyle ,pamiętaj wziąć dowód osobisty i nic więcej w mops-ie raczej nic nie dostaniesz ,jak już to w przyszłym miesiącu ,najpierw podanie ,potem czekanie na decyzję i na końcu może ,może coś dostaniecie sory ale nawet jak będziecie jeść makaron z samym ketchupem na ciepło to po tygodniu takiej sraczki dostaniecie ,że na lekarstwa dwie wypłaty zabraknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyjecie ;)
moze masz ogordek, albo znajomych co go maja jak tak to popros o jakies warzywka :) Wpadłam na pomysł, że warto będzie zainwestować w pasztet w puszkach 1,50 w kauflandzie. Ja kupywałam jak bylo ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciejka9
Autorko,ja nie podam Ci przepisow ale wiedz,ze zycze Ci z calego serca wszystkiego co dobre!Bede o Tobie myslec-pomodle sie za Cieboe-zeby Ci sie jak nalepiej powodzilo!!!! Trzymaj sie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×