Moj maz to erotoman

Koteczko - tylko czas przyniesie Ci ukojenie.

brum......dopiero teraz?? :( :D autorko.............mlody jest to ma duze potrzeby :D ale jak znam zycie to wy kobiety macie swoje sposoby na taka chuc!

Czyli tak naprawde nic nie mozecie poradzic?? ja bym może i coś poradziła.......... ale jestem mężatką skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

Piszecxie o bromie, pracach porzadkowych w domu, seksuologu,o tym ze sama jestem sobie winna ze mam "takiego napalonego samca". Czyli na jego zmniejszenie popedu nic niepomoze??

Wolno myślę. :D

"Sprostowane ike - prawdziwy facet o seks prosić nie musi" Racja. Nie musi, ale tak dla zabawy może. Zwłaszcza gdy niektóre kobiety zamiast powiedzieć "weź mnie mocno i ostro" mówią "możesz prosić o co chcesz". To w zasadzie jest synonim...

Ike--masz ochote na mego meza?? Dasz mu wiecej niz ja??? :)

Ike--masz ochote na mego meza?? Dasz mu wiecej niz ja??? ja nie mam ale ja nie muszę mieć :D tobie cholera by wypadało..... skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

Dostalam smska od niego przed sekundka o tresci "zrobilem zakupy i szybki obiadek, jak wrocisz to zjesz jeszcze cieplutki. A potem.... Potem cie zerzne jak prywatna dziwke. "

Koteczku - niech Ci płaci. :D

"ale jak znam zycie to wy kobiety macie swoje sposoby na taka chuc!" Na przykład permanetny ból głowy... ;) "Piszecxie o bromie, pracach porzadkowych w domu, seksuologu,o tym ze sama jestem sobie winna ze mam "takiego napalonego samca". Czyli na jego zmniejszenie popedu nic niepomoze??" Jest świetny sposónb. Oprócz bólu głowy. Skutek gwarantowany. Powiedz mu, że ma małego, że w zasadzie Cię nie podnieca, a dajesz mu dupy tylko z obowiązku. Zapewniam Cię, że libido mu spadnie. Jeśli jeszcze trochę dołożysz, to nawet patykiem nie będzie chciał Cię tknąć.

Jeśli jeszcze trochę dołożysz, to nawet patykiem nie będzie chciał Cię tknąć. :-)

Możesz mu też powiedzieć, że wszystkie orgazmy były udawane. A ten synonim MS - to raczej: "Bierz mnie!" :D

To co jak mu odmawiasz to Cię nie słucha i dalej robi swoje? Nie rozumiem, czyli wychodzi na to, że się zmuszasz do seksu z nim. Moim zdaniem za mało w Tobie stanowczości. Chcesz podstępem mu zmniejszyć popęd, jakieś prace domowe, bromy, głupoty. Zamiast powiedzieć stanowcze NIE, bo nie mam ochoty i tyle.

"Koteczku - niech Ci płaci" O, to też jest dobry sposób na zniechęcenie :) Autorko, a rozmawiałaś z mężem, że nie kręcą Cię takie teksty?

Ale to nie jest tak ze ja na niego nie mam na niego ochoty. Podnieca mnie, strasznie lubie i kocham jesgo cialo. Ale... Jakby to powiedziec. CZeolada tez sie moze przejesc. Czasem chce sie landrynka tylko. Czyli jakby ktos nie zrozumial to zamiast pięcio godzinnej erotycznej sesji wolalabym przytulic sie do niego, albo calowac sie dlugo, tulic...

bol glowy to nieeeee:( zacznij czytac ksiazke podczas sexu :D

Moim zdaniem za mało w Tobie stanowczości. a może niech da mężowi spokój i wyjdzie za zatwardziałego prawika skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

Możesz też podczas zacząć rozmowę o malowaniu sufitu.

Mowiam mu zze nie lubie byc dziwka czy szmata jego ale on twierdzi ze lubi "odrobinke brutalnosci"

"Możesz mu też powiedzieć, że wszystkie orgazmy były udawane" - to jest rewelacyjny sposób, na pewno zadziała :) A ten synonim MS - to raczej: "Bierz mnie!" - ściągaj majtki! "Moim zdaniem za mało w Tobie stanowczości. Chcesz podstępem mu zmniejszyć popęd, jakieś prace domowe, bromy, głupoty. Zamiast powiedzieć stanowcze NIE, bo nie mam ochoty i tyle" Ja bardzo proszę, żeby mnie nie mieszać do problemu autorki ;)

Koteczko, ale musisz mu się kiedyś postawić i powiedzieć wprost to, co nam tutaj piszesz. Nie może być tak, że jeśli odmawiasz seksu, to automatycznie znaczy że go nie chcesz, odrzucasz, itd.. Rozmawiałaś z nim na ten temat?

koteczka czyli przeszlas na nastepny level :D juz cie nie bawi takie typowe ruchy posowisto - zwrotne :D oczekujesz wiecej moze ciepla,takiej glebokiej intymnosci..... nie wiem jak to wyrazic,czasami calowanie i dotykanie potrafi dac kobiecie wiecej przyjemnosci niz : " zerzne cie jak prywatna dziwke:(

czyli przeszlas na nastepny level juz cie nie bawi takie typowe ruchy posowisto - zwrotne oczekujesz wiecej moze ciepla,takiej glebokiej intymnosci... a ten skad sie tutaj wyklul? karolek 2?

,czasami calowanie i dotykanie potrafi dac kobiecie wiecej przyjemnosci niz : " zerzne cie jak prywatna dziwke a co jedno ma do drugiego można być czułym kiedy jest na to czas a przy okazji rżnąć się jak zmutowane norki skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

a tak naprawde,to tylko szczera rozmowa moze im pomoc!

Rozmowa tek ale należy z niej wykluczyć jakiekolwiek skojarzenia dotyczące seksu.

albo modlitwa cholera jak przez rozmowę facet ma pozbyć się popędu no chyba, że przez taką rozmowę- jak zareprezentował MS skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

"zacznij czytac ksiazke podczas sexu" Albo rzuć tekst "zasłaniasz mi telewizor" :D "Możesz też podczas zacząć rozmowę o malowaniu sufitu" Jeśli będzie ją brał "na pieska" - o potrzebie wymiany dywanu :)

a nie prosciej zaprosic mamusie na uroczy rodzinny weekend, tak zeby maz mogl zaciesniac wiezy z tesciowa