Moj maz to erotoman

ike............widac z tego ze ona ma inne potrzeby! norka to nie kobieta:( zawsze szczery.....a co cie jebie skad ja sie wyklulem???

W łazience może rzucić uwagę, że kran przecieka a w kuchni, że trzeba naostrzyć noże.

a co cie j**ie skad ja sie wyklulem??? zniknij to przestanie

Nie jest mi do smiechu w zwiazku zmoim problemem ale tekst "rznac sie jak zmutowane norki" rozbawil mnie do lez. Dziekuje

"albo modlitwa" Leżenie krzyżem jest jednak niewskazane... "cholera jak przez rozmowę facet ma pozbyć się popędu no chyba, że przez taką rozmowę- jak zareprezentował MS" Ja to potrafię nawet w dziwki zrobić zakonnicę A może odwrotnie, nie pamiętam... ;)

ike jak moze pomoc rozmowa ??? ano w taki sposob ze moze ogier zrozumie jej potrzeby tez! kazdy normalny facet skupia sie na partnerce a dopiero na swoich potrzebach! przetlumaczyc brailem?

tak, to karolek 2

tłumacz:P skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

"Nie jest mi do smiechu w zwiazku zmoim problemem ale tekst "rznac sie jak zmutowane norki" rozbawil mnie do lez" Jeśli sądzisz, że rzucenie takiego tekstu przy mężu (dla rozładowania napięcia, poprawienia humoru itp) jest dobrym pomysłem to obawiam się, że jesteś w błędzie. On to zinterpretuje lędźwiowo.

zawsze szczery ze co mam zrobic?? poczules sie zagrozony czy czujesz sie wyrocznia tutaj?? nastepny patafian z problemami :(

Autorko - albo pokonaj go jeszcze większym popędem. Słowem - zajeźdź go. :D

poczules sie zagrozony :-)

Porozmawiam z nim. Powaznie. Tylko ciekawe czy sie da. Czy bedzie chcial. A co do rodzicow. W czasach studenckich mieszkalismy jakies pol roku w kawalerce. Byli u nas jego rodzice. Gdy tylko zobaczyl ze spia to odrazu na mnie i rece pod moja p[izamke. Wtedy to bylo dlamnie ekscytujace itp

brum jest takie powiedzenie mierz siły na zamiary skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

Tylko ciekawe czy sie da. mozesz miec zajete usta

Ike - da kobieta radę. Wirzę w nią.

brum ona to nie ty:P

Wygląda na to, że ma silną determinację.

on też :) skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

dobrze ze jeszcze chce z tobą sypiać, facet mojej najlepszej przyjaciółki w ogóle z nią nie współzyje, wiec chyba lepiej w tą stronę niż odwrotnie. chociaż nie tylko on powinien decydować o waszym wspólnym seksie ty też masz cos do powiedzenia:)

Nie pogrążaj kobiety.

Zajezdzic go?? Nie wiem czy bym dala rade. NAsza najdluzsza sesja trwa lod godziny 21 do godziny osmej rano i z tym ze on mial na 10 rano do pracy. Chyba pod tym wzgledem nikt go nie pokona. Albo sama penetracja. Spusci sie, w ogole ze mnie nie wychodzi i jakby w srodku mu znow twardnieje i dalej rznie. Bez przerwy. Jak juz penis nie moze chwilowo bo za duzo to wtedy mnie palcami.

To prowokacja.

10/10

dosypuj mu do jedzenia brom [czy jakos tak tak sie nazywa o ile sie nie myle] i po problemie

"Gdy tylko zobaczyl ze spia to odrazu na mnie i rece pod moja p[izamke. Wtedy to bylo dlamnie ekscytujace itp" No to chyba z Tobą jest problem, Twój facet - z tego co piszesz - nic się nie zmienił.

Ojjj prosze was. Po co mialabym prowokowac taki temat?? Jetsem razcej kobieta zajeta zeby bawic sie w takie prokwokacje.Mam naprawde problem.

czyli był taki od zawsze? a teraz oczekujesz, że się bardzo zmieni ? skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

Jetsem razcej kobieta zajeta zeby bawic sie w takie prokwokacje.Mam naprawde problem. 9/10

Moze i zemna jest problem. Tylko jak mowilam na poczatku tematu. Kiedys byly tylko studia a teraz jest praca codzinna, wyscig szczurow jesli chodzi o kariere zawodowa. Jetsem po prostu zmeczona wszystkim i dlatego nie mam ochoty na seks tak czesto jak kiedys.