Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana swoim zyciem

Mogo sobie wybrac: albo zdechne z glodu albo zostane dziwka!

Polecane posty

Skoro masz taki problem z pieniędzmi to dlaczego nie mieszkasz z rodzicami? Jeżeli musiałabyś dokładać im do czynszu to i tak byłoby to mniej niż samodzielne utrzymanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a fajna jestes
dobrze robisz loda, czy nie jestes kłodą w wyrku, jesli tak to chetnie sie toba zaopiekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana swoim zyciem
nie jestem na pierwszym roku przeciez pisalam. Rodzice nie mieszkaja w tym miescie co studiuje, nie mialabym tez mozliwosci dojazdow. A sama tez nie mieszkam, wynajmuje pokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fzdfhg
a moze wyjsciem bedzie przenies sie na uczelnie gdzies blizej domu rodzinnego?? nie mozesaz nawet liczyc na kilka stów od rodziców?? taka zła sytuacja w domu materialna czy olewanie dzieci?? a nie masz brata czy siostry ktorzy mogą Ci pomóc albo jakiejs cioci, wiem to okropne proszenie o pomoc finansową ale czasami nie ma wyjscia, jak znajdziesz dobra prace to pomału zwrócisz kase...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ile kosztuje u Ciebie wynajęcie pokoju z mediami? A duże to miasto? I ile musiałabyś dojeżdżać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fzdfhg
jeszcze sa jakies specjalne pozyczki czy kredyty studenckie no ale to jest ryzykowne bo nie wiadomo co bedzie za chwile, szkoda ze nie masz kogos kto by Ci pomogl?? a gdzie studiujesz?? moze mogłabym pomoc?? sama nie mam duzo kasy bo tez studiuje dziennie no ale zawsze cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana swoim zyciem
nie moglabym dojezdzac, bo nie mialabym w ogole polaczenia. Ja za pokoj z oplatami place okolo 500zl, ogolnie to drogo, ale tez plusem jest ze wlascicielz wystawil mi zaswiadczenie ze tyle place i dzieki temu moglam dostac dodatek do mieszkania z uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana swoim zyciem
Pozyczki raczej odpadaja. No niestety nie mam wlasnie nikogo, mam jedna ciotke w tym miescie, ale ona raczej mi pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fzdfhg
yyy poszukaj cos tanszego to strasznie duzo a sama mieszkasz w tym pokoju?? poszukaj cos nawet z kims, jaką kolezanka z roku czy nawet obca osoba bo pełno jest studentów którzy szukaja wspołlokatora zeby taniej wyszło, a w akademiku nie wyszłobyc Ci taniej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fzdfhg
raczej to Ci nie pomoze jesli nie spróbujesz! a nie mogłabys u niej zamieszkac?? w zamian za pomoc, sprzatanie, gotowanie obiadków i takie tam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana swoim zyciem
70km, a polaczenia nie mam to znaczy ze nie ma autobusu, ktory by jezdzil do tego miasta. U ciotki zamieszkac? Predzej ona by zawalu dostala niz mnie wpuscila do swojego mieszkanka. To dziwna i chora osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fzdfhg
ale pogadac z nia nie zaszkodzi, lepiej sie z taka osobą uzerac niz puszczac sie za pieniądze (łagodnie mówiąc) do mnie na studia dojezdzaja tyle km dwoma autobusami... nie możliwe zeby do miasta (zakładam ze wiekszego, skora tak daleko od domu studiujesz) nie było polączenia a pociągi?? szukaj pracy! pogadaj z ciotka! a nie rób głupot bo sobie tego za kilka lat nie wybaczysz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt, kawałek jest. A w dużym mieście studiujesz? Zawsze też jest możliwość sprzątania u ludzi. Moja kumpla tak zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fzdfhg
a i nurtuje mnie to czemu rodzice Ci nie pomagaja?? czy ty tej pomocy od nich nie chcesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana swoim zyciem
nie ma autobusu ani pociagu, moi rodzice mieszkaja na wiosce a nie w miescie. Ciotka mnie nie wezmie do mieszkania, zreszta byloby nawet ciezko bo sama ma kawalerke. I znam ja przeciez i wiem, ze ona nikogo nie wpuszcza. Ostatnio jezdzilam do niej cos jej zawiezc to przed blok wyszla nawet zeby tylko jej do mieszkania nie wchodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana swoim zyciem
z tym sprzataniem to tez chcialam, mam kolezanka, ktora sprzata i ptala sie czy ja bym gdzies nie mogla. Ale u nas malo kto bierze dziewczyny do sprzatania i jak na razie kolezanka milczy, miala dac znac jakby cos bylo. Takie prace to tylko przez znajomych bo nawet ogloszen takich nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgrabna_Jagoda22_________P
mam taka sytuacje jak ty, tzn. mialam, rodzice mnie olali sami maja problemy na wszystko mi brakowalo to szczyt wszystkiego ze stypendium w grudniu, ale znalazlam sobie sponosra raz w tygodniu sie z nim spotykam za 300zl to mam 1.200zl dodatkowo poza tym od jutra zaczynam szkolenie w pracy dorywczej wiec moze nie bede sie musiala juz z nim spotykac chociaz to mily facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fzdfhg
gdziejestkrzyż??----przyszło mi to do głowy, i sie pytałam o to ale nie dostałam odpowiedzi wiec moze jest inna przyczyna tylko chciałam wiedsziec czy rodzice naprawde nie mogą czy jest jakis inny problem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana swoim zyciem
rodzice mi nie moga pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może pogadaj z ludźmi, u których wynajmujesz pokój. Jak nie sprawiasz problemów i Cię lubią, to może jakoś popytają znajomych. A za sponsoring się nie bierz. Chcesz mieć wyrzuty do końca życia, ze dawałaś dupy za pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fzdfhg
a dziadk?i dziewczyno ratuj sie jak tylko mozesz ale nie zarabiaj w taki sposób:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fzdfhg
napisz z jakiego jestes miasta moze akurat ktos bedzie mogł Ci cos poleci, bedzie wiedział gdzie pracuja studenci dzienni, przeciez i tak sie nikt nie skapnie po miescie kim jestes... ale daj sobie pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana swoim zyciem
jestem juz po prostu tym wykonczona. Probuje ciagle czegos szukac i jedyne co mi sie udalo znalezc to praca w jakiejs infolini czy cos w tym stylu. Ale co z tego jak oni chca by 2 tygodnie codziennie tam odbierac telefony w ramach niby przyuczania sie i nie placa za to. Podobno potem jak kogos wybiora to dobrze placa, ale ja nie mam czasu na takie zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana swoim zyciem
wole nie pisac skad jestem, chce zachowac anonimowosc. A co do tego gdzie pracuja u mnie studenci dzienni to wiem i wiem tez ze bardzo ciezko jest z praca i malo kto pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myślisz, ze ktoś się zorientuje kim jesteś? :P Nie dajesz zdjęć, nie wiemy jaki kierunek studiujesz, skąd jesteś. Pytamy tylko o miasto, gdzie obecnie mieszkasz. Naprawdę nikt Cię nie namierzy i zostajesz tutaj anonimowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jutti
Czemu nie zglosisz sie d Urzedu Bezrobotnych tam napewno zanjad ci jakie zajecie moze za male pieniadze ale zawsze cos i juz jakas praktyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana swoim zyciem
Bylam w biurze posrednictwa i jak na razie to szukaja kogos do elewacji i operatora wozka widlowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhvc
to mc donald jest a pociagów nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×