Pogawędka z normalnymi ludźmi

Bym sie otworzył lecz tylko w inny sposób mogę to uczynić więc na razie jest oki:)

zawsze to miło mieć kogoś w sieci z kim można codziennie pogadać:) bez żadnych podtekstów i zbereźnych myśli :)

Adonis takie wyobrażenie to ja o małżeństwie kiedyś miałem że sie skonsolidujemy i dotrzemy... Dlatego podjąłem dyskusje o zdradzie co ludzie o tym sądzą Wynik był mega zaskakujący...

Kafeterka2122 podtekstów i zbereźnych myśli też z normalnymi nie unikniesz, ale może u (czarnych) z większych smakiem...

Wiecie co może będzie 1.5 r temu zagadałem dziewczynę na temat jej pisania z pracy.Bardzo opryskliwa była a tylko zapytałem czy historię kasuje.Po ok.pół roku zobaczyłem ,ze została zwolniona z tej firmy tylko za to ,ze sprawdzili ją.

A Ty co sądzisz o zdradzie ?

xterman-- dobrze odczytałes przekaz jestem szczęśliwym małżonkiem.TY miałeś kłopoty w tym wzgledzie??:(

Adonis a ile lat po ślubie ?

Kafeterka2122-- nigdy żony nie zdradziłem więc odpowiedz jest jednoznaczna.Kto zdradza RANI bardzo osobę

Kafeterka2122-- mogę Ci powiedzieć tylko wiedz o tym,ze zlecą sie moi antagoniści i wiecej mnie tutaj nie zobaczysz.Znacznie więcej anizeli sobie wyobrażasz:D

Ja kiedyś zdradziłam, ale nie zrobiłabym tego po raz kolejny...

wszystko jest piękne ale zdrada nie rozwiązuje problemu ..

u mnie rozwiązała...

Kafeterka2122---- oooooooo to niedobrze balast będziesz nosić do końca życia. Dop :P Sądżę ,ze zdrada jest początkiem końca małżeństwa.

w pewnych sytuacjach zdrada może przynieść korzyści ale na ogół tak się nie zdarza .

Kafeterka2122-- odwet?

Moja zdradziecka historia jest taka jak autorki... A doświadzczenia z dyskusji na ten temat z innymi są takie ze zdradza jeden, ale wina jest Dwojga... To może dziwne ale potwierdzone przez wielu ludzi... W trzech słowach dlaczego...? Człowiek który jest głodny (nie myśle tylko o sexsie) i wszelkie próby wiecznego proszenia o jedzenie w zwiążki małżeńskim nie pomogą a nagle na drodze spotka kogoś kto jedzenie posiada... Mało kto powstrzyma się żeby nie wyciągnąc ręki...

Dop-- dla osoby która zdradza może tak nie zdradzonej

no w pewnych sytuacjach tak jest... dzięki temu moje małżeństwo się skończyło... czego nie żałuje

xterman-- zgadzam sie z Tobą.Jeśli żona/partnerka daje powody w Twoim przypadku to wina obopólna jest

Adonis skąd ja Cie znam ..:D ja na zdradzie się nie znam ..gdybam tylko ..:)

Powiem wam ,ze miałem w życiu wiele propozycji lecz zona nigdy nie dawała mi powodu do zazdrości więc nie uczyniłem tego.

ja o zdradzie cos tam wiem, wiem dlaczego to zrobiłam. Jestem tego świadoma...

Adonis przestań dbać o swoją żone, zacznij traktować jak kolejny fajny przedmiot w domu... sex tylko okazjionalnie że o pocałunkach nie wspomne... Wieczory tylko przed telewizją, jakiś browar koledzy a żona tylko wtedy gdy czegoś potrzebujesz... Jak będzie miała pretensje... to wybuchnij nerwami -o co chodzi...? Dalej do zdrady daje jej 2 - 3 lata Lub spotka kogoś przypadkowo wcześniej...

Dopciu stara cholero bądz cicho:D:D:DChcę tutaj pobyć jakaś nić sympatii czuje do tych osób

Adonis pytałam ile jesteście lat po ślubie? jeżeli jest wam dobrze ze sobą to po co zdradzać wtedy nie szukasz, nie myślisz...

xterman-- jak Ty do doskonale wiesz.Wszystko się zgadza.Tylko właśnie nie czynię tak:D

xterman nie wierzysz w szczęśliwe związki ?

Kafeterka2122-- chcesz mogę powiedzieć tylko czytałaś wyżej.Akurat mam tutaj ochote przebywać a Ty mi to chcesz odebrać:D:P:D

hehe Adonis no przeciez ja Cie do zdrady zmuszać nie będe... sama uważam że zdrada to coś złego... ale w moim przypadku było inaczej :P