Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Garden_of_heathen

Zazdroszczę ludziom, którzy będą mieli co wspominać z młodości

Polecane posty

Gość Garden_of_heathen

Imprezy, wspólne podróże, przygody, filmy, wygłupy, życie w akademiku...Ja takich wspomnień chyba nigdy nie będę mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garden_of_heathen
Myślałam, że jak pójdę na studia, to zacznę inne życie, będę bardziej lubiana, moje życie będzie wyglądało ciekawiej. Chciałam wyjechać do innego miasta, usamodzielnić się. Tymczasem stało się zupełnie inaczej. Zostałam w rodzinnym mieście, nadal mieszkam w domu, no i mam wrażenie, że nic się nie zmieniło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garden_of_heathen
Na studiach praktycznie nie mam żadnych bliskich mi osób, tylko nauka i nauka, nigdy nie byłam na żadnej imprezie w akademiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sporo ludzi na studiach nie ma czasu na imprezy powód jest taki że się uczą pracują dorywczo gdzie się da lub robią jakieśpraktyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertdyutkryjhtgrfadxs
Mam dokladnie tak samo. Tez liczylam na studia, na bogatszy w przezycia czas, ze znajde znajomych, ze bedziemy wspolnie jezdzic na wypady, na wakacje, brakuje mi takiego zycia. Tez zostalam w swoim miescie, nadal mieszkam z rodzicami, nic sie nie zmienilo od czasow gimnazjum i liceum tylko ja jestem starsza...... Moja siostra ktora w tym roku zaczela studia wyjechala do wroclawia, wynajmuje mieszkanie z 4 dziewczynami (rodzice placa oczywiscie), bylam ja odwiedzic, ciasno maja ale wesolo, tetni zyciem, po zajeciach i w weekendy wychodza sobie razem, ma fajna zgrana grupe na studiach, zazdroszcze jej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat piddd
Heh mam to samo ...tylko,ze jestem facetem. Jedyne roznica to taka, ze studiuje w innym miescie. Znajomych nie mam . Tylko jeden kolega ,raz na miesiac sie spotkamy. Liczyłem ,ze wszystko sie zmieni , nie zmienilo sie nic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garden_of_heathen
Ludzie mnie nie lubią, uważają za dziwoląga i sztywniarę, bo jestem nieśmiała i obcym ludziom wydaję się bezbarwna. Brakuje mi ludzi, z którymi mogłabym poszaleć, wyjść na miasto, przeżyć młodzieńczą przygodę, taką jak w filmie "Smak życia". Co ja będę na starość wspominać, pytam się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak o sobie myslalam do
20 roku zycia, potem nagle wszytko sie zaczelo i kazdy dzien niesie cos nowego. Nigdy nie mow nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat piddd
hah ja juz mam 23 i kazdego roku powtarzam sobie, ze teraz sie zmienie i bede lepszy i co ? jajco... mam taki sam charakter jak autorka tematu... nic tylko sie powiesic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NB znudzona
imprezy w akademiku? :D weź przestań, ciesz się, że na nich nie bywałaś :) może się nie zeszmacisz do końca studiów i będą w Ciebie ludzie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garden_of_heathen
Cream - nie jestem ani super ładna, ani szkaradnie brzydka. Czyli reasumując, całkiem normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garden_of_heathen
Nie chodzi mi nawet już o to, żeby co piątek imprezować w jakimś akademiku, ale o to, żeby ludzie nie patrzyli na mnie jak na kosmitkę i mogłam z nimi pogadać. Do hulaszczego trybu życia mnie nie ciągnie, chociaż bycie taką typową szarą myszką też średnio mi odpowiada. Chciałabym cieszyć się powodzeniem towarzyskim, przyciągać do siebie ludzi, ale też w taki sposób, żeby nie zmieniać się dla nich za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garden_of_heathen
Zdjęcie w necie ? Nigdy w życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garden_of_heathen
Zresztą...co ma wygląd do tego, czy ktoś jest lubiany ? Znam ludzi mniej urodziwych, a ludzie uwielbiają ich towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygląd ma często duże znaczenie. Jak ktoś ładny to sporo ludzi się kręci koło niego szczegółnie tyczy się to kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garden_of_heathen
Może coś w tym jest, ale ja np. jakaś super brzydka nie jestem, dbam o siebie, gustownie się ubieram, a mimo wszystko, nie ma we mnie tego "czegoś", co sprawia, że ludzie lgną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego duże znaczenie ma usposobienie osoby czy ktoś miły czy pomruk. Czasem wystarczy uśmiechnąć się i ktoś może zagadać do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NB znudzona
kapselko rośnie nam na następnego PzW względem wymiany fotek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałem tylko obiektywnie dziewczynę ocenić. Często jest że dziewczyna mówiąc krótko jest przeciętna a pisze że jest ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garden_of_heathen
Staram się być miła, ale zawsze wychodzę na spiętą i nudną. Nie jestem z natury gadatliwa, w większym towarzystwie mam problem z zabraniem głosu. Czasem odnoszę wrażenie, że jestem niewidzialna, bo nikt o mnie nie pamięta, olewa to, co mam do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz jakieś zainteresowania? żeby nawiązać rozmowę gadać o czymś co zainteresuje inne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NB znudzona
rozumiem Cię autorko, mam podobnie, znaczy również nie jestem wygadana i towarzyska - wspomnienia mam i owszem, ale na tle innych pewnie wypadam blado :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garden_of_heathen
Nie napisałam nigdzie, że jestem jakaś super ładna, co najwyżej zwyczajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×