Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zuzanna88_

Depresja, fobia społeczna a studia i praca...

Polecane posty

Gość Zuzanna88_
SiostraMarylin - chodziłam do kilku psychologów i za każdym razem było gorzej. Trudno mi znaleźć kogoś odpowiednio empatycznego. Ale masz rację - najpierw trzeba zmienić myślenie o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SiostraMarilyn
to normalne...taka to już natura ludzka, że liczy się często właśnie pierwsze wrazenie. I taki człowiek patrzy na Ciebie i widzi że nie umiesz się odezwać lub wogóle prawie nic nie mówisz, drżą Ci ręce, łamie się głos, czerwienisz się..no to sobie myśli ze ta to chyba na pograniczu upośledzenia umysłowego i nie kwapi się zeby dalej poznawać takie "cielątko". Wiadomo. Dlatego trzeba coś ze sobą robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SiostraMarilyn
No właśnie-jeszcze trzeba trafić na dobrego specjalistę a nie na jakiegoś podrzędnego doktorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
najłatwiej UNIKAĆ sytuacji, w których czujemy sie nieswojo ale nie zawsze się niestety da. Ja próbuje ukrywać swoje zmieszanie, stach i nerwowośc a wychodze na niesympatyczna, opózniona lub sztywną...koszmar,,, A rozmowa kwalifikacyjna to dla mnie koszmar....jestem wg. pracodawców nieprzystosowana i nie nadaję się do pracy w zespole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
W sytuacjach towarzyskich pomaga mi alkohol, to mnie odpręża i uspokaja. Nie spinam sie tak po piwie i jestem w tedy bardziej normalna, na luzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
I to ciągłe poczucie, że wychodzę na idiotke....:( KIedys kumpela mi powiedzila, że jestem naprawdę ładna i gdybym tylko sie nie odzywała...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna88_
Początkowo to akurat nie było tak najgorzej. Miało się czystą kartę i nie miało się żadnych przykrych doświadczeń, które rzutowałaby na nastawieniu do pracy tudzież uczelni. Dopiero kolejne wpadki i głupie komentarze uświadamiały, że nie ma miejsca, w którym można byłoby zagrzać na dłużej. Wszedzie po jakimś czasie okażesz się kaczką - dziwaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
"dziwna, sztywna, spieta , nerwowa..." Koszmar:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
Jestem jakaś nieprzystosowana...to problem. Kiedys denerwowałam sie nawet w sklepie, jak miała ekspedientkę poprosić o mleko i ser.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SiostraMarilyn
a ile macie lat dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
Byłam u psychiatry i usłyszałam: uciekasz przed ludzmi, przed nowymi sytuacjami, przed pracą...bo tak jest ci łatwiej. Ja pierdolę, dzieki za takie ułatwienie życia! Więcej do lekarza nie poszła, a ten psychiatra stwierdził, że potrzebna mi terapia i dał mi dorażnie, w razie stresującej sytuacji psychotrop na odpręzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
Czemu ja sie boje ludzi????:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna88_
A mnie się wydaje, że takim sytuacjom powinno się wychodzić naprzeciw. W innym wypadku przygniecie nas strach i nie będziemy w stanie podjąć żadnego kroku. Ja niestety też uchodzę za sztywniarę, a nawet jeśli powiem coś zabawnego, to okazuje się, że ludzie nie rozumieją mojego poczucia humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
Jestem zestresowana, bo czuje się gorsza? Ale dlaczego? Jestem ładna, mam tyt. magistra ekonomii, mam poczucie humoru, jestem dobra, miła...Jakieś kompleksy ze mnie wyłażą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna88_
Mam 22 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SiostraMarilyn
Dobrze Ci powiedział ten psychiatra w sumie...a nie jest tak jak powiedział? oczywiste że nie jest to dla Ciebie przyjemne ze nie potrafisz normalnie bezstresowo wykonywać zwyczajnych codziennych czynności jak zakupy, telefonowanie, rozmowa z kimś...ale czy nie jest tak ze masz czasem ochotę zamknąć się przed całym światem i nigdzie nie wychodzić? czy czasem np rezygnujesz z jakiegoś spotkania ze strachu? bo ja np tak miałam...Było spotkanie z byłą klasą to wymigałam się..ze strachu, i zostałam w domu, miałąm gdzieś zadzwonić-odkładałam na później albo rezygnowałam-ze strachu. Albo uciekałam w spanie-BO TAK MI BYŁO ŁATWIEJ! natomiast trzeba stawić czoło stresorom i nauczyć się sobie z nimi radzić!!!nie mozna całe zycie się bać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
Od dwoch lat mam faceta, razem mieszkamy..a poznałam go w klubie całkiem pijana..:P On też zauważył, że ja nie lubię ludzi, że dziwnie się zachowuje...Ale to nie to, że nie lubie ludzi, jak sie ich po prostu boję i cały czas ich podejrzewam o cos złego, o niechęc i złe zamiary w stosunku do mnie..o lekceważenie i uwazanie mnie za idiotke, za gorszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SiostraMarilyn
to nie ma nic wspólnego z urodą, wykształceniem..raczej nie..ja też brzydka nie jestem (podobno ;) ), też mam mgr a jednak coś jest nie tak. W moim przypadku to sprawy z dziecinstwa dają o sobie chyba znać...nie wiem czy to akurat ma związek ale jestem dda-podejrzewam ze też może być to przyczyną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna88_
Ja czuję się gorsza dlatego, że nie przystaję do towarzystwa, nie dorównuję mu błyskotliwością, przebojowością. Nie mogę się dopasować, zawsze odstaję. Popełniam gafę za gafą, a siebie nie mogę określić inaczej niż inwalidę towarzyską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
Co zauważyłam: boje się krytyki, nienawidzę jak ktoś mnie ocenia, wytyka błędy... Jestem jedynaczka, grzeczna dziewczynka, pewnie zbyt poważna w dzieciństwie...pupilka i oczkiem w głowie rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SiostraMarilyn
cała taka jedna -bo sama masz / wytworzyłaś sobie taki właśnie negatywny obraz własnej osoby i myślisz ze inni ludzie tak Ciebie własnie postrzegają. A skoro tak myślisz to brniesz w to dalej (pewnie nieświadomie) i dostosowujesz niejako swoje zachowanie do tego wyimaginowanego obrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
Odkąd pamietam zawsze byłam dzika i nieśmiała...ale nie byłam popychadłem w towarzystwie rówieśników..zawsze dumna, twarda i pewna siebie---na pozór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
Przed spotkaniem towarzyskim musze sobie strzelić, aby się wyluzowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
Ja po prostu boje sie być soba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SiostraMarilyn
A czy miałaś np jakieś sytuacje w których byłaś zadowolona z siebie, z tego jak się zachowywałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna88_
No właśnie...dzieciństwo na pewno miało wpływ na ukształtowanie się tak negatywnego myślenia o samej sobie. Wymagający rodzice, krytykujący mój każdy krok, dzieci ze szkoły, które mi dokuczały...od dziecka żyłam w kolczastej klatce, w której tak naprawdę trwam do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
Nigdy nie jestem pewna, jakie wrażenie wśród ludzi wywołałam..Czasem wydaje nam sie , że wypadlismy świetnie a w rzeczywistości poszło nam kiepsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
MNie dzieci nie dokuczały...nie miały chba tyle odwagi, bo zabiłabym je wzrokiem..:P Niezła jędza ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała taka jedna
MOja wyniosłość ,zarozumiałość..to poza, aby chronic swoje kruche zastraszone i niepewne wnętrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna88_
Tak, taka niepewność, co tak naprawdę myślą o nas inni ludzie. Tego chyba nigdy się nie dowiem do końca - jestem zbyt wrażliwa i nastawiona na wychwytywanie negatywnych sygnałów ze strony innych ludzi, więc też czasem niewinny uśmiech w moim kierunku odbieram jako szyderczą kpinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×