Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja nie chce jej dzieci

Zaprosilam kolezanke a ona chce przyjechac z dziecmi! Jak odmowic wizyte?

Polecane posty

Gość a ja nie chce jej dzieci

Mam kolezanke liceum, raz na jakis czas sie odwiedzamy. Teraz nie widzialysmy sie pol roku ja ostatnio bylam u niej. Teraz ja zaprosilam do siebie a ona chce wziac trojke swoich dzieci. Szczerze? Nie cche dzieci, ja do niej jezdzilam bez synka, liczylam ze teraz tez same porozmawiamy, bedzie fajnie. A ona oznajmila ze bedzie z dziecmi. Co prawda mam duzy dom ale nie usmiecha mi sie goscic trojki urwisow, jak odwolac w takim razie ta wizyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutuy
zadzwon i powiedz ze cs ci wypadlo, ze musisz gdzies pilnie pojechac. ja tez nie pojmuje tego ze kogos zapraszam a wparowuje z polowa swojej rodziny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glupia sprawa..... Moze zaproponuj spotkanie w jakims centrum handlowym, gdzie mozna dzieci zostawic w jakiejs Krainie Dzieci? Powiedz, ze chcesz z nia na spokojnie porozmawiac i dlatego proponujesz kawiarnie. Twoja kolezanka najwyrazniej nie ma z kim tych dzieci zostawic. Mysle, ze takie rozwiazanie bedzie najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie chce jej dzieci
Mieszkamy setki km od siebie, dzieci ma z kim zostawic bo spotykamy sie jak juz w weekendy a meza ma. Nie wiem po co chce je ciagnac. Ale mi sie nie usmiecha goscic trojke dzieciakow u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam meza, a i tak nie mam jak z nim dziecka zostawic- nawet w weekend. A jak maz nie moze zostac z dziecmi, to komu zostawic- w przypadku twojej kolezanki- trojke dzieci? Czy kolezanka przyjezdzala juz do ciebie bez dzieci? Wiesz, ja tez bym nie chciala gosci trojki dzieci u siebie, bo duzo z tym zamieszania. Na twoim miejscu zapytalabym sie po prostu, czy kolezanka nie ma z kim dzieci zostawic, bo planowalas z nia babski weekend z wyjsciem do kawiarni, restauracji, kina, czy gdzie tam jeszcze chcesz. Z dziecmi trudno bedzie cokolwiek zrobic, a nawet porozmawiac.... Jesli nie ma z kim dzieci zostawic, zaproponuj inny weekend, albo ty jedz do niej- z twoim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam do dzieci nigdy nic nie mam,ale jak chcę spotkać się SAMA z przyjaciółką czy z inną znajomą to zawsze mówię mniej więcej tak :"Słuchaj załatw opiekę do dziecka bo dzisiejszy wieczór i noc jest nasza .Tylko My,winko i plotki" I to działa ;)!!! Może następnym raze4m daj jasno do zrozumienia jak planujesz spędzić z nią czas. A co zrobić teraz? Hm.Jak powiesz "Nie bierz dzieciaków" to może się jeszcze obrazić.Więc moze posłuż się moim tekstem. Z kolei wymówka że Tobie coś wypadło może być dobra....ale jednorazowo.Bo następnym razem znów moze wpaść na pomysł zabrać ze sobą dzieci ;) A może nie ma ich akurat teraz z kim zostawić? Wiesz znaleźć osobę do opieki nad jednym dzieckiem jest niekiedy lada wyzwaniem,a co dopiero do trójki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dncfgbhnmbb
rzuć jej tekstem, ze chcesz zrobić taki babskie spotkanie z winem w ręku i ploteczkami więc niech jej Mąż zoorganizuje jakieś zabawy dla dzieciaków, żeby nie tęskniły bo za szybko jej nie puścisz do domu :) To działa ! Ja w ten sposób koleżankę zapraszam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma to jak mieszkanie
ma z kim zostawic, pytalam. Ale nie chce. Wczesniej przyjezdzala bez dzieci bo jej mama zyla i z nia dzieci zostawiala, a teraz sama mi powiedziala ze z mezem nie zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dncfgbhnmbb
Ooo widzę, że Głowa w chmurach w identyczny sposób co ja spławia dzieci swojej koleżanki :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoor nie chce dzieci zostawic, to powiedz jej jak jest- ze jej na pewno trudniej przyjechac do ciebie z trojka dzieci, niz tobie do niej z jednym. Zaproponuj, ze przyjedziesz do niej na to spotkanie. Koniecznie z dzieckiem- niech widzi, jak sie fajnie spotyka, jak sie musi uwazac na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D:D:D:DLD
Aga jeśli masz męża to dlaczego nie masz jak z nim dziecka zostawić??? nie rozumiem tego...mąż nie może znaleźć jednego wolnego popołudnia czy wieczoru taki jest zapracowany???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowadzi firme, wiec czesto siedzi po godzinach. Tylko niedziele ma wolna. Ale wtedy ja nie jezdze po kolezankach, tylko spedzamy czas wspolnie. Ciekawosc zaspokojona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dncfgbhnmbb -----:D:D:D Nie do końca spławianie :D:D:D Trzeba zrobić podział : spotkanie z przyjaciółką i spotkanie z dziećmi ;) Kiedy spotykam się z przyjaciółką to też jestem bez dziecka :D Ale również dużo spotkań jest na luzie z dziećmi -plac zabaw,piknik,basen itd. A co!Nam kobietą też się od życia coś należy :D Ja w każdym razie nigdy nie mogę się dogadać przy tabunie p[iszczących,biegających,krzyczących dzieci ;) Ale wiem że są kobiety którym to nie przeszkadza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D:D:D:DLD
nie chodzi o zaspokojenie ciekawosci tylko dziwie sie po prostu że ojciec dziecka nie może z nim zostać raz na jakiś czas, nawet co kilka miesiecy po to żeby mama mogła gdzieś wieczorem wyskoczyć i pogadać z koleżankami...ale ok każdy ma jakieś swoje układy i zasady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co innego jest wyskoczyc sobie gdzies wieczorkiem, a co innego jechac setki kilometrow. U mnie z wieczorami nie ma problemow, bo mam jeszzce tesciowa. A i maz po pracy z dzieckiem zostanie. Ale- wlasnie- po pracy, czyli od godziny 20.00...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zapraszaj takie puste matk
no i co wielodzietne, z wami to najlepiej nie mieć doczynienia. Wcale się autorce topiku nie dziwię, też spławiam koleżanki z kilkorgiem dzieci, wielka mi przyjemność później zapieprzać w sprzątaniu domu bo czyjaś szarańcza nabałaganiła, nie wspominając o tym,ze cześć rzeczy pozostaje zniszczonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×