Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerazonaa 1

Czy moja teściowa jest czarownicą ????

Polecane posty

Gość taka sobiee
jeden kwiat wyrzucony:) caprisonne powiedzialam to co Ty"wyrzucam naszego pecha razem z tym prezentem"ahaha drugi kwiatek sprwie ,ze zniknie podczas przeprowadzki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że jakos nam sie dzieje to zasługa Pana Boga ale nie jest aż tak kolorowo jak myslisz. Kłotnie, mąż rozdrazniony wypomina mi bo wcale nie chciał tego dziecka :( itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
caprisonne - jeśli mi dobrze rzyczy ( w co nie wierzę ) to nic jej nie będzie za to inni popadają ;) To nie musi być życzenie smierci wystraczy zwykła ludzka zazdrość aby się psuło. Nawet moi nowi sąsiedzi których poznałam po kupieniu działki są zazdrosni i teraz wcale nie wyolbrzymiam bo jak nazwać takie zachowanie ? jak tylko przyjezdzamy to zaraz sasiad wyłazi i coś niby robi albo leci do nas i ciagle cos gada.Jaki piekny dom, jaki duży dom,jaki piekny dach itp.Lata bez zaproszenia po domu. Kiedyś zwymiotuje normalnie. A sami przeciez niedawno się wprowadzili i fajnie maja urzadzone. I zamiast sie cieszyc swoim to nasze przezywają. No całkiem tego nie kumam o co chodzi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Z tym sasiadem to moze byc po prostu jego nuda. A z nudow chodzi do Was .Znam takich ludzi i czasem tez taka jestem - jestem osoba bardzo towarzyska i duzo mi nie rtzeba ,zeby zawierac nowe zanjomosci. U moich tesciow na ulicy - tez maja dom - juz sie tak przyjelo ,ze moj tesc (truj-dupa jakich malo) lata po sasiadach bo nie ma nic innego do roboty . Gadula z niego nie z tej ziemi! -ale nie mysle ,zeby innym zazdroscil , przeciwnie - jak moze, to pomoze albo doradzi. Ale -wiadomo ,niektorzy chca miec swiety spokoj ,tym bardziej ,ze macie pewnie kupe roboty. A z tesciowa - masz racje ,jesli zyczy Wam dobrze , to i wejdzie i dluzej zostanie - bedzie sprawadzian ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie przyleciał ale chyba ich akurat nie było jak przyjechałam. I jednak sadze że to raczej zazdrość bo ciagle ten sam temat nawet jak my rozmawiamy z nim na inne tematy zaraz zmienia na swoje ..że ich taki mały a nasz taki duży , i że on tez tak myslał nad takim ale nie miał kasy, i piwnice tez miał robic ale nie zrobił itp. Ja juz normalnie nie moge. Fajni młodzi ludzie i nawet ich polubiłam juz ale strasznie nudzą. Zreszta powiedzcie ile mozna w kółko to samo z uporem maniaka powtarzać. W końcu sie wkurzyłam i mówie mu ze ich tez jest piekny, nowy i powinien sie cieszyć swoim a nie marnowac energie na mój. Niedługo od drugiej strony też zaczna budowac nowi sasiedzi i co ? Jeżeli ich dom będzie wiekszy i ładniejszy od mojego to mam im zazdrościc ??? Wali mnie to. Ja mam taki jak mi sie podobał i na jaki mnie stać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z wami????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
ppppppppppppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekamy na ciag dlaszy - tzn lepiej moze nie ! ;) Tylko na taki pozytywny rowzoj sytuacji -dlatego pytam - co tam an budowie? Ja nadal chodze z moja czerwona nitka - zarazilam tym kolezanki ,zaraz pozawiazywaly calej rodzinie. Mrezowie patrza na nas jak na kretynki ,ale dla swietego spokoju sie nie buntuje :) A co u rezsty Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie nic na budowie. Niestety jak nas nie było jeszcze przed czerwona wst. i gwozdziami był brat z bratowa i tam sobie polatali. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echh dziewczyny..:-(
czerwony kolor :-0 jakbyscie mi weszly w droge to zadne takie tam by Wam nie pomogly:-P ale ja dobrze zycze i trudno mnie wnerwic! milego wieczorku:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooo kurdeeee
Hej dziewczyny Przerazona jestem ciekawa jak twoja tesciowa bedzie się zachowywac Pisz jak zobaczysz jakies pozytywne zmiany , jakies działanie szpilek , w ogóle piszcie czy szpilki i nitki działaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooo kurdeeee
do ehch dziewczyny , a co masz jakąś tajemną wiedze ;-) czy po prostu jestes silną z charakteru osobą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropo eech... - niektorzy mysla (i nie obrazam tu nikogo) ,ze zadne takie czary mary na nich nie dzialaja ,bo w to nie wierza. -chyba o to jej / mu chodzi. Autorko , wlasnie najbardziej denerwowalo by mnie takie latanie po mojej budowie bez uzgodnienia ze mna. Pewnie,ze za dzieciaka sama latalam z kolezankami po niewykonczonych domach - ze nikt nas nie pogonil?- ale dorosli... Powinni sie troche wstrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobiee
jesli chodzi o kolor czerwony to nie wiem czy to ma jakies znaczenie...ale mamy z mezem czerwone sciany w sypialni.Powiem Wam ,ze ani tesciowa czesto do nas nie zaglada,ani jego siostra.A siostra byla 2 razy i zaraz sie zmywala. Dziwne ,bo moja tesciowa nienawidzi czerwonego,a ja dosc czesto mam cos na sobie w tym kolorze i zawsze musiala skrytykowac! Mysle nad tymi szpilkami, ale to juz na nowym mieszkaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echh dziewczyny..:-(
dokladnie..wmawiacie sobie rozne czary ..tajemne moce i to wszystko:-) niestety ja dostalam takie okropne licho od losu i cieszcie sie ze tego nie doswiadczacie:-) a na wscipskich jest jedna rada: mocna geba!!!! i sol pod wycieraczka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echh dziewczyny..:-(
jak macie jakies pytanko to prosze teraz bo mam chwilke:-)pomoge:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobiee
sol pod wycieraczka?Dziala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz , a u nas w domu jak by sie gdzeikolwiek rozsypalo sol ,to zaraz jest wielka klotnia - naprawde ! Tak wiec jesli rozsypienmy sol ,to juz za wczasu zaczynamy sie klocic i wyzywac -na zarty ,ze naprawde sie nie pozrec ;). Nawet etsciowa sie tego od nas nauczyla - to jedyna okazja kiedy mam prawo do niej powiedziec "ty wredna stara tesciowo!" - i sie o dziwo nie obraza :) Zreszta ona wtedy tez ma okazje i tez swoje uslysze haha! Tak wiec sol u nas odpada - alke tak z ciekawosci - jakie ma dzialanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale moment - piszezs ,ze dostalas licho od losu - ale za co? Ma to cos wspolnego z naszym tematem /problemem? - pisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoli..
ja jakos nigdy nie wierzylam w jakies klątwy, uroki a co najważniejsze w czarownice! ale do czasu... otóż. ja mieszkam w małej wsi, gdzie sie wszyscy znają. do sąsiedniej wioski wprowadziła sie pewna kobieta z córka, ktora ma 11 lat. ta kobieta caly czas chodziła ubrana na czarno... czarne wlosy, itp. ale pomyślałam, spoko :D przeciez to ze chodzi cala na czarno o niczym nie świadczy :D no i ta kobieta najwyraźniej szukała koleżanek bo zaprzyjaznila sie z matka mojej koleżanki :) a córka tej kobiety z córka tej matki mojej koleżanki :P no i nic nie byłoby dziwne, gdyby nie to, ze któregoś dnia ona wyjawiła w tajemnicy ze jest czarownica! i ze potrafi skutecznie rzucać klątwy i uroki :o i koleżanka mi powiedziala ze ona rzuciła urok na 19 letniego chlopaka zeby zakochał sie w jej 11 letniej córce. :o nie chcialam wierzyć ale tak sie stalo. na własne oczy widzialam jak szli za rękę, całowali sie... i podobno on nie chce jej zostawiać, odejść od niej. biorąc pod uwage to ze moja koleżanka jest dosc naiwna wypytala sie o inne klątwy. i niestety ta kobieta jej polecila jedna. :o moja koleżanka chciala rzucić podobny urok na chlopaka w ktory od dawna sie kochała... gdy bedzie pełnia księżyca miala wyjsc na dwor w czerwonych butach, z lampka czerwonego wina i 3 razy wypowiedzieć życzenie do księżyca. stanowczo odradzalam jej to. nie wiedzialam czy to zadziała czy nie... ale martwiłam sie o nia. i jeszcze do tego mowila, ze jeżeli to działa to ten chlopak nigdy jej nie zostawi a nawet moze sie zabić gdy ona go nie bedzie chciala. :o nie wiem czy w to wierzyć i nie wiem czy ona to zrobila... ale to wszystko jest straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem załamana. Chyba za póżno dałam te wszystkie gadzety. Właśnie pokłóciłam się z matką o dom. To się chyba nie uda.Może jestem chora ale wierzę że bratowa mojego męża to wredna suka taka sama jak teściowa. Na wioskach ludzie robią wierzą w gusła. I ona taka jest. Od zawsze nam zazdrościła wcale się z tym nie kryjąc. Poprostu mówiła o tym głosno.Różne tam rzeczy odprawiała jak zwierzęta mieli chore. A absolutnie nikt do stodoły wejść nie może oprócz nich bo uroki rzuci. Boję się takich ludzi. Aż mi dreszcze przeszły po plecach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za późno
Ale dlaczego z matką? Nie z teściową? O co kłótnia? A co siostra ma do Waszego domu, czy mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znalazłam na necie Rozsypanie soli przynosi pecha Rozsypanie soli to zły znak. Aby zniwelować negatywne skutki takiego wypadku, należy czym prędzej podnieść szczyptę soli i rzucić ją przez lewe ramię. Według przesądu w ten sposób choć na chwilę oślepimy diabła, który czai się właśnie za plecami po lewej stronie. W obecnych czasach raczej rzadko przejmujemy się solą. Zresztą, gdyby nasi przodkowie wiedzieli o popularnej praktyce sypania solą ulic w zimie, z pewnością uznaliby, że kusimy los. A z drugiej strony, być może mała aktywność i słaby refleks drogowców (coroczne "zima znów zaskoczyła drogowców") wynika właśnie z ich wiary w przesądy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooo kurdeeee
a dlaczego z mamą sie pokłóciłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooo kurdeeee
swoja drogę , ale rodzina twojego meza jest wscibska :-0 Zeby latac komus po budowie bez zapytania , jakby tam było cos interesujacego do ogladania :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spali lili
hej. Przeczytałam cały topik i szczerze mówiąc jestm przerażona... moje życie z dnia na dzien praktycznie przestało przynosić mi styswakcje. Zostałam zwolniona z pracy, upadł mi założony później biznes, auto jest w totalnej rozsybce, z facetem (5lat w związku) kompletnie się nie uklada, juz pare razy prawie się rozstaliśmy... Nie mam enerdgii do nieczego, Zaczeły mi włosy wypadywać calymi garśćiami.... Przeczytałam cały topik i juz ałozyłam sobie czerwona niteczke na lewą ręke i wbiłam szpilki w wycieraczke przed domem, zobaczymy jak to bedzie. Jutro wybieram się po to ziele, w weeked wykapie w tym mojego faceta... Pozdrawiam dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×