Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerazonaa 1

Czy moja teściowa jest czarownicą ????

Polecane posty

Gość przerazonaa 1
Czy znacie jakiegoś mistrza sztuk walk wschodu, abym mogła u niego pobierać lekcje i wykorzystać naukę w ostatecznej konfrontacji z teściową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaa 1
tak mialam jej zapytac czy to moja poszewka.....napewno by sie wyparla a ja wyszlabym na idiotke dlaczego przyczepilas sie akurat do mnie tyle topikow bujaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaa 1
Agata vs Mother-in-law. Final battle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaa 11
taki głupi temat a tak piszecie za mało klawiatura sie nie zapali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaa 1
nie wysilac sie tak bo ide spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
doczytałam do 3 strony i mam zasadnicze pytanie do autorki i w zasadzie tez innych wypowiadajacych sie tutaj - jesteście wierzacy? Jesli tak, to skad u Was ta wiara i rady okultystyczne? Moja rada to po pierwsze: Niech nas błogosławi i strzeże Wszechmogący i Miłosierny Bóg Ojciec, Bóg Syn i Duch Święty. Wszechmogący Królu nieba i ziemi, Synu Davidów, Jezu Nazareński, dla nas ukrzyżowany, Synu Boga żywego zmiłuj się nad tym domem, strzeż jego mieszkańców. Niech Twoje Boskie błogosławieństwo towarzyszy im wszędzie, niech Duch Święty oświeca myśli i serca ich i niech moc Jego działa przez nich na każdym miejscu. Wszystko, co się w tym domu znajduje tych, co doń wchodzą i z nego wychodzą niech błogosławi i od złego zasłania błogosławieństwo Trójcy Przenajświętszej, aby się doń żadne nieszczęście nie zbliżyło. Imię Święte Jezusa, z dziewięciu chórami Aniołów niech będzie z tym domem dając mu swój pokój. Najświętsza Maryja Panna, niech go okrywa płaszczem macierzyństwa swego. Św. Archaniołowie niech go strzegą. Św. Apostołowie niech raczą być szafarzami dostatków jego. Św. Ewangeliści niech utwierdzają i umacniają go. Krzyż Chrystusa niech będzie dachem domu tego. Trzy gwoździe Chrystusa niech będą zaporą jego. Korona Chrystusa niech będzie tarczą jego. Jezusie, Maryjo, Józefie Św. i wszyscy patroni nasi i Wy Św. Aniołowie stróżowie sprawcie to u Boga, w Trójcy Świętej Jedynego, aby raczył zachować ten dom od piorunów, ognia, gradu, powodzi, napadów złych ludzi, herezji i wszelkiego nieszczęścia, duszy lub ciału grożącemu. Do czego niech nam dopomoże Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. Amen. 2. Modlitwa do Michała Archanioła, 3. "Potężna Niebios Królowo (...) i do wysłuchania 2 części: http://raul1989.wrzuta.pl/audio/0tXYbK6OoJ0/ks._dr._boguslaw_jaworowski_msf_-_zniewolenia_wyjasnione_bardzo_prosto_-_cz1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga LAmko. Nie chodzi o to,ze jestesmy wierzace (przypuszczam ,ze wiekszosc) a bierzemy sie za okultyzm.Okultyzm??? Jeszcze nie widzialam tu zadnej porady ktory bylaby wymierzona przeciwko tesciowej, czyli jakichs tam czarow... Bierze sie za to tesciowa a my szukamy na to jakiegos wytlumaczenia oraz rady. Czewrona nitka ,czy szpilki to jeszcze nie czary PRZECIWKO komus , to nasza pomoc . Modlitwa to pomoc chyba najlepsza - racja. Ale na temat wiary a kosciola, tego co powiedzial Bog a co mowi nam kosciol (!?) mozna rozpoczac nowy topik, wiec nie rozwijajmy tu tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość momssen
mam pytanie do Pani,ktora napisala o szpilkach- czy te szpilki chronia tylko przed osobami ktore nam zle zycza, czy tez chronia przed osobami, za ktorymi my nie przepadamy, z ktorymi nie chcemy sie kontaktowac, a ktore nas nachodza? i jescze mam pytanie odnosnie czerwonej bransoletki-czy musi to byc nitka czy jak mam czerona bransoletke-czerwony sznureczek z koralikami, ktory dostalam od kolezanki, ktora wydaje mi sie ze nie zyczy mi zle, to moze tez byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moge Ci odpowiedziec tylko na temat szpilek - ma byc to ochrona przed osobami ,ktore nam zle zycza. A co przedmiotow ,ktore dostanie sie od osoby niezyczliwej - tez jestem ciekawa-?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaa 1
najlepiej wyrzucić takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooo kurdeeee
autorko wbijałaś te szpilki w wycieraczke ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaa 1
nie jeszcze bo musze kupic szpilki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooo kurdeeee
mysle ,ze dobrym pomysłem jest jak wbijesz je w wycieraczke w obecnym domu gdzie teraz mieszkacie A jak sie przeprowadzicie to w nowym tez A tak poza tym dobrze by było jakbys z kims porozmawiała o tym , o zachowaniu tesciowej i o tym znaczeniu domu krwią Jezeli ktos się na tym nie zna to pewnie pomysli ,ze to przypadek , ale jezeli ktos sie interesuje i zajmuje takimi rzeczami to bedzie wiedział o co chodzi, co to moze znaczyc i co powinnas zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaa 1
masz napewno rację jak dla mnie na przypadek to nie wygladało ale rozmowa z wami mnie troche uspokoiła i leje na to :) ale szpilki i tak powbijam. Zobaczymy co bedzie sie działo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaa 1
wiekszość ludzi to katolicy a wierza w czerwone kokardki i czarnego kota :) czy to odrazu okultyzm ????? Moim zdaniem zabobon. Ludowa tradycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooo kurdeeee
ludowa tradycja - ludzie chodzili od zawsze do koscioła , a i tak wierzyli w zabobony Najwazniejsze to nikogo nie krzywdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na 5 stronie ktos napisal o malowaniu wlasna krwia z LEWEJ reki pentagramu w celu obrony przed atakami energetycznymi. Czyli cos w tym jest. Posluchaj okurdeee (:) ) i skonsultuj sie z kim doswiadczonym w takich sprawach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem bardzo ciekawa jak rozwinie sie sytuacja po wbiciu szpilek. Pewna znajoma szybko je wyjela ,bo prowadzila w domu zaklad kosmetyczny i ...poprostu stracila czesc klientek :) - co smiejszejsze tych zolzowatych zazdrosnic ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaa 1
ja tez myślę że coś w tym jest. A takie drobne zabiegi napewno nie zaszkodzą. W końcu nie rzucamy na nikogo klatwy prawda :) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rzucamy ,nie rzucamy -zreszta klatwa rzucona wraca z podwojona sila z powrotem. Ja w ogole wyznaje dewize - lub moze raczej zaobserwowalam- jesli kogos w zyciu skrzywdze , to tez zostane skrzywdzona. Jesli komus bezinetresownie pomoge ,to tez pomoc otrzymam. Tak wiec samo sumienie by na to nie pozwalalalo by pluc klatwami na prawo i lewo,. Ani zdrowy rozsadek ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobiee
dziewczyny niechcacy natrafilam na ten topic...jejku co tu sie wyprawia:) Ale zaczelam myslec o sobie i powiem Wam ,ze juz od jakiegos dluzszego czasu cos mysle,a mianowicie dostalam od tesciowej kwiatka juz dawno jakies 2 lata temu,kwiat rosnie szybko. I chodzi o to ,ze ja z moja tesciowa mam bardzo zle sosunki,a wrecz ostanio ich nie mam ,bo zaczelam stosowac zasade ,ze im mniej sie widzimy tym lepiej.Zawsze jak sie z nia widze potem choruje,trwa to zawsze jakies 2 tygodnie,chodze znerwicowana na lekach i spac nie moge wogole w nocy.Mecze sie strasznie.Nie oceniajcie mnie od razu,na prawde tak jest.Ja sie zaczelam jej troce bac i zawsze po jej wizycie przychodzi na mysl mi ten kwiat,zeby go wyrzucic,ze on mi nieszczescie przynosi. Dodam,ze tesciowa bardzo nie moze przezyc ,ze jej syna zabralam,jest o mnie strasznie zazdrosna,nigdy nic milego nie uslyszalam,a dodam ,ze zlosliwosci zawsze. Mam pytanie czy wlasnie rzeczy od osob zle nam zyczacych przynosza pecha? Ona kiedys opowiadala,ze u niej na wiosce robili takie rzeczy z czarami,a ja pierwszy raz to uslyszalam,oczy mi prawie wyszly!Moze na prawde ona wie cos o tym:)Kurcze wiem ,ze to dziwne wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooo kurdeeee
kwiatka wyrzuc lub komus daj np zaniesc do przychodni lub jakiejs szkoły albo postaw pod smietnikiem i ktos sobie wezmie Czy ten kwiat to nie jest " jezyk tesciowej " - cos kiedys słyszałam o takim Jaki by nie był to lepiej go wyrzucić , wbij sobie te szpilki w wycieraczke, moze zawiaz ta nitke Tutaj dziewczyny napisały duzo sposobów Na pewno ogranicz kontakty i nie trzymaj od nie niczego A moze ona jest do tego jakims wampirem energetycznym ? Ale z tego co pisałaś to nie jest ci przychylna , spróbuj się przed nia czyms chronic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj zawiazalam sobie czerwona nitke na nadgarstku, korzystajac z waszych rad, ale cos nie widze zeby dzialala. Przeciwnie, od rana mam wyjatkowego pecha, a przed chwila nitka mi sie rozwiazala:( Musze kupic cos trwalszego. Ale przyznaje, ze topik ciekawy i wciagnal mnie jak zaden inny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobiee
na prawde nie chce opisywac tutaj mojej sytuacji z ta kobieta,na pewno nie jest jak w rodzinie.Jestesmy z mezem juz 6 lat razem,na prawde z ta kobieta cos nie tak,tyle czasu juz minelo.Jedno widze wciaz u niej,skrzywiona mine.I wiecznie wszystko jest nie tak,nawet to jak wygladam,dodam ,ze jestem ladna dziewczyna,a ta potrafi mi powiedziec,ze taka ladna to ja nie jestem.OK koniec. Jeszcze cos dostalam jeszcze jednego kwiata od niej,juz nie rosnie tak super,ale je trzymam i ostatnio jakie 2 tyg temu obiecalam je mojej kolezance ,po prostu cos mnie tknelo,ze musze je wurzucic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobiee
Wiecie co to tesciowa opowiadala mi o takiej jednej babie na wsi,ze chodzi i uroki rzuca,a ja ,ze cooooo?Oczy mi wyszly. A ona mowila,o tym jak to kon stawal i dalej nie szedl lub samochod nie jechal.Ja sie smialam mowie ,ze to jakies zarty.A potem najorsze,ze zwierzeta zakopywali pod domami lub chleb lub lali wode z nieboszczyka na dom.Wtedy sie ludziom zle powodzilo.Wiec ona cos o tym wie.Wiecie co po tych opowiesciach zaczelam sie bac! Te stare baby wiedza wiecej niz my,my nawet nie slyszalysmy o takich rzeczach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobiee
Moja tesciowa jest ze wschodu Polski...i wiecie ,ze ludzie tam chyba to praktykuja?Bo kiedys siedzimy tak normalnie przy stole a ona mowi,,ze jakiemus sasiadowi zle sie powodzi ,ze zaczal chorowac itd i ze ludzie na wsi mysla,ze ktos z rodziny X wylal wode z nieboszczyka na ich dom.A wlasnie w rodzinie X ktos zmarl.Ja przy stole zamarlam. A ona sie smiala i tak opowiadala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tej wodzie z nieboszczyka, to pewnie chodzi o to, że bierze się jakieś zdechłe zwierze lub ziemię z cmentarza i zalewa się to wodą, a następnie trzyma 7 dni. Potem zlewa się tę wodę i podlewa próg mieszkania osoby której źle życzymy. Słyszałam o tym, ale nie wypróbowałam nigdy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobiee
nie woda z nieboszczyka to jest jak ktos zmarl i kiedy zmarlego sie myje przed pochowkiem,chodzi o ta wode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×