Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość upokorzona, rozczarowana

Pomóżcie mi przetrwać tę noc, pierwszą noc po tym jak dowiedziałam się o

Polecane posty

Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
- Dlaczego chce się pan rozwieść z małżonką? - Wysoki sądzie, poznałem ją, oświadczyłem się, potem był ślub, syn nam się urodził, ochrzciliśmy, potem jakoś urodziny były moje, potem teściowa mi zmarła, potem pracę lepszą dostałem, potem żeśmy mieszkanie sobie kupili, syn do przedszkola poszedł, dostałem awans, podwyżkę, kupiłem samochód, przeprowadziliśmy się znowu, dziecko do pierwszej komunii poszło... - Wygląda na wyjątkowo udane pożycie małżeńskie, skąd wniosek o rozwód? - Wysoki sądzie, bo ostatnio jakoś żadnej okazji większej nie było i małżonkę żem na trzeźwo zobaczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
sprawdź >> Dowcipy.pl Humor i kawały Rozwód | Strona 1 | 2 | Następne z kategorii: Rozwód | Zobacz inne kategorie Rozwód - Dowcipy i kawały rozwodowe - Słuchaj, zdecydowałem: musimy się rozstać! - Znalazłeś sobie lepszą?! - Lepszą może nie, ale tańszą. Wyślij dowcip | Ocena: 3.8 | Oceń! - Dlaczego chce się pan rozwieść z małżonką? - Wysoki sądzie, poznałem ją, oświadczyłem się, potem był ślub, syn nam się urodził, ochrzciliśmy, potem jakoś urodziny były moje, potem teściowa mi zmarła, potem pracę lepszą dostałem, potem żeśmy mieszkanie sobie kupili, syn do przedszkola poszedł, dostałem awans, podwyżkę, kupiłem samochód, przeprowadziliśmy się znowu, dziecko do pierwszej komunii poszło... - Wygląda na wyjątkowo udane pożycie małżeńskie, skąd wniosek o rozwód? - Wysoki sądzie, bo ostatnio jakoś żadnej okazji większej nie było i małżonkę żem na trzeźwo zobaczył... Wyślij dowcip | Ocena: 3.0 | Oceń! - Pani Kowalska, żeby rozwód był z winy męża musimy na niego coś mieć. Czy maż pije? - Nie, skąd, jakby tylko spróbował to ja bym mu....! - Czy nie daje pieniędzy? - Nie, absolutnie, oddaje wszystko co do grosza...już by mi tylko schował złotówkę to ja bym mu... - A może bije Panią? - K...wa , tylko by rękę podniósł, to ja bym go przez okno pogoniła... - A co z wiernością? - O! Tu go mamy! Drugie dziecko nie jest jego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Pewnego dnia przybiegłem do Tomka. Po lunchu gadaliśmy i podzielił się ze mną sensacją. - Marek - powiedział - Beata i ja rozwodzimy się. Byłem zdumiony. - Dlaczego? Co się stało?! Wyglądaliście na szczęśliwą parę! - No cóż - powiedział - odkąd się pobraliśmy, żona próbowała mnie zmienić. Oduczyła mnie picia, palenia, powrotów w środku nocy. Nauczyła mnie, jak się elegancko ubierać, oglądać dobrą sztukę, wyrobić sobie gust kulinarny, muzyczny i robić zapasy w sklepie. - I co, jesteś teraz zgorzkniały, bo tak bardzo cię zmieniła? - Nie, nie jestem zgorzkniały. Teraz jestem tak dobry, że ona na mnie nie zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Jan pyta żonę, jak chce uczcić ich 40-stą rocznicę ślubu. - Chcesz nowe futro z norek? - Nie bardzo. - Hm, a może nowego Mercedesa? - Nie. - A może nowy domek letniskowy gdzieś na wsi? - Nie, dzięki - znowu odmawia. - No to co byś chciała? - Janek, chcę rozwodu! - zażądała. - Wybacz, dziubku, nie planowałem wydać tak dużo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Żona wykonuje jakieś dziwne ruchy przed lustrem. - Co ty tam robisz?! - Ćwiczę chwyty samoobrony, nigdy nie wiadomo, czy w ciemności nie napadnie mnie jakiś maniak seksualny. - Daj spokój, aż tak ciemno to nie bywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Mąż wraca późno do domu. Żona leży już w łóżku, więc mąż szybko się rozbiera i przytula się do niej. A żona: - Boli mnie głowa... - Umówiłyście się dzisiaj, czy co?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Spotyka się dwóch mężów: - Słyszłem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej się coś? - Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Do sypialni, w momencie zakładania przez tatę prezerwatywy, bezceremonialnie wkracza mały Jasio. Żeby ukryć swój stan, tata udając, że niby nic się nie dzieje schyla się i szuka czegoś pod łóżkiem. - Co robisz? - pyta Jasio - A szukam kota - odpowiada tatuś. - I co, będziesz go ruchał?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Przy łóżku umierającej żony siedzi mąż. - Może ci coś potrzeba kochanie mówi smutnym głosem. - Chciałabym - odpowiada cichutko żona, żebyśmy kochali się ten ostatni raz. - Oj taka słaba jesteś, ale jak tak bardzo chcesz... I gość włazi do łózka, robi co żona sobie życzy, a potem przytula się i usypia ze zmęczenia. Budzi się po jakimś czasie, a żona w świetnej formie krząta się po kuchni gotując obiad. Facet zrywa się z pościeli i woła: - Kochanie, co się stało, przecież taka chora byłaś? - A to ten seks z tobą tak mi pomógł - informuje go z uśmiechem kobieta. Facet siada ciężko na stołku i smutnieje. - Co jest? Nie cieszysz się, że wyzdrowiałam? - Nie o to chodzi - mówi mąż - tylko jakbym wiedział, że mam takie możliwości, to i babcię Zosie bym uratował i wujka Zdziśka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
- Kochanie, mam wspaniały pomysł na dzisiejszy seks. Wsadzę Ci go do ucha! - Zwariowałeś? Mogę od tego ogłuchnąć! - Niemożliwe, od 20 lat wsadzam Ci go do ust i nie możesz się zamknąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Drużynowe Mistrzostwa Świata w robieniu loda! Zjechały się Panie z całego świata. Oczywiście nie zabrakło prasy, radia, telewizji...itp. Korespondent jednej z stacji TV przeprowadza wywiady z drużynami. Najpierw zaczyna rozmowę z amerykankami: - Jak nastroje przed zawodami? - Wszystko dopięte na ostatni guzik, ciężko trenowałyśmy w okresie przygotowawczym, morale doskonałe, wygramy! Jeżeli oczywiście w polskiej drużynie zabraknie Mani... Podobne pytanie zadaje Francuzkom: - Wszystko w najlepszym porządku, w końcu jest to nasza narodowa dyscyplina, od lat jesteśmy w czołówce, wygramy! Jeżeli oczywiście Mania nie przyjdzie.... I tak chodzi od nacji do nacji i wszędzie to samo: "Jeżeli Mania nie przyjdzie....". Wreszcie nie wytrzymał i pyta: - Co to za Mania? Autorytet jakiś czy co? - Autorytet nie autorytet, ale kostkę Rubika w ustach układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cos musialo byc skoro mala
hahahaha dobre z tym ratowaniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Żona pokłóciła się z mężem i nie odzywali się do siebie tylko pisali karteczki typu wynieś śmieci, wyprasuj ubranie. Raz mąż kładzie żonie karteczkę: "Obudź mnie o 6 bo musze wcześnie wstać". Mąż rano się budzi, patrzy, jest 9. Patrzy na szafkę a tam kartka: "Wstawaj, szósta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Kowalska dokładnie sprawdza garnitur męża po powrocie z pracy, nie znajduje ani jednego kobiecego włoska i mówi: - No tak! Ty już nawet łysej babie nie przepuścisz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja rozkładam nogi
zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może się przyda?
Powiem tak: Polacy to zawistne zazdrosne potworki,uwialbiają kopać leżącego,cieszą się z cudzego niesczęścia.Ale jak człowiek poprosi o pomoc czy o radę,to krzyczą:"oszust!wyłudzacz!" a jak napisze,że przeżył tragedie,to zmywaja się jak sczury z tonącego okrętu.Autorko,trzymam kciuki i podziwaim twoja szlahetność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź dziś piękna, romantyczna i rozważna i.... wygraj! :) 🌻 Pamiętaj, to TY JESTEŚ NAJWAŻNIEJSZA! Do poniedziałku-pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej wiedziec na czym sie
stoi niz zyc w niepewnosci!! Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam tylko poczatek, nie wiem czy pisalas cos wiecej o swoim zwiazku, wiec pisze teraz w zasadzie w ciemno Madrze jest przypatrzyc sie zdradzie nie tylko od tej strony burzacej wszystko co bylo do tej pory. Pomysl o co mu chodzilo , co moglo byc powodem i jak znajdziesz odpowiedz, to moze bedziesz mogla na tej zdradzie cos zbudowac ( to czy z nim czy bez niego to juz odrebna para kaloszy ) Moze chodzilo mu o potwierdzenie swojej meskosci ? ( jesli, to dlaczego ? ) Moze sam w siebie watpi, ma problemy i szuka jakiegos wsparcia, pocieszenia ? Moze chcial Cie zdrada ukarac ? ( dlaczego i za co ? ) Wydaje mi sie, ze najlepsza opcja jest glupota chwili.Blad moze sie zdarzyc kazdemu wazne tylko, zeby umiec z niego wyciagnac wnioski. Milego wieczoru ! ( powaznie !!! )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Droodaa
Autorko jestes madra kobieta , wiesz co masz robic . Poradzisz sobie . Pozdrowienia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudosososodo
baba z rogami no no i jeszcze się cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się pomarańczkami. taka ich gówniana rola: krytykować, ale tylko na pomarańczowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudosososodo
nie mam stalego nicku ! to źle?? :o o boże jestem pomarnczowo i mam gowno do agadania ?:D:D zwawiodlamn ale niew taki sposob! SZANUJ SIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudosososodo
pytam się ponownie, co kuźwa to zmieni że wkońcu zaczernie jakiś nick ?:D matko boska co za ludzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki sobie dziadek ze mnie...kikulec gdzie się podziewasz? czasem dziadki też potrzebne, a już Jacki na bank. Że tak powiem: szast, prast i po wszystkim:))))))) Ciekawe jak tam nasza Autorka...dziać się musi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina37
oooooooo Dziadek Jacek Poszepszyński...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×