Mam doła

hej,ja ci moge opowiedziec bylam u kosmetologa,napuchalam i piecze mnie skora

http://www.youtube.com/watch?v=HuoqESpgROk&feature=related "Weeeź mnie... we śnieee... ze mną bąąądź!" :D Dobry wieczór, dziewczęta...;)

"a teraz chodź... tu do mnie... będę opowiadał czary Ci..." Ależ bym chciała, żeby jakiś amanto zaśpiewał mi to... i zagrał mi to na gitarze...;P

chopiec z gitara bylby dla mnie para:D

Byłby....:D

jaka zmeczona jestem,chyba zaraz sie poloze...

Wiek przedszkolny to szczególny okres w rozwoju dziecka. Do 6 roku życia następuje rzeczywisty rozwój mózgu. Im młodsze jest dziecko, tym szybciej przyswaja nowe informacje. Im później je przyswoi tym dłużej będzie trwał ten proces i będzie coraz trudniejszy. Niestety często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dlatego chcemy Państwu pomóc i zaproponować zestawy, pomoce naukowe do stymulacji dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Produkty naszej firmy wspomagają wszechstronny rozwój dziecka, przygotowując do poznania i pojmowania wiedzy. Sprawią, że Wasze pociechy szybciej i pełniej rozwiną się poprzez zabawę. Zestaw nr 3 to pond 150 literek i znaków o wysokości 5 cm do samodzielnego przyklejenia na blok techniczny, ( blok nie wchodzi w skład zestawu). Idealna pomoc do nauki alfabetu, pierwszych wyrazów, prostych zdań. Litery wykonane są z najwyższej jakości miękkiej samoprzylepnej folii. http://allegro.pl/literki-do-nauki-alfabetu-czytnia-zestw-3-i1313276713.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-nr2-i1313720175.html http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-zestw-nr-1-i1313720239.html

Wyśpij się... jutro wojna. Musisz mieć dużo sił...:P

:D

Hej ho Niedzielu :P Szykujesz konserwy? :P

Konserwy? U mnie w piwnicy mam przygotowany schron przeciwatomowy, a co tam dopiero konserwy :D

Ale scenkę dziś widziałem komiczną :D

Jaką...? :P

Jadę sobie autobusem do domu [tak, tak od jutra do poniedziałku mam WOLNE hahah (szyderczy śmiech)] i pod taką górę chłopy furmanką usiłują wjechać :D

Fura załadowana, fakt chłopy przesadziły, koń nie dawał rady...

... i jeden chłop szedł i bił konia a drugi pchał furę :D

Szkoda konia trochę, ale wyglądało prześmiesznie :D

Chociaż... czy ja wiem czy go szkoda... tego konia... i tak Włosi go na kiełbasę przerobią i zjedzą...

To co Ty... na jeden dzień STUDENCIE pojechałeś? :D Ale daruj sobie ten szyderczy śmiech. Ja też mam wolne... Ale wracam dopiero jutro...:P

No szkoda konia... mnie zawsze irytuje takie bezmyślne okrucieństwo wobec zwierząt...:O

No niestety :( musiałem na wczoraj i dzisiaj jechać , tak to bym miał 2,5 tygodnia wolne :D prawie jak ferie... jesienne :D

Czy ja wiem czy to było bezmyślne? Chłopy przesadziły z załadowaniem fury... a potem to już nie było wyjścia, lepiej że koń dostał parę batów, niż miałby się zatrzymać i żeby go ta fura pociągnęła za sobą w duł... chociaż jeden i tak miał za swoje bo musiał pchać furę...

A ja dzisiaj oglądałam krwinki na zajęciach... Na preparatach, które sami robiliśmy tydzień temu... pobieraliśmy sobie wzajemnie krew...:D I wyszło koleżance, że ma za dużo eozynofili... i biedna musi iść się przebadać, bo może mieć jakiegoś pasożyta...:P

*dół

Eozynofilia? Cóż to takiego? Brzmi jak jakaś dewiacja seksualna :D To się pewnie wyżła pobierając krew :D już cię widzę jak się wkłuwasz w tą nieszczęsną osobę ze złowieszczym uśmiechem na twarzy :D

Nie eozynoflia...:P chyba nie ma czegoś takiego...:P Eozynocytoza jak coś:P A wiesz, siebie nie pozwoliłam pokłuć... Chyba bym zemdlała...:P Ja się boję, jak mi pobierają krew...

Ojoj... Konścia się boi pobierania krwi :D buahahahahahahaha :D

Ale czego ty się właściwie boisz? :D Ukłucia czy utraty krwi ? :D

Ukłucia...i tego, że zasysają mi tą krew... i jak widzę, jak w woreczku jest jej coraz więcej... i coraz mniej we mnie... i wyobrażam sobie, że mi zaraz całą zabiorą... i zostawią mnie bez życia...:P Mam zbyt bujną wyobraźnię...

Hmmm...