On milczy od pięciu godzin, a ja nie wiem co mam ze sobą zrobić:(, martwię się:(

no i pewnie chodzi o to, że mieliśmy rację, więc autorka wolała wyjść po angielsku

Jesteście straszne, naprawdę. Dziewczyna się martwi,a wy jej dopieprzacie. To normalne, że jeśli człowiek kocha- to umiera ze strachu w takich sytuacjach.

Nic zero odzewu:(, dzwonilam niemiecki nr wyłączony, polski wlaczony ale nie odbiera:(, całą noc nie spalam, nie wiem co się dzieje:(, tak bardzo się martwię:(, boże co ja mam robić,? Jestem zalamana:(:(:(

wyslij golebia pocztowego

Może próbuj jeszcze dzwonić, albo skontaktuj się z jego rodzicami Moze oni wiedzą co sie stało

Napisałam wczoraj popołudniu i dzis rano, nie odpisał(zawsze odpisywał). Nie odbiera telefonu... Z rodzina tez sie nie kontaktował. Boję się że coś się stało:(:(:(

To jest jakiś horror:(, nie wiem co jeszcze mogę zrobić.

napisac 100 postow na forum

Skontaktuj się z konsulatem. Może mają jakieś wieści.

Po cholerę tu zaglądasz jeżeli nie masz nic normalnego do powiedzenia? :/

Wiem, że to trudne, ale jedyne co możesz zrobić to tylko czekać. Jeżeli by się coś stało to jego rodzina już by pewnie wiedziała i Tobie też powiedziała, wieć spokojnie Może poprostu miał dużo pracy a potem poszedł do jakiegoś kumpla , albo zgubił tel.

to dzwoń na policję, po szpitalach, do jego znajomych! jego rodzinę w to zaangażuj. Może gdzieś zapił, może zajęty, a może leży w szpitalu po wypadku. Do roboty dziołcha!

lepiej na forum marudzic

bo jak w hotelu to tam Ci coś powiedzą. w pracy też powinni wiedzieć.

Nie Marudzę, Poprostu się martwię! To takie dziwne?

dziwne jest, że po prostu siedzisz na tyłku i nic nie robisz.

ze jestes kretynka? nie, to nie jest dziwne

autorko przepraszam za ZSa:)

Nie mieszka w hotelu, jego szef wynajmuje dom i oni tam mieszkają. Nie mam nr-u, nie wiem jak tam się dodzwonić... Muszę czekać, jego rodzice dadzą mi znać popołudniu

ale wiesz, gdzie pracuje, to dzwoń do tej pracy. chyba, że Ci nie zależy...

ktos sobie wymyslił taki topik i już drugi dzień trzyma Was w napięciu, a Wy sie podniecacie jak dzieci... Laska (facet) bedzie Wam teraz coraz bardziej niestworzone scenariusze wymyslać a Wy bedziecie obgryzać pazury... Milion już takich topikow było... (wiem bo sama podobny założyłam i miałąm niezły ubaw przez 3 dni;) ;) ;) )

Pracuje w Szwajcarii, nie znam nr-u do jego szefa, a nawet jakbym miała to bym się z nim nie dogadała, bo on jest niemcem... Wierz mi że bardzo mi zależy na tym aby się z nim skontaktować, juz dzwoniłam po jego znajomych, do siostry, rodziców i nikt nie ma z nim kontaktu. Rodzice jego mają dać mi znać popołudniu czy się do nich odezwie, może on tylko do mnie nie chce. Ale jeszcze muszę jakoś zdobyć nr do jego kolegi który z nim pracował

hmm a może któryś ze znajomych zna niemiecki???

czasem wyjaśnienie może być banalnie proste. mój czasem tel. w samochodzie zostawia i zero kontaktu z nim. albo zostawi w domu i ja muszę odbierać jego telefony i tłumaczyć, że zapomniał wziąć tel. do pracy. skoro ma 2 telefony, jeden mógł wziąć ze sobą i mógł mu się np. rozładować a jak robią na "wyjeździe" to może nie ma ładowarki. gdyby się coś stało to już byś wiedziała.

nie martw sie jeszcze kilka postow i sciagniesz go samym przekazem mysli

z Toba zerwal. nie chcce Cie martwic ale niektorzy tak maja. Moj tez tak ze mna zerwal :P cham jeden :D

napewno cie zdradza i ma inną, co więcej on już cie nie kocha! idź sie utop w brodziku dziecięcym

To że ty z nudów założyłaś taki topik, nie znaczy że i ja to zrobiłam po to aby miec ubaw! Gdyby tak się nie stało, w życiu nie przyszedł by mi taki głupi pomysł, aby zakładać topik po to by mieć z tego jakiś ubaw:/. Wolałabym aby tego topiku nie było. Nawet nie wiesz jak ja się teraz czuję. To nie jest żadna prowokacja!

angielski na pewno znasz:P dzwoń do firmy i pytaj.