Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość -the end a life-

Dziś odbiorę sobie życie.

Polecane posty

Gość Przegralam swoje zycie:(
chce byc szczesliwa i pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -the end a life-
tak sobie skomentuje oraz boogieman Piszecie mi tak jakbym działał pod wpływem impulsu. Ja do tej decyzji dojrzewałem od dawna. Wychowany zostałem w domu dziecka, rodzice się mnie pozbyli po miesiący od moich narodzin. Podobno znalazła mnie jakaś starsza Pani w lesie samego porzuconego. Uratowała mi życie oddając mnie do domu dziecka. Jestem też jedynakiem. Z dziećmi się nie lubiłem bo gdzieś te myśli o mojej przeszłości skomplikowały mi charakter. Wolałem siedzieć sobie sam. Gdy byłem nastolatkiem poznałem swoją ciocię. Wzięła mnie do siebie i to ona mnie wychowywała. Po roku zmarła. Mieszkam w jej mieszkaniu od 17 lat. Przez te 17 lat praktycznie do nikogo gęby nie otworzyłem. Wcześniej było łatwiej bo jako uczuciowy chłopak pragnący miłości gadałem sobie z obcymi dziewczynami na gg. Wczuwałem się w to i żyłem miłością. Jednak było to chamskie bo podajac się za kogoś innego rozkochiwałem w sobie dziewczyny. To pozwoliło mi przetrwać. Jednak teraz wyrosłem z tego. Tym samym straciłem sens życia. I cieszę się że mam wpływ na to co się ze mną stanie. Szkoda tylko tego że zdechnę jak pies i nie zostanę jak człowiek pochowany. Ale przynajmniej dusza odczuje ulgę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas
do przegrałam swoje życie- ja tez jestem z lubelskiego i bardzo ci zazdroszcze ze opuścił cie mąż, marze o tym zeby byc sama z córeczka rzeczy materialne staja sie nie istotne przy spokoju i bezpieczeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przegralam swoje zycie:(
nie mielismy slubu.zostawil mnie z poteznym dlugiem, prawie 2000.:( i nie wiem co bedzie dalej, pewnie sprawa i komornik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warning sign
Wybrałeś Autorze idealny dzień, ja też mam dziś myśli samobójcze. Jest jesiennie, melancholijnie, smutno, beznadziejnie. Ale mam pod opieką kilka kochających stworzeń, więc z samobójstwa nici.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie skomentuje
to ja juz wiem. znajdz sobie kolejny cel w zyciu. tak jak bylo nim gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -the end a life-
podkurwiacz Metoda którą wybrałem jest w sumie dość nietypowa. Nie będzie to wieszanie się czy branie tabletek. Jeszcze rok temu miałem chęć zakopać się w ziemi tak jak zrobił to jakiś starożytny filozof ( nie pamietam już jak się nazywał ). Jednak czuję że nie wytrzymałbym tego i w końcu po dniu czy dwóch wyszedł bo włączyłyby mi się silne własciwości obronne organizmu. To by za długo trwało. Ostateczna metoda zapadła w sierpniu. Skok do Morza. Utopię się. Skoczę z ponad 15 metrów więc przynajmniej przez chwilę poczuję jak to jest latać. Nie wiem co będę myślał podczas tej sekundy lotu i pewnie parunastu w wodzie ale myślę że da się to przetrwać. To będzie trwało wieczność ale wiem że to się skończy. I to mnie uszczęśliwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas
historia nie do uwierzenia ale skoro jako niemowlaka ktoś cie uratował, później ciocia zostawiła ci dom to jednak los nad tobą czuwa odwdzięcz się mu. może zostań wolontariuszem, skoro pieniądze nie są ci potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie skomentuje
przegralam zycie - potezny dlug to byl by 200 tysiecy a nie 2! znajdz sobie jakas prace dorywcza i powoli splacaj. nie zamkna cie. komornik nie przyjdzie. glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -the end a life-
warning Pogoda nie dopisuje ale to nie ona decyduje ;) Dziś jest kiepsko i czuje się to że wielu ludzi chodzi jakby żyć im się nie chciało. To widać po samych oczach. BYłem dziś na zakupach w markecie i odrazu to spostrzegłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby wypaliła się w tobie wszelka nadzieja, to zrobiłbyś to bez "reklamowania" się na kobiecym forum. Skoro tak postąpiłeś, to tylko dowodzi, że oczekujesz wsparcia, nadzieja wciąż jeszcze nie zgasła. Jak ci się nie uda z "przegraną", to wtedy się powiesisz, ale nie spisuj życia "przegranej" i swojego na straty. Może właśnie w ten sposób zacznie się twoja wielka miłość ... ona przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przegralam swoje zycie:(
splacam powolutku,pracy szukam na czarno, bo legalnie nie moge, mam rente, ale teraz zima w lublinie ciezko z robota no i mam malutkie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaa :D
jak nie masz gdzie zostawic kasy mozesz mi przeslac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przegralam swoje zycie:(
najbardziej mi brak rozmowy, wsparcia,czulych dloni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas
czy to znaczy ze nie pracujesz? i nie masz innych środków do życia bo te 2000 to nie koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie skomentuje
wiem przegralam, kojaze cie z twojego tematu. kochana, nic sie nie martw, wazne zebys systematycznie splacała powoli. uda sie. dostalas juz jakies wezwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przegralam swoje zycie:(
wolalabym zebys nie robil sobie nic zlego, mozemy sobie naprawde nawzaqjem pomoc, zakonczyc nasza samotnosc, poznac sie, dac sobie radosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jmghjghjg
HEJ AUTORZE!!! NAPISZ DO TEJ PANI Z NICKIEM "PRZEGRAŁAM ZYCIE" KTÓRA MA 2000 ZŁ DŁUGU I WYCHOWUJE SAMOTNIE CÓRKĘ, TO NIE PRZYPADEK ŻE TUTAJ SIĘ SPIKNĘLIŚCIE!!! JEŚLI CHCESZ SIĘ ZABIĆ ZRÓB DOBRĄ RZECZ PRZED ŚMIERCIĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przegralam swoje zycie:(
tak, powiadomienie o wizycie inspektora terenowego.mialam juz 8telefonow, bardzo niemilych:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jmghjghjg
AUTORZE ZRÓB COŚ CHOCIAŻ ŻEBY tWOJE ŻYCIE NIE SKOŃCZYŁO SIĘ TAK MARNIE, CHCESZ UMRZEĆ ANONIMOWY I NIEKOCHANY???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przegralam swoje zycie:(
wole jego obecnosc i widok jego usmiechu, jak dochodzi do siebie niz pieniadzegdybym miala przyjaciela latwiej byloby mi walczyc zx dlugiem, z zyciem, z beznadzieja...TOBIE TEZ< UWIERZ W TO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie skomentuje
ile splacilas? na razie beda ci tylko grozic. ludzie maja wieksze dlugi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warning sign
Ale metodę masz podobną do mojej, tylko że ja chciałabym skoczyć w przepaść w Bieszczadach :-) Paradoksalnie myśl o samobójstwie dodaje mi sił, bo wiem, że zawsze jest to jakieś wyjście z sytuacji beznadziejnej, i zawsze kiedy o tym myślę dochodzę do wniosku, że beznadziejna jednak jeszcze nie jest. Jeśli stojąc nad morzem jednak się rozmyślisz to umówmy się na jakieś piwo albo wino, jakoś czuję, że pokrewne z nas dusze. I to nie jest podryw, raczej zachęta do spróbowania przyjaźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -the end a life-
tak sobie skomentuje Od dobrych kilku lat moim celem była miłość , tylko i wyłącznie. Już nawet nie chodzi o seks bo moje ciągłe zmartwienia chyba nawet zabiły we mnie te żądze. Marzyłem tylko o tym aby widzieć że komuś na mnie zależy. Oddałbym wtedy 2 razy więcej takiej osobie. Ta potrzeba rośnie we mnie z każdym rokiem i to coraz szybciej. Nie wytrzymuję tego. Czasami wariuję lub siadam i zaczynam płakać bezsilny. Jedynie książki i internet jakoś pozwalały trzymać mi się przy życiu. Mam trochę zainteresowań i czasmai jak siadłem to cały wieczór czytałem o czymś nie myślać o problemach. Ale gdy odłożyłem książkę to odrazu wracały te złe myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przegralam swoje zycie:(
zostalo mi 1500zl, bo splacam malymi kwotami, tak po 50zl, na wiecej jednorazowo mnie nie stac.mam nadzieje ze jakos sie z tego wylize. pOSLuchaj, kazdy kiedys umrze, i na jedno -cale szczescie.ale nie rob nic przeciw naturze, bogu, losowi.Poczekaj.aby bylo ci czekac latwiej, proponuje swoje towarzystwo i pyszne pierogi ruskie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie skomentuje
stary zrob cos z zyciem. milosc sama przyjdzie. tylko ze nikt nie mowi ze juz, od razu, teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jmghjghjg
AUTORZE JEDŹ DO TEJ PANI I PRZESTAĆ JOJCZYĆ, MOZE BYĆ NAWET FAJNIE:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przegralam swoje zycie:(
pomodle sie za ciebie, skoro nie moge nic innego zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warning sign
No widzisz Autorze, nie musisz udawać nikogo innego jak na gg, żeby laski zaczęły Cię do siebie zapraszać ;-) Ja już nawet daruję sobie to wino, ale z panią Przegrałam swoje życie to się chłopie umów ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×