Nie mam dobrych koleżanek ani przyjaciółki. Czy ma ktoś tak jak ja?

Mam 21 lat i tylko albo i aż mojego chłopaka. z nim spędzam najwięcej czasu, ale brakuje mi koleżanek. kiedyś miałam super przyjaciółkę znałyśmy się od przedszkola, przez dobrych pare lat byłyśmy jak siostry, niestety pozniej poszłyśmy do różnych szkół w innych miastach i nasza przyjazn się rozeszła. nieraz piszemy do siebie ale juz się nie spotykamy, ostatnio zaproponowałam spotkanie jak za dawnych czasów ale nie odpisała. W liceum tez mialam 2 dobre koleżanki ale to była tylko znajomośc na okres szkolny, one mieszkają dosc daleko ode mnie,po maturze kazdy zająl się swoimi sprawami nawet nie mamy już kontaktu. w moim mieście mieszka tez jedna dziewczyna z którą się kumplowałam, ale ona chodzi teraz do szkoły do innego miasta tam ma swoje kolezanki praktycznie juz nie mieszka w naszym miesteczku, mam z nią tylko kontakt smsowy. miałam jeszcze jedną bliską koleżankę z dawnych lat, mieszka na drugim końcu polski ale ma u nas ciocie i co roku przyjezdzała na wszystkie ferie i wakacje. teraz juz ma chlopaka i od dobrych paru lat nie przyjezdza, nie mam nawet jej numeru kom bo zmieniła. Mojego chłopaka siostra tez jest w porządku dziewczyną, ale to zupełnie inny świat jest sporo starsza ode mnie ma juz męza wiec wiadomo.W pracy wszytkie kobiety koło 40stki. brakuje mi kogos z kim mogłabym sie spotkac na kawie pogadac na babskie tematy. czy ktos ma tak jak ja?

z Wąchocka

:O bo ja też nie mam. mam podobny wiek i ten sam problem.

nie z wąchocka:O jestem z małej miejscowosci

SKĄD??? mniej więcej do uja pana. czy z nad morza, czy z gór.

mam tak samo ja ty;)

nie moge napisac dokładnej miejscowosci. jestem z mazur

a może napisze, ta miejscowość nazywa sie (tylko sie nie smiejcie) Krowia Pupa

to jak z mazur to kicha :O

hahahahaha ktoś żarty sobie robi

żadna kicha kurwa mać

kicha bo ja z wrocławia i mieszkam tu od niedawna i nie mam kumpeli tak żeby na browca wyjść i pogadać

ja tez mam 21 lat i zupełnie ten sam problem ale mam to w duupie;)

I po ci sie podszywacie debile?:O Ja juz próbowałam odnowic kontakt z tą pierwszą dziewczyną które była moja przyjaciółką, ale sami widzicie ze nawet nie odpowidziala na propozycje spotkanie. z tymi dziewczynami z liceum nawet się juz nie kontaktuje one mieszkają daleko a ze są dwie wiec pewnie ja bym musiała do nij jezdzic a nie mam za bardzo jak. z tą dziewczyną która mieszka blisko tez próbowalam sie bardziej zakumplowac ale ona ma swoje blizsze kolezanki a nawet jak robi impreze to mnie pomija.

ja bardzo lubie spotykac sie z dziewczynami bo jestem biseksualna (lubie dziewczyny i chlopcow)

dobra ide bo i tak nie ma z kim popisac. wszyscy sie podszywają pa