CZY MOZNA KOCHAC 2 KOBIETY...?

Freska. Matacz a Ona jako młoda dziewczyna nie ma/nie chce mieć chłopaka? Możesz mimo wszystko parę słów napisać co Was połączyło ? Jak wygląda Wasz związek ? To ciekawe, przyznam. Niektórzy chcieliby poczytać. ------------------------------------------------------------- Po co ? zeby mnie tu dalej obrzucali obelgami ? nie dziekuję , z reszta i tak nikt nie uwierzy .

aha !!! najwazniejsze !! ja mam swiadomosc , ze tak nie powinno byc !! by nikt nie pomyslał by mnie nasladowac czasem - to tak w skrócie ...

neinka :) "tylko mnie zastanawia, dlaczego nie chciałabyś sobie zmienić? Czyżby wg starego porzekadła: "zamienił stryjek....?" :) no coz...cos w tym jest... jednak w moim przypadku byloby z tym ogromnie duzo zachodu :) on mieszka bardzio daleko, nie sadze aby ktorekolwiek z nas mialo ochote rzucac swoja dobra prace, pozycje zawodowa i inne rzeczy dla bycia ze soba ... pomijam fakt jak zostalyby zranione nasze dzieci... naprawde - nie bede tu wypisywac szczegolow ale... sytuacja jest bardzo trudna ... nie mam ochoty az tak sie wywnetrzac, sa pewne granice :)

zakochana nie w mezu... ...i jak Ci z tym ? dobrze ? :) czy masz wyrzuty ? ...jak sie poznalismy ? :) banalnie ;) jak wiekszosc ludzi w obecnych czasach :) na pewnym portalu...

mataczu, nic dziwnego nie ma w fakcie, ze twoja kochanka jest tak mloda... niektore, szybciej dojrzewajace emocjonalnie kobiety wola starszych mezczyzn - w tym ja , i nie widze nic chorego w tej sytuacji... czym tu sie emocjonowac ? :)

sherry ann zakochana nie w mezu... ...i jak Ci z tym ? dobrze ? czy masz wyrzuty ? tak, bardzo dobrze mi z tym, a co ciekawe zaczęło się bardzo niewinnie, żadne z nas nie myślano, ze poczujemy do siebie cos więcej, po prostu poznaliśmy sie by oderwać się od natłoku codziennych spraw, domowych problemów itp. a zakochaliśmy się w sobie wyznaliśmy sobie uczucie, nie wiem co będzie dalej, mam podobnie jak autor tego topiku,, znamy sie kilka m-cy a rozmawiamy o ewentualnej wspólnej przyszosci ale to narazie tylko mrzonki, wiec nie biorę sobie tego do głowy, ciesze się każdą chwila z nim spędzoną. ie, nie mam wyrzutów. Dopiero jak jego poznałam mogę powiedzieć, ze jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą:)

zgadzam się z sherry ann, ja również zawsze wolałam dojrzałych mężczyzn i co za tym idzie starszych wiekiem, miałam kochanka 15 lat starszego, bardzo miło wspominam ta znajomość, od kilku lat się nie spotykamy, ale na każdą okazję dostaję od niego życzenia, jak się spotkamy przypadkiem zawsze porozmawiamy, wiec mam tą satysfakcje, ze nie byłam tylko od seksu i wciąż o mnie pamięta, to jest naprawdę fajne uczucie...

to jest wlasnie ujmujace w starszych mezczyznach :) zawsze o wszystkim pamietaja ... o tym, ze lubisz frezje zamiast róż, ze nie lubisz spac nago, i na urodziny dostajesz pizame, o tym, ze zakochalas sie w EUPHORII Calvina Kleina ale nie zawsze bylas pewna czy na pewno mozesz sobie pozwolic na tak droga perfume... ;)

zeby nie bylo - nie jestem materialistka :) ale od meza nie dostalam nawet zwyklego dezodorantu bez okazji... a nawet gdy byla okazja... tez nie :(

otóż to, tacy mężczyźni doceniają kobietę jako całokształt, jej wnętrze a nie tylko powierzchowność, my mogliśmy rozmawiać bez końca, nie brakowało nam tematów pomimo takiej różnicy wieku, fakt, ze ja zawsze byłam bardzo dojrzała jak na swój wiek:)

no to na pewno przykre, że nie dostaje się tych wszystkich rzeczy od własnego męża ... .... napisałam własnego .... gdyż podejrzewam,że większość kochanków, to jednak zajęci faceci.....też czyiś mężowie....

sherry ann i tez uwielbiam Euphorie C.K.:) rewelacyjny zapach

ja wolę Emporio White Woman Armaniego , ale już teraz nie można nigdzie dostać.... :(

neinka :) wydaje mi sie ze widzialam Emporio niedawno w Douglasie :) ...podobnie jest z Liberte Cacharel, wycofali z produkcji podobno... nie ma sie co przyzwyczajac do zapachu :) to tak poza tematem :)

nie kojarzę tego zapachu, mam na stanie E.A. SHE, tez super zapach, już 5 rok go katuję:)

a na allegro nie ma? tam podobno wszystko można kupić;)

jesli chodzi o euphorie, pizame i pamiec o urodzinach to... byl w moim zyciu mezczyzna, ktory robil to wszystko choc doskonale wiedzial ze miedzy nami nic nie bedzie poza przyjaznia... to ktos bardzo mi bliski, pomagal mi jak mogl... i byl starszy od mojego ojca :) i dlatego nie bylo mowy o seksie, bo ten pan podejrzewam juz nie byl w stanie go uprawiac... hm, jak widac mozna bezinteresownie byc wazna dla mezczyzny...

w Douglasie oo, a dokładnie, to gdzie? :( szukałam na Allegro -nic

dokladnie to jak bylam na szkoleniu w Krakowie :) w Bonarce :)

omasz, lata świetlne ode mnie :D a kiedy to widziałaś? Teraz, niedawno?

si :) dwa tygodnie temu :)

ooo, to nie tak dawno :)

Autorze co u Ciebie ?

jak to co, udany weekend z kochanką, a dzisiaj obudził się koło żony...

albo odwrotnie .....

Po co pytać tak nielogicznie? Oczywiście że nie można kochać dwóch kobiet bo miłość sama z siebie dotyczy wyłączności. No chyba że nie ma się pojęcia co to jest miłość, często faceci nie są zdolni do miłości, i wtedy jakieś inne pomniejsze odczucia mylą z miłością. Bo można mieć jakieś tam pomniejsze uczucia czy odczucia do dwóch kobiet, do każdej coś innego, nawet lubienie i niechęć może się mieszać, ale te uczucia nie nazywajmy miłością, bo miłość tak nie wygląda więc TO nie jest miłość, tylko takie erotyczno-zagubione bleble...hormony pracują i pęd do czegoś innego...i kotleta by się zjadło i golonkę...też smakowite...co by tu wybrać skoro ekonomia szwankuje? oto i cały dylemat autora tematu. Bo słabeusz i pozbawiony lojalności.

A może zdarza się w życiu tak,że spotykamy prawdziwą miłość kiedy już (niestety)jesteśmy zajęci ? I życie stawia Nas przed wyborem ? Myślę,że w takiej sytuacji znalazł się autor.

Freska a po co tak żyć, jak teraz żyje autor? po co te ciągle wyrzuty sumienia, po co te nerwy, ciągłe rozterki? mieszkać z żoną/mężem, a myśleć o kimś innym, tęsknić codziennie do kogoś innego, okłamując ślubną/ślubnego i patrząc mu w oczy widzieć inną osobę, po co? Po co samemu się miotając, zatruwać komuś z premedytacją życie... komuś, kto być może mając wolność znalazłby kogoś, z kim byłby szczęśliwy...

moj opwiedzial kiedys ze jakbym tak umarla nagle, to on juz suie nigdy ie ozeni bo - uwaga ! "baby sa glupie " :) wiec masz neinka odpowiedz jaki szczesliwy bylby moj maz beze mnie :)

Sherry współczuję męża :/