jestem sama od zawsze czy mam jeszcze szanse na milosc?

mam 22 lata, byłam 2 lata w związku, który sie rozpadł. teraz jestem sama i bardzo mi źle. gdybym miała wybierać chyba wolałabym być od początku sama i nigdy nikogo nie mieć by nie znać uczuć takich jak tęsknota, ból i porzucenie.. jeżeli chodzi o dziewictwo. no coż miałam faceta prawiczka którego o to podejrzewałam i ktory sie potem przyznał ( był o wiele starszy) i co? tylko byłam szczęsliwa z tego powodu. cieszyłam się że to jego i mój pierwszy raz, że jesteśmy stworzeni dla siebie itd nawet teraz gdy nie jestem dziewica i gdybym zakochała sie w facecie który by mi powiedział ze jest prawiczkem naprawde mało by mnie to w sumie obeszło wole prawiczków niz facetów którzy mieli niewiadomo ile lasek bleee

wole prawiczków niz facetów którzy mieli niewiadomo ile lasek bleee" Tak naprawdę to wolisz fajnego faceta.

dziwnie podchodzicie do spraw dziewictwa.. co to kogo obchodzi? jedni mają takie i takie potrzeby a drudzy takie.. jedni oddzielają seks od miłości inni nie.. a co najważniejsze niektórzy szanują siebie ..

Dziewczę hoże dała wam sygnał.Na co się oglądacie?

fajnego ? tak wolę fajnego ale co to znaczy czy wiesz?

Na co dała sygnał? Wszystko dymasz co nie spierdala na drzewo?

Darker-- nie gdyż jestem żonaty:)

taa jasne, czyli wszyscy Ci ktorzy nie maja kontaktow seksualnych sa swieci i sie szanuja, a cala reszta to puszczalscy :P

Jak jesteś żonaty to po cholerę chcesz na skypa z panną?

alicja----- takie banalne aluzje mają więc nie ma co sie nimi przejmować:D

Darker --chciałem ci pokazać ,ze do odważnych świat należy.Czy rozmowa zobowiązuje mnie do oświadczyn?

nie mówie że święci.. po co drążyc temat nich każdy robi ci chce byle nie ranił nikogo

Odwaga piękna zaleta ale jak się nie ma do czegoś talentu to trzeba sobie odpuścić.

Tutaj rozmawiałem z paroma paniami na skajpa w obecności zony.Byla zazdrosna lecz nic nie wyniknęło tylko zwykłe pogaduszki.Wy macie pelne prawo zaznajomić sie nawet blizej:D

Strata czasu dla nas.

Darker-- jak mnie nie pozwolisz do siebie przekonać jak ma to uczynić kobieta?

Darker -- przecież tutaj tylko byś z nią porozmawiał bez świadków.Czy to aż takie trudne? Nic byś snie stracił,więc o co chodzi?

Natomiast w realu masz mniejsze szanse i strata jej czasu jak i Twojego.Nie mówiąc o finansach:D

22:13 [zgłoś do usunięcia] Darker Darker@tlen.pl'; Strata czasu dla nas. A tutaj będąc nie tracisz czasu????????????

"jak mnie nie pozwolisz do siebie przekonać jak ma to uczynić kobieta?" A do czego Ty mnie chcesz przekonywać? Mnie dziewczyny traktowały jakbym nie istniał. To się nagle nie zmieni. Teraz to już zresztą nawet nie chce zmian. "przecież tutaj tylko byś z nią porozmawiał bez świadków.Czy to aż takie trudne? Nic byś nie stracił,więc o co chodzi?" Porozmawiać sobie to ja już z nie jedną stad rozmawiałem. Na co mi kolejna... rozmowa? "Natomiast w realu masz mniejsze szanse i strata jej czasu jak i Twojego.Nie mówiąc o finansach" O to się nie martwię bo nawet splunąć na mnie nie chciały.

21:53 [zgłoś do usunięcia] powiem wam tak-- jak Ty się na to zapatrujesz.Mów śmiało ,przecież Oni są jak OPOKA:D

"A tutaj będąc nie tracisz czasu????????????" Czas jaki tracę relaksując się; nie jest czasem zmarnowanym. Wybacz, że nie każdy działa na dziewczyny.

Darker -- masz za dużo kompleksów a to jest zlym doradcą

Nie mam kompleksów. Po prostu nie ma chemii i chuj.

Jak miałem 17 lat i stracilem dziewictwo,myślisz,ze nie miałem porażek od 15 roku.Masę ich było.Dopiero jak spotkałem kobietę 21 letnią wszystko sie odmieniło.Pożniej to tylko rutyna zwyciężała.:D

No a ja mam 26 lat i wciąż... prawik. Nie wiem po co mi to piszesz.

Darker - nie powiesz mi,ze jesteś takim nieudacznikiem albo dziewczyny były niedostepne.Coś jakiś błąd popełniałeś ,ze w ich oczach Cię to dyskredytowało.

Darker -- nie jest wazne w jakim wieku stracisz cnote tylko jak do tego podchodzisz

Mało fajny byłem. Czego się spodziewać po skrytym i nieśmiałym gościu?

"nie jest wazne w jakim wieku stracisz cnote tylko jak do tego podchodzisz" Do czego niby podchodzę?