Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kauczukowa

czy można się nie zgodzić na nacięcie krocza?

Polecane posty

Gość kauczukowa
poprzedniczko, to jest pierwsza i ostatnia ciąża na 100%. wolę zeby rozcieli mi brzuch i faszerowali lekami niż żebym pozniej nie mogla normalnie zrobic siuisu czy cokolwiek innego. poza tym mam 17 lat i wole byc uspiona i nie czuc bolu niz sie tak wymęzyc przy porodzie naturalnym a pozniej to i tak nikt mi nie pomoze bo jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedawno poznałam
każdy inaczej przechodzi poród i okres po porodzie.Każdej inaczej się goi.Jednej pęknie a innej nie...nie można generalizować...W ten sam dzień co ja rodziłam rodziła też inna dziewczyna.Rodziła naturalnie.Pękła jej macica:(Ja na drugi dzień chodziłam a ona nie mogła zejść z łóżka.Po dwóch dniach wstała sama ale jak szla to trzymała się ściany żeby nie upaść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossip girl .....
u mnie podpisywało się papiery, że nie chce się rodzić naturalnie mimo rozmowy z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ależ was doskonale wyszkolili,
Hmm, w czasie cc nie usypiają tylko dostajesz znieczulenie zewnątrzoponowe. Jak zejdzie znieczulenie to ból jest bardzo silny, a na jakieś specjalne leki przeciwbólowe nie masz co liczyć jesli chcesz karmić piersią, a w szpitalu i tak pewnie założą, że chcesz. Jak trafisz na takiego rzeźnika, jak ja to przetnie Ci brzuch wzdłuż (bo dziecko zbyt duże :O) i będziesz miała paskudną bliznę lub co gorsza bliznowca do końca życia :O Dla dziecka to się też może róznie skończyć, bo przy cc dziecko samoistnie nie oczyszcza płuc ze smółki i może nabawić się zapalenia płuc, co skutkuje chorobami układu oddechowego do końca życia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gossip girl
czyli wystarczyło powiedzieć że się odmawia porodu sn i robili cc? w którym szpitalu jest taka polityka? jadę tam:) a Ty urzekająca nie bądź taka mądra:O ja jak to nazywasz dawałam dupy w wieku 27 lat a i tak nie chce rodzić sn, więc sie prostaczko nie wyrażaj:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kauczukowa
urzekajaca, nikt nie powiedzial ze sie nie balam. a do autorki ostatniego wpisu, lepiej miec blizne na brzuchu niz na p** do konca zycia prawda? jak kiedys bede miala meza i bede chciala sie z nim kochac a on zobaczy taka blizne po rozcieciu to napewno nie bedzie chcial... poza tym po naturalnym strasznie boli i piecze to rozciecie a po cc tylko brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gossip girl
tak, ale o komplikacjach przy sn coś matki polki nie wspominacie a jest ich o wiele więcej. połamanie kości, podduszenia, porażenie mózgowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki: Ale do CC przeważnie nie usypiają, tylko jest znieczulenie miejscowe. Jesteś przykryta do połowy a i tak w lampach zawieszonych na suficie prawie wszystko widzisz. Ze zszytą dziurą w brzuchu też ciężko robić siusiu. Nie wspomnę, że oddanie stolca tez jest bolesne, bo przecież musisz się napiąć. A po trzecie nie obraź się, ale jak wpadłaś raz w wieku 17 lat to nie byłabym taka pewna, że to twoja ostatnia ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossip girl .....
można tak zrobić wszędzie. Ja po rozmowie z położnymi, lekarzami zaparłam się, że nie będę mieć sn, chcę cc i.. dali mi papiery, podpisałam i wsio. Wiem, że w prywatnych klinikach masz wybór.. i to bzdura z cięciem wzdłuż, teraz się tego nie praktykuje.. chyba, że w jakichś skrajnych przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam nie które wypowiedzi i zastanawiam sie czy wy napewno żyjecie w XXI wieku mieszkam w Niemczech urodziłam córke też tutaj pierwsze pytanie jkaie uslyszałam od położnej rodzimy SN czy CC? czy czuje sie Pani na silach rodzic naturalnie? Rodzilam SN nikt mi nie nacinal krocza nikt nie kazal robic lewatywy !! Polozna jest od tego by pokierowac Twoim cialem podcza sporodu by wszystko przebieglo tak jak powinno. Droga autorko proponuje Ci poszukac poloznej z ktora mozesz porozmawiac i powiedziec czego sie boisz czego od niej oczekujesz ,jesli naprawde nie znajdziesz takiej ktora jest polozna z powolania to zdecyduj sie na CC Pamietaj masz prawo wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossip girl .....
ja siusiu zrobiłam prawie bezboleśnie po cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a twój lekarz prowadzący ciąże
nie może odebrać porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urzekajacakafeterianka Jak nie balas sie dac d**y w tym wieku to i poród SN nie bedzie ci straszny Swojemu dziecku tez tak doradzisz jak sobie np. złamie rekę. Nie płacz, to nie takie straszne. To tak samo jakbys dupy dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale siaraaaa ;)
cyt;" . a do autorki ostatniego wpisu, lepiej miec blizne na brzuchu niz na p** do konca zycia prawda? jak kiedys bede miala meza i bede chciala sie z nim kochac a on zobaczy taka blizne po rozcieciu to napewno nie bedzie chcial... poza tym po naturalnym strasznie boli i piecze to rozciecie a po cc tylko brzuch" a co masz zamiar byc porn star i swiecic cipa ze nie chcesz rany po nacieciu?;) gratuluje glupoty! ';)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kauczukowa
moj lekarz prowadzący nie moze odebrac porodu. nawet nie wiem w jakim szpitalu bede rodzic nie wiem czy mam placic czy nie po prostu wszystko sie okaze jak sie zacznie a z tymi brzuszkami to mozna? zeby wywolac te skurcze i zaczac jak najszybciej rodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kauczukowa
do ale siara: może mam taki zamiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdumiona....
jestem zdumiona tym co czytam Autorko topiku, dziwię sie, że opierasz swoja opinie o nacinaniu krocza na przypadku koleżanki której krocze wyjątkowo długo się goiło, a nie bierzesz pod uwagę wypowiedzi innych kobiet o ryzyku powikłania po cc. To jeszcze gorsza rana! I tez możesz mieć komplikacje z gojeniem. ja jestem kobieta która urodziła 3 dzieci więc wiem co piszę. I wiem jedno - można poprosić położną aby krocza nie nacinała i próbować rodzić bez nacięcia, trwa to trochę dłużej czasami i wymaga ciut więcej wysiłku. Po drugie to nie prawda, że rana krocza tak strasznie się goi. Najczęściej nie jest to tak straszne jak myślisz i nie sadzę, że jest gorsze niz gojenie głębokiego rozcięcia po cc. Kolejna sprawa to twoja obawa przed współżyciem. Nijak nie ma to znaczenia dla partnera jeśli oczywiście tworzysz z nim zdrowy związek. Ale sadząc po twoim wieku i sposobie myślenia tak młodych osób możesz mieć pewne obawy, bo młodzi mężczyźni maja z lekka inne spojrzenie na sex i na ciało kobiety. Weź jedno pod uwagę, poród sn jest naturalną rzeczą i tak to natura urządziła, że kobiety w większości przypadków daja sobie z tym swietnie radę. Nie ma co od razu myśleć o powikłaniach lub komplikacjach. Pozytywne myślenie ma znaczenie. A cc to jednak operacja, tez może dać różnego rodzaju powikłania. A poza tym jesteś bardzo młoda, nie zarzekaj się, że już na 100% dzieci miec nie będziesz. Dokąd jesteś płodna kobietą dotąd nigdy nie możesz być w 100 % pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można się nie zgodzić. Ale: to czy trzeba naciąć okazuje się dopiero gdy główka wychodzi. Nie może wyjść to nacinają by zapobiec niekontrolowanemu peknięciu - choć i tu są różne szkoły, że podobno jak samo pęknie to łatwiej się potem goi. Na CC wtedy już raczej jest za późno bo dziecko po prostu jest w kanale rodnym. Więc to czy natną czy nie to po prostu loteria. Ja przy drugim porodzie powiedziałam, że mają nie nacinać, ale jak główka nie mogła wyjść to sama o to nacinanie prosiłam, minutę później było po wszystkim. CC zażądać nie możesz bo jest wykonywane ze wskazań medycznych. Choć są takie co je po prostu kupują. Tylko, że to jest jak operacja. Chyba lepsze więc to co natura stworzyła. Niestety poród do najprzyjemniejszych nie należy i trzeba się pogodzic, że po nim będziesz się czuć jakby ci du*sko granat rozerwał. I kolejne pytanie - sądzisz, że po CC brzuch będzie cię bolał mniej niż krocze po nacięciu? Taka naiwna jesteś? To na co na pewno możesz się nie zgodzić to golenie i lewatywa. I nie nakręcaj się. Będzie dobrze. To od twojego nastawienia zależy jak to (poród) zniesiesz. Zamiast kombinować z tym nacinaniem, poszukaj lepiej szpitala, w którym mają dobry sprzęt do ratowania dzidzi w razie konieczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seweseweswe
Dziewczyna_z_nadzieją " Rana po cesarce goi się dłużej niż nacięte lub peknięte krocze. Na zawsze zostanie ci tez blizna." Po porodzie SN tez zostaja blizny :D tyle ze na dole (ze tak sie wyraze ;-) ) Do CC tna nisko i nawet jak blizna zostanie to jej w ogole nie widac (nawet w bikini) Ja rodzilam CC i sobie to bardzo chwale.Po 5 dniach wyszlam do domu (przepisowo trzymaja chyba 6 ale u mnie sie pieknie wsystko zagoilo). Na ewentualne blizny lekarz przepisal mi masc i blizna nie jest widoczna. Psychicznie czulam sie wysmienicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja napisze tak....
nie gadajcie z nia, skoro pisze ze ma zamiar grac w pornosach to wychodzi na to ze caly temat to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, można wywołać skurcze, nafaszerować dziecko sztuczną oksytocyną i najlepiej jeszcze znieczuleniem ZOP. Na pewno tego chcesz? Ja przy pierwszym porodzie miałam oksytocynę i ZOP, dali tak po prostu. Po porodzie dochodziłam do siebie dobre dwa miesiące. Przy drugim żadnych sztuczności, a jak nowa czułam się po kilku dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co masz zamiar byc porn star i swiecic c*pa ze nie chcesz rany po nacieciu? Wg Ciebie tylko Porno gwiazdom zalęzy na ładnym kroczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja napisze tak....
sama napisala ze chce grac wiec wg mnie wyszlo szydlo z worka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorki nie rozumiem
co wy pierdolicie?! ja mialam naciecie i NIC NIE WIDAC! zagladalam tydzien, miesiac i rok po porodzie i nie moge sie nic dopatrzec, maz tez. a po cc sznit na brzuchu zostaje na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popieram zdanie
"Jestem zdumiona". To samo chciałam napisać. Nacięcie krocza może okazać się lepszym rozwiązaniem niż przypadkowe jego pęknięcie, moja koleżanka np. rodziła bez nacięcia, pękła i miała spore problemy potem właśnie ze współżyciem, z załatwianiem się itd, mówiła sama, że gdyby ją nacięli, byłoby lepiej. Ja rodziłam naturalnie, byłam lekko nacięta, położna podczas porodu zapytała, czy zgadzam się na cięcie, że jeśli się nie zgodzę, zaznaczyła, że mogę pęknąć i oczywiście się zgodziłam. Na pewno lepiej mieć małą rankę równo ciętą niż pęknąć nie wiadomo gdzie i nie wiadomo jak.U mnie akurat wszystko goiło się bardzo dobrze, nie czułam żadnego dyskomfortu przy załatwianiu się, ani żadnego bólu już kilka dni po porodzie. Obecnie minęło kilka miesięcy, a ja czuję się tak samo jak przed ciążą, seks jest taki sam, nic się nie zmieniło. Tak że nie ma co uogólniać, że nacięcie = problemy i dyskomfort. Co do zdania, że cesarka jest lepsza, to bzdura. Mam duzo znajomych, które miały cesarkę i schemat jest wszędzie podobny - czuły się dużo gorzej i dużo dłużej dochodziły do siebie niż kobiety rodzące naturalnie. Rana po cięciu boli jeszcze kilka miesięcy po porodzie. Kobieta po cesarce potrzebuje znacznie więcej pomocy niż taka, co rodzi na turalnie. Przez długi czas nic nie jest w stanie sama sprawnie zrobić przy dziecku, tylko leży. Ja pamiętak kilka godzin po porodzie już wstawałam, biegałam przy moim dziecku, a kobiety po cesarce leżały jak "sznyty" i były zdane tylko na pomoc szpitalną lub pomoc bliskich, a siusiały przez cewnikowanie. Tak że jak nie ma wskazań do cesarki, to po co..Lepiej urodzić naturalnie.Nic się kroczu nie stanie, ale fakt, trzeba do rodzenia dzieci być odpowiednio dorosłym, wtedy nie ma się takich obaw, jak "co będzie z moim kroczem", lub "czy chłopak będzie chciał się ze mną kochać". Jeśli piszą tu nastolatki, co wpadły, to wiadomo, że mają inne myślenie niż dorosłe kobiety, matki, żony . Nastolatka ma co innego w głowie, nie zna życia, myśli dziecinnie, to normalne. Ale nie ma co się bać, niech poród biegnie swoim torem, jak natną, to natną, nic się nie stanie. Krocze się zagoi i będzie na pewno z czasem normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urzekajacakafeterianka- "Dziecko moze sie juz tak dobrze nie rozwijac jak przy SN" - że niby po cc dziecko może być wg ciebie jakieś "gorsze"??? co za bzdury piszesz! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossip girl .....
dzieci po sn i cc rozwijają się tak samo:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekooomankaa
dlatego ja będę rodzić w klinice prywatnej i pierdole wszystkich bezdusznych lekarzy, i chcę CC i mam to w dupie, bo cipkę mam teraz ciasną i ładną, i chcę by taka została. ot co :) pozatym jestem bardzo drobna i niska, tak więc nie bede sie meczyc 10h .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×